Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Z duuużym opóźnieniem zakładam w końcu wątek mojej tymczasowej podopiecznej, która przyjechała z Radys 16 grudnia. Można powiedzieć, że przyjechała przez przypadek bo w planach miałam zupełnie innego psa. Okazało się jednak, że suczka którą chciałam zabrać została już adoptowana. Patrycja, z którą byłam umówiona na przywiezienie suczki do Warszawy zadzwoniła do mnie ze schroniska czy w takim układzie zabrać dla mnie jakiegoś innego psa, ale dwóch kolejnych wymienionych przeze mnie suczek też okazało się nie być. Ponieważ nie miałam podczas  rozmowy dostępu do albumów Psów z Radys, powiedziałam żeby w taki razie zabrała jakąś dowolną, niedużą suczkę. I w ten sposób trafiła do mnie Pigwa - jeszcze wtedy Dzidka ;)

dzidka.jpg

Przyjechała okropnie śmierdząca, byłam zmuszona ją od razu wykąpać bo nie dało się z nią wytrzymać ;) Początkowo była mocno zdezorientowana, chyba nie mieszkała wcześniej w domu (albo mogła wchodzić tylko do jednego pomieszczenia) bo przez pierwsze dwa dni właściwie nie opuszczała przedsionka - bała się wejść dalej. Ale jak już się przełamała (bardzo pomógł jej przyjazd mojej wesołej rodzinki :)) to poszło lawinowo, włączyła się w życie rodziny i błyskawicznie wtopiła w otoczenie :) Jest bardzo kontaktowa, nastawiona na relację z człowiekiem i świetnie dogaduje się z dziećmi. Moim zdaniem byłaby rewelacyjnym psem rodzinnym. Trochę gorzej dogaduje się z psami bo ma zapędy przywódcze i lubi rozstawiać towarzystwo po kątach ;) Choć nie tyczy się to wszystkich psów bo z Kropką moich rodziców się bardzo zaprzyjaźniła i nie odstępowała jej na krok, ale trudno przewidzieć który pies przypadnie jej do gustu a który nie ;) No i bardzo nakręca się na widok kota więc zakocony dom raczej odpada. Poza tym jest bezproblemowa, ładnie zostaje w domu, chodzi na smyczy itd.

Pewnie się zastanawiacie co taka fajna, ładna suczka jeszcze u mnie robi. Ano problem polega na tym, że panienka przyjechała w pierwszej fazie cieczki (czym narobiła nam niezłego zamieszania, bo pies moich rodziców bardzo intensywnie ją adorował, nie przejmując się specjalnie faktem, że od dobrych kilku lat jest kastratem :D w związku z czym przez pewien czas musieliśmy je izolować) i dlatego nie mogła zostać jeszcze wysterylizowana. Więc jeszcze chwilę musi u mnie zostać ale mam nadzieję, że jak już będzie można ją ogłaszać to szybciutko pójdzie na swoje bo jest naprawdę fajna :)

A, zapomniałam napisać, że choć suczka dostała imię Pigwa, po domowemu najczęściej nazywam ją.. Pingwinem ;) Nie pytajcie dlaczego, mój brat tak ją raz nazwał i już tak zostało :D

Kilka fot z ostatniego miesiąca:

W drodze ze schronu, mocno wystraszona:

HqHEx_JqC3xiMilgFrJGMdGdMR0GoLL_gmckmhQh57l5qJmizmDCYkspSYaTB4JyhXuFM8wMmkCY7GIuQcs1k2XMZXQpSw8ZVTV1imcEcaDCW95uJavU9sIlzMf2_sY4Lmokyu01TWYWLobTkC0fOAY-4cyjz8HMFKg5Xl5wIA6iHFN51lBTA1DTmhzwWPuAoOa8LJSmg8O2q51J02yz222CcnCphJlg5uI17wemQymRkjTSy2GTyHqTBq974AD9fZDT_lexCTc57_WLNvDsWgJH75v1oB-cyBe4gQ21AV1V0h7yXAN9OwZjZhpcvujUQ90spZZI7aCrGr-eFX5eWcCeKDCjZRK1cXeQYjQvgZ5YTQd8Ba6g8UIc1hoPFQAkJJ4tBPKDXh_8xWvNjhOB9Mj6BIGmdzFLDajL-e2q0-mEyEFPcDrvtulWpvYaS0JUAG6u-4RHFWybzQA153lt5poHeg5RZdS7yxB1d6lPXBwyL81vjI8vLLUIRgTdcPGK1S9yLDXYd0iCgzHLwL9xqyCRDR7lRzwOyCNDSeymqycoNavYiXLpAKm1WhByT3G2zeTHcjYluslTicvYHVjwnAGfK1DsD0q3lRrYmCJjt-LSGOxUfWv7=w452-h604-no

I już na miejscu, początkowo tylko tu czuła się bezpiecznie:

5BKj_spEcAwdKIPP22v4OAAb2g1_X3TK4lPh4f7JbYsnZwHC26m1l__u_qQ1SF_DcbXR7pQ72XaddBD0eHZdOcHZk5dfoeqaSURnNJREwV6WbnobUR1QDlxHqd_aVQjRCigcL4MTDWx0b0q46k2kPt1sCNPbKzzhv4KtuFOmeYUZ-JD5eRE0pysBJbNtvFqM_eD9TLjy0JvpMGIPrb6-tNUxLucTJKbY02AB2SE4ezv9Ipzfc9n7RTRpTiA6OGfvXSd9vexnVGqXIyTvy_QYmGDNgDE35Pp4S5G0EyAnlv8mBmP80bti0TRN3-JD38rmvF6jXByRSjePuw9EHjxiZWLgKsi7UqxwfDVrbiJgOHlbp1uHUbf0_Qe4ZI-RJ5JyhMRr6ekU-EwSvuGl0GEMYblzcPAmf4pcSSI_U0u8Ubnj0pSFpbgI3VES724RNx8D50fLaiLN3TjTdZmOwxNXWVCm2wg34Am2Sus-9ChCCCEq_q5OGC7KT3bvPXW-j3nnerZAgpHxVO618yS13-MnsIGoMwDeYoLIBARxcWuL8myP87o_xhZaYR_UIwKjplX6nCzQF_chpgAX5qopOP-UQrnE8fKZf-DyEJ4dm_kLnKokiDAkBWQY=w809-h604-no

1qzFeRDHPDAsgvfE_mzDwbuL2uxRshVIM5fXLvbL1jzfnfQtQ3TZOyWz4wWtoT6qOBd0hKZw6EhG_mJUFms0PkyAHGDz9iL22oD3lGq1Pm4Fe02mPo1SySOhqpG21uGIMsb8T7kU1pKY9Knv-rKyXOntwpQt7YdCc1KfherhULN1LPvAbbhVJx7RWSQyk5MX3hkzXTHcQ1rncnFLinrypkoO6xP9r9Wdyuzmlnk03UquTfSpq0a9fB3vE9L3v00kMBJ8YPTzuwv4vLjw_eosbly_aYwC84r6W4bnCty8O1WSgX_H9PHymlcaJfk7tCedVI-02ZqQBOjSL8QxOxfLQ3UxTF_rgo_XGb6jo030B4lAo8VNIr2rrPAVZhBMHzGFhh_C1FPsqLZ6J3RDXXTaNW1aV_dW6TzZuPWso3pA0FY3kPN-KnUBQ1BTEph2udD_t6fhlwD5fOuBHEZ6rNzxM_WoUUYDg0TNO5OkNJhDvvasG2LX1n_OXtO4dBzKcMNuHt4K4dQyJ2rBKHSY0t2H5zCA2CRepVdsg90RXZiMnPS-O2ZVVZiyYvKLKwahJbPAlcML6gzp9J40jVQoEMfXkPv1badQy5J_AMUg0vnXSsWlXzmIMsL2=w909-h604-no

Ale szybko się rozkręciła i już parę dni później pomagała ubierać choinkę :)

KrcG2r0JosblYHO6NeIhq9Xke3YKYtuH1eT4EMcBHf3p3XACIBrXL5GEjNh0Dyz9A-C0a9C_UwUIOJOyBoeLjEQeYNonbe5Weuu5ktTdgCiQhxa8LRDixKp9C8zDziqSHi5gHl7_G105R4Si-Cnrvy04x6F6td6FLbVtOYAoT9xXsy6ZmTFD8EsKTorKqm58J0FQOIJ6zAgra6iA3OikXAirfR32aiQFAhscAiPrGobzMd0iIpG4WqNidzplUJWczBL-2X-f-e5DZJ4CWWWFwXag8JAmTUkxbi4jOhmDeXNPbtYPQAB77OopkECfNi6zflFRRDDyH7EzLiZHYItgQwiB6qscccVQ7u-xhcArkE7BpufPRjjGFBjhziXGh8KL77Sz6bC5P3ZrJlV4hROG1HllGW9mqozmzZ4VyrnvEtpTN7MdHpnUdRVoW0UVgu8mrZZlGb4qw-KRxdIKfbwIt_B54DBAx3ltctFSYKA-peyfSKF9dzoPtAY3FOH3xm3AWwt6pI80--23oUikNPWCv-CQ4o1rscMdn0zEA2gP3Lf6HVIyMkbW55QADdcHGGEWQ53owWcx-GuEWzGiFbe6t5nMRbkfDeWSEjKuT1cZEBWr2dUfLZJe=w452-h604-no

Posted

Rozliczenie:

Wpływy:

260,88zł - "spadek" po Muszce (wątek)

200zł - wpłata od Muszka Muszka :))

125,20zł - z bazarku (link)

Wydatki:

100zł - transport z Radys do Warszawy z pati-c

230zł - sterylizacja + kubraczek (paragon)

40zł - szczepienie na choroby wirusowe (paragon)

 

216,80zł - "spadek" po Pigwie przekazany Fundacji dla Szczeniąt Judyta (link), z podziękowaniem za zaopiekowanie się odebranymi ze wsi maluszkami (potwierdzenie przelewu)

 

Saldo na 10.07: 0,00zł

 

Posted

O, a to niespodzianka! Nie wiedziałam, ze Marysia ma tymczaskę!

Śliczna ta Pigwa :)  Imię też fajne (a że jakoś się przykleiło niepodziewanie, to tak jak u mnie Pyza, nie wiedzieć czemu....)

Posted
39 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Jak wspaniale, że ma już wątek :)
Sunia jest cuuudna! :)

38 minut temu, malagos napisał:

O, a to niespodzianka! Nie wiedziałam, ze Marysia ma tymczaskę!

Śliczna ta Pigwa :)  Imię też fajne (a że jakoś się przykleiło niepodziewanie, to tak jak u mnie Pyza, nie wiedzieć czemu....)

Hej, fajnie że jesteście a Pingwinek się podoba :)) Ona taka urodowo niby nie w moim typie ale jest naprawdę bardzo fajna a teraz kiedy futro jej się poprawiło i zaczęła się błyszczeć to już w ogóle elegancko się prezentuje :)

Ostatnio trochę mnie życie pokonało (ze szczególnym uwzględnieniem pracy inżynierskiej ;)) dlatego tak długo trwało aż Pigwa doczekała się własnego wątku. Ale już jest i można zaglądać :)

Malagosie a mnie imię Pyza się strasznie podoba, serio :) Pigwa przez parę dni była bezimienna bo jakoś żadne nie chciało do niej pasować a jak w końcu została Pigwą to pojawiło się to pingwinkowe przezwisko i się przyjęło lepiej niż imię :D

33 minuty temu, anecik napisał:

Pamiętam Dzidkę z albumu psiaków z Radys....to sobie przyszłam na wątek.

Anecik bardzo mi miło, że zajrzałaś do kosmatej panienki, zostań z nami :)

Posted
18 minut temu, kiyoshi napisał:

Jestem tez u cudnej Pigwuni

Jaka pomoc jest potrzebna Marysiu?

Miło Cię widzieć kiyoshi :)

Pomoc nie jest w tej chwili potrzebna, ale dzięki, że pytasz :) Pigwa ma jakąś tam kasę w spadku po mojej poprzedniej tymczasce (uzupełniłam już rozliczenie) i na razie nie generuje specjalnych wydatków :) Jak przyjdzie czas na sterylkę to będziemy się rozglądać za dodatkową kasą ale to jeszcze chwila musi minąć.

Posted

Witam się u kudłatego Pingwinka :). Widzę, że "wrobiła Was w cieczkę", jak Lerka nas ;). Śliczna jest  :). A życiu, nie daj się pokonywać nawet wówczas, kiedy przybiera męczącą postać pracy inżynierskiej ;). Wierzę w Ciebie i będzie jak zawsze - super :)))) Wątek oczywiście zapisuję

 

Posted
13 minut temu, konfirm31 napisał:

Witam się u kudłatego Pingwinka :). Widzę, że "wrobiła Was w cieczkę", jak Lerka nas ;). Śliczna jest  :). A życiu, nie daj się pokonywać nawet wówczas, kiedy przybiera męczącą postać pracy inżynierskiej ;). Wierzę w Ciebie i będzie jak zawsze - super :)))) Wątek oczywiście zapisuję

Miło, że jesteś konfirmie, dziękuję za słowa wsparcia :) W końcu się z tego wygrzebię tylko zabiera mi to więcej czasu myślałam ;)

W cieczkę wrobiła nas równo, nie dość że utknęła na jakiś czas to jeszcze mieliśmy cyrk na kółkach z pilnowaniem jej i Dżeta ;) Ale z drugiej strony, kto wie jak by się dla niej ta cieczka skończyła w Radysach, więc ten przypadek, który sprawił że przyjechała okazał się dla niej naprawdę szczęśliwy :)

5 minut temu, Kejciu napisał:

jestem i ja i ja!!! :)

3 minuty temu, Poker napisał:

Przesympatyczna sunia. Ma to coś w sobie.

Witam, witam! :)) To prawda, jest naprawdę bardzo miłą panienką :)

Posted
3 godziny temu, anecik napisał:

Pamiętam Dzidkę z albumu psiaków z Radys....to sobie przyszłam na wątek.

Ja też pamiętam.

Bardzo się cieszę Marysiu, że sunia trafiła do Ciebie!!!

Jest podobna do mojej pierwszej tymczasowiczki - Dafi

Posted
5 godzin temu, Jo37 napisał:

Śliczna i na dodatek ma szczęście. Wyrwała się  Radys.

4 godziny temu, Gabi79 napisał:

Ja też pamiętam.

Bardzo się cieszę Marysiu, że sunia trafiła do Ciebie!!!

Jest podobna do mojej pierwszej tymczasowiczki - Dafi

Fajnie, że zajrzałyście do Pingwinka, zostańcie z nami :)

4 godziny temu, auraa napisał:

MA W SOBIE TO COŚ. JEJ KREWNYM MUSIAŁ BYĆ OWCZAREK SZTLANDZKI. TYLKO PYSIO TROCHĘ KRÓTSZE..;)

A widzisz, ja tego podobieństwa nie zauważam ale moja Mama twierdzi dokładnie to samo, więc coś w tym musi być :)

5 godzin temu, pitusia napisał:

I troszkę mizianek za uszkiem:)

Przekażę ;) :)

Posted
14 godzin temu, Marysia O. napisał:

Fajnie, że zajrzałyście do Pingwinka, zostańcie z nami :)

A widzisz, ja tego podobieństwa nie zauważam ale moja Mama twierdzi dokładnie to samo, więc coś w tym musi być :)

Przekażę ;) :)

Ja od razu jak ją zobaczyłam, pomyślałam, że to wykapany owczarek australijski, maska identyczna. charakterek w sumie też, taki zadzior :)

 

untitled.png

untitled2.png

  • Upvote 1
Posted
7 godzin temu, Marta Pe napisał:

Ja od razu jak ją zobaczyłam, pomyślałam, że to wykapany owczarek australijski, maska identyczna. charakterek w sumie też, taki zadzior :)

untitled.png

untitled2.png

Masz rację, podobieństwo jest naprawdę spore! Jakoś nigdy nie widziałam aussi w tym umaszczeniu, przeważnie widuje się w realu i na zdjęciach raczej te marmurkowe a w tej wersji są faktycznie bardzo podobne do Pingwinka ;) Tylko mi trafiła się jakaś wersja mini bo one to tak koło 20kg mają a moja tylko 13 :D

 

Posted
4 godziny temu, Marysia O. napisał:

Tylko mi trafiła się jakaś wersja mini bo one to tak koło 20kg mają a moja tylko 13 :D

 

Ależ są miniaturowe owczarki australijskie nazywane miniature  north american shepherd albo north american shepherd :D Oczywiście te cuda nie są uznane przez FCI :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...