Jump to content
Dogomania

ALASKA ZA TM 29.08.2022R [*] 1.06. ALASKA POJECHAŁA DO SWOJEGO DOMKU!! BĄDŹ JUŻ ZAWSZE SZCZĘŚLIWA CUDNA SUNIECZKO!!Nie chcę już cierpieć...chcę zasnąć....Alaska z depresją poddaje się...Błagam o pomoc dla niej!!!


Recommended Posts

a4b88d4452501f5bgen.jpg

 

Do domu sunia weszła bez większego problemu, pewnie chodziła po wszystkich pomieszczeniach. Ale po chwili chyba poczuła, że jej gorąco lub zaczęło jej brakować przestrzeni, bo zaczęła chodzić od okna do okna i wspinać się na parapety, szukała wyjścia. Jak skończyliśmy zdjęcia to z wielką radością wypadła na podwórko i popędziła prosto do swojego boksu, być może tak samo jak Astra na początku bała się zmian i chciała wrócić do bezpiecznego miejsca.

a66a43d97635b854gen.jpg

5b6505370ab2bc1fgen.jpg

47d62ff86cde24ccgen.jpg

4eeb3320aad9f807gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Kasiu, a Alaska to jedno uszko ma tak po prostu "zagięte" na końcu, czy tez jest jakiś uraz, jak u Miłki?

Wydaje mi się, że uszka są całe, bo codziennie je zakrapiam... ale pooglądam jutro dokładnie, bo one futrzaste są i może czegoś nie zauważyłam.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

Havanko, wydaje mi się, ze trzeba napisać, że sunia pieknie chodzi na smyczy. z tego co pamiętam, Murka mówiła, ze od początku nie było problemow z chodzeniem na smyczy, ona nie musiała się uczyć.. 

Asiu, ale ta informacja jest w tekście.

Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, Havanka napisał:

Wielka miłość zamknięta w psim sercu Alaski...
Każdy, kto miał okazję poznać Alaskę, mógł się przekonać o jej wyjątkowym charakterze. Mimo, że za kratami schroniska spędziła najlepsze swoje lata, lata młodości, pozostała przyjazną, cierpliwą i kochającą ludzi suczką. Przez wiele lat tkwiła w betonowym boksie, nie znając zapachu trawy, spacerów ani zabaw. Z biegiem czasu zaczęła tracić wiarę, że kiedykolwiek opuści to miejsce. Jej oczy gasły a nadzieja umierała...
Dzięki wspaniałym ludziom, Alaska mieszka dziś w hoteliku dla psów, gdzie poznaje uroki prawdziwego, psiego życia. Jest bardzo posłuszna, łagodna i przyjazna, jakby nigdy nie doznała zła od ludzi. Z wielką cierpliwością znosi wszelkie zabiegi pielęgnacyjne. Bardzo szybko nauczyła się chodzić na smyczy.
Suczka ma dziś około 6 lat i waży 33 kg. Jest zdrowa i wysterylizowana. Teraz czeka już tylko na kochających opiekunów i dom, w którym poczuje się bezpiecznie i będzie już zawsze szczęśliwa.
Więcej informacji tylko pod podanym numerem telefonu.

Chodzi mi o to zdanie. Może napisać: Bardzo ładnie chodzi na smyczy? 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

Kasiu, a Alaska to jedno uszko ma tak po prostu "zagięte" na końcu, czy tez jest jakiś uraz, jak u Miłki?

 

11 godzin temu, Murka napisał:

Wydaje mi się, że uszka są całe, bo codziennie je zakrapiam... ale pooglądam jutro dokładnie, bo one futrzaste są i może czegoś nie zauważyłam.

Alaska jest przepiękna i już bardzo szczęśliwa :)

Chodzi pewnie o prawe uszko. Widać to tez na innych zdjęciach.

4d1e8af1c9a3e0b9gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...