Tola Posted January 2, 2017 Share Posted January 2, 2017 10 minut temu, kajtek napisał: Mam zamówiony termin Usg u dr Marcińskiego - 11 stycznia po południu. Nie chcę zapeszać ale... jakoś tak, gdy obejmuję grzbiecik Bibi, to ręka mi się nie zagłębia w żeberkach, ale sam brzuszek nadal chudziutki, przynajmniej skóra już się tak nie marszczy, jak na początku :-( Trzymam kciuki! Wysyłam na PW dane do faktury. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 2, 2017 Share Posted January 2, 2017 4 godziny temu, kajtek napisał: Mam zamówiony termin Usg u dr Marcińskiego - 11 stycznia po południu. Nie chcę zapeszać ale... jakoś tak, gdy obejmuję grzbiecik Bibi, to ręka mi się nie zagłębia w żeberkach, ale sam brzuszek nadal chudziutki, przynajmniej skóra już się tak nie marszczy, jak na początku :-( Widzisz Kajtek, za "chwilę" będziesz musiała uważać, zeby sunia nie przybierała na wadze. Jeżeli skóra już się tak nie marszczy, to znak, ze się napina pod coraz większym ciałkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted January 3, 2017 Share Posted January 3, 2017 Dziś załatwione wirusówki. Zapłaciłam 70 zł gotówką, i z Waszych wpłat nadal mam się czym rządzić ;-). To mały gabinet, faktury na Fundację, będę brała już od najbliższej środy - Usg. Takie duże, renomowane przychodnie, mają wielu pacjentów, spore przychody - mogą spokojnie czekać na przelew z Fundacji. Bibi ma żółte ząbki, wczoraj podziamała Dentastix, radziła sobie z nim ale później go zostawiła - albo nie smakował, albo nie zna takich gryzaków, moje na słowo "gryzak" tańczą i chowają się po kątach, żeby jedno, drugiemu nie odebrało. Karmę suchą Bibi chrupie bardzo sprawnie :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted January 3, 2017 Share Posted January 3, 2017 Pozdrawiamy noworocznie :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 3, 2017 Author Share Posted January 3, 2017 6 godzin temu, kajtek napisał: Bibi ma żółte ząbki, A to dowód : Co prawda żółte, ale własne!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 3, 2017 Author Share Posted January 3, 2017 6 godzin temu, kajtek napisał: Dziś załatwione wirusówki. Zapłaciłam 70 zł gotówką, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 4, 2017 Author Share Posted January 4, 2017 Dzień dobry maluszku-okruszku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 Bibi dziś cierpi: ma opuchnięte miejsce szczepienia i popuszcza w domu.... Może to jej pierwsze szczepienie p/chorobom wirusowym w życiu? Na szczęście apetyt dopisuje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 47 minut temu, kajtek napisał: Bibi dziś cierpi: ma opuchnięte miejsce szczepienia i popuszcza w domu.... Może to jej pierwsze szczepienie p/chorobom wirusowym w życiu? Na szczęście apetyt dopisuje! Oby nic złego z tego nie było. Ząbki rzeczywiście żółte. Ja podaję swojemu naturalne żwacze do gryzienia Śmierdzą jak diabli, ale to podobno przysmak psów. Czyszczą zęby a przy okazji uzupełniają florę bakteryjną jelit. Nie są drogie. Moze i suni zakupić? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 7 godzin temu, kajtek napisał: Bibi dziś cierpi: ma opuchnięte miejsce szczepienia i popuszcza w domu.... Może to jej pierwsze szczepienie p/chorobom wirusowym w życiu? Na szczęście apetyt dopisuje! Biedna Bibi :( Mam nadzieję, że jutro już będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 5, 2017 Author Share Posted January 5, 2017 kajtek, napisz proszę, jak się Bibi dzisiaj czuje?? Opuchlizna zeszła?? W Zamościu mroźno, w tej chwili jest -12 stopni, a ma być - 18/20...Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby malutka nie pojechała do Ciebie.... Jak dobrze, że ma cieplutko, pełny brzuszek i troskliwy dotyk ręki... Kajtek, dziękuję 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 Bibi kochanie, już lepiej dzisiaj ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 Koszmarny ziąb dla zwierzaków w schroniskach.. Zawsze przy takiej pogodzie mam straszny nastrój. Dzisiaj odpowiedziałam znajomej na jej żale jak to jest jej za zimno, żeby się zastanowiła co w ogóle wygaduje i czy chciałaby być na miejscu na przykład psa w schronisku lub głodnego i błąkającego się... Dobrze, że choć niektóre już mają ciepło. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted January 6, 2017 Share Posted January 6, 2017 U Bibi w porządku, opuchnięcie już malutkie, humor i apetyt dopisują. Słońce aż razi, wiatr na szczęście ustał, w necie podają, że w stolicy 12 stopni mrozu, ja nie czuję - jak zwykle chodzę po ogródku w japonkach ;-). Bibi zmarzły łapki ale nie musiałam jej wnosić, dzielnie przytuptała i hop w pielesze. Dawniej to Azuni marzły łapki i czasem dźwigałam kilkanaście kilogramów, bo padała na nos, później się zbuntowałam i tylko jej ogrzewałam łapki - wystarczało ;-). Czytam, że zamarzły tej nocy 3 osoby, a ile jest samotnych, chorych, niezaradnych, cierpiących z zimna... A zwierzęta... Zima jest piękna ale bezlitosna... Aby do wiosny! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 6, 2017 Share Posted January 6, 2017 9 godzin temu, kajtek napisał: . . . Czytam, że zamarzły tej nocy 3 osoby, a ile jest samotnych, chorych, niezaradnych, cierpiących z zimna... A zwierzęta... Zima jest piękna ale bezlitosna... . . . Właśnie dlatego nie lubię zimy i nie zmienia tego nawet piękne widoki ośnieżonych gór, czy drzew. NIE! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 6, 2017 Share Posted January 6, 2017 To nie zima jest winna tylko ludzie niedbający o zwierzęta i o ludzi w potrzebie. W krajach gdzie cały rok jest tropik, ludzie umierają i zwierzęta z powodu braku wody. Ale ja mam takie same myśli jak Wy, też pracuje mi wyobraźnia co się dzieje z futrzakami. Pocieszam się tylko tym ,że śmierć przez zamarznięcie jest łagodna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 6, 2017 Share Posted January 6, 2017 Też to gdzieś słyszałam, że zamarzający w ostatnich chwilach po prostu zasypia.. Mam nadzieję, że tak rzeczywiście jest i w przypadku zwierząt też. U nas na wieczornym spacerze było -16 stopni :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 6, 2017 Share Posted January 6, 2017 40 minut temu, agat21 napisał: Też to gdzieś słyszałam, że zamarzający w ostatnich chwilach po prostu zasypia.. Mam nadzieję, że tak rzeczywiście jest i w przypadku zwierząt też. U nas na wieczornym spacerze było -16 stopni :( W ostatnich chwilach zasypia, ale zanim te ostatnie chwile nastąpią, to jest okropnie zimno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 Takich zim też nie znoszę...deszcz i lodowisko na drogach...albo siarczyste mrozy ;( Cieszą drobne sukcesy... uratowane sierściuszki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 12 godzin temu, elik napisał: W ostatnich chwilach zasypia, ale zanim te ostatnie chwile nastąpią, to jest okropnie zimno I mnie to boli najbardziej. Zawsze kochałam zimę, ale teraz już nie potrafię nią się cieszyć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 12 minut temu, Gusiaczek napisał: I mnie to boli najbardziej. Zawsze kochałam zimę, ale teraz już nie potrafię nią się cieszyć :( Ja także kochałam zimę z powodu zimowych sportów, ale to było dawno, gdy byłam mała i nie zdawałam sobie sprawy z tego, że z powodu zimna cierpią bezdomni ludzie i zwierzaki :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 Duszce przypadła w udziale kwota 94,26 zł z bazarku - 1/2 pozyskanej na bazarku kwoty 188,52 zł. Kajtek bardzo proszę o nr konta i o potwierdzenie otrzymania tej kwoty, gdy znajdzie się na koncie. EDIT Bardzo przepraszam za pomyłkę :( Pierwotnie napisałam, że Bibi otrzyma 1/3 pozyskanej kwoty, a wg zasad bazarku ma to być 1/2. Przepraszam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 10, 2017 Author Share Posted January 10, 2017 Zaglądam do malutkiej Bibi. Kajtek, co tam słychać u kruszynki? Radzi sobie ze spacerkami w śniegu?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted January 10, 2017 Share Posted January 10, 2017 U Bibisi w porządku, łapki marzną i biegusia do domu :-). Jutro jedziemy na Usg. Śnieg jest ale mało i ubity. W niedzielę wieczorem byłam na spacerze z Tycią, bo ona zahartowana, lubi dłuższe spacery i wywaliłam się na takim śniegu jak skała :-(, na szczęście nie na Tycię!. Kiedyś na takim zlodowaciałym śniegu złamałam rękę, więc wiem na co zwracać uwagę. Żadna kość nie wyszła, odkształceń nie było, niewielka opuchlizna. Ze zwierzakiem to bym pojechała, ale ze sobą? Na szczęście to tylko stłuczenie i... "samo weszło, to i samo wyjdzie" : jakieś tam żele i bandaż elastyczny miałam ;-). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 10, 2017 Share Posted January 10, 2017 kajtek, uważaj na siebie. U nas jest dramat z posolonymi chodnikami. Psy aż piszczą tak je piecze w łapki. staramy się chodzić po trawnikach,ale przez jednię musimy przejść. Nie dam przenieść jednocześnie 3. psów na rękach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.