Havanka Posted December 16, 2016 Share Posted December 16, 2016 Jeszcze nie tak dawno przerażona Bi-Dusia marzła za kratami zimnego boksu a dziś bezpieczna i najedzona śpi pod ciepłą kołderką: Przypominam, że dziś o 20.00 wybierzemy Matkę Chrzestną dla naszej suni. Na chwilę obecną wygrywa imię BIBI ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted December 16, 2016 Share Posted December 16, 2016 Kochane - proszę nie prawcie mi komplementów! Gdyby Tola i Alaskan malamutte nie trzymały tkliwych, opiekuńczych rąk na schroniskowym pulsie, to przecież żadna z nas nie wiedziałaby o istnieniu Bibi-Duszki czy wielu, wielu innych psiaków, które opuściły schronisko i czekają lub już mają swoje domy! Łańcuch ludzi dobrej woli i agat21, która pojechała do Lublina, by przetransportować psiaka za Warszawę... Atulek, elficzkowa, Gusiaczek i ta wspaniała dziewczynka - nabywczyni książek z bazarku - dziękuję za wsparcie. Havanka i wiele innych osób - przepraszam, że nie wymieniam, ale nie mam kiedy nadrobić zaległości :-(. Moja pani doktor i doktor Garncarz, którzy za wizyty, wystawili bardzo ulgowe rachunki. Wszystkim Wam należą się podziękowania, a ja mam w tym najskromniejszy udział. Dziękuję! 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted December 16, 2016 Share Posted December 16, 2016 20 godzin temu, kajtek napisał: Kochane - proszę nie prawcie mi komplementów! Gdyby Tola i Alaskan malamutte nie trzymały tkliwych, opiekuńczych rąk na schroniskowym pulsie, to przecież żadna z nas nie wiedziałaby o istnieniu Bibi-Duszki czy wielu, wielu innych psiaków, które opuściły schronisko i czekają lub już mają swoje domy! Łańcuch ludzi dobrej woli i agat21, która pojechała do Lublina, by przetransportować psiaka za Warszawę... Atulek, elficzkowa, Gusiaczek i ta wspaniała dziewczynka - nabywczyni książek z bazarku - dziękuję za wsparcie. Havanka i wiele innych osób - przepraszam, że nie wymieniam, ale nie mam kiedy nadrobić zaległości :-(. Moja pani doktor i doktor Garncarz, którzy za wizyty, wystawili bardzo ulgowe rachunki. Wszystkim Wam należą się podziękowania, a ja mam w tym najskromniejszy udział. Kajtek, prawdą jest, że to właśnie łańcuszek wrażliwych, dobrych ludzi doprowadził do uratowania BIBI, ale gdyby nie Twoja szybka pomoc, gdzie byłaby teraz sunia? Chciałam wszystkim zainteresowanym donieść, że o godz. 20.00 Aska7 została Matką Chrzestną BIBI ! Oprócz tego, sunia dostanie w prezencie 207 złotych ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 16, 2016 Author Share Posted December 16, 2016 Witamy malutką BIBI!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 16, 2016 Share Posted December 16, 2016 Witaj Bibi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 17, 2016 Share Posted December 17, 2016 Bibi miała szczęście w swoim pechowym życiu, że spotkała swoich aniołów :) Bardzo się cieszę, że teraz ma ciepło, sucho, bezpiecznie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted December 17, 2016 Share Posted December 17, 2016 Co tam dzisiaj u BIBI słychać :) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 17, 2016 Share Posted December 17, 2016 No właśnie co u Bibi ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted December 17, 2016 Share Posted December 17, 2016 Bibi ... strasznie mi głupio, że w widoczny sposób nie nabiera ciałka... Pocieszam się, że na razie wszystko idzie w odbudowę mięśni, a z czasem nadwyżki będą magazynowane pod skórą. Dziś po raz pierwszy Bibi podczas sikania uniosła lewą nóżkę, a cały ciężar pupy podpierała prawą! Tak, ta prawa nożyna, z opuchniętym kolankiem - opuchlizny już na szczęście nie ma! Dzielnie biega po ogródku i wyraźnie ją to cieszy, no i sama wychodzi z domu - to raptem jeden schodek, ale już "całą" drogę poznała. Wczoraj połknęła tabletkę Milpro, dziś żadnego "obcego" nie widziałam w kupce. Apetyt dziś słabszy. Ugotowałam w szybkowarze wywar na porcjach rosołowych z kaczki, sporo było tłuszczyku i skóry, a mąż pyta: "dlaczego to nie ma smaku? - bo to nie dla Ciebie, możesz połowę odlać, posolić i przyprawić". Studzi się jedzonko, może z kaczym posmakiem, ten ryż z warzywami i mięskiem będzie Bibi bardziej smakował? No miseczka została wylizana - smakowało :-) 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted December 17, 2016 Share Posted December 17, 2016 Kajtek nie martw się, że Bibi nie ma więcej ciałka. I na nie przyjdzie pora. Przecież sunia nie przymiera głodem. Najważniejsze, że się otwiera, że biega mimo braku dobrego widzenia, że opuchlizna zeszła z kolana, że ma ciepły dom i jest szczęśliwa. takie wieści, to miód na serce ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 17, 2016 Share Posted December 17, 2016 Nie wiemy jak długo Bibusia głodowała, więc teraz pewnie trochę trzeba poczekać, żeby się "odbudowała". Najważniejsze, że humor dopisuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 17, 2016 Author Share Posted December 17, 2016 Kajtku kochany, nawet się nie obejrzysz, jak Bibi nabierze ciałka!! Przy takim dogadzaniu to niedługo będziesz musiała uważać, aby za dużo go nie miała!! Malunia miała ogromne szczęście, że ją wypatrzyłaś. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 20, 2016 Share Posted December 20, 2016 Pozdrawiam sciskuniam za malenka i za calunki dt zapraszam zapraszam sercem na maly kramik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 20, 2016 Share Posted December 20, 2016 Dnia 18.12.2016 o 00:14, Alaskan malamutte napisał: Kajtku kochany, nawet się nie obejrzysz, jak Bibi nabierze ciałka!! Przy takim dogadzaniu to niedługo będziesz musiała uważać, aby za dużo go nie miała!! Malunia miała ogromne szczęście, że ją wypatrzyłaś. Byleby nie "przegiąć" w drugą stronę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 20, 2016 Share Posted December 20, 2016 3 godziny temu, Nadziejka napisał: Pozdrawiam sciskuniam za malenka i za calunki dt zapraszam zapraszam sercem na maly kramik Byłam, podrzuciłam i będę zaglądać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 20, 2016 Share Posted December 20, 2016 Głaski dla suczynki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 21, 2016 Share Posted December 21, 2016 Zaglądam do malutkiej, przesyłam głaski i pozdrowienia - dla ludzi i zwierzaków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted December 21, 2016 Share Posted December 21, 2016 Serdeczności i ode mnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted December 21, 2016 Share Posted December 21, 2016 I ja sle serdecznosci - takie najserdeczniejsze!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted December 21, 2016 Share Posted December 21, 2016 Bibi już bezpieczna i szczęśliwa u Kajtek. W zamojskim schronie jest kolejne maleństwo, które chcemy uratować. Potrzebujemy 350 zł na podróż do DT. Proszę, pomóżcie ją zebrać ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted December 21, 2016 Share Posted December 21, 2016 A my sobie tak żyjemy i za pamięć dziękujemy :-) Tycia zorientowała się, że gość nie ma zamiaru się wynosić i próbuje ją ode mnie odganiać, bo Bibi całym jestestwem pokazuje, że ja jestem dla niej najważniejsza. Gdy wychodzę, a inny domownik jest w domu - piszczy, same zostają - po chwili cichną. Do męża i córki czasem pokazuje ząbki "nie ruszać mnie!". Tak obserwuję obie ślepotki i widzę duże różnice: - Tycia doznała urazu mechanicznego, znaleziono ją pogryzioną, gdy miała około 5 miesięcy, jedno oczko było od razu nieczynne, drugim coś widziała, pod niewielkim kątem i też "przez mgłę". Po paru miesiącach przestała reagować na światło, tak, jak zapowiedział dr Garncarz. - Bibi - wielka niewiadoma.... - Gdy porównuję mimikę i zachowanie obu suczek, to jest ogromna różnica: Bibi jest jakby bardziej zdezorientowana, nadal patrzy, wpatruje się, jakby chciała "ogarniać wzrokiem", inne zmysły jeszcze się nie zdołały wyostrzyć i zastąpić widzenia. Wydaje mi się taka nieprzyzwyczajona do swojego stanu, jakby to stało się całkiem niedawno. Nie umiem tego ubrać w słowa, ale to nie jest związane z nowym miejscem, osobami, a właśnie z sytuacją - zanikającym widzeniem. Układ pokarmowy nadal wrażliwy, zostajemy przy gotowanym i suplemencie - witaminkach Aptus. Jutro, przy dziennym świetle zrobię nową fotkę, bo teraz to Bibi śpi ;-) Pozdrawiamy serdecznie! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 21, 2016 Share Posted December 21, 2016 Dziękujemy za nowe i w zasadzie dobre wiadomości o suni :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted December 22, 2016 Share Posted December 22, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 22, 2016 Share Posted December 22, 2016 Duszka - Bibi na Siepomaga - bardzo prosimy osoby z FB o udostępnianie https://www.siepomaga.pl/dla-duszki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 22, 2016 Share Posted December 22, 2016 Szczęśliwych, spokojnych, przeżytych w zgodzie ze światem i z sobą samym, pełnych życia i miłości świąt Bożego Narodzenia oraz niesamowitego, niezapomnianego, niepowtarzalnego sylwestra życzą Aneta z Arkiem i całe Mimronkowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.