Astra przekroczyła TM <*>Astra ma dom. Zbieramy na transport.Bezimienna??? Ależ nie - mam na imię Astra!. Samotna sunia czeka w kolejce po cud i prosi o pomoc.

[bakusiowa]

Może zrobił się od zastrzyku? Czasem tak bywa.

[Havanka]

Mnie też poraziły słowa Agi...na szczęście tylko przez chwilę. Dobrze, ze już po wszystkim.

[MikAga]

Astrunia ,nie ma apetytu,nie je od dwóch dni,po zabiegu załatwia się jakąś mazią-może po narkozie.Brak apetytu dobrze jej zrobi,bo dziewczynka trochę przytyła..Dzisiaj był wet-dostała zastrzyk na wzmocniene i antybiotyk.Dobra wiadomośc,to ze wet twierdzi,ze wydzielina jest czysta i nie śmierdzi.Będzie odwiedzał dziewczynę..Wizyta we wtorek;

Ja,jak dostałam emesa w piątek,to nogi się ugieły,teraz wiem,że Astrunia jest pod dobrą opieką.Mam kontakt z Iwonką.

Martusie proszę o wstawienie zdjęcia,buziaki wielkie,pa.

 

[Tyśka)]

Ojej, ile nerwów :(

Astrunio, wracaj do zdrowia...

[Tianku]

Biedactwo :( dobrze że ma tak dobrą opiekę 

[Havanka]

O kurcze, to na razie nie jest za dobrze... Oby szybko leki zadziałały i sunia doszła do siebie. Czekamy na wieści.

[Anula]

Astra ma założony tam sączek i szwy?Przeważnie zakładają sączek weci aby rana była otwarta i płyn czy też wydzielina ropna miała ujście.

[Tola]

22 godziny temu, MikAga napisał:

Astrunia ,nie ma apetytu,nie je od dwóch dni,po zabiegu załatwia się jakąś mazią-może po narkozie.Brak apetytu dobrze jej zrobi,bo dziewczynka trochę przytyła..Dzisiaj był wet-dostała zastrzyk na wzmocniene i antybiotyk.Dobra wiadomośc,to ze wet twierdzi,ze wydzielina jest czysta i nie śmierdzi.Będzie odwiedzał dziewczynę..Wizyta we wtorek;

Ja,jak dostałam emesa w piątek,to nogi się ugieły,teraz wiem,że Astrunia jest pod dobrą opieką.Mam kontakt z Iwonką.

Martusie proszę o wstawienie zdjęcia,buziaki wielkie,pa.

 

Dopiero dzisiaj wstawiam Asrunię. I jak dzisiaj - lepiej?

[MikAga]

Astra od środy ma się lepiej.Je ,załatwia swoje potrzeby...i pcha się znowu do łózka.Nadrabia zaległości,wszystko na dobrej drodze-jest dobrze,ale dziewczynka napędziła nam strachu.

Pozdrawiam świątecznie,pewnie tu jeszcze coś skrobnę.

Pa,Aga i Mikuśka.

[Tola]

Przedświąteczna Astra

 

[Tola]

Zdrowych, magicznych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnym gronie

  A dla naszych podopiecznych cudownych domów!

[Gabi79]

[Tyśka)]

Jak jej dobrze na tej kanapie :)

[Nesiowata]

[Havanka]

23 godziny temu, MikAga napisał:

Astra od środy ma się lepiej.Je ,załatwia swoje potrzeby...i pcha się znowu do łózka.Nadrabia zaległości,wszystko na dobrej drodze-jest dobrze,ale dziewczynka napędziła nam strachu.

Pozdrawiam świątecznie,pewnie tu jeszcze coś skrobnę.

Pa,Aga i Mikuśka.

No to kamień z serca ! Dobrze, ze Astra wraca już do swoich codziennych czynności i przyzwyczajeń.

My również pozdrawiamy Was świątecznie i czekamy na dalsze wieści a Mikusi posyłamy "słodkie" czochranko za uszkiem !

[WiosnaA]

Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

[MikAga]

Pięknie dziękuję za życzenia-przekazałam Astrusi i jej rodzince.Eluniu ,Mikusia dziękuje za słodkie czochranka.

 

Teraz wieści od Astry,

Astrunia ma się dobrze,jeszcze w wigilię był wet. i czyścił ten ropień,bo wciąż się jeszcze coś zbierało.Apetyt wrócił,jest jeszcze na antybiotyku.W srodę miała biegunkę i wet. zalecił leki i kazał przegłodzić dziewczynkę przez dobę.Więc Astra w nocy opróżniła kocie miski,co zdarzyło się pierwszy raz,wcześniej nie zapuszczała się do kuchni po jedzenie.Ta sytuacja spowodowała,że jak jest głodna,to kładzie się przy misce i uparcie ją liże,żeby wszyscy słyszeli-jak koty dostają jedzenie,kładzie się w progu pokoju blisko ich misek,by przypadkiem nie zapomnieć o niej.Na podwórku coraz częściej podchodzi i daje się pogłaskać.I najważniejsze-pokazuje emocje.Przez dwa dni gościł się u Astruni młody joreczek,który bardzo irytował Gwiazdę.Okazuje się,że panienka potrafi zmarszczyć nosek,a nawet zawarczeć i doprowadzić młodego do porządku.To dla rodzinki było sporym zaskoczeniem,ale i przyniosło dużo radości.

A tak Astrunia dziękuje ciociom za życzenia i to,że ciocie pamiętają.Poprosze Martusię o wstawienie fotek.

WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE I NALEPSIEJSZE W NOWYM ROKUO

Agnieszka z chłopakami,,,,hmmm  Mika z Agnieszka i chłopakami,papa

[Alaskan malamutte]

[bakusiowa]

[Havanka]

23 godziny temu, MikAga napisał:

Pięknie dziękuję za życzenia-przekazałam Astrusi i jej rodzince.Eluniu ,Mikusia dziękuje za słodkie czochranka.

 

Teraz wieści od Astry,

Astrunia ma się dobrze,jeszcze w wigilię był wet. i czyścił ten ropień,bo wciąż się jeszcze coś zbierało.Apetyt wrócił,jest jeszcze na antybiotyku.W srodę miała biegunkę i wet. zalecił leki i kazał przegłodzić dziewczynkę przez dobę.Więc Astra w nocy opróżniła kocie miski,co zdarzyło się pierwszy raz,wcześniej nie zapuszczała się do kuchni po jedzenie.Ta sytuacja spowodowała,że jak jest głodna,to kładzie się przy misce i uparcie ją liże,żeby wszyscy słyszeli-jak koty dostają jedzenie,kładzie się w progu pokoju blisko ich misek,by przypadkiem nie zapomnieć o niej.Na podwórku coraz częściej podchodzi i daje się pogłaskać.I najważniejsze-pokazuje emocje.Przez dwa dni gościł się u Astruni młody joreczek,który bardzo irytował Gwiazdę.Okazuje się,że panienka potrafi zmarszczyć nosek,a nawet zawarczeć i doprowadzić młodego do porządku.To dla rodzinki było sporym zaskoczeniem,ale i przyniosło dużo radości.

A tak Astrunia dziękuje ciociom za życzenia i to,że ciocie pamiętają.Poprosze Martusię o wstawienie fotek.

WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE I NALEPSIEJSZE W NOWYM ROKUO

Agnieszka z chłopakami,,,,hmmm  Mika z Agnieszka i chłopakami,papa

Bardzo cieszą coraz lepsze wieści o Astrze. Swoją posturą sunia powinna budzić już respekt wśród "małych gabarytów", ale widocznie nikt się jej nie boi, nawet mały york.

Czekamy na nowe zdjecia a w Nowym Roku, życzymy Rodzinie Astry i Twojej Aguś, wszelkiej pomyślności, dużo zdrowia i tylko życzliwych ludzi wokół. Mikusi i Astruni długich, szczęśliwych lat życia, wśród kochajacych ludzi !

[Tola]

Dnia 31.12.2017 o 18:03, MikAga napisał:

Pięknie dziękuję za życzenia-przekazałam Astrusi i jej rodzince.Eluniu ,Mikusia dziękuje za słodkie czochranka.

 

Teraz wieści od Astry,

Astrunia ma się dobrze,jeszcze w wigilię był wet. i czyścił ten ropień,bo wciąż się jeszcze coś zbierało.Apetyt wrócił,jest jeszcze na antybiotyku.W srodę miała biegunkę i wet. zalecił leki i kazał przegłodzić dziewczynkę przez dobę.Więc Astra w nocy opróżniła kocie miski,co zdarzyło się pierwszy raz,wcześniej nie zapuszczała się do kuchni po jedzenie.Ta sytuacja spowodowała,że jak jest głodna,to kładzie się przy misce i uparcie ją liże,żeby wszyscy słyszeli-jak koty dostają jedzenie,kładzie się w progu pokoju blisko ich misek,by przypadkiem nie zapomnieć o niej.Na podwórku coraz częściej podchodzi i daje się pogłaskać.I najważniejsze-pokazuje emocje.Przez dwa dni gościł się u Astruni młody joreczek,który bardzo irytował Gwiazdę.Okazuje się,że panienka potrafi zmarszczyć nosek,a nawet zawarczeć i doprowadzić młodego do porządku.To dla rodzinki było sporym zaskoczeniem,ale i przyniosło dużo radości.

A tak Astrunia dziękuje ciociom za życzenia i to,że ciocie pamiętają.Poprosze Martusię o wstawienie fotek.

WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE I NALEPSIEJSZE W NOWYM ROKUO

Agnieszka z chłopakami,,,,hmmm  Mika z Agnieszka i chłopakami,papa

Dopiero tera wstawiam fotki, z wielką radością, bo Astrunai taka na nich szczęśliwa:)

 

[Tola]

Życzę wszystkim wspaniałego, szczęśliwego Nowego Roku!

[Havanka]

3 godziny temu, Tola napisał:

Dopiero tera wstawiam fotki, z wielką radością, bo Astrunai taka na nich szczęśliwa:)

 

Astra faktycznie się uśmiecha ! Jest piękna i szczęśliwa... Suniu, wygrałaś milion w totka !

[Tyśka)]

Szcześciara z Astruni :)

[Jo37]

Co tam słychać u Astry?