Jump to content
Dogomania

Uwaga Fiprex !!!!!!!!!!!!!


Agnes7621

Recommended Posts

Mam 8 tyg szczeniaka labradora. W poniedziałek zauważyłam u niego pchłę i pojechałam do zoologicznego a atam sprzedano mi [B][COLOR=#ff0000]fiprex[/COLOR][/B]. Podałam tak jak trzeba międzyłopatki. Wieczorem pies zaczął sie dziwnie czuć. Rano sunia już tylko leżała i strasznie skomlała na każdy dotyk. Weterynarz stwierdziłsilne zatrucie. Podał leki i pomału Gaja dochodzi do siebie ale otarła się o śmierć.
Wet powiedział że [B][COLOR=#ff0000]Fiprex[/COLOR][/B] jest silnie toksyczny dla szczeniąt, jest wycofywany z rynku za niebezpieczny nośnik na jakim został zrobiony, tak więc uważajcie na ten środek abyście nie musieli przeżyć tego co ja.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • Replies 71
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[FONT=Verdana][SIZE=2]Fipronil 7,5 g, Podłoże do 100,0 ml to skład tego fiprexu wiec mozliwe ze fipronil tak psiakowi zaszkodził...Jesteś pewna, że pies nie miał dostepu do leku i nie mógł go wziąc doustnie? Mojej suni podałam kiedys ten preparat, ale na szczescie nic sie nie stało...:shake:
[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Mojemu psu weterynarz dawał ten lek ale nic mu się po nim nie działo.

Ale z tymi preparatami jest podobnie jak z obrożami przeciw pchłom i kleszczom nasączonych płynami przeciw różnym insektom. Są to preparaty już z założenia w jakimś stopniu toksyczne. Obroże nie mogą być stosowane u psów osłabionych, suk w ciąży i karmiących, u szczeniąt do któregoś miesiąca też nie.

Ale taką reakcję jak opisujesz mój pies dostał ale nie po preparacie przeciw kleszczom a po ukąszeniu przez kleszcza. Kleszcza zauważyliśmy rano, mama poszła do weterynarza, wet kleszcza wyjął niby wszystko ok. Ale pies po ugryzieniu przez kleszcza zaczął być jakiś apatyczny, po paru godzinach zaczął dostawać drżeń, a potem zaczął zasypiać, jakby zaczynał tracic przytomność. Więc pies do weta z mamą. Mnie wtedy nie było w domu. Dostał jakiś zastrzyk i było ok. Była to chyba jakaś reakcja alergiczna, tak jek niektórzy ludzie mają po użądleniu pszczoły czy osy.
Na szczęście weta mam na przeciw swego bloku.

Link to comment
Share on other sites

Jak to "wycofywany z rynku"? Serio? :crazyeye:

Ja byłam kilka dni temu z moimi dwoma psami i im właśnie ten środek podano u weta...
-----------------
Ok, wycofuję. Znalazłam ten sam wątek powielony, gdzie już odpowiedziano na te wątpliwości :p

Link to comment
Share on other sites

O matko! Ja co prawda stosuję u swojej suni Advantix, ale kumpela od zawsze Fiprex (wcześniej Frontline, ale drogi:roll:) i jest bardzo zadowolona. Pierwszy raz słyszę o takiej reakcji, ale swoją drogą wszystko może uczulić - nawet to co jest powszechnie traktowane jako bezpieczne.

Link to comment
Share on other sites

Powtórzę 2 swoje komentarze do tego co już gdzieś Agnes napisała. Otóż:

1. daleko posunięte oskarżenia! Firma może się ubiegać o swoje
2. fiprex nie zostaje wycofany z rynku. Nie wnikam w szczegóły /prawo farmaceutyczne/ ale fiprex będzie zarejestrowany jako lek, czyli będzie dostępny tylko u lek.wet a nie w sklepie zoologicznym
3. nauczcie się wreszcie, że w sklepie zoologicznym to sobie można kuwetę, żwirek i miskę kupić a nie środek chemiczny stosowany na zwierzęciu! Bo tak się właśnie kończy oszczędność

O wycofaniu tego preparatu i ja słyszałam. Niosło się to w środowisku pocztą pantoflową. Ale miałam okazję spytać się osobiście przedstawiciela firmy i On zaprzeczył. Było to zresztą dość dziwne, bo w chwili gdy ta plotka poszła w świat firma wprowadziła na rynek Fiprex w dużych opakowaniach [po 12 pipetek].Preparat został zarejestrowany jako lek, co pociąga za sobą pewne konsekwenje (prawo farmaceutyczne) i tyle. Nie wygląda na to, żeby był wycofywany z rynku. Nie ma absolutnie problemu z dostępnością w hurtowniach, nie ma zadnych promocji, jak to bywa przy "końcówce serii".

Link to comment
Share on other sites

ke? Wygodą jest dla mnie zakup przez net, a nie latanie do weta po każdą pipetkę. I jeżeli fiprex będzie tak sprzedawany to cóż, przerzucimy się na coś innego co mi przyniosą do domu i co będzie skuteczne.
Nie zawsze mam możliwość podejść do weta, nie zawsze o tym pamiętam, nie zawsze pogoda jest sprzyjająca czy czas - jak mi się przypomni w nocy że powinnam zakroplić to pędzenie do najbliższego otwartego weta jest bez sensu. Nie widzę powodu aby nie sprzedawać fiprexu/frontlineu i tego typu preparatów w sklepach.

btw fiprexu uzywam długo, cała moja rodzinka zakrapla tym psy i nigdy nie było problemów.

edit
szampon też mam u weta kupować? Bo też chemiczny i na zwierzaku stosowany:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[B]Używam Fiprex dla swoich jamniorów, tymczasów (były też szczeniaki). Nie było żadnego problemu. Zakupiony przez internet. Podpisuję się obiema łapkami pod zacytowanym postem:[/B]
[QUOTE]Wygodą jest dla mnie zakup przez net, a nie latanie do weta po każdą pipetkę. I jeżeli fiprex będzie tak sprzedawany to cóż, przerzucimy się na coś innego co mi przyniosą do domu i co będzie skuteczne.
Nie zawsze mam możliwość podejść do weta, nie zawsze o tym pamiętam, nie zawsze pogoda jest sprzyjająca czy czas - jak mi się przypomni w nocy że powinnam zakroplić to pędzenie do najbliższego otwartego weta jest bez sensu. Nie widzę powodu aby nie sprzedawać fiprexu/frontlineu i tego typu preparatów w sklepach.

btw fiprexu uzywam długo, cała moja rodzinka zakrapla tym psy i nigdy nie było problemów.

edit
szampon też mam u weta kupować? Bo też chemiczny i na zwierzaku stosowany[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

To szalenstwo!! NIby czemu mam go u weta kupowac? ZEby mialo to jakikolwiek sens jak dla mnie, to powiniem wet przed kazdym podaniem tego "leku" zbadac mojego psa i sam go zaaplikowac.. A i jeszcze wziac odpowiedzialnosc za to co podal.. Jak dla mnie to naciaganie nas na wieksza kase..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saganka']To szalenstwo!! NIby czemu mam go u weta kupowac? [/QUOTE]A dlaczego nie?
Skoro są dwa preparaty o identycznym składzie (Fiprex i Frontline) i jeden dostepny był wyłącznie u weta a drugi w wolnej sprzedaży to chyba coś było nie w porzadku.
Inne środki zawierające silne trucizny (np niektóre obroze i spoty) tez sprzedawane sa w lecznicach i nikogo to nie szokuje.

Jeśli chodzi o sprzedaż takich środków przez sklepy to musi pracować tam lub być właścicielem (współwłaścicielem) lekarz weterynarii i wtedy taki sklep ma prawo handlować Frontlinem/Fiprexem bo substancja uznana za lek nie ma prawa wyjść z hurtowni weterynaryjnej do osoby która nie jest lekarzem.

edit: Ja kupuje od dawna Fiprex w lecznicy i płace taniej niz w wiekszosci sklepów

Link to comment
Share on other sites

To bardzo ciekawe, co piszecie o tym preparacie. Osobiście stosowałam go przez dwa lata dla dorosłych osobników i żadnych problemów nie było.
Teraz mam szczenię w domu i muszę je zabezpieczyć od kleszczy i mam poważne obawy.

Ostatnio byłam w hurt. wet. gdzie wskazano mi inny, tani preparat o nazwie EKTOPAR. 2 ml dla powyżej 15 kg wagi kosztuje ponad 7 zł, a mniejszy - 1 ml ponad 6 zł. Powiedziano mi, że można go podać 2 miesięcznemu pieskowi.

Niestety tanie preparaty znikają z hurt. wet. dla ogółu odbiorców i coraz więcej preparatów przeznacza się dla zakupu wyłącznie przez weterynarzy.
Decyduje o tym min. rolnictwa wydając stosowne rozporządzenie, a za takim, a nie innym rozstrzygnięciem stoi "lobby weterynaryjne" i mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, ale minister podpisując rozporządzenie, konsultuje je i na pewno z izbą weterynaryjną, a nie z naszym związkiem. Dlatego między innymi nasz "związunio" nie zadba o "nasze lobby", co skutkuje tym, że musimy często przepłacać, co akurat w przypadku zabezpieczania przed kleszczami jest dla mnie mało zrozumiałe.
Nie widzę nic zdrożnego w tym, abym mogła kupić taki preparat w hurtowni, a producent w ulotce powinien zawrzeć uwagę dla jakiego wieku psa można preparat dany zastosować.
I potwierdzam także opinie, że w gabinetach wet. tego typu preparaty są 3-krotnie lub 4-krotnie droższe, a należy stosować je co najmniej co 30 dni przez 3-5 m-cy w każdym roku, co jest poważnym wydatkiem gdy posiada się więcej niż jednego pieska.

Link to comment
Share on other sites

a ja się jednak z Wami nie zgodzę. Ten środek to silnie toksyczna substancja która musi byc
a/ odpowiednio dawkowana
b/ nie może byc podana małemu szczeniakowi ani psu choremu, osłabionemu, z uszkodzoną watrobą itd
c/ nie powinna się dostać w ręce dzieci nawet tych nieco większych, "internetowych";)
d/ srodek powinien być przechowywany w odpowiednich warunkach - samo nieuszkodzenie opakowania jeszcze nie swiadczy o tym że lek nie był np przetrzymywany w skrajnych temperaturach

Generalnie uważam, że dystrybucja leków , zwłaszcza tych z gatunku trucizn nie powinna się odbywać poza wyznaczonymi do tego specjalistycznymi istytucjami a internet czymś takim z pewnoscią nie jest:shake:.
Rozumiem, że wygodniej jak ktoś dostarczy do domu ale nie przesadzajcie - to nie lek na ratunek, termin wazności jest zwykle wielomiesieczny i na prawdę mozna z odpowiednim wyprzedzeniem się w niego zaopatrzyć choćby przy okazji szczepienia psa ( a tego juz przez internet zrobic sie nie da;))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='resurgam']
I potwierdzam także opinie, że [B]w gabinetach wet. tego typu preparaty są 3-krotnie lub 4-krotnie droższe,[/B] a należy stosować je co najmniej co 30 dni przez 3-5 m-cy w każdym roku, co jest poważnym wydatkiem gdy posiada się więcej niż jednego pieska.[/QUOTE]
Gdzie są takie gabinety które liczą sobie 90 - 130 zł za Frontline a 30 - 60 za Fiprex? :crazyeye:
Ja kupuję w lecznicy duży Fiprex za 17 zł i dziele na 2 psy.

[quote name='tax'] a ja się jednak z Wami nie zgodzę. Ten środek to silnie toksyczna substancja która musi byc
a/ odpowiednio dawkowana
b/ nie może byc podana małemu szczeniakowi ani psu choremu, osłabionemu, z uszkodzoną watrobą itd
c/ nie powinna się dostać w ręce dzieci nawet tych nieco większych, "internetowych"
d/ srodek powinien być przechowywany w odpowiednich warunkach - samo nieuszkodzenie opakowania jeszcze nie swiadczy o tym że lek nie był np przetrzymywany w skrajnych temperaturach

Generalnie uważam, że dystrybucja leków , zwłaszcza tych z gatunku trucizn nie powinna się odbywać poza wyznaczonymi do tego specjalistycznymi istytucjami a internet czymś takim z pewnoscią nie jest[/QUOTE]
Dokładnie tak.

Link to comment
Share on other sites

U mnie w lecznicy sa dokladnie takie ceny - za jedna tubke xl fiprex place 30 zl..
A powiedzcie mi co zmieni, ze kupie ten fiprex w lecznicy a nie w necie? Jaka niby kontrole nad tym co ja z tym zrobie ma wet? Rozumiem, gdyby tylko on mial prawo aplikowac dany preparat, ale tak nie jest. Wiec?

Link to comment
Share on other sites

ja również pierwszy raz przerzuciłam sie na Fiprex, wcześniej używałam Frontline, ale odkąd pojawił się drugi psiak, to wydatki miesięczne rzędu 60zł (mam małe psiaki) na kropelki kupowane u weta zaczęły być dużym wydatkiem (a mam inne przecież też ;) . Więc zamówiłam Fiprex przez internet. I tak sobie myślę, że to nie chodzi o to, zeby utrudniać dostępność do takich środków. Odpowiedzialny właściciel przeczyta ulotkę, internet, dowie się od lekarza, czy moze użyć odpowiedniego preparatu i akurat panie czy panowie w zoologicznym to przeważnie (choć są wyjątki) kiepskie źródło wiedzy, niestety. więc to raczej o wyobraźnię i odpowiedzialność właściciela chodzi, a nie o ograniczanie dostępności. jak kupuję u weta 'na recepcji' to też sie mnie nie pytają dla jakiego pieska itd... dokładnie tak samo jak w necie czy zoologicznym, więc moim zdaniem to naprawdę nie tędy droga...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PapryczkaChili']akurat panie czy panowie w zoologicznym to przeważnie (choć są wyjątki) kiepskie źródło wiedzy, niestety. [/quote]

Wypraszam sobie :evil_lol: Pracuję w zoologicznym, hihi ;) A tak poważnie: jestem zadowolona, bo coraz więcej osób kupuje preparaty przeciwkleszczowe dla swoich psów. :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mortikia']A tak poważnie: jestem zadowolona, bo coraz więcej osób kupuje preparaty przeciwkleszczowe dla swoich psów. :)[/quote]
No nic dziwnego. Namnożyło się tego dziadostwa w ilościach przerażających :angryy: A zagrażają przecież nie tylko psom, ale i nam.
Ostatnio szłam sobie głównym deptakiem handlowym mojego miasta, zachodzę do sklepu, coś dłoń mnie swędzi. Patrzę, a tu kleszcz po mnie tupta i szuka miejsca do wgryzienia się :shake: Przeskoczył z psa czy co...
Na szczęście byłam w sklepie rowerowym i Pan Sprzedawca potraktował kleszcza ciężkim sprzętem :razz:

Link to comment
Share on other sites

A jaką dawkę dpstał ten szczeniak 8 tygodniowy i czy tak młodemu szczeniakowi należy podawać dawkę (bądź co badź trucizny) taka samą jak dorosłemu o podobnej wadze?

A tak w ogóle, to czy nie lepiej było go wykąpać w jakimś odstraszającym pchły "szamponie", zamiast podawać silną chemię wchłanianą do organizmu?

Moje psy były przez lata na Fronline, a od ok. chyba 2 lat na Fiprex i nie maja objawówó zatruć. Może ten szczeniak ma tez jakąś alergię na któryś ze składników środka przeciwkleszczowego?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Mam takie pytanie.
Mój weterynarz polecił mi preparat na bazie permetryny - powiedział mi, że stosuje go u swoich pacjentów i widzi duza skuteczność.
Ja znalazłam preparat o nazwie[COLOR=darkred] [B]Ektopar[/B][/COLOR] na bazie tego leku.
WIęc mam pytanie - czy ktoś juz stosował ten preparat lub słyszał na jego temat jakieś opinie (lub opinie na temat innych preparatów zawierających permetrynę?
bo ja juz po prostu nie wiem czym psa zabezpieczać: ma obrożę Kiltix i jest zakraplany co 4 tyg Fiprexem. Teraz zakropliłam go 30 kwietnia a 3 maja wyciągnełam 4 kleszcze - wprawdzie martwe ale wczepione.A że mój pies już w tym roku miał babeszjoze to po prostu mam świra na punkcie kleszczy !

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...