Jump to content
Dogomania

Dramat dzikusków zamieniony w cud. Lika, Rudy-Moris, Murzynek-Gucio, Tinka, Czesio w DS. I do tego Gandzia, od której wszystko się zaczęło.


Recommended Posts

Posted

Tyle dobrych rzeczy tu się dzieje.

Czarnulek nie do poznania, przystojniacha pełną mordką.I on to chyba czuje, bo w spojrzeniu nabrał pewności.

  • Upvote 1
Posted

Dziewczyny jeżeli chcecie dołączyć się do wspólnego zamówienia puszek ANIMONDA dla Murzynka,to proszę o decyzję ile i jaką.Gusiaczek ma w Zooplusie zniżkę i może nam zamówić z płatnością przy odbiorze.Rozmawiałam z Hanią i poda jej po południu dane do wysyłki.My zamawiamy pakiet mieszany 1 24x800g za 139,80zł

http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_mokra/animonda/adult_800g/185069

  • Upvote 1
Posted
Godzinę temu, Gabi79 napisał:

Murzynek przecudny, bardzo podobny do mojego tymczasowicza, Misia.

Gabrysiu, Murzynek chyba jest dwa razy wiekszy od Misia:) :) ale umaszczenie rzeczywiście pasuje;) Możemy je proponować w dwupaku:) :)

Posted
5 minut temu, kiyoshi napisał:

Gabrysiu, Murzynek chyba jest dwa razy wiekszy od Misia:) :) ale umaszczenie rzeczywiście pasuje;) Możemy je proponować w dwupaku:) :)

Tak Murzynek większy, ale bardzo podobną na budowę.

Misio by nie był zadowolony z propozycji dwupaku, on się panicznie boi psów od kiedy wrócił do mnie

 

Posted

Dzięki Gusiaczkowi karma dla Murzynka zamówiona. Razem z Czikunią będą delektować się tymi samymi smakami. Za całość wyszło 268,40 zł, czyli na Murzynka połowę - 134,20 zł.  Kwotę przeleje na konto hoteliku szafirki.

  • Upvote 1
Posted

Gusiaczku, dziękuję za zamówienie karmy.
Poproszę do wglądu dla wpłacających potwierdzenie wydatków:
Gusiaczku - moge "ukraść" potwierdzenie zamówienia z zoo+ z wątku Cziki?
szafirko - proszę Cię o rozliczenie wetowe (kropelki,wizyty) oraz od fryzjera.

Przepraszam, że tak wymagam, ale chcę by wszyscy wpłacający mogli sobie spokojnie zajrzeć.
Jak otrzymam to, zaktualizuję pierwszą stronę.

Za wszystkie wpłaty dziękuję. 53kwiatek.gif

I dziękuję księgowej dzikusków, elficzkowa - za trzymanie ręki na pulsie :)

Murzynek był może już na kontroli oczka u weterynarza? I jak walka z robalami wewnętrznymi? :)

Wzruszają mnie do łez postępy dzikusów. Wczoraj miałam okazję do popłakania sobie w ukryciu i jednocześnie posiadania banana na twarzy. Psiaki na mój widok reagują bardzo radośnie, nawet Rudy. Wczoraj wszystkie były bardzo blisko (Lisek jak zawsze skakał z radości wokół mnie, chodziła mu cała dupcia z radości), a Rudy był tak blisko, że aż nie dowierzałam. W dodatku machał radośnie ogonem, wszystkim dopisywał humor: tak się cieszyły, tak się przymilały, tak się im oczy śmiały, że mnie aż serce ścisnęło na myśl, że niedługo nie będe mogła obserwować tych cudaków.
Tinusia do mnie podeszła - trochę nieśmiało, ale jakby sobie przypominając że już kiedyś lizała mi palce, więc po chwili obwąchała mnie dokładnie z latającymogonkiem na boki. Pierwsza też przyszła na jedzonko, więc otrzymała swoją porcję Bravecto - zjadła ze smakiem, tabletkę najpierw wylizała, a potem ją osobno połknęła:). Grzeczna sunia. 


Cieszę się niesamowicie, że Lisek i Tinusia są zabezpieczeni, dziękuję Wam za to :).
Szkoda mi jedynie Rudego, moglibyśmy i mu kupić tabletkę, bo ostatnio robi świetne postępy, dystans ja-Rudy znacznie się zmniejsza, a wraz z nim i lękliwość Rudego (jest coraz mniej spięty przy mnie), ale na razie nadal zjedzenie przez niego tabletki to loteria:raz zje pierwszy jedzonko, raz ostatni - i zawsze je w odpowiedniej odległości ode mnie. I sama nie wiem czy kupować tabletkę dla niego, czy nie. Jak myślicie?

 

Posted

Jutro wybieram się na kontrolę, jeśli wszystko będzie dobrze, to zaszczepimy Murzynia i założymy książeczkę. Wtedy też zapłacę i odbiorę fakturę za całość i oczywiście wkleję do wglądu. Po podaniu tabletek na robale, pojawiły się drobne, ale nie było na szczęście ani glisty, ani tasiemców.

Posted

Może dać wszystkim psom jeść,żeby odwrócić ich uwagę, a Rudemu dać troszkę mokrego jedzenia z ukrytą tabletką.Jak zje, dać resztę porcji.

Posted

Dostałam smsa do szafirki, że ma problem z internetem. Z Murzynkiem wszystko dobrze, oczko ładne, został zaszczepiony. Jeśli się uda jutro to szafirka wejdzie na dogo i dokładnie napisze.

Bardzo się cieszę, że Murzyniowe oczko zdrowe, kochany psiak, chyba jeszcze nigdy tak o niego nie dbano.

  • Upvote 1
Posted
O 13.09.2016 o 12:26, Tyś napisał:

Gusiaczku, dziękuję za zamówienie karmy.
Poproszę do wglądu dla wpłacających potwierdzenie wydatków:
Gusiaczku - moge "ukraść" potwierdzenie zamówienia z zoo+ z wątku Cziki?

Przepraszam, wszystko zamieściłam u Cziki - nie mogłam odnaleźć Murzynka, pomerdały mi się wątki :(

Twoje zamówienie

74362646: zamówienie wysłane

Data zamówienia: 12 wrzesień 2016
Kwota: 268,40 zł
Sposoby płatności: Gotówka przy odbiorze
Kurier : Logo gp
 
Produkt Cena Ilość Kwota
suma 279,60 zł
Twoja zniżka -11,20 zł
Cena razem
Wszystkie ceny zawierają podatek VAT
268,40 zł
581713_dokas_paski_do_ucia_kaczka_p_wilg
Dokas Paski do żucia, kaczka, półwilgotne
- Gratis dla Ciebie!
0,00 zł 1 0,00 zł
placeholder.png
Product name
- Kupon
0,00 zł 1 0,00 zł
322674_animonda_grancarno_adult_24x800g_
Megapakiet Animonda GranCarno Original Adult, 24 x 800 g
- Mieszany pakiet 1
139,80 zł 2 279,60 zł

*******************************************************************************************************************************************

Szanowny Odbiorco,

informujemy, że Twoja paczka o numerze 54663825792 (Nr referencyjny: 74362646) nadana przez Zooplus AG c/o Dirks Consumer Logis , została dzisiaj dostarczona o godzinie 15:44 na następujący adres:

755-121-83-88 Pani Hotel dla zwierz t Szafirka
Asnyka 11
67-100 Nowa Sûl

Dziękujemy za skorzystanie z usług GLS!

Pozdrawiamy
Zespół GLS

 

Posted

Murzynio był w środę na kontroli u weta i był bardzo grzeczny. Oczko bardzo ładnie się goi, ale wet proponował by jeszcze je zakrapiać i smarować, także "walczymy" dalej :) Został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym. Umówiłam go na kastrację na piątek 23 września. Potem już tylko zdjęcia, ogłoszenia i sio do domu :) Jest bardzo fajnym psiakiem, grzecznym, towarzyskim, super, że dostał od Was szansę na normalne życie. Przesyłam faktury za fryzjera (3 i 4 pozycja) weta, z apteki, oraz karmę animonda (na pół z Cziką). Puszki, które jadł zanim przyszła paczka z animondą ma od nas w prezencie.

P9160133.JPG

P9160134.JPG

P9160135.JPG

P9160136.JPG

Posted

Kochani jeszcze nie została wyjaśniona sprawa suchej karmy,która po Abi/Ince miała przejść dla Murzynka.Tak zostało uzgodnione z Tolą,tylko nie wiemy ile jej zostało? Myślę,że można to łatwo  przeliczyć znając dzienną dawkę zapotrzebowania, na ile kg. takiej karmy wystarczy.I tu poprosimy Hanię o odpowiedź

Posted
O 13.09.2016 o 21:40, Poker napisał:

Może dać wszystkim psom jeść,żeby odwrócić ich uwagę, a Rudemu dać troszkę mokrego jedzenia z ukrytą tabletką.Jak zje, dać resztę porcji.

Bardzo dobry pomysł Poker, spróbujemy tak.
Czy wszyscy Wpłacający zgadzają się na to, by kupić Rudemu Bravecto? Jako jedyny nie dostał tabletki, bo obawiałyśmy sie o podanie. A teraz naprawdę robi ładne postępy, ładne na mnie reaguje i podanie tabletki będzie łatwiejsze - nadal to loteria, ale jednak większa szansa na powodzenie. Ja osobiście bym spróbowała i uważam, że może mi się udać podać Rudemu tabletkę (niestety, na widok Cioci elficzkowej jeszcze się spina i odchodzi od nas, mnie już jakoś zna i go przestałam przerażać - jak mnie widzi to do mnie podchodzi.Trzyma dystans, ale mały i nie wygląda na wystraszonego).

 

O 13.09.2016 o 22:45, elficzkowa napisał:

I przelew już na koncie ;

*Magda* : 63,66 zł 

Dziękujemy !

Dołączam się do podziękowań, zaraz zanotuję w rozliczeniu na pierwszej stronie.

O 14.09.2016 o 21:36, Agniesiulka K. napisał:

Czy udało się jakiś transport zorganizować dla łapki? 

Jak na złość, nikt akurat nie jedzie z moich znajomych z Lublina do nas. Na zamojskiej grupie równiez cisza.
Ale jeszcze popytam do czasu mojego wyjazdu...
Myślałyśmy z elficzkowa o tym, że jak się nie uda załatwić klatki do czasu mojego wyjazdu to może kupić suni tabletki antykoncpecyjne i podać w jedzeniu? One może nie są 100% pewne, ale to lepsze niż czekanie z niczym aż wrócę na święta... nie wiem czy sama elficzkowa da radę złapać sunię do klatki-łapki - więc staram się myśleć realnie.
Tylko nie wiem też, czy tabletki nie są czasem przeciwwskazaniem do rychłej sterylizacji - ale zapytam pani lek.wet.

 

O 16.09.2016 o 11:09, Gusiaczek napisał:

Przepraszam, wszystko zamieściłam u Cziki - nie mogłam odnaleźć Murzynka, pomerdały mi się wątki :(

Twoje zamówienie

74362646: zamówienie wysłane

Data zamówienia: 12 wrzesień 2016
Kwota: 268,40 zł
Sposoby płatności: Gotówka przy odbiorze
Kurier : Logo gp
 
Produkt Cena Ilość Kwota
suma 279,60 zł
Twoja zniżka -11,20 zł
Cena razem
Wszystkie ceny zawierają podatek VAT
268,40 zł
581713_dokas_paski_do_ucia_kaczka_p_wilg
Dokas Paski do żucia, kaczka, półwilgotne
- Gratis dla Ciebie!
0,00 zł 1 0,00 zł
placeholder.png
Product name
- Kupon
0,00 zł 1 0,00 zł
322674_animonda_grancarno_adult_24x800g_
Megapakiet Animonda GranCarno Original Adult, 24 x 800 g
- Mieszany pakiet 1
139,80 zł 2 279,60 zł

*******************************************************************************************************************************************

Szanowny Odbiorco,

informujemy, że Twoja paczka o numerze 54663825792 (Nr referencyjny: 74362646) nadana przez Zooplus AG c/o Dirks Consumer Logis , została dzisiaj dostarczona o godzinie 15:44 na następujący adres:

755-121-83-88 Pani Hotel dla zwierz t Szafirka
Asnyka 11
67-100 Nowa Sûl

Dziękujemy za skorzystanie z usług GLS!

Pozdrawiamy
Zespół GLS

 

Ślicznie dziękuję :) I za jedzonko, i za potwierdzenie na wątku.

O 16.09.2016 o 11:23, szafirka napisał:

Murzynio był w środę na kontroli u weta i był bardzo grzeczny. Oczko bardzo ładnie się goi, ale wet proponował by jeszcze je zakrapiać i smarować, także "walczymy" dalej :) Został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym. Umówiłam go na kastrację na piątek 23 września. Potem już tylko zdjęcia, ogłoszenia i sio do domu :) Jest bardzo fajnym psiakiem, grzecznym, towarzyskim, super, że dostał od Was szansę na normalne życie. Przesyłam faktury za fryzjera (3 i 4 pozycja) weta, z apteki, oraz karmę animonda (na pół z Cziką). Puszki, które jadł zanim przyszła paczka z animondą ma od nas w prezencie.

P9160133.JPG

P9160134.JPG

P9160135.JPG

P9160136.JPG

Ależ mnie cieszą takie wieści!
Szafirko, możemy prosić o śliczne zdjęcia do ogłoszeń? 0blush2.gif
Trzeba Murzynka ogłaszać i fruuu! niech wyfruwa do domu :)

Jak on zachowuje się przy psach? Nadal taki kozak?

I bardzo dziękuję za faktury, umieszczę je przy rozliczeniu na pierwszej stronie.
ARozumiem, że mamy do zapłacania 70zł za ostatnią wizytę?

O 16.09.2016 o 13:41, Poker napisał:

KOchany piesio, wykorzystuje daną mu szansę na lepsze życie.

Tak, bardzo mnie cieszy, że ślicznota nie musi być już w tym okropnym miejscu. 0heart.gif

O 16.09.2016 o 22:50, Bogusik napisał:

Kochani jeszcze nie została wyjaśniona sprawa suchej karmy,która po Abi/Ince miała przejść dla Murzynka.Tak zostało uzgodnione z Tolą,tylko nie wiemy ile jej zostało? Myślę,że można to łatwo  przeliczyć znając dzienną dawkę zapotrzebowania, na ile kg. takiej karmy wystarczy.I tu poprosimy Hanię o odpowiedź

Tak, bardzo poproszę o informację ze strony szafirki, na jak długo starczy jeszcze sucha karma dla Murzynka.

Dziękuję, że czuwasz, mnie wyleciało to totalnie z głowy. 0kiss3.gif

O 17.09.2016 o 08:03, kiyoshi napisał:

DLa Murzynka wpłynie 40,6 zł spadku po moim Rudasku. Zaraz prześlę na konto elficzkowej. Bardzo proszę o potwierdzenei jak wpłynął tutaj i na wątku Rudaska

 

kiyoshi, Murzynkowy Aniele! Dziękujemy ślicznie! 0vishenka_33.gif

Witajcie Ciocie!
To był szalony tydzień dla mnie. Pakuję się i pakuję, i nie widać końca... ale już jestem :)

Do psiaków chodzę codziennie. Wszystkie bardzo cieszą się, jak przychodzę, pierwszy przylatuje do mnie Lisek, potem przybiega Rudy - i choć trzyma nadal dystans, to ten dystans jest coraz mniejszy. Obecnie potrafi przyjść metr przede mną i wygląda na bardzo wyluzowanego. W dodatku, proszę Ciocie (Wujkówtu chyba nie ma?) Rudy merda ogonem :). Zadziwia mnie to, jakie zrobił postępy, od czasu gdy Murzynka nie ma. To dopiero jest niesamowite.
Rudy wygląda coraz lepiej, boki odstają już coraz mniej, ale i tak najbardziej ciesze się z tego, że tak ładnie staje się cywilizowanym psem. Nigdy nie spodziewałam się, że ten pies będzie reagował na mnie merdaniem ogonem i biegiem w moją stronę.

Tinusia raz jest, raz jej nie ma. Jej człowiek do szczęścia nie jest potrzebny.  Byleby mieć pełny brzuszek i psich kumpli obok. Jednak jak przyjdzie, to zawsze wita mnie merdaniem ogona i całusami w dłoń - bardzo nieśmiałymi, delikatnymi. Chyba, że akurat się czymś speszy to wtedy muszę się nacieszyć jedynie jej towarzystwem tuż obok i przyczajaniem się.

Lisek obecnie wg mnie jest na takim etapie, że więcej tutaj nie osiągniemy. Musi zmienić lokum na domowe, ciepłe DT. Wita mnie, do rytuałów doszło neidawno dokładne obwąchanie mnie, mojego plecaka, roweru (albo psa, jeśli przychodzę ze swoim). Będzie podskakiwa do mnie, wąchał palce i rozśmieszać. Na Ciocie elficzkowa reaguje też ładnie (w przeciwieństwie niestety do pozostałego dwojga), coraz rzadziej ma te swoje odskakiwania w tył - raczej zawsze ma zaciekawiony wyraz pysia, uszka do przodu i wesołe, gotowe do łobuzowania oczka. Niezły z niego agent, klaun, robi wszystko, by się przypodobać. U moich cudownych Dziadków jest taki psi cudak - wszytcy go kochają, mocno by do siebie pasowali ;). A wiem, że takie psy to niezła pociecha, jak są niewielkie i skaczą do nosa, by tylko dać całusa. Chciałabym, by Lisek wkrótce zmienił to miejsce na poduchy i własne zabawki. Z niego jest niezły łobuz, podejrzewam, że będzie miał skłonności niszczycielskie, jest bardzo ciekawski, wszędobylski i wesoły, ale zaraża tak pozytywną energią, że nie da się go nie lubić. ;)

Niestety, mam też smutne wieści. Karmicielka już do nich zagląda sporadycznie - od czasu wyjechania Murzynka widziałam po niej ślady zaledwie 3x. Jesteśmy tylko my, raz widziałyśmy, że ktoś psiakom dał pieerogi z kaszą... ale to raczej incydent.... Wczoraj spotkałam Karmicielkę, ale nie wstąpiła do psiaków. Nie zdołałam ją zatrzymać. To bardzo mnie martwi. Na miejscu zostaje tylko dojeżdżająca elficzkowa, nie wiem, jak psiaki dadzą sobie radę zimą... :(

 

Posted

Tyś, przepraszam że o tym wspominam, ale może nie doczytałam...

Skoro dostarczacie karme do szafirki do hoteliku dla Murzynka, to czy rozmawiałyście z Hanią o obniżeniu kosztów hotelikowania?

Moim zdaniem, albo płacicie 300zł i jest to cena z karmą. Albo dokupujecie karmę a cena jest niższa (Anula z Bogusik płacą 250zł plus karma).

Murzynek nie ma kompletu deklaracji, są co prawda wspólne pieniązki uzbierane, ale radzę Wam rozsądnie wydawać...Mimo ogromnych chęci nie możemy przewidzieć ile Murzynek będzie w hoteliku.

Jestem jak najbardziej za kupnem tabletki dla Rudego. No i czekam razem z wami na zdjęcia do ogłoszeń Murzynka:) Ciesze się, że psiaki robią takie postępi- mam nadzieje, że jak tylko wyadoptujemy Murzynka to Lisek wskoczy na jego miejsce:)

Wiesz, tak sądziłam, że Pani karmicielka będzie coraz żadziej przyjeżdżać skoro Wy tam jesteście....taka jest kolej rzeczy.....

:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...