Gabi79 Posted June 16, 2016 Author Share Posted June 16, 2016 8 minut temu, Agniesiulka K. napisał: Misiowi apetyt dopisuje, wet go tylko obejrzał, ale nic nie wskazywało żeby był chory. Dostaliśmy tylko Afobam żeby był spokojniejszy. Wet poobserwował Misia i polecił pracę z behawiorystą. Gabi, wysłałam Ci pw. Nie dostałam, znalazłam nr konta, przelałam 180,- Jaki jest koszt wizyty u weta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted June 16, 2016 Share Posted June 16, 2016 12 minut temu, Agniesiulka K. napisał: Misiowi apetyt dopisuje, wet go tylko obejrzał, ale nic nie wskazywało żeby był chory. Dostaliśmy tylko Afobam żeby był spokojniejszy. Wet poobserwował Misia i polecił pracę z behawiorystą. Gabi, wysłałam Ci pw. Afobam, to psychotropy, jest aż tak źle? Silnie uzależnia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted June 16, 2016 Author Share Posted June 16, 2016 1 minutę temu, Perełka1 napisał: Afobam, to psychotropy, jest aż tak źle? Silnie uzależnia Cholera. Jak wytłumaczyć, że u mnie był grzeczny i spokojny??? To naprawdę jest zagadka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 16, 2016 Share Posted June 16, 2016 A jak tam dzisiejsze zachowanie Misia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agniesiulka K. Posted June 16, 2016 Share Posted June 16, 2016 21 minut temu, Gabi79 napisał: Nie dostałam, znalazłam nr konta, przelałam 180,- Jaki jest koszt wizyty u weta? Nie zdążyłam, zanim się zalogowałam na konto już napisałaś. Afobam dawaliśmy swego czasu Fafikowi przed Sylwestrem. Chodzilo mi o coś doraźnego, bo Gabi wspominała że Misio ma problemy z wątrobą i nie chciałam niczego na dłużej. Jutro wychodzę na jakieś 1,5godz i nie ma nikogo kto by został z Misiem, więc mam nadzieję że dzięki proszkowi nic sobie nie zrobi. Za wizytę nie płaciłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 16, 2016 Share Posted June 16, 2016 Może czuje wybitną antypatię do któregoś psa i sam jego zapach go rozdrażnia. Nieraz na dogo zdarzały się sytuacje ,że pies w jednym domu był nie do ogarnięcia ,a w innym anioł. My i tak wszystkiego nie zrozumiemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted June 16, 2016 Author Share Posted June 16, 2016 38 minut temu, Poker napisał: Może czuje wybitną antypatię do któregoś psa i sam jego zapach go rozdrażnia. Nieraz na dogo zdarzały się sytuacje ,że pies w jednym domu był nie do ogarnięcia ,a w innym anioł. My i tak wszystkiego nie zrozumiemy. Też o tym pomyślałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agniesiulka K. Posted June 17, 2016 Share Posted June 17, 2016 Odnoszę wrażenie, że Misio czuje wybitną antypatię do nas wszystkich. Do mnie ma najlepszy stosunek, tylko raz próbował mnie chapsnąć jak mu zapinałam smycz. Damiana nie zauważa wcale, z Kubą w niedzielę jechał przytulony, a w poniedziałek już na niego warczał. Najgorsze reakcje ma w stosunku do Kejli, aż cały się trzęsie na jej widok. Anecik, Gabi prosiła żebyś zrobiła ten bazarek jeśli masz możliwość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 17, 2016 Share Posted June 17, 2016 ... niekoniecznie! cały świat mu się zmienił! chodzi zły, poirytowany( nie wiemy dlaczego? ale coś mu nie pasi!) ja też jak mnie coś wkurzy!... to warczę z byle powodu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 17, 2016 Share Posted June 17, 2016 1 godzinę temu, anica napisał: ... niekoniecznie! cały świat mu się zmienił! chodzi zły, poirytowany( nie wiemy dlaczego? ale coś mu nie pasi!) ja też jak mnie coś wkurzy!... to warczę z byle powodu Tak,tylko takie zachowanie może być chwilowe i przechodzi a z opisu Agusi wynika,że nie zmienia się i tu jest problem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 17, 2016 Share Posted June 17, 2016 Żal mi ogromnie Misiaczka i Was - miotacie się w emocjach chcąc jak najlepiej, a pozostają jedynie domysły, co spowodowało zmianę zachowania ... to bardzo trudne :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 17, 2016 Share Posted June 17, 2016 3 godziny temu, Anula napisał: Tak,tylko takie zachowanie może być chwilowe i przechodzi a z opisu Agusi wynika,że nie zmienia się i tu jest problem. ... czasem, to może być dłuższa... chwila Godzinę temu, Gusiaczek napisał: Żal mi ogromnie Misiaczka i Was - miotacie się w emocjach chcąc jak najlepiej, a pozostają jedynie domysły, co spowodowało zmianę zachowania ... to bardzo trudne :( .. mi również żal! może właśnie , Misiaczek wyczuwa ...te emocje?! one doskonale wyczuwają nasze nastroje... emocje... wiem ,że to wszystko nie jest takie proste!... ale gdyby tak ... czysto hipotetycznie?? wrzucić na luz... kompletnie nie zwracać na Misia uwagi... zostawić go na jakiś czas w spokoju... kompletnie ignorując ,na jego warkolenie, tylko spokojnym, stanowczym tonem NIE WOLNO! i przejść dalej nie zwracając na niego uwagi!? 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted June 17, 2016 Share Posted June 17, 2016 Wiem,że jest tu wiele osób z dużym doświadczeniem ale w necie znalazłam taki artykuł,może się komuś przyda? http://mals.pl/2013/04/komunikacja-psow-i-zapobieganie-zachowaniom-agresywnym/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 Nadrabiam zaległości, poczytałam o Misiu - żal mi maluszka - staruszka, musi być przerażony, zdezorientowany. Żal Agniesiulki i jej rodziny, chcieli jak najlepiej, ale trudno jest opanować 5 psów, wszystkie po przejściach, z wielkim bagażem złym doświadczeń. Żal Gabi, bo również chciała jak najlepiej - dać Misiowi goda starość. Myślę, ze decyzja o wyjeździe Misia jest słuszna, bo w tak dużym stadzie, przy takich relacjach mogłoby dojść do tragicznych zdarzeń. Powolutku to wszystko na pewno uspokoi się, trzymam kciuki za stabilizację u wszystkich, jak Misio trochę ochłonie u Gabi - powolutku będziemy myślec, co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 O 17.06.2016 o 10:18, Agniesiulka K. napisał: Odnoszę wrażenie, że Misio czuje wybitną antypatię do nas wszystkich. Do mnie ma najlepszy stosunek, tylko raz próbował mnie chapsnąć jak mu zapinałam smycz. Damiana nie zauważa wcale, z Kubą w niedzielę jechał przytulony, a w poniedziałek już na niego warczał. Najgorsze reakcje ma w stosunku do Kejli, aż cały się trzęsie na jej widok. Anecik, Gabi prosiła żebyś zrobiła ten bazarek jeśli masz możliwość. Zrobię, tylko w pracy mi się nie udało. A od wczoraj rana byłam u Bunia na wizycie poadopcyjnej, byłam u pewnej Pani na wizycie przedadopcyjnej, musiałam odespać nockę.Dziś z kolei mam gości imieninowych więc mam nadzieję że zrobię go jutro podczas dniówki w pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 21 godzin temu, Jolanta08 napisał: Wiem,że jest tu wiele osób z dużym doświadczeniem ale w necie znalazłam taki artykuł,może się komuś przyda? http://mals.pl/2013/04/komunikacja-psow-i-zapobieganie-zachowaniom-agresywnym/ .. trzeba przyznać ,że bardzo ciekawy! zachęcam do poczytania,cenne rady można tutaj znaleźć! Uuuaaaa! będzie imprezka Wszystkiego Najlepszego Anecik z okazji imienin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 40 minut temu, anica napisał: Uuuaaaa! będzie imprezka Wszystkiego Najlepszego Anecik z okazji imienin Serdecznie dziękuję anica :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 Takiej okazji nie można przepuścić :) Razem z psiakiem składam Ci anecik najserdeczniejsze życzenia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 Przepraszam Misiu że tak na Twooim wątku :) 1 godzinę temu, elik napisał: Takiej okazji nie można przepuścić :) Razem z psiakiem składam Ci anecik najserdeczniejsze życzenia :) Dziekuję bardzo elik :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agniesiulka K. Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 Ja również dołączam się do życzeń, spełnienia marzeń anecik. Misio jest już u Gabi. Gabrysia mówiła żeb wrócił jak do siebie i jest bardzo grzeczny. Więcej napiszę sama jak będzie miała dostęp do sieci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 I ja również składam najserdeczniejsze życzenia,wszystkiego co najlepsze. Fajnie,że Misiu dotarł do Gabi,mam nadzieję,że u Gabi się wyciszy i będzie wszystko okey. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 aneciku,wszystkiego najlepszego! :) Poszło dla Misia 30zł ode mnie i 30zł od p.Ani czyli Cindunia2014 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 Anecik - od nas również najlepsze życzenia imieninowe! Rozmawiałyśmy, mówiłaś o imrezie imieninowej, myślałam, że idziesz z życzeniami ;) Wszystkiego dobrego!!! Czekamy na Gabi i wieści o Misiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted June 19, 2016 Author Share Posted June 19, 2016 Już jestem! Misio wrócił, jak do siebie. Na powitanie (wyszłam po niego z Kają) zawył, a potem ciągnął w stronę bloku, aż się biedak wywalił na schodach. Z windy też ciągnął do mieszkania. Pogonił Melę, co mu się wcześniej nie zdarzyło. Zjadł kolację i poszliśmy spać. Rano wyszłam z Misiem i z Kają razem, (czego już więcej nie zrobię) Spotkaliśmy panią z mojego bloku z dwoma pieskami. Misio oszalał, ujadał szczekał. Obie byłyśmy zdziwione, bo psiaki już się parę razy widziały, w czasie pobytu Misia u mnie i wszystko było ok. Czyli jednak w Misiu się odezwał lęk przed psami. W domu jest grzeczny, jak aniołek. Patrzy tylko na mnie takim wzrokiem, jakby błagał: "Nigdzie mnie już nie wysyłaj, chcę zostać tutaj". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted June 19, 2016 Share Posted June 19, 2016 Ostatnie zdanie bardzo mnie wzruszyło ... widać,że Misiątko pokochało Cię od razu całym swoim psim serduszkiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.