Niechciane– mama i córcia żyją w polu na gołej ziemi - Pola zamieszkała w Bydgoszczy :)

[Murka]

Dzisiaj rozmawiałam z bardzo fajnymi młodymi ludźmi zainteresowanymi adopcją Poli, mówiłam o jej problemach zdrowotnych (zapaść tchawicy i serce), o nużeńcu zapomniałam, ale to w tej sytuacji najmniej istotne... w każdym razie wysłałam Państwu filmiki i odpisali mi, że są zdecydowani na adopcję suni i jeśli przejdą pozytywnie wizytę PA to będą się starali, aby Święta spędziła już z nimi:) Są z Bydgoszczy... ale nie przeraża ich odległość, są gotowi np. do połowy drogi wyjechać po sunię.

[elik]

Poluniu kochana, oby to byli Ci Ludzie i Ten Dom. Jakże się cieszę ogromnie, że wreszcie ktoś cię zauważył i chyba bardzo pokochał :)

Niech marzenie o domku wreszcie się spełni.

To muszą być wielcy, wspaniali Ludzie, że potrafili tak pokochać Polunię, że decydowali się na adopcję, pomimo jej chorób.

[Alaskan malamutte]

3 minuty temu, Murka napisał:

Dzisiaj rozmawiałam z bardzo fajnymi młodymi ludźmi zainteresowanymi adopcją Poli, mówiłam o jej problemach zdrowotnych (zapaść tchawicy i serce), o nużeńcu zapomniałam, ale to w tej sytuacji najmniej istotne... w każdym razie wysłałam Państwu filmiki i odpisali mi, że są zdecydowani na adopcję suni i jeśli przejdą pozytywnie wizytę PA to będą się starali, aby Święta spędziła już z nimi:) Są z Bydgoszczy... ale nie przeraża ich odległość, są gotowi np. do połowy drogi wyjechać po sunię.

To ja zaciska kciuki, aby wizyta PA wypadła pomyślnie!!! 

[elik]

A mamy kogoś zaufanego z Bydgoszczy ?

To musi być profesjonalna wizyta, trzeba wyczuć intencje i zamiary. Niunia musi mieć super kochających ludzi :)

[Anecik]

Ale wieści :) Oby dobrze wypala wizyta. No właśnie - mamy tam kogoś?

[Alaskan malamutte]

Państwo, którzy adoptowali Baldo, są ze Złotowa, niedaleko Bydgoszczy. Nie wiem, kto robił u nich wizytę PA. Trzeba do Toli napisać.

[agusiazet]

12 godzin temu, Murka napisał:

Dzisiaj rozmawiałam z bardzo fajnymi młodymi ludźmi zainteresowanymi adopcją Poli, mówiłam o jej problemach zdrowotnych (zapaść tchawicy i serce), o nużeńcu zapomniałam, ale to w tej sytuacji najmniej istotne... w każdym razie wysłałam Państwu filmiki i odpisali mi, że są zdecydowani na adopcję suni i jeśli przejdą pozytywnie wizytę PA to będą się starali, aby Święta spędziła już z nimi:) Są z Bydgoszczy... ale nie przeraża ich odległość, są gotowi np. do połowy drogi wyjechać po sunię.

To dopiero byłaby świąteczna niespodzianka dla Poli. Mam nadzieję, że wizyta wypadnie ok, bo odległość ogromna!

[Jolanta08]

Polciu trzymam kciuki aby to był ten domek

[Tola]

Dziękuję wszystkim, którzy w czasie mojej nieobecności zajrzeli do Poli.

 Sara 2011- bardzo dziękuje za banerek dla Polusi, jutro będę próbowała go wstawić

 

Pani  dzwoniła tez do mnie i tez mam pozytywne odczucie po tej rozmowie.

Po więcej informacji skierowałam jednak panią do Murki, żeby ponownie nie wystraszyć potencjalnego domku.
Z tego co wiem, to rodzina szukała malej, aktywnej suczki, która chętnie biegałaby z rodziną, ale po informacji o kłopotach Poli z serduszkiem wycofali się  z tych planów.

Pani powiedziała, ze druga córcię będą wozić tez w koszyku.

Myślę, ze pani otrzymała od Murki wszystkie informacje o charakterze Poli i ta decyzja o adopcji jest w pełni przemyślana.

Otrzymałam już  adres -  trzeba teraz szukać kogoś do wizyty i tutaj bardzo proszę o pomoc, bo łatwo nie będzie. Wiem, ile czasu zajęło mi zorganizowanie wizyty da Horynki...

 Rodzina, która adoptowała Baldo faktycznie mieszka niedaleko, ale tam była trochę inna sytuacja - ludzie wczeniej adoptowali sunię chyba z poznańskiej fundacji i z okazji tej adopcji mieli wizytę. Szefowa wystawiła rodzinie najwyższe noty, co potwierdziło się po adopcji Baldo.

Chciałabym  jednak  do wizyty kogos z dogo, tylko nie wiem, czy jest to możliwe.

Kto pomoze w poszukiwaniach, moze kojarzycie kogos z tamtycj stron, moze z Torunia? 

 

[Sara2011]

25 minut temu, Tola napisał:

Dziękuję wszystkim, którzy w czasie mojej nieobecności zajrzeli do Poli.

 Sara 2011- bardzo dziękuje za banerek dla Polusi, jutro będę próbowała go wstawić

 

Pani  dzwoniła tez do mnie i tez mam pozytywne odczucie po tej rozmowie.

Po więcej informacji skierowałam jednak panią do Murki, żeby ponownie nie wystraszyć potencjalnego domku.
Z tego co wiem, to rodzina szukała malej, aktywnej suczki, która chętnie biegałaby z rodziną, ale po informacji o kłopotach Poli z serduszkiem wycofali się  z tych planów.

Pani powiedziała, ze druga córcię będą wozić tez w koszyku.

Myślę, ze pani otrzymała od Murki wszystkie informacje o charakterze Poli i ta decyzja o adopcji jest w pełni przemyślana.

Otrzymałam już  adres -  trzeba teraz szukać kogoś do wizyty i tutaj bardzo proszę o pomoc, bo łatwo nie będzie. Wiem, ile czasu zajęło mi zorganizowanie wizyty da Horynki...

 Rodzina, która adoptowała Baldo faktycznie mieszka niedaleko, ale tam była trochę inna sytuacja - ludzie wczeniej adoptowali sunię chyba z poznańskiej fundacji i z okazji tej adopcji mieli wizytę. Szefowa wystawiła rodzinie najwyższe noty, co potwierdziło się po adopcji Baldo.

Chciałabym  jednak  do wizyty kogos z dogo, tylko nie wiem, czy jest to możliwe.

Kto pomoze w poszukiwaniach, moze kojarzycie kogos z tamtycj stron, moze z Torunia? 

 

Z Torunia nie znam ale z Grudziądza jest toyota , z tym że nie wiem czy wciąż aktywna na Dogo. Też nie jest to jakoś super blisko ale może coś będzie mogła pomóc. I chyba kolejna kobietka jest z Grudziądza lub okolic.

[Anula]

Z Torunia jest Arkadia_ i Lenka_Toruń. Z Grudziądza jest jeszcze Kolejna Kobietka.

[Tola]

4 godziny temu, Sara2011 napisał:

Z Torunia nie znam ale z Grudziądza jest toyota , z tym że nie wiem czy wciąż aktywna na Dogo. Też nie jest to jakoś super blisko ale może coś będzie mogła pomóc. I chyba kolejna kobietka jest z Grudziądza lub okolic.

 

4 godziny temu, Anula napisał:

Z Torunia jest Arkadia_ i Lenka_Toruń. Z Grudziądza jest jeszcze Kolejna Kobietka.

Dzięki, zaraz spróbuję napisać.

[Tola]

Wychodzi mi , ze nie ma kogos takiego na dogo, jak Lenka_Toruń....

[Anula]

20 minut temu, Tola napisał:

Wychodzi mi , ze nie ma kogos takiego na dogo, jak Lenka_Toruń....

Może w tej chwili nie ma ale była,robiła zakupy na moim bazarku rok temu.

[Tola]

1 minutę temu, Anula napisał:

Może w tej chwili nie ma ale była,robiła zakupy na moim bazarku rok temu.

Arkadia i Lenka to ta sama osoba....

[Anula]

3 minuty temu, Tola napisał:

Arkadia i Lenka to ta sama osoba....

A,to takie buty,nie wiedziałam.

[Tola]

Jutro spróbuję się tez skontaktować z tą fundacją, która poręczyła za rodzinę Baldo ze Złotowa...

[AlfaLS]

Arkadia i Lenka - to tak jak napisano wyżej - ta sama osoba. Nie mogła się zalogować jako Arkadia i wtedy się zarejestrowała jako Lenka_Toruń. U mnie też kupowała i stąd znam jej problem z logowaniem :-).

[elik]

Widocznie zlikwidowała profil Lenki, to teraz jest tylko Arkadia_

[Tyśka)]

To ja jeszcze mocniej zaciskam kciuki za całą akcję. :)
Szkoda by było, żeby Pola straciła szansę na domek przez brak wizytatora... :(

[Tola]

Na razie nie mam nikogo do wizyty,; odpisała Arkadia i Toyota, że mogą szukać kogoś na Fb, ale nie jestem do tego przekonana, wolałabym chyba kogoś od nas , z dogo...

 Odpisała również  kolejna kobietka, tez ma popytać...

Rozmawiałam dzisiaj z p. Eweliną od Baldo - prosiłam o przypomnienie nazwy fundacji, która przeprowadzała u nich wizytę PA no i niestety to fundacja aż Łodzi, więc na pewno nie pomogą w przypadku Poli.

[Anula]

Jeszcze Cajus JB jest z Torunia.

[Murka]

Pozostaje mi trzymać kciuki... chyba na miau jest dużo osób z Bydgoszczy.

 

Rozliczenie Polci:

Stan konta na 4 listopad wynosił +41,56 zł

 

Koszty:

-300 zł hotelowanie (05.11-04.12)

-80 zł RTG

-15 zł przejazdy do lecznicy na RTG (zawiezienie i odbiór)

-17,40 zł Lotensin

-90 zł Brevecto

Razem: -502,40 zł

 

+41,56 zł - 502,40 zł = -460,84 zł

Stan konta na 4 grudnia wynosi -460,84 zł.

[Tola]

23 minut temu, Anula napisał:

Jeszcze Cajus JB jest z Torunia.

Zaglądałam do niego, bo tez to pamiętam - nie ma go na dogo od paru miesięcy, ale spróbuję napisać.

[Tola]

Nie wiem czy ja dam radę teraz to załatwić, potrzebuje jeszcze trochę czasu na dojście do siebie :(