zulugula Posted December 8, 2008 Share Posted December 8, 2008 Dzisiaj nie mogłam wykonać badania krwi (choć udałam się w tym celu), bo pies musi być na czczo. Pewności nie miałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 Tak jak pisała andzia, u suniek wielkich zmian nie ma. Rudka wygląda na to, że wybrała sobie wiekszą budę :razz: Trochę martwiliśmy się, że sunie się nie załatwiają, myślałam już nawet czy przypadkiem ze stresu nie robią pod siebie w budach... Albo że są nauczone załatwiać się poza boksem i przez noc kombinowałam jak bezpiecznie wyprowadzić Rudkę poza boks... Ale dzisiaj rano było nasikane, więc ufff. Jedzenia coś tam ubywa, więc źle nie jest ;) Jutro będziemy próbować wyprowadzić Lenkę :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 [COLOR=DarkSlateGray]powodzenia [COLOR=DarkGreen][B]murko[/B][/COLOR], oby było bezboleśnie[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 [B]osho,[/B] dla nas czy dla suniek :diabloti: A tak na serio, to gwoli wyjaśnienia: Rudka nie jest psem agresywnym. TZa pogryzła w strachu, była przerażona i wypłoszona. Nic dziwnego, że zareagowała w taki sposób przy takiej obławie... Niestety był to jedyny sposób, aby ją pochwycić... Próbowała kilka razy przejść w panice po płocie i bardzo baliśmy się, że się jej w końcu uda (stąd pisałam we wcześniejszym poście o bezpiecznym jej wyprowadzeniu z boksu, żeby się nam nie wysmyknęła ponownie). Wcześniej TZ niósł ją na rękach i nawet nie warknęła. Teraz wkładamy ręce do budy i prawie jej dotykamy i też nie ma reakcji. Wg tego co mówiła Erka to bardziej należy uważać na Lenkę, bo podobno przejawia agresję lękową :roll: Na razie nic takiego nie zaobserwowaliśmy, ale mamy na uwadze :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 Powodzenia Murko!! Andziu, jak sie czuje Erka? Czegos jej trzeba? (oprocz swietego spokoju :cool3:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bambino Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 [quote name='betel']Liryka, jak będziesz coś wiedzieć w sprawie drzwi ,to uradzimy jak naprawić szkody. Nie przejmuj się. To cudownie, że Beracia trafiła na Ciebie , bo u kogo innego już mogłaby być w drodze powrotnej do Kilec. Oczywiście nie cudwne są wszystkie szkody, które ta mała szatanica:cool3: u Ciebie poczyniła. Jak będzie trzeba zrobimu "dozbiórkę" i jakoś to będzie.[/quote] Święta racja :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kika22 Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 Zapraszam na watek Lenki i Rudki:loveu: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/dzikusy-czyli-rudka-lenka-od-erki-ucza-sie-ufac-czlowiekowi-w-hotelu-u-murki-126717/#post11394157[/URL] Wszelkie uwagi i sugestie mile widziane:eviltong: Jeśli ktoś może zrobić banerek:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 [Andziu podeślij mi nr konta.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 co do Frania... z opisu wynika, że przyczyna takiego zachowania może mieć podłoże chorobowe typu: nadwrażliwość jelita (alergia pokarmowa?), zapalenie okrężnicy lub niewydolność trzustki :cool1: Psu, prócz badania krwi przydałoby się badanie qupy. Nawet wykluczenie tych chorób dałoby światło co dalej z psiakiem robić... bo jeżeli nie ma podłoża chorobowego to zostaje leczenie bahawioralne. Jeżeli ktos załatwi te badania - dowie się gdzie, kiedy i za ile to proszę pw. Jeżeli to nie będzie porażająca kwota to zapłacę lub przynajmniej się dołoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 9, 2008 Author Share Posted December 9, 2008 [quote name='Linssi']Powodzenia Murko!! Andziu, jak sie czuje Erka? Czegos jej trzeba? (oprocz swietego spokoju :cool3:)[/quote] Erka...czuje się nie za dobrze...kupili jej ten materac przeciwodleżeniowy i choć na odleżyny to on może zdaje egzamin to w wypadku leżenia plackiem i niemożności ruszania się po wypadku nie bardzo...bo tam coś się pompuje, bulgocze i w trakcie przekręcania się podobno strasznie ją cos zabolało, bo to sie jakoś dziwnie ułożyło i materac został wyciagnięty spod Erki:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 Bo to idzie jakby taka fala drgajaca wzdluz tego materaca...jakby belka pod spodem... Przykro czytac takie wiesci :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kika22 Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 Andzia69 wpłaciłam Ci kase z bazarku za kartki świąteczne:loveu: Bardzo proszę Cię o potwierdzenie wpłyniecia tej kwoty:oops: Razem - 140 z: agnieszka32 - 96zł, Yana - 20 zł, Jamnicza Rodzina - 10 zł, Jo37 - 14 zł. Wszystkim za udział w bazarku bardzo dziekuje:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betel Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 Murko , dziękujemy za wieści i trzymamy kciuki za dzikuski. Czy ktoś wie co z Fago? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 Liryko, jak dużo masz miejsca na tę kaltkę? ja mogłabym pożyczyć swoją, ale mam największy rozmiar klatki kennel... i na razie mogłabym pożyczyć do 04 stycznia najwyżej, bo nie wiem, czy nie będę jej potrzebowała np dla jakiś szczeniaków, więc w tym czasie miałąbyś klatkę i czas na szukanie innej lub zakup... i jeszcze jedno, trzeba by znaleć kogoś, kto by ją przewiózł z Zabrza do Krakowa i spowrotem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Od-Nowa Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 sprawe klatki już rano załatwiłam :cool1:;) Dzięki uprzejmości Weszki być może jeszcze dziś będzie u Liryki. a może już jest :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 Taniu działasz jak burza :evil_lol: super ze sie udało załatwić tak szybko klatkę! [COLOR=SeaGreen][B]Weszko dziękujemy!:buzi:[/B][/COLOR] p.s Betelku o Fago info w jego wątku i na szczeniakowym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
liryka Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 dziewczyny, błagam o klatke. miala byc od weszki, ale na razie nie moze jej odzyskac. a wlasnie peka mi odpornosc. nie bylo mnie 40 min. w tym czasie bera dogryzla sie przez framuge do sciany i otworzyla wbudowana szafe, jedyne miejsce, gdzie trzymam ubrania. juz nie mam co trzymac. kot siedzi przerazony w zlewie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 Matko święta:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diuna B. Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 [quote name='liryka']dziewczyny, błagam o klatke. miala byc od weszki, ale na razie nie moze jej odzyskac. a wlasnie peka mi odpornosc. nie bylo mnie 40 min. w tym czasie bera dogryzla sie przez framuge do sciany i otworzyla wbudowana szafe, jedyne miejsce, gdzie trzymam ubrania. juz nie mam co trzymac. kot siedzi przerazony w zlewie.[/quote] Może spróbuj ją na razie w kagańcu zostawiać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 tak, kaganiec to jest rozwiązanie... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 9, 2008 Author Share Posted December 9, 2008 Liryka - przyszło mi jedno do głowy na szybko - kaganiec! moze i niehumanitarne itd - ale skuteczne;) przeciez nie mozna pozwolic, zeby mała suczyna zrobiła WIELKIE szkody w mieszkaniu:shake: i musi to byc kaganiec, który ma pasek przez oczy...inny sciągnie na bank i proszę o zliczenie strat....:-( a kot siedzi przerażony bo go chce zjeść, szczeka na niego ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 O matko! Jedyne co mi przychodzi do głowy, to drogo sprzedać Berę, na aukcji na przykład;) A tak poważnie, ile takie drzwi kosztują? Może ma ktoś jakieś "dojścia" żeby taniej wymienić ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 9, 2008 Author Share Posted December 9, 2008 a żeby się jeszcze bardziej zdołować...to drzwi, które zjadła były drzwiami...Gerda:placz::placz::placz: cos takiego chyba: [IMG]http://img152.imageshack.us/img152/3043/drzwiaj8.jpg[/IMG] i niestety podobno nie da się ich naprawic.....a więc nie wiem skąd weźmiemy na zwrot za drzwi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 Liryka pozycze Ci kennel klatke, tylko nie mam jak zawiezc, cholera zeby to bylo wczoraj, jechal znajomy do Kraka. A ja nie przyjade mam reke swiezo z gipsu wyjeta i nie moge prowadzic auta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
liryka Posted December 9, 2008 Share Posted December 9, 2008 najwazniejsza jest teraz Bercia - jak psice zabezpieczyc dopoki nie ma klatki??? mowilam Andzi, dlaczego mam watpliwosci co do kaganca - jak przychodze, to podloga w przedpokoju wprost plywa, a beroslawe trzeba wycierac -wszytko jest tak zaslinione. andzia podrzucila mi kontakt do kolejnego fachowca od drzwi, umowilam sie na jutro, coby zobaczyl, co da sie zrobic (dotad dwoch odmowilo...) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.