Jump to content
Dogomania

Linssi

Members
  • Posts

    5088
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Linssi

  1. Jakims cudem udało mi sie wreszcie tu dotrzeć... Oczywiście ZA pomoca dla Seyko
  2. [quote name='PaSja Hera']Zbieraczka![/QUOTE] Crazy cat lady :cool3:
  3. [quote name='eliza_sk']Amigo, nie smutaj za Aleksa, ma wspaniały dom i to najważniejsze, jak napisałaś - a .... podrzucę kotka jak trzeba. Moje też wydają się nieprzyjazne, ale jak dziś miałam kotę na chwilę w domu, wymaszerowała im z transportera przeciągając się przed nosami, to zdębiały ;) Idę obrabiać foto koto i prawie blabladora, który wczoraj wrócił z nami ze spaceru ...[/QUOTE] Nadal nikt sie nie zgłosił?
  4. [quote name='erka']Linssi przydała by się pomoc na utrzymanie, na razie jest w płatnym dt, bo nie było miejsca w hoteliku. Jakis czas pewnie upłynie zanim znajdzie dom. [/QUOTE] A karma, leki czy suplementy?
  5. O matko, jaki chudy ogonek... nie tak powinien wygladac ogon onka :( Erka, cos dla niego potrzeba? (oprocz domu oczywiscie...)
  6. Roza (onka, znaleziona na E7) też zaginęła. Dowiedziałam się przez przypadek 2 miesiące później. Nikt mnie nie powiadomił. Psy zostały "pod opieką" starszej kobiety. Załamka :(
  7. [quote name='savahna'] Linssi co dla Ciebie znaczy ostatnia chwila??!!:mad:[/QUOTE] 2-3 dni przed
  8. [quote name='mira145']A imprezka była super:multi:! Gdzie byli Ci których nie:angryy: było?! Pytam się:mad:![/QUOTE] Na konkurencyjnej imprezie :P Tak to jest, jak sie człowiek w ostatniej chwili dowiaduje
  9. Mimo wstępnej diagnozy, że guza powinno udać się usunąć w całości, po otwarciu jamy brzusznej okazało się, że nowotwór dał przerzuty na wszystko - żołądek, płuca, pojawił się kaszel z krwią. lekarze się załamali jak to zobaczyli, a my gdy o tym usłyszałyśmy. Sunia bardzo cierpiała, choć tego nie pokazywała. Zasnęła wczoraj. Dom tymczasowy miał być domem stałym - państwo bardzo chcieli, by Folgunia zamieszkała z nimi. Czasem odechciewa się wszystkiego, naprawdę...:flaming:
  10. [quote name='MALWA']Tak mi przykro..........ale czy ten guz, który był na listwie mlecznej został w całości usunięty? Skąd ta krew, z płuc? Jakie narządy objęły przerzuty? I co dalej, sunia została zmknieta i jest u dr Novaka czy już u Was w fundacji ?[/QUOTE] Guz był tak rozlany, że nie było szans na całkowite jego usunięcie. Dodatkowo zajął już płuca, zołądek i generalnie wszystko, co mógł. Był bardzo agresywny. Krew w płucach pojawiła się zapewne również z powodu nowotworu :( Sunieczka zasnęła i jedyne, co można tu chyba powiedzieć, to tyle, że w ciągu ostatnich dni doświadczyła więcej szczęścia i miłości, niż przez całe swoje życie. Była kochana i to najważniejsze.
  11. Cóż, czas to napisać. Nie mamy dobrych wieści... Folga dziś była operowana u dra Novaka w Czechach. Mimo wstępnej diagnozy, że powinno udać się cały guz wyciąć, po otwarciu jamy brzusznej okazało się, że guz dał już przerzuty do innych narządów i sieje spustoszenie w ciele sunieczki. Co więcej, przysparza jej to ogromnego cierpienia, bo nawet chodzenie zaczęło być problemem. Pojawił się również kaszel z krwią Rokowania są bardzo złe i lekarze nie dają szans na wyzdrowienie Folguni :placz: Nie mam jeszcze informacji na temat dalszych działań, ale generalnie jakie by nie były - przegraliśmy...
  12. Nie chcemy niuni obciążać wielokrotnie narkozą, a później długotrwałą rekonwalescencją, dlatego oba zabiegi zostaną wykonane za jednym zamachem.
  13. Bylybyśmy wdzięczne, gdyby ktoś mógł pomóc z bazarkami, bo przestajemy ogarniać rzeczywistość :(
  14. [quote name='wegielkowa']Długowłosa owczarka ze spiłowanymi zębami. Kibluje w klatce u gospodarzy, pod Jędrzejowem. Pani negocjuje z synem, żeby mi ją oddać. Od 2 miesięcy u nich. Ktoś ją tam wywalił. Jest bardzo wysoka. [IMG][IMG]http://i61.tinypic.com/sey6iv.jpg[/IMG][/IMG] [IMG][URL="http://www.tinypic.pl/s8hrfk4y747o"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00561/s8hrfk4y747o_t.jpg[/IMG][/URL][/IMG] [IMG][/IMG][/QUOTE] Wątek suni: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/256118-Pi%C4%99kna-donka-ze-spiłowanymi-zębami!-Pomoc-potrzebna!?p=22354612#post22354612[/URL]
  15. Węgielkowa przemierzając kolejne kilometry świętokrzyskich wsi, znów wypatrzyło cudo. Siedziała zamknięta w klatce 1,5x1,5 m, brudna, śmierdząca, obklejona własnymi odchodami. Wypatrywała ratunku i wypatrzyła! Sunia została ponoć wyrzucona w tej miejscowości, a obecni/byli właściciele ją "uratowali". DONka okazała się młodą sunią, która mimo swoich przeżyć, pozostała łagodnym i ufnym zwierzakiem. Kły niestety ma spilowane, co może świadczyć o dramatycznej przeszłości. W chwili, gdy tworzony jest ten opis, Węgielkowa wiezie niunię se sobą do domu, gdzie psina zostanie wykąpana i należycie nakarmiona. Chyba pierwszy raz wygłaskana będzie mogła spokojnie zasnąć. Potrzebujemy pomocy w walce z bezdenną głupotą panoszącą się w naszym województwie, bo sami nie dajemy rady! W najbliższym czasie sunia zostanie wysterylizowana, odpchlona, zaszczepiona i zachipowana. Ewentualne wpłaty można kierować na niniejsze konto: Dane do wpłat: Fundacja KASTOR ul. Karłowicza 11/28 25-357 Kielce Nr konta bankowego: PKO BP: 71 1020 2892 0000 5902 0455 7542 z dopiskiem : DONKA Z GUZEM dla zagranicy: SWIFT (BIC): BPKOPLPW paypal/e-mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] W rubryce TYTUŁEM prosimy pisać: DONKA Z GUZEM rozliczenie: [URL="https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AvEeesOEDxBqdGdvbHdzZEJieEtYcEVfRW5FZWZ3UFE&usp=drive_web#gid=1"]https://docs.google.com/spreadsheet/...rive_web#gid=1[/URL] Za każdą wpłaconą złotówkę baaaaardzo dziękujemy ♥ Zdjęcia póki co kiepskie, ale właśnie powstają nowe ;) [IMG]http://i529.photobucket.com/albums/dd334/Linssi_2008/s8hrfk4y747o_zps2f5daab0.jpg[/IMG] [IMG]http://i529.photobucket.com/albums/dd334/Linssi_2008/sey6iv_zps84cbb296.jpg[/IMG] [IMG]http://i529.photobucket.com/albums/dd334/Linssi_2008/Ar2629_zpsfb54da2e.jpg[/IMG]
  16. [quote name='eliza_sk']Super Linssi - czasami trzeba wyjść szczęściu na przeciw :)[/QUOTE] Ta, a to szczęście jest wredne i próbuje mi ręce powyrywac :eviltong:
  17. [quote name='malagos']A dom sprawdziłaś, hę?[/QUOTE] Spokojnie, pewna pani wprosiła się już na wizytę i w dodatku próbuje mnie skorumpować mówiąc, że jak upiekę ciasto, to wyda pozytywną opinię i nawet zdjęcie zdrobi!
  18. Haszczanka Molly nie szuka już domu. Zostala adoptowana przez moich rodziców :p
  19. Wungielkowa, co Ty tu jakieś wyciskacze łez wstawiasz? Myślisz, że nie mam co robić w pracy tylko siedzieć i ryczec przed komputerem? :mad:
  20. W piatek do moich rodziców (okolice Jędrzejowa) przyszła i została już sunia husky. Roboczo nazwana Molly, ma ok. 5 lat, grzeczna, ufna, pięknie chodzi na smyczy i podróżuje w aucie. Szuka odpowiedzialnego domu znającego rasę. Jest już odpchlona i odrobaczona, we wtorek sterylka. [IMG]http://i529.photobucket.com/albums/dd334/Linssi_2008/m8_zpsbb40495e.jpg[/IMG] [IMG]http://i529.photobucket.com/albums/dd334/Linssi_2008/m5_zps3b473cfb.jpg[/IMG] [IMG]http://i529.photobucket.com/albums/dd334/Linssi_2008/m3_zpsaeac63d8.jpg[/IMG] [IMG]http://i529.photobucket.com/albums/dd334/Linssi_2008/m7_zpsc16362b6.jpg[/IMG]
  21. Łooooo, i z takimi różnymi oczami ta kocica?? Pięęękna! Te norweskie to chyba takie duże raczej, nie? strasznie bym takiego kłota chciała, ale stary by mnie z domu wywalił :(
  22. [quote name='savahna']Ogłaszam niuńka ze schronu na Kraków.On chyba Roman jest, ale my mieliśmy niedawno szczeniaka Romcia to może go do ogłoszeń RINGO nazwać,żeby się nie myliło...[/QUOTE] Ale jesli jest pod takim imieniem w schronie, to zeby bylo wiadomo o co kaman. Ja oglaszam na wawe
  23. Erka, chyba moje pytanie zaginelo w gaszczu innych postow. Ta kobieta nie chce sprzedac kaukazowatej szczeniorki? Bo wiem, ze za darmo nie odda, ale moze by odsprzedala?
×
×
  • Create New...