Jump to content
Dogomania

Barf


cyryl

Recommended Posts

[quote name='gryf80']moje uwielbiaja penisy wolowe suszone czy to wędzone,nie wiem-ale ostatnio jest problem u mnie z ich kupnem.jadły tylko na dworze bo zapach okropny[/QUOTE]

Penisy sa suszone ;) w realu sa ale smierdza bo sa zle suszone byly swietne nie smierdzialy i psu naprawde dlugo schodzilo zeby je zjesc z Lukowa ale niestety nie opyla im sie tego dalej robic na polski rynek i wszystko idzie zagranice, sa tez z Trixie ale te tez smierdza

Link to comment
Share on other sites

Myslalem, ze najbardziej obrzydliwe w barfie sa zwacze wolowe, a tu prosze, penisy wolowe suszone. Gdzie wy to kupujecie?
Moj bernus rano nie skonsumowal seruszek kurzych. Strasznie go po zebach lachotaly. Przemycilem mu je w kolacji, w zwaczach wolowych nieczyszczonych. Polezaly pol godziny w tych smrodkach i byly pyszne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kris2682']Myslalem, ze najbardziej obrzydliwe w barfie sa zwacze wolowe, a tu prosze, penisy wolowe suszone. Gdzie wy to kupujecie?[/QUOTE]
M.in. w zooplusie mają niezły wybór suszonych obrzydliwości - penisy, fafle, podgardla, wieprzowe małżowiny, końskie serca itp. Nigdy nie kupowałam, ale tak się jakoś zadumałam nad "wykwintnymi uszami wołowymi rasy czarny angus"... ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']M.in. w zooplusie mają niezły wybór suszonych obrzydliwości - penisy, fafle, podgardla, wieprzowe małżowiny, końskie serca itp. Nigdy nie kupowałam, ale tak się jakoś zadumałam nad "wykwintnymi uszami wołowymi rasy czarny angus"... ;)[/QUOTE]


o rety jaki wybór :P

angusy to dobra rasa mięsna-bardzo ceniona- i pewnie ich uszy też nie byle jakie :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SZPiLKA23']Sa i suszone watroby, ryjki, krolicze uszy, raciczki itp itd :D dlamnie penis to nic obrzydliwego, swietny gryzak a jak ladnie czysci zeby :)[/QUOTE]

dokładnie :) ja mam na sklepie np jelita wieprzowe wędzone- to dopiero ładnie pachnie :eviltong:

Szpilka, co tam mały pojada poza żwaczami? czy nadal na tym jestescie głównie? :)

Link to comment
Share on other sites

Tayo juz jest na normalnej diecie :) a i udalo mi sie zdobyc nieoczyszczony zwacz w rzeszowie:) nie bardzo sobie radzi z cielecymi koscmi i bede prosila o przekrojenie:) wszystko reszte wciaga tylko furczy, kosci swinkowe, kadluby kurowe, szyje indycze, ogony itp o podrobach nawet nie wspomne, mial opor przed płuckami bo chyba konsystencja dziwna dla niego ale dal rade, jaja je w calosci ze skorupa, papki warzywno- owocowe tez, zakupilam mielone siemie i olej z pestek winogron, kupy sa male i ladne nawet jak cos znajdzie na spacerze i zje ale robi czesto, praktycznie za kazdym wyjsciem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SZPiLKA23']Sa i suszone watroby, ryjki, krolicze uszy, raciczki itp itd :D dlamnie penis to nic obrzydliwego, swietny gryzak a jak ladnie czysci zeby :)[/QUOTE]
Penis różni się czymś szczególnym od innych suszonych gryzaków w zakresie czyszczenia zębów? [COLOR="#afeeee"](Bosh, jak to brzmi, no ale nazywajmy rzeczy po imieniu)[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Dlamnie tak bo jest bardzo zwarty psu ciezko odgryźć kawalek a wiec odrywa wymamlane wlokna a zeby je wymamlac i zmiekczyc musi sie niezle napracowac, duze psy radza sobie z polowa penisa w 30-45 min, kolezanka miala isc na zabieg sciagania kamienia u corsiaka ale zaczela dawac penisy i po kilku tygodniach bylo widac i czuc roznice,moj mlody sredniak ma pol penisa na kila dni oczywiscie nie zajmuje sie nim non stop ale nawet jak gryzie po godz dziennie to nadal nie jest wstanie go spacyfikowac bardzo szybko, uszy czy ryjki da sie przegryźć dosyc latwo i pies lyka kawalki

Link to comment
Share on other sites

Szpilka moge zapytac gdzie te zwacze nieczyszczone dostalas w Rzeszowie?
A moj bernol znowu nie zjadl rannego posilku, korpus kurczaka zazwyczaj byl pochlaniany w oka mgnieniu a tu dzisiaj znowu nic. Dostaje jesc w ogrodzie, wyciagnal z miski wytaplal w trawie i zostawil. Czy to sprawka wiosny i wyzszej temperatury?
Jak tam z apetytem u waszych czworonogow`? Jakies zmiany?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SZPiLKA23']Dlamnie tak bo jest bardzo zwarty psu ciezko odgryźć kawalek a wiec odrywa wymamlane wlokna a zeby je wymamlac i zmiekczyc musi sie niezle napracowac, duze psy radza sobie z polowa penisa w 30-45 min, kolezanka miala isc na zabieg sciagania kamienia u corsiaka ale zaczela dawac penisy i po kilku tygodniach bylo widac i czuc roznice,moj mlody sredniak ma pol penisa na kila dni oczywiscie nie zajmuje sie nim non stop ale nawet jak gryzie po godz dziennie to nadal nie jest wstanie go spacyfikowac bardzo szybko, uszy czy ryjki da sie przegryźć dosyc latwo i pies lyka kawalki[/QUOTE]
A masz jakieś sprawdzone, dobrze wysuszone (czyt. mniej śmierdzące)?

Link to comment
Share on other sites

Ja tu zagladam od przypadku do przypadku...
ostatnio moje psy miały dziwny przypadek- kupiłam im kosci wieprzowe, takie od kręgosłupa,w sklepie spozywczym, świeżutkie...nie po raz pierwszy oczywiscie
moje stadko liczy troche siersciuchów i wiekszość spałaszowaczy kosci była ok, natomiast 3 się zafajdały kompletnie /kupa wylatywała jak woda/, jeden tylko wymiotował .
1 z zafajdanych poza zafajdaniem jadł normalnie i po 2 dniach wsio wrócilo do normy,
2 z zafajdanych zaczął fajdac tak po wszystkim co potem po kosciach zjadl /apetyt norma,zabawy tez jak zwykle, temperatury brak/-skończylo sie na RC Intestinalu
3 zafajdany odmówił jedzenia czegokolwiek wogóle, temperatury brak /wogole jakby osłabienie bo w granicach 37,5.../ale samop[oczucie do bani, weszlismy z Ditrowetem
4 który tylko wymiotował-apetyt ok,bawienie sie i szaleństwa norma, wymiotował nieco po jedzeniu przez dwa dni, kupy były ok,wszystko wróciło do normy
I bądź tu czlowieku madry o co chodzi???
aha- nr 3 miał zrobione badania krwi coby jakiego klesczza wykluczyc, wszystko ok,stanu zapalnego brak

Moje psy sa na surowiźnie całe zycie, nigdy cos takiego sie nam nie przytrafiło, nawet gdy czasami kosteczki juz woniejace były, lub zakopane i potem wykopane z obornika końskiego czy zakamarków podwórka...
a tu po swiezo kupionych kosciach takie rewelacje...

Link to comment
Share on other sites

U mnie też tak było, też po kościach wieprzowych ze sklepu. Kupa obrzydliwa, nie dało się nawet tego sprzątnąć z trawnika. Zrobiłam jeszcze jedną próbę jakiś czas później, przemroziłam kości - znowu do bani. No i teraz wieprzowinę sucza dostaje tylko w postaci pysznego mielonego mięsa wieprzowo-wołowego z biedronki :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']A masz jakieś sprawdzone, dobrze wysuszone (czyt. mniej śmierdzące)?[/QUOTE]
U mnie w Kakadu sprzedają takie dość krótkie penisy, mają jasny kolor i praktycznie nie wydzielają zapachu jak są w całości, jak pies zacznie gryźć to trochę czuć, ale też nie śmierdzi jakoś bardzo. Niestety nie pamiętam firmy, następnym razem jak kupię to zerknę i napiszę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kris2682']Szpilka moge zapytac gdzie te zwacze nieczyszczone dostalas w Rzeszowie?
A moj bernol znowu nie zjadl rannego posilku, korpus kurczaka zazwyczaj byl pochlaniany w oka mgnieniu a tu dzisiaj znowu nic. Dostaje jesc w ogrodzie, wyciagnal z miski wytaplal w trawie i zostawil. Czy to sprawka wiosny i wyzszej temperatury?
Jak tam z apetytem u waszych czworonogow`? Jakies zmiany?[/QUOTE]

Na hali sie ugadalam z jedna z pan :) dostawe bede miala na po swietach

U mnie apetyt normalny

[quote name='filodendron']A masz jakieś sprawdzone, dobrze wysuszone (czyt. mniej śmierdzące)?[/QUOTE]

Tak jak pisalam tylko Lukow (nie mam polskich znakow) my ich nie mamy jak jeszcze gdzies sa do zdobycia to kupujcie, moga polezec i kilka miesiecy w suchym miejscu

Link to comment
Share on other sites

Tascha - ja ostatnio przeżywalam zjedzenie poduszki przez Młodego, tzn nie poduszkę ale to że całej nie wydalił dołem tylko część poszłą górą i nie wiedziałam czy na pewno całość.... Ty masz psy równie pancerne jak i moje - ale cos na Lubelszczyźnie jakas plaga... A zwracał tylko po podaniu wołowiny mielonej dla psów - surowej oczywiście....

Link to comment
Share on other sites

a ja wyznaczyłam sobie za zadanie przestawic jamnika , którego adoptował mój syn na barfa , to wszystkożerca , tak sobie myślę że zacznę od zmielonych mięsnych kości , może z kurczaka , a dlatego zmielonych żr brakuje psiakowi trochę zębów , niby trzonowe ma , ale gótnych przednich mu brak i jednego kła ....
myślicie że to dobry pomysł ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...