Jump to content
Dogomania

Skrajna bieda, serce dla zwierząt, prosimy o pomoc


GoniaP

Recommended Posts

[quote name='Ania W']Myślę, że jeżeli dzieci realizują obowiązek szkolny to pomoc społeczna [B]powinna[/B] o nich wiedzieć...Podkreślam - powinna.
Jeżeli chodzi i sprzęt rtv/agd komputery, pralki, lodówki to oczywiście po pierwsze oczywiście warto wiedzieć jak tam jest z prądem zanim się ich zarzuci sprzętem a poza tym wiecie...z tym wiążą się rachunki (dobrze byłoby gdyby to był sprzęt w miarę energooszczędny).
[/quote]
A no właśnie,dlatego pytałam jak z tym komputerem,czy to ma sens.
Dobrze by było jeszcze zapytać jak stoją z rachunkami,tzn czy mają wszystko poopłacane na bieżąco. Bo może zamiast kupować 10 worków kaszy i czegoś tam jeszcze dobrze by było jakiś rachunek uregulować,nie przyda im się kasza jak nie będą mieć prądu/gazu żeby sobie ją ugotować.
A może jeśli uda się uzbierać jakieś sprzęty warto by było zrobić przedpłatę w elektrowni? Żeby się nie okazało,że zrobią kilka prań,czy pobawią się komputerem a potem rachunek za prąd ich zaskoczy.
Nie wiem co Wy na to,tak sobie głośno myślę.
Aniu - Jak uda mi się dostać komputer to raczej nie będę miała wyboru czy będzie on energooszczędny czy nie. Jeśli tu się nie przyda,lub okaże się,że to głupi pomysł itd. to najwyżej znajdę innych chętnych,nie zmarnuje się:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='truskawa144']
[B] Dobrze by było jeszcze zapytać jak stoją z rachunkami,[/B]tzn czy mają wszystko poopłacane na bieżąco. Bo może zamiast kupować 10 worków kaszy i czegoś tam jeszcze dobrze by było jakiś rachunek uregulować,nie przyda im się kasza jak nie będą mieć prądu/gazu żeby sobie ją ugotować.
[B] A może jeśli uda się uzbierać jakieś sprzęty warto by było zrobić przedpłatę w elektrowni?[/B] ......
Nie wiem co Wy na to,tak sobie głośno myślę.[/quote]
Tak, bardzo dobrze pomyślane.
Wiele osób chce pomóc Rodzinie i trzeba to zrobić "z głową"
Dobrze by było jakoś zorganizować pomoc rzeczową żeby nie zawalić ich domu rzeczami których w tej chwili nie potrzebują albo nie potrzebują w taaakich ilościach.
Jedynie pomoc finansowa może być w nielimitowanej ilości i chyba bez specjalnej organizacji. Konto mamy podane.

[B]Niufek [/B]dziękuję za Twój post. Pięknie to napisałaś. Ty pomyślałaś w taki sposób "o sprawie", ja w nieco inny. Takie wiadomości uwalniają w człowieku pewne przemyślenia i zachowania (chęć pomocy), które po części wypływają z doświadczeń naszego życia.
Jest jedno pewne - wiemy, że Ta Rodzina jest i wiemy że coś możemy zrobić, każdy z nas.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='truskawa144']
Aniu - Jak uda mi się dostać komputer to raczej nie będę miała wyboru czy będzie on energooszczędny czy nie. Jeśli tu się nie przyda,lub okaże się,że to głupi pomysł itd. to najwyżej znajdę innych chętnych,nie zmarnuje się:)[/quote]
ULV co chwilę pada komputer ,a nie ma szansy na kupno nawet uzywanego

Link to comment
Share on other sites

Gosiu, może nie tak od razu teraz, ale zorientuj się czy dorośli mają jakiś "fach w ręku". Jeśli np. Pani umie szyć na maszynie, zakup maszyny ze składkowych pieniędzy (180-200,00 pln) umożliwiłby im dorabianie kilku groszy. A może nawet ktoś z nas miałby na zbyciu jakiś stary, ale działający sprzęt...
To tylko taki pomysł :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mośka']Gosiu, może nie tak od razu teraz, ale zorientuj się czy dorośli mają jakiś "fach w ręku". Jeśli np. Pani umie szyć na maszynie, zakup maszyny ze składkowych pieniędzy (180-200,00 pln) umożliwiłby im dorabianie kilku groszy. A może nawet ktoś z nas miałby na zbyciu jakiś stary, ale działający sprzęt...
To tylko taki pomysł :roll:[/quote]
Ja mam :) W pełni sprawna, działająca elektryczna maszyna do szycia, trzeba ją tylko trochę przeczyścić bo nieużywana od kilku lat. I chętnie ją oddam

Link to comment
Share on other sites

Wiesz Mośka dobrze, że to poruszyłaś.

W tej chwili wszyscy staramy się pomóc może chaotycznie, pospiesznie na zasadzie "dać rybę" bo ona jest w tej chwili chyba najważniejsza. Ale gdy już ta ryba zostanie dana (może nawet 2 czy 3) to wtedy czas aby "dać wędkę" bo to jest prawdziwa pomoc.

Marzy mi się, że przeczyta to ktoś z okolic miejsca zamieszkania tych Państwa i dojdzie do wniosku, że potrzebny mu pracownik/pracownica, bo z pewnością to właśnie jest przyczyna tej sytuacji rodzinnej.
Jak to się mówi "szczęsciu trzeba pomóc" więc rozesłałam linki do znajomych z okolic Poznania (wymyśliłam, że tam mieszka ta Rodzina) i zobaczę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mośka']Gosiu, może nie tak od razu teraz, ale zorientuj się czy dorośli mają jakiś "fach w ręku". Jeśli np. Pani umie szyć na maszynie, zakup maszyny ze składkowych pieniędzy (180-200,00 pln) umożliwiłby im dorabianie kilku groszy. A może nawet ktoś z nas miałby na zbyciu jakiś stary, ale działający sprzęt...
To tylko taki pomysł :roll:[/quote]
Pomysł uważam świetny. Choć zanim "fach" się ujawni i będą mieli sznasę zarabiać, to teraz faktycznie zabezpieczenie rodziny oraz Suni jest bardzo wskazane. Myslę że kiedy będą mieli ciut łatwiej, sami zobaczą że można inaczej zyć, że zobaczą światełko na lepsze jutro:)

Link to comment
Share on other sites

[B]Gosiu dowiedz sie prosze jakie ci Panstwo maja rachunki za dom. Mysle ze moglabym co miesiac je regulowac poki nie beda mieli jakis stalych dochodow. Wiem ze to czasami trudne rozmowa o czyms takim, ale powiedz im ze kazdy z nas kiedys otrzymywal pomoc i ze byc moze w przyszlosci oni pomoga jakims innym ludziom.[/B]
[B]No i caly czas mysle o tych wakacjach dla dziewczynek. Cos sie chyba wymysli.[/B]

Link to comment
Share on other sites

Witajcie:)
Byłam tam dzisiaj i zawiozłam worek karmy dla suni. Sabunia była w domu :multi: i radośnie wybiegła mi na spotkanie. Panią Różę zastałam jak myła podłogę...
Rozmawiałam z Nią tylko chwilkę, bo niestety odchorowuję napięcie psychiczne, i po prostu nie miałam sił na konkretną rozmowę.
Zasygnalizowałam tylko, że pomoc nadchodzi... Zaczęłam od suczki, że chciałabym ją wziąć do weterynarza, no i dziewczynki znów się popłakały... zanim zdążyłam je przekonać, że przecież wróci, albo jak chcą, to mogą wszystkie pojechać ze mną.
Potem zadałam kilka pytań... Dzieci potrzebują np. buty, podręczniki mają, rzeczy "starczy", i tak jak jedna z nich wyrasta, dziedziczy je młodsza...
Zauważyłam stary telewizor, więc prąd tam jest.
Jestem umówiona na jutro na 15 na babską rozmowę. Wtedy nie będzie jej męża, i pewnie zarówno ona, a na pewno ja, będziemy się czuły bardziej komfortowo.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Wydaje mi sie, moge nie miec racji, ze ludzi w naprawde trudnej sytuacji wbrew pozorom bardziej ucieszy jeden nowy ciuszek, kupiony specjalnie dla nich, niz 20 uzywanych nawet w bardzo dobrym stanie.
Po takiej babskiej rozmowie na pewno da sie sensownie ukierunkowac pomoc.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Oj GoniaP dobrze, dobrze. :multi:
Porozmawiajcie, zaproponuj dziewczynkom wspólną wycieczkę z Sabą do weterynarza, niech będą przy niej i niech się nie boją, że ktoś im ją zabierze.

Kciuki za jutrzejszą rozmowę, :thumbs: :thumbs: trzymaj się kochana,
pozdrów Panią Różę, dzieci, wygłaskaj Sabę (proszę Ciebie bo sama nie mogę)

PS. Zofio całkiem się zgadzam z Twoją opinią [IMG]http://www.christiantechhelp.com/forums/images/smilies2/yessmiley.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj nie dałem rady. Praca i psiaki w naszym schronie. Jutro z Gonią / chorą/ rozeznamy problemy. Ja techniczne. Prąd, gaz , komórka z kojcem itd.
Zrobię listę o co mam pytać.:evil_lol:

Cioteczki jesteście :loveu: Każdy pomysł bierzemy pod uwagę. Jesteśmy w szoku/ pozytywnym/. Dogramy wszystko. Jeszcze raz dzięki za pomoc.
Dajcie nam tylko chwilkę bysmy się pozbierali organizacyjnie bo zdecydowanie to co się dzieje przekroczyło nasze oczekiwania.
Niufek spoko to córka jak zmądrzała podsyłał mi linki do wątków gdzie pomocy potrzeba.

Link to comment
Share on other sites

Żeby jednorazowo nie zarzucić tych ludzi " po sufit" mam następującą propozycję,która pozwoli nam przez czas dluższy, w sposób racjonalny ich wspomagać. Zbierane pieniądze przeznaczyć na comiesięczna pomoc w zakupie żywności i to w sposób następujący: kwotę zebrana do 30.04 podzielic przez 10 i wydatkowac 1/10'maj saldo z IV/08 + wplywy majowe znów podzielic przez 10 i wydatkowac 1/10; itd. Takie rozdysponoiwanie pieniędzy oznaczać będzie może na mniejsza skalę, ale stałe wsparcie przez czas dluższy. Zakupy robiła by Gonia wg listy zgłaszanych przez potrzeb
Uważam tez, że regulowanie zaległych rachunków z zebranych pieniędzy mija sie z celem ; Ludzie ci poza naszą pomocą muszą sobie radzić sami. O uregulowanie rachunków można wystąpic do miejscowej opieki społecznej, tak jak i o zakup np. opału na zimę.
Oczywiście decyzje prywatnych darczyńców, którzy zechcą przekazywać jakies kwoty pieniędzy bezpośrednio tym ludziom - są poza dyskusją.
To moja propozycja - sadzę dość racjonalna w tym konkretnym przypadku. Proszę o opinie.

[B][U]WPŁATY 21.04[/U][/B]
50,- Katarzyna S.
50,-Zofia M
50,- Katarzyna I Michał B-Ch.
____________________________
[B]150,- razem[/B]

EMIR

Link to comment
Share on other sites

magazynu ciuchów u nich robić nie można, przepraszam, że trak piszę, ale wiem, co piszę... bo sama mam taką tendencję jeszcze po śp mamie krawcowej...
ja stawiam na konkretny wywiad... ale liczę na to, że Gonia wypije kawkę i szczerze pogada sobie z panią, skłoni ją do wyznań w tej kwestii... potem będziemy wiedzieć, na czym stoimy i można podejmować decyzje...
i mam głupi pomysł... może by ci państwo wzięli jakiegoś psiaka na dt... płatny?... :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emir']Żeby jednorazowo nie zarzucić tych ludzi " po sufit" mam następującą propozycję,która pozwoli nam przez czas dluższy, w sposób racjonalny ich wspomagać. Zbierane pieniądze przeznaczyć na comiesięczna pomoc w zakupie żywności i to w sposób następujący: kwotę zebrana do 30.04 podzielic przez 10 i wydatkowac 1/10'maj saldo z IV/08 + wplywy majowe znów podzielic przez 10 i wydatkowac 1/10; itd. Takie rozdysponoiwanie pieniędzy oznaczać będzie może na mniejsza skalę, ale stałe wsparcie przez czas dluższy. Zakupy robiła by Gonia wg listy zgłaszanych przez potrzeb
Uważam tez, że regulowanie zaległych rachunków z zebranych pieniędzy mija sie z celem ; Ludzie ci poza naszą pomocą muszą sobie radzić sami. O uregulowanie rachunków można wystąpic do miejscowej opieki społecznej, tak jak i o zakup np. opału na zimę.
Oczywiście decyzje prywatnych darczyńców, którzy zechcą przekazywać jakies kwoty pieniędzy bezpośrednio tym ludziom - są poza dyskusją.
To moja propozycja - sadzę dość racjonalna w tym konkretnym przypadku. Proszę o opinie.
[SIZE=1][B][...ciach...][/B][/SIZE]

EMIR[/quote]

[FONT=Century Gothic][SIZE=4]Bardzo sensowne i racjonalne - [B]SIĘ PODOBA[/B]
[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halbina']magazynu ciuchów u nich robić nie można, przepraszam, że trak piszę, ale wiem, co piszę... bo sama mam taką tendencję jeszcze po śp mamie krawcowej...
ja stawiam na konkretny wywiad... ale liczę na to, że Gonia wypije kawkę i szczerze pogada sobie z panią, skłoni ją do wyznań w tej kwestii... potem będziemy wiedzieć, na czym stoimy i można podejmować decyzje...
i mam głupi pomysł... może by ci państwo wzięli jakiegoś psiaka na dt... płatny?... :oops:[/quote]

Na tym etapie. ODPADA:evil_lol:Dodatkowy psiak

Link to comment
Share on other sites

Chyba ustalenie, co im jest najbardziej potrzebne jest najlepszym rozwiązaniem. Rzeczywiście słanie paczek, za które rzeba zapłacić, a na miejscu może się okazać, że to jest 15 para spodek, na dodatek za mała, to strata. Jak Gonia będzie już wiedziała, co im jest potrzebne, to najwyżej w pierwszym poście mogłaby zrobić listę i kto będzie miał takie rzeczy, to się zgłosi. Pieniądze zawsze się im przydadzą w każdej ilości. Fundacja Emir jest opp i większość banków nie pobiera opłat od wpłat na orga. pożytku publicznego. Lepiej wpłacić dla nich 10 zł niż płacić za paczkę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jomar']Chyba ustalenie, co im jest najbardziej potrzebne jest najlepszym rozwiązaniem. Rzeczywiście słanie paczek, za które rzeba zapłacić, a na miejscu może się okazać, że to jest 15 para spodek, na dodatek za mała, to strata. Jak Gonia będzie już wiedziała, co im jest potrzebne, to najwyżej w pierwszym poście mogłaby zrobić listę i kto będzie miał takie rzeczy, to się zgłosi. Pieniądze zawsze się im przydadzą w każdej ilości. Fundacja Emir jest opp i większość banków nie pobiera opłat od wpłat na orga. pożytku publicznego. Lepiej wpłacić dla nich 10 zł niż płacić za paczkę.[/quote]

:lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...