Jump to content
Dogomania

Skrajna bieda, serce dla zwierząt, prosimy o pomoc


GoniaP

Recommended Posts

Guest Mrzewinska

Lepiej chyba jednak, zeby te pomoc w duzym stopniu przekazywala Pani Gonia.

Gdyby cala pomoc przechodzila przez poczte - życzliwi sasiedzi, ktorzy oskarzali o trzymanie psicy w zlych warunkach, postaraliby sie ze wszystkich sil o donos kolejny.
A tak - co oczy nie widza, to sercu nie żal, prawda?

Za czesto niestety uwiera bliznich, ze komu bedzie bodaj odrobine, bodaj na chwile lepiej.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP']
To są ludzie pogodzeni ze swoją sytuacją i biedą.[/quote]:placz: :placz: Bo ta sytuacja u nich trwa zbyt długo i już nie bardzo wierzą w to, że może się coś zmienić
[quote name='Donvitow'] I to marzenie nas rozbroiło. To było DVD dla dziewczynek by nie czuły się gorsze. [/quote]Bo z pewnością z powodu swego ubóstwa nieraz byli przedmiotem kpin czy byli poniżani przez tych którym "się powodzi". Dzieci w tym względzie potrafią być okrutne. A ją jako matkę serce boli i nie widzi nierealności swych marzeń. A tu...... puk, puk Dogomania :multi:
[quote] Im jest dobrze i dają sobie radę.[/quote][quote name='Donvitow'] Ale żyją po swojemu. Z dnia na dzień.
[/quote] [quote]Dla P Róży dzieci, i pies są najważniejsze.[/quote]Wiesz polubili chyba tą biedę bo nie sztuka wiecznie marzyć o nierealnym, sztuką robić swoje i być szczęśliwym.
Już nie wierzy, że ich życie się zmieni więc jest jej dobrze a może nawet trochę szczęśliwie. Smutne to.
Teraz pomagamy im na już, tak "na zapalenie płuc" ale im trzeba pomóc naprawdę. Gdy poczują, że nie muszą się bać o jedzenie, o podstawowe produkty/opłaty to może uwierzą że i dla nich życie może być łaskawsze. Trzeba im poczucia bezpieczeństwa i pomocnej dłoni a potem to już sobie poradzą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']Lepiej chyba jednak, zeby te pomoc w duzym stopniu przekazywala Pani Gonia.

Gdyby cala pomoc przechodzila przez poczte - życzliwi sasiedzi, ktorzy oskarzali o trzymanie psicy w zlych warunkach, postaraliby sie ze wszystkich sil o donos kolejny.
A tak - co oczy nie widza, to sercu nie żal, prawda?

Za czesto niestety uwiera bliznich, ze komu bedzie bodaj odrobine, bodaj na chwile lepiej.

Zofia[/quote]
Pani Zofio, bez obaw. Wszystko będzie przechodziło przez moje ręce. Z resztą, nikt oprócz Donvitow i mnie nie zna adresu ;)
Zrobimy to z głową. Proszę się nie martwić.

Link to comment
Share on other sites

[quote]Dla przykładu, gdy dowiedzieliśmy się, że jest krawcową, zapytaliśmy czy mam maszynę do szycia. Ma, sprawną, spojrzeliśmy w kierunku jej wzroku...no i co tu dużo mówić... [/quote]
No to chyba moja maszyna w końcu na coś się komuś przyda - elektryczny "łucznik", chyba nawet z overlockiem (ale tego to ja nie umiem używać), z szafką.

Link to comment
Share on other sites

Pomagajcie tylko z głową. Ludzi (sasiadów i OS) może kuć strasznie to w oczy. jak sie dziewczynki uczą? Może jakies korepetycje może ktoś im dawać np. dodatkowy angielski? Trzeba dzieciakom wystartować pomóc w życiu. Niech nie będą takie mało zaradne jak rodzice :(

Link to comment
Share on other sites

słuchajcie dopiero tu trafiłam i przeleciałam przez wątek. szkoda trochę że tak późno. proszę o info co jest jeszcze potrzebne i jakiś adres najlepiej na pw. likfiduję mieszkanie i trochę rzeczy by się znalazło. dużo już rozdałam ale coś tam jeszcze zostało. szkoda że z kasą u mnie też krucho bo to pewnie byłaby najlepsza pomoc ale nie dam rady. jestem z Łodzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP']Co do wakacji, to dziewczynki były raz na kolonii z OS gdzie po ścianach lała się woda itp, i bardzo się zraziły. Jeśli pojadą gdziekolwiek, to tylko z Mamą...[/quote]

Prosze na mnie nie krzyczec, to narazie takie luzne przmyslenia:oops:
A moze cala rodzinka chcialaby Londyn pozwiedzac:cool3:
Gdyby odpowiednio wczesniej rezerwowac bilety nie wychodzi drogo...mysle ze wieksza czezsc tych kosztow moglabym wziasc na siebie.
Ugoscic gdzie mam, za przewodnika juz robilam i dobrze mi szlo;)
Tylko nie wiem jak oni by odebrali taka oferte wakacyjna:oops: czy nie beda czuli sie urazeni czy cos...

[quote name='GoniaP']Najpierw podam przybliżone rozmiary rodziny...

1. Asia: lat 13, 154cm wzrostu, nr. buta 37
4. Pani Róża, 156 cm wzrostu, rozmiar M
5. Pan mąż: ok. 170-175 cm wzrostu, 88-90 w pasie, rozmiar (np.kurtki) XL, rozmiar buta 40[/quote]

Asia rozmiarowo taka jak ja:loveu: wiec cos sie na 100% znajdzie.
Dla Pani Rozy i Pana meza moja mama juz przeszukuje dom.
Poza tym mysle ze moj tata cos znajdzie u siebie w warsztacie co sie przyda Panu mezowi...

Prosze o adres do Goni na Pw:p

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...