Jenny19 Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 [quote name='Kenzo']Eliza, jezeli przeszkadza Ci zapach Preventica(który ja np uwielbiam) to juz żaden inny Ci nie podpasuje:shake: Killtix to dopiero smierdzi...Preventic ma to do siebie, że pachnie mięta i eukaliptusem przez 2-3 dni potem to mija-Kiltix śmierdzi non stop taka typową "wędzarnią". O ile ja sie przyzwyczajałam do tego zapachu-to moi sasiedzi czuli go na klatce a moja mama jak wchodziła do mnie po np 2 tygodniech po założeniu Kiltixa to otwierała wszytkie okna i pytała, co tak smierdzi?:evil_lol: Ja juz osobiście na patrze na to-co jak pachnie byle skuteczne było. Preventic moim zdaniem to bardzo dobra obroża.Niestey, jak ma sie w domu zwierzatko to trzeba sie liczyc z tym, że nie bedzie pachniało konwaliami;)[/quote] Nasza pierwsza obroża Kiltixa śmierdziała nieziemsko:shake: Czuć ją było z daleka. Ale ta kupiona w tym roku i poprzednim już jest ok. Nie wiem czy zmieniono coś w składzie ale naprawdę zapach nie jest już tak uciążliwy. Pamiętam, że po kupnie tej pierwszej obroży spałam z szeroko otwartymi oknami, bolała mnie głowa, po kilku dniach na szczęście zapach już nie był tak intensywny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 po zakropelkowaniu nastepnego dnia pojechalismy na dzialke nad jezioro i do lasu po powrocie sucz miala 2 kleszcze ale takie hmm nie napite jakby wysuszone (?) wiec widac ze fiprex dziala i to zaraz po zastosowaniu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vilcan Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 [LEFT]Te darmozjady są okropne, mój wyżeł miał (a znając nieograniczone zasoby kleszczy w lesie :lol:) ma ich mnóstwo. A cd. Fiprexu to mi jakiś wybrakowany sprzedali...:mad:[/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 [quote name='gops']wiec widac ze fiprex dziala i to zaraz po zastosowaniu ;)[/quote] szkoda, ze nie poczekalas dluzej;) jest zaznaczone, zeby psa nie moczyc 2 dni przed kapiela i 2 dni po... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 [quote name='Agnes']szkoda, ze nie poczekalas dluzej;) jest zaznaczone, zeby psa nie moczyc 2 dni przed kapiela i 2 dni po...[/quote] nie, nie pozwolilam sie jej kapac , za zimna woda no i ten fiprex ;) moczyla tylko lapy , ale zaraz przy jeziorze jest las a tam jak wiadomo raj dla kleszczy :shake: no w kazdym razie jestem zadowolona bo w tamtym sezonie na pudelsa mi nie dzialal ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 kupiłam beaphar, w zeszłym roku jeszcze działała rewelacyjnie (i kieszeni nie obciążała), jak się jakiś parszywek wbił to czekała go rychła śmierć :diabloti:, a teraz już 2 wyciągnięte. Uodporniło się cholerstwo? Jakie kropelki kupić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 ja kropelkuję fiprexem, ale - na Su znalazłam kleszcza raz, więc ciężko mówić o tym jak się sprawdza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 Ja mam zamiar wlasnie kupic kropelki Fiprexa mam nadzieje ze sie sprawdzi w tamtym roku mialam spray frontline i bylo ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cimi Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 Ja stosuje u suk fiprexa, jak kleszcze były to wysuszone :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eduso Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 [quote name='Martens']Z tym że tu w składzie jest chemia, nie wiem czy psikałabym tym psa jednocześnie przy obroży/kroplach. W tym moim psikadle były tylko olejki eteryczne z kompozycją zapachową na kleszcze i komary, działało wg opakowania 4-5 h, tylko za chiny nie mogę go już nigdzie dostać :roll:[/quote] Martens - a byl skuteczny ten spray ? Masz moze na opakowaniu podany jego sklad ? Bo ja znalazlam dzis kilka ciekawych psikadeł na kleszcze - wlasnie naturalnych. Moznaby porownac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzidda Posted April 22, 2009 Share Posted April 22, 2009 w Animali jest taki jakiś spray (lawendowy albo waniliowy zapach)nazywa się Khara Alaska i podobno jest z jakiś wosków owocowych. Odstrasza pchły i kleszcze mimo że w nazwie jest odstraszający pchły...:roll: nigdy go nie miałam ani nie wiem czy działa ale coś takiego znalazłam.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted April 22, 2009 Share Posted April 22, 2009 [quote name='eduso']Martens - a byl skuteczny ten spray ? Masz moze na opakowaniu podany jego sklad ? Bo ja znalazlam dzis kilka ciekawych psikadeł na kleszcze - wlasnie naturalnych. Moznaby porownac.[/QUOTE] Składu brak, na opakowaniu jest tylko, że testowany w Katedrze Farmakologii i Toksykologii Wydz. Wet. SGGW; produkowany przez KOSTER w Inowrocławiu. [IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie087.jpg[/IMG] Ale na pewno jest w nim eukaliptus ;) Czuć z daleka trochę jak maść rozgrzewającą albo cukierki na katar. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dooominisia Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 Dobry wieczór, Mam wielki problem- mam yorka, regularnie zakraplam fibrex i do tej pory nie było problemu, ale piesek ma napitego kleszcza! Znalazłam w internecie takie urządzenie do wyciągania, ale nie mogę go dostać w aptece, do weta nie mogę się dodzwonić... Co zrobić z tym kleszczem? Pani w aptece poleciła mi posmarować kleszcza olejem i przekręcić w lewą stronę, ale jakoś jie je!stem przekonana. Co robić? Pomocy! Błagam o szybką odpowiedź! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 [quote name='dooominisia']Dobry wieczór, Mam wielki problem- mam yorka, regularnie zakraplam fibrex i do tej pory nie było problemu, ale piesek ma napitego kleszcza! Znalazłam w internecie takie urządzenie do wyciągania, ale nie mogę go dostać w aptece, do weta nie mogę się dodzwonić... Co zrobić z tym kleszczem? Pani w aptece poleciła mi posmarować kleszcza olejem i przekręcić w lewą stronę, ale jakoś jie je!stem przekonana. Co robić? Pomocy! Błagam o szybką odpowiedź![/quote] Złapać przez chusteczkę i wykręcić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M@d Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 Niczym kleszcza nie smaruj (także nie przypalaj itd) Tak potraktowany kleszcz może "zwrócić" co wypił i jeżeli jest zarażony, to wpuścić choróbsko w krwioobieg psa. Wyciągając nie wolno nagnieść kleszcza bo będzie jak wyżej (wygnieciesz zawartość kleszcza do krwioobiegu psa) Co do kierunku wykręcania to zdania są podzielone - część wetów kpi, że kleszcz to nie śrubka i się nie wykręca ... Masz dużą igłę z dużym oczkiem? Jak masz to przewlecz złożoną na pół nitkę, tak aby przez ucho przeszła pętelka. Załóż pętelkę na kleszcza, nitką przy skórze i delikatnie zaciśnij, (ale POD kleszczem przy skórze, a nie NA kleszczu) A potem igła powoli do góry i pętla wyciąga kleszcza ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 [quote name='dooominisia']No właśnie chciałam to zrobiś pensetką, ale on jest napity, a wyczytałam w internecie że może on wypluć zakażoną krew. A nie da się go chyba tak złapać, żeby nie nadusić...[/quote] Ja bym raczej nie ryzykowała gmerania przy nim i wyrywania, tylko najlepiej szybkim ruchem go wykręcić. A napity kleszcz zaczyna już zwracać krew.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M@d Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 Tak szybko piszecie, że zanim wysłałem post, to już zniknął strona wcześniej. Cofnij się 1 stronę tam Ci napisałem jak można partyzanckim sposobem skonstruować wyciągacz do kleszczy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dooominisia Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 Dobry wieczór, Mam wielki problem- mam yorka, regularnie zakraplam fibrex i do tej pory nie było problemu, ale piesek ma napitego kleszcza! Znalazłam w internecie takie urządzenie do wyciągania, ale nie mogę go dostać w aptece, do weta nie mogę się dodzwonić... Co zrobić z tym kleszczem? Pani w aptece poleciła mi posmarować kleszcza olejem i przekręcić w lewą stronę, ale jakoś jie je!stem przekonana. Co robić? Pomocy! Błagam o szybką odpowiedź! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dooominisia Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 No właśnie chciałam to zrobiś pensetką, ale on jest napity, a wyczytałam w internecie że może on wypluć zakażoną krew. A nie da się go chyba tak złapać, żeby nie nadusić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 M@d to nie prędkość, tylko skaczące posty :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al-ka Posted May 21, 2009 Author Share Posted May 21, 2009 O matko kochana!Ta pani powinna pracować na straganie z kartoflami a nie w aptece!Broń panie boze smarowac kleszcza tłuszczem!Kleszcz wtedy się dusi i natychmiast wymiotuje do rany przenosząc w ten sposób chorobotwórcze mikroby.Chwyć kleszczora przez cienką gumową rękawiczkę,odciągnij trochę i wykręcaj w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara.Rankę zdezynfekuj i obserwuj bacznie psa.Możesz też zrobić badanie krwi na borelię i babeszję.A durnej babie w aptece(pewnie techniczka) łeb ukrecić jak kleszczowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dooominisia Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 Wyjęłam, udało się. Teraz tylko mam nadzieję że nic mu nie będzie, no i jutro oczywiście rano do weta. Dziękuję bardzo:) Dobranoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dooominisia Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 A co z dezynfekcją? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dooominisia Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 zwykła woda utleniona? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al-ka Posted May 21, 2009 Author Share Posted May 21, 2009 Może być woda utleniona,moze być spirytus a w ostatecznosci mogą być nawet perfumy,krople mietowe itp-byle na spirytusie i bezbarwne(bo lekarz niczego wtedy nie zobaczy). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.