Ewa Marta Posted April 27, 2016 Author Posted April 27, 2016 Na szczęście mamy też takie widoki czasami. To miód na nasze serca - taki wyluzowany Semik: 5 Quote
Ewa Marta Posted April 28, 2016 Author Posted April 28, 2016 Wyskoczyłam cichcem o 13 z pracy i poleciałam przez pola do domu, żeby zobaczyć, co z Semikiem. Rano był bardzo przygaszony i mało komunikatywny. Niestety nadal Semidełko słabe, bez nastroju - jakby mu się udzielił smutek Rokusia:( Ja generalnie uważam sie za osobę twardą, ale ten widok kompletnie mnie rozwala i wracając do pracy zryczałam się okropnie. Ja wszystko wiem - że Semuś jest chory, że i tak bardzo długo nie poddawał się chorobie, że czuje sie kochany, ale to co wie rozum, nie chce przyjąć do wiadomości serce:( Miałam dzisiaj jechać wieczorem na firmową imprezę integracyjną. Dosyć ważną, bo pierwszą po połączeniu dwóch firm i wszyscy mówią, że trzeba tam być. Ale jak mogę jechać i udawać, że się bawię, skoro moje rude ukochanie tak się czuje. Po krótkim spacerze położyłam się koło niego, wycałowałam cały pyszczek, a w szczególności piękny nosek. Semuś zamruczał zadowolony i to pozwoliło mi wyjść z domu, ale siedzę jak na szpilkach do 17 i gnam na złamanie karku do domu. Udało się namówić Jacka, żeby urwał się wcześniej z pracy i jedzie właśnie do domu, żeby Semurek wiedział, że ktoś się nim opiekuje. Za pół godziny powinien już być w domu. Quote
Sarunia-Niunia Posted April 28, 2016 Posted April 28, 2016 O Jesoo, Ewuniu, nawet nie wiem co mam powiedzieć... Może to takie wiosenne przesilenie i Seminio za kilka dni się pozbiera... Zdjęcie śpiącego Semurka jest CU-DOW-NE!!!!!!!!!!!! Brzusio do wymiziania i pysio do wycałowania - tyyyle miłości Wam zostwiam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1 Quote
Ellig Posted April 28, 2016 Posted April 28, 2016 Semiczku, bardzo cię kochamy, trzymaj się zdrowo <3 1 Quote
Dana i Muszkieterowie Posted April 28, 2016 Posted April 28, 2016 Ewuś, nie wiem co napisać... Semik ma teraz może tak jak pisze Sarunia - Niunia - troszkę słabsze dni, ale na pewno będzie znowu lepiej. Wierzę w to, że będziecie się jeszcze długo cieszyć sobą. Semik wie, że jest kochany i wie, że dajecie Mu wszystko, a to jest takie ważne. Semiku - kochany piesku, za chwilkę będzie cieplej, przyjdzie lato i wiele wspólnych, ciepłych dni - trzymaj się kochany :). Ewo - zawsze serce chce być mądrzejsze od rozumu - Ty tak pięknie piszesz o Waszej wielkiej miłości, że wzruszenie mnie ogarnia zawsze, kiedy tutaj zaglądam. Zdjęcie Seminia z brzuszkiem w górze jest naprawdę cudne - poproszę pięknie o więcej takich zdjęć :). Uściski :). Quote
EVA2406 Posted April 28, 2016 Posted April 28, 2016 Semiczku Kochany, trzymaj się chłopie i nie martw swojej Pańci i nas. Quote
Sarunia-Niunia Posted April 28, 2016 Posted April 28, 2016 Zaglądam do Seminiątka i całej Jego Rodzinki na dobranoc - dobrej nocki Kochani!!!!!!!!! A my dzisiaj obchodzimy 5 wspólnych lat z Neruniem (kto ma życzenie - zapraszamy w odwiedziny do nas) Quote
Ewa Marta Posted April 28, 2016 Author Posted April 28, 2016 Siedzimy sobie razem w domu. Nie pojechałam na tą imprezę firmową - to naprawdę mało ważne w sytuacji, kiedy Seminek czuje się gorzej. Na szczęście teraz ma lepszy nastrój, choć na kolację zjadł dwa kęsy:( 1 Quote
Ewa Marta Posted April 28, 2016 Author Posted April 28, 2016 7 minut temu, Sarunia-Niunia napisał: Zaglądam do Seminiątka i całej Jego Rodzinki na dobranoc - dobrej nocki Kochani!!!!!!!!! A my dzisiaj obchodzimy 5 wspólnych lat z Neruniem (kto ma życzenie - zapraszamy w odwiedziny do nas) Właśnie stamtąd wracam:) 1 Quote
Sarunia-Niunia Posted April 28, 2016 Posted April 28, 2016 30 minut temu, Ewa Marta napisał: Siedzimy sobie razem w domu. Nie pojechałam na tą imprezę firmową - to naprawdę mało ważne w sytuacji, kiedy Seminek czuje się gorzej. Na szczęście teraz ma lepszy nastrój, choć na kolację zjadł dwa kęsy:( Cieszę się, że Seminiątko ma lepszy nastrój... oby tak dalej.... Trzymajcie się, Kocham Was - dobrej i spokojnej nocki, a na jutro duuużo dobrej energii!!!!!!!!!!!!! Quote
Ewa Marta Posted April 29, 2016 Author Posted April 29, 2016 Dzisiaj udało mi się na spacerze namówić Semika na zjedzenie karmy puszkowej. Nic więcej nie chciał, ale na puszkę się w końcu skusił. Dawałam mu małe kawałeczki i zjadł w sumie pół puszki. To mało, ale dobre i to:( Poza tym ma ciut lepszy nastrój, Podchodzi, przytula się i na głos reaguje merdaniem ogonka.Jest niestety słaby. Spacerowaliśmy krócej niż zwykle, bo widać było, że Semurek chce wracać do domu. Quote
bou Posted April 29, 2016 Posted April 29, 2016 Nie wiem co napisać,Ewuniu...smutno czytać te ostatnie wieści.Myślę o Was bardzo ciepło I przesyłam te serdeczne myśli dla Was. Semik potrafi sporo 'przepracować',moze teraz tez jeszcze 'wstanie',oby! Quote
Sarunia-Niunia Posted April 29, 2016 Posted April 29, 2016 Ewuniu, zaglądam do Was od rana, ale dopiero teraz mam chwilkę, żeby zostawić kilka słów... Ja mam nadzieję, że niedyspozycja Semurka jest chwilowa, że to kilka gorszych dni i będzie lepiej - OBY!!!!!!!!!!!! Zostawiam Wam moooc dobrych myśli i ciepło przytulam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
EVA2406 Posted April 29, 2016 Posted April 29, 2016 Zaglądam z nadzieją, że kolejny dzień będzie lepszy i Semik nabierze jeszcze wigoru. Quote
Ewa Marta Posted April 29, 2016 Author Posted April 29, 2016 Chyba Wasze dobre myśli dotarły do Semika, bo choć nadal słabszy, ale zjadł na popołudniowym spacerze całkiem dużą porcję jedzenia i popił solidnie wodą! Po powrocie do domu nie uciekał od razu do sypialni, tylko pobył z nami pozwalając się przytulać i z wyraźnym zadowoleniem wysłuchiwał zachwytów na swój temat:) Oddycham z lekką ulgą, ale cały czas go obserwuję i staram się jak najwięcej czasu mu poświęcać. 2 Quote
Dana i Muszkieterowie Posted April 30, 2016 Posted April 30, 2016 19 godzin temu, Ewa Marta napisał: Chyba Wasze dobre myśli dotarły do Semika, bo choć nadal słabszy, ale zjadł na popołudniowym spacerze całkiem dużą porcję jedzenia i popił solidnie wodą! Po powrocie do domu nie uciekał od razu do sypialni, tylko pobył z nami pozwalając się przytulać i z wyraźnym zadowoleniem wysłuchiwał zachwytów na swój temat:) Oddycham z lekką ulgą, ale cały czas go obserwuję i staram się jak najwięcej czasu mu poświęcać. I na takie wiadomości o lepszym samopoczuciu Semika czekamy :). 1 Quote
Sarunia-Niunia Posted April 30, 2016 Posted April 30, 2016 19 godzin temu, Ewa Marta napisał: Chyba Wasze dobre myśli dotarły do Semika, bo choć nadal słabszy, ale zjadł na popołudniowym spacerze całkiem dużą porcję jedzenia i popił solidnie wodą! Po powrocie do domu nie uciekał od razu do sypialni, tylko pobył z nami pozwalając się przytulać i z wyraźnym zadowoleniem wysłuchiwał zachwytów na swój temat:) Oddycham z lekką ulgą, ale cały czas go obserwuję i staram się jak najwięcej czasu mu poświęcać. I ja podobnie jak Dana przeczytałam Twoją wiadomość Ewuniu z wielką ulgą... Kochany Semurek, niech moc będzie z Wami Kochani!!!!!!!!!!!! 1 Quote
Isabel Posted April 30, 2016 Posted April 30, 2016 3 godziny temu, Sarunia-Niunia napisał: Kochany Semurek, niech moc będzie z Wami Kochani!!!!!!!!!!!! I ja dołączam się do tych magicznych życzeń :) 1 Quote
Ewa Marta Posted May 1, 2016 Author Posted May 1, 2016 Bardzo, ale to bardzo Wam dziękujemy za pamięć i życzenia. One mają naprawdę magiczną moc i sprawdzają się! Aż się boję zapeszyć, ale moje najkochańsze i nadzielniejsze Słoneczko kolejny raz totalnie nas zaskoczył i dzisiaj od rana ma apetyt, doskonały nastrój i dużo siły:) Poszliśmy w związku z tym na dłuższy spacer i nawet udawało się zrobić zdjęcia naszemu Rudaskowi! Zobaczcie, w jakim nastroju był dzisiaj Semiś: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.