Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

A operacja ewentualnie kiedy mialaby byc?

Operacja jest nie potrzebma, bo to nie kamienie są przyczyną stanu zapalnego, wyżej Ewunia wszystko opisała.

Posted
 

A operacja ewentualnie kiedy mialaby byc?

 
Mattilu, operacji nie będzie, pisałam o tym po zrobieniu USG:
 

To nie kamienie powodują niedrożność. To bardzo silny prawdopodobnie nowotworowy stan zapalny cewki. Prostata większa i brzydsza niż ostatnio. Kamienie na tyle małe, że z całą pewnością nie do operacji. Nie ma przerzutów do płuc - to najważniejsze.

 

 

 

Obudziłam sie dzisiaj o 7 rano z przerażeniem, że coś się stało, bo Semik nie obudził mnie w nocy. Prawie z krzykiem "Semik!!!" wyskoczyłam z łóżka, a moje Słońce podniosło łepek z posłania przy moim łóżku i zaspane popatrzyło dziwnie o co mi chodzi... Semiś przespał dzisiaj CAŁĄ NOC bez wychodzenia na dwór! Jacek zabrał psiaki po cichutku o 6 rano na spacer, a ja spałam tak mocno, że nie usłyszałam.

 

Nastąpił jakiś przełom, Semik bardzo chętnie zjada suszone mięso, wręcz domaga się kolejnej porcji:) Dzisiaj spróbujemy wymieszać mu je z odrobiną puszki. 

 

Na spacerze znowu podjadał i truchtał sobie zadowolony, znowu wrócił mój zadowolony z życia Semiś :) A ja jestem przeszczęśliwa!!!

Posted

 

 
 
Mattilu, operacji nie będzie, pisałam o tym po zrobieniu USG:
 

 

 

Obudziłam sie dzisiaj o 7 rano z przerażeniem, że coś się stało, bo Semik nie obudził mnie w nocy. Prawie z krzykiem "Semik!!!" wyskoczyłam z łóżka, a moje Słońce podniosło łepek z posłania przy moim łóżku i zaspane popatrzyło dziwnie o co mi chodzi... Semiś przespał dzisiaj CAŁĄ NOC bez wychodzenia na dwór! Jacek zabrał psiaki po cichutku o 6 rano na spacer, a ja spałam tak mocno, że nie usłyszałam.

 

Nastąpił jakiś przełom, Semik bardzo chętnnie zjada suszone mięso, wręcz domaga się kolejnej porcji:) Dzisiaj spróbujemy wymieszać mu je z odrobiną puszki. 

 

Na spacerze znowu podjadał i truchtał sobie zadowolony, znowu wrócił mój zadowolony z życia Semiś :) A ja jestem przeszczęśliwa!!!

 

Huraa!!! :)

Posted

 

Obudziłam sie dzisiaj o 7 rano z przerażeniem, że coś się stało, bo Semik nie obudził mnie w nocy. Prawie z krzykiem "Semik!!!" wyskoczyłam z łóżka, a moje Słońce podniosło łepek z posłania przy moim łóżku i zaspane popatrzyło dziwnie o co mi chodzi... Semiś przespał dzisiaj CAŁĄ NOC bez wychodzenia na dwór! Jacek zabrał psiaki po cichutku o 6 rano na spacer, a ja spałam tak mocno, że nie usłyszałam.

 

Nastąpił jakiś przełom, Semik bardzo chętnie zjada suszone mięso, wręcz domaga się kolejnej porcji:) Dzisiaj spróbujemy wymieszać mu je z odrobiną puszki. 

 

Na spacerze znowu podjadał i truchtał sobie zadowolony, znowu wrócił mój zadowolony z życia Semiś :) A ja jestem przeszczęśliwa!!!

 

 

Semiś - Śpioszek ;)

Cudną niespodziankę Wam Seminio zrobił, cała nocka przespana - super!!!

 

No naprawdę jak zobaczyłam te filmiki, to w życiu nie powiedziałabym, że Semiś to staruszek, a że ma problemy ze zdrowiem to nawet przez myśl by mi nie przeszło...

Seminio, naprawdę przecudnie wygląda, i krok taki pewny i sylwetka super!!!

Widać, że to chłopak pełen życia, które (co widać) baaardzo kocha!!!!

 

Ewuniu, jesteś cudownie ciepłą osobą, i ta Twoja Wielka Miłość daje Seminiowi na pewno duuużo sił i wolę walki!!!

 

Miejcie się dobrze, fajnego popołudnia dla całej Rodzinki!!!

Posted

Życzyłam przespanej całej nocy i się spełniło. Cudnie, tak się cieszę, że Semik znowu ma apetyt i że chętnie biega na spacerku. Ewuś, ciesz się swoim super psem :)

Posted

Bardzo Wam dziękujemy, nieustannie i gorąco za tyle ciepłych myśli:)

 

Dzisiaj Semik to zupełnie inny pies - taki jak zawsze. Znowu taranuje drzwi łazienki w czasie mojej kąpieli, bo kto to słyszał, żeby iść się kąpać i nie zabrać ze sobą swojego ochroniarza:) Nie dał się nabrać na mieszanie suszonego mięsa z odrobina puszki. Wyrzut w jego oczach spowodował, że natychmiast wydłubałam wszystkie kawałki i dałam mu oddzielnie. Po prawie godzinnym spacerze o 21 poszedł spać i dopiero 15 minut temu wyszliśmy na króciutkie siusiu. W sumie wcale się psiakom nie chciało wychodzić, ale chciałam mieć pewność, że ma komfort i pusty pęcherz. 

 

Po raz pierwszy od kilkunastu dni Semik zażyczył sobie też masażu i czesania ulubioną szczotką. Siedzieliśmy razem na posłaniu, Semik się podstawiał, a ja wyczesałam całego psa od czubka nosa po czubek ogonka:)

 

Świat dzisiaj jest piękny!!!

 

 

Dobranoc, zajrzę na bazarek, a potem nura w pióra;)

  • Upvote 3
Posted

I ja się witam cieplutko i przesyłam Wam duuużo słoneczka od nas :)

Baaardzo się cieszę cudnymi wieściami...

Jak to super czytać, że Seminio zajada, że leniuchuje na posłanku i leniwie poddaje się drapanku i czesanku....

 

Kochani, dobrej i słonecznej soboty całej Wspaniałej Psio-Ludzkiej Rodzince życzę 277.gif

Posted

Z Semikiem jest tak, że cos mu smakuje bardzo i nagle pstryk przestaje. Rano odmowił zjedzenia suszonego mięsa. Poleciałam więc po spacerze do sklepu, kupiłam 1 kg mielonego indyka i upiekłam mu takie indyczkowe ciasteczka z jajkami i odrobiną mąki jaglanej. Okazało się to strzalem w dziesiątkę i Semiś zajadal się tym dzisiaj bardzo. Sunie też troszkę dostały, ale obawiam się, że niedługo zrobią się z nich baleroniki, bo ciągle przychodzą po jedzenie jak karmię semika i ciężko jest im odmówić...

 

Byliśmy na dwóch długich spacerach dzisiaj. Jedyny objaw choroby w tej chwili to prawie czarna błotnista mazia zamiast kału. Może to jednak być spowodowane dziczyzną. Zobaczymy co będzie po tym indyku dzisiaj...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...