Jump to content
Dogomania

Aszka - 100% cukru w cukrze - zamieszkała z super Rodzinką - ludzko-psio-kocią :)


Nutusia

Recommended Posts

  • Replies 155
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No fakt - przede wszystkim przodozgryz i długość mnie "biorą" ;)

O matko, jaka wczoraj była radość, gdy wróciłam do domu!!!!!! Pisk, skowyt, skoki na 1,5 m, obroty wokół własnej osi - SZAŁ!
Oczywiście do samego wieczora Aszka nie miała czasu na drzemkę czy odpoczynek. Już, już zamierzała przysnąć na kanapie, ale do domu wróciła Helenka :)
W końcu po 22giej wyszłam z nią na siku. Padał deszcz, ale o dziwo nie był to problem. Po spacerku Asza poszła do kąpieli! Po pierwsze, jeszcze trochę "waniała", a po drugie Doktor stwierdził, że ma bardzo wysuszoną sierść i skórę. Mam bardzo dobry szampon Bayera, świetnie się pieni i ładnie pachnie. Po kąpieli zawinęłam Aszkę w kocyk i wreszcie.... padła! Potem tylko przeniosłam ją do łóżka ;)
Po kąpieli sierść jest mięciutka jak aksamit i ładnie pachnie :) Mam nadzieję, że Asza nie przyłączy się do Kreski w kopaniu dołów i na dłużej pozostanie biała i pachnąca ;)

Aha, i jeszcze wczoraj zrobiłam jedną próbę - zostawiłam ją w domu i pojechałam po Sławka. Nie było mnie może z pół godzinki. Na początku był pisk i drapania w drzwi, ale dość szybko się uspokoiła. No i przez te pół godzinki niczego psy nie zbroiły ;)
Dziś też chwilę piszczała, ale gdy zniknęliśmy z pola widzenia, nastała cisza...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']No fakt - przede wszystkim przodozgryz i długość mnie "biorą" ;)

O matko, jaka wczoraj była radość, gdy wróciłam do domu!!!!!! Pisk, skowyt, skoki na 1,5 m, obroty wokół własnej osi - SZAŁ!
Oczywiście do samego wieczora Aszka nie miała czasu na drzemkę czy odpoczynek. Już, już zamierzała przysnąć na kanapie, ale do domu wróciła Helenka :)
W końcu po 22giej wyszłam z nią na siku. Padał deszcz, ale o dziwo nie był to problem. Po spacerku Asza poszła do kąpieli! Po pierwsze, jeszcze trochę "waniała", a po drugie Doktor stwierdził, że ma bardzo wysuszoną sierść i skórę. Mam bardzo dobry szampon Bayera, świetnie się pieni i ładnie pachnie. Po kąpieli zawinęłam Aszkę w kocyk i wreszcie.... padła! Potem tylko przeniosłam ją do łóżka ;)
Po kąpieli sierść jest mięciutka jak aksamit i ładnie pachnie :) Mam nadzieję, że Asza nie przyłączy się do Kreski w kopaniu dołów i na dłużej pozostanie biała i pachnąca ;)

Aha, i jeszcze wczoraj zrobiłam jedną próbę - zostawiłam ją w domu i pojechałam po Sławka. Nie było mnie może z pół godzinki. Na początku był pisk i drapania w drzwi, ale dość szybko się uspokoiła. No i przez te pół godzinki niczego psy nie zbroiły ;)
Dziś też chwilę piszczała, ale gdy zniknęliśmy z pola widzenia, nastała cisza...[/QUOTE]
Żywe srebro kochane:)
Aszka była w strasznym stanie:(
Dredy na plecach, wszoły , pchły, smród:(
Dodatkowo nie można było zmoczyć brzuszka ze względu na posterylkową ranę.
Dobrze,że to już za nią:)

Link to comment
Share on other sites

W domu na razie na bardzo długo nie zostaje, bo pogoda szczęśliwie dopisuje i psi szaleją w ogrodzie. Myślę, że jak już się Aszka upewni co do stałości napełniania michy i przestanie się wspinać wszędzie za jedzeniem, nie będzie problemu z zostawianiem jej w domu. Z popiskiwaniem przy naszym odjeździe do pracy jest już coraz lepiej - coraz ciszej i coraz krócej ;)
Od dłuższego czasu sprzątamy garaż, a co za tym idzie, na środku powstał totalny bałagan ;) W niedzielę Aszka towarzyszyła nam w porządkach, a w pewnym momencie cichaczem wzięła sobie z kupy maneli stare sitko i spokojnym krokiem się z nim oddaliła. Nie mam pojęcia gdzie się sitko podziało - pewnie się znajdzie, jak z krzaków liście poopadają :)

Link to comment
Share on other sites

Z pewnością! :)

Aszka się nieco uspokoiła, zdarza jej się poleżeć na kanapie w bezruchu ;) Oczywiście każdy ruch w domu (w szczególności w kuchni lub w jej stronę) powoduje również ruch Aszki :) Coraz częściej też udaje mi się ją pogłaskać, bo dotąd było to możliwe tylko gdy mocno spała. Inaczej od razu łapała mnie ząbkami za ręce w celach zabawowych. A wczoraj wyciągnięta na kanapie, wtulona we mnie dawała się głaskać i tylko sobie pomrukiwała pod piegowatym nosem :) A rano jak się słodko ze mną wita, gdy już stwierdzi, że nie śpię!
Gapcia trochę "odchorowała" stresowo pojawienie się Aszki, ale już jest lepiej - przestała przemykać pod ścianami, omijać piegusa szerokim łukiem i unikać leżenia w bliskiej odległości. Wczoraj leżałyśmy sobie na kanapie wszystkie 4 (ja, Gapcia, Aszka i Kresia - Lili się nie zmieściła ;)).

Link to comment
Share on other sites

Zdobyczne sitko, to dopiero frajda! Ja tez takie samo chcę!!
Przypomina mi się mój Paweł, jak miał 3 lata, i w kiosku RUCHu w Sejnach miał wybrać sobie zabawkę (Michał miał ze 100 pomysłów) - wybrał mydelniczkę, bo tyle rzeczy mozna z niej zrobic....

Link to comment
Share on other sites

No, jeszcze się oflaguj! ;)

Aszka jest niemożliwa z tą swoją aktywnością! Tak się broni przed zaśnięciem, że można ze śmiechu pęknąć :) Wczoraj odwiedziła nas sąsiadka - Ciocia Ula. Siedzieliśmy w kuchni przy stole. Aszka najpierw położyła się na chodniczku, łepek jej się kiwał, oczy same zamykały, ale co chwila się "cuciła". Wzięłam ją w końcu na kolana i dopiero wtedy zasnęła. I to tak, że można ją było przekładać, układać na pleckach jak dziecko. Ale gdy Sławek się zaczaił z aparatem - reakcja budzeniowa była natychmiastowa :) Jej wystarczy dokładnie kilka minut snu i znów jest gotowa do dalszej aktywności! To już nie jest na siły i kondycję moich psów ;)

Dziś jedziemy do lecznicy zdjąć szwy i pogadać na temat kaszlu, który się nadal utrzymuje, ale co dziwne - tylko rano, zaraz po przebudzeniu. Mam wrażenie, jakby Aszka miała coś w nosie, bo fuka tak, jak małe dziecko, które ma katar i nie może do końca noska wydmuchać. Chociaż moja Lili też tak fuka, jako płaskoryjek z przodozgryzem... ;) Liluchnę też zabieramy do Doktora, bo tak potwornie linieje, że już sobie rady z tymi "igiełkami" nie daję :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...