Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
5 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Może inny piesek się załapie na domek? :)

Żuczek po 20 godzinach wrócił z adopcji. Panią przerosło emocjonalnie posiadanie psa.

Posted
24 minuty temu, ewu napisał:

Żuczek po 20 godzinach wrócił z adopcji. Panią przerosło emocjonalnie posiadanie psa.

Nie wierzę... :( Czy możesz dodać panią na czarną listę?

Posted
49 minut temu, ewu napisał:

Żuczek po 20 godzinach wrócił z adopcji. Panią przerosło emocjonalnie posiadanie psa.

Bidulek, ludzie są poje...  do nieskończoności

Czy był u tego rodzeństwa, bo ja się już pogubiłam?

I gdzie jest teraz?

Posted
Dnia 11.04.2020 o 19:42, Gabi79 napisał:

Bidulek, ludzie są poje...  do nieskończoności

Czy był u tego rodzeństwa, bo ja się już pogubiłam?

I gdzie jest teraz?

Tak , wczoraj pojechał do Rodzeństwa i po 20 godzinach( łącznie z całą nocą.....) rano wrócił. On nic nie zrobił, Pani wpadła w rozpacz ,że ją przerosło posiadanie psa . Brat nie wyraził opinii. Odwieźli go z rana, ofiarowali wszystkie akcesoria , które zakupili. Trochę dziwne bo to nie pierwszy pies jaki był w domu.

Przepraszam  ale mam wrażenie ,że Żuczek kolejny raz trafił na ludzi z poważnymi problemami emocjonalnymi. Jestem zszokowana bo wydawali się bardzo spokojni i  rozsądni. Nie wiem jak wejść ludziom do głowy....:(

Poker , która ma ogromne doświadczenie sprawdzała dom we Wrocławiu i w ostatniej chwili Pani zachowała się irracjonalnie.To już trzeci dom , który ma coś nie tak......w głowie.

Najgorsze jest to ,że przepadł rewelacyjny dom bo jak Pani zadzwoniła to Państwo już byli umówieni po odbiór Żuczka. Pani adoptowała innego pieska. Żuczek znowu na lodzie:(

Posted

Nieprawdopodobne  :(

Nie mogę dojść do siebie po śmierci Sebulkka. Niby nie mój pies, a okazuje się że bardzo go pokochałam. Nie wiedziałam nawet, że tak bardzo. Jego śmierć mi to uświadomiła.

Posted
20 minut temu, ewu napisał:

Tak , wczoraj pojechał do Rodzeństwa i po 20 godzinach( łącznie z całą nocą.....) rano wrócił. On nic nie zrobił, Pani wpadła w rozpacz ,że ją przerosło posiadanie psa . Brat nie wyrazi opinii. Odwieźli go z rana, ofiarowali wszystkie akcesoria , które zakupili. Trochę dziwne bo to nie pierwszy pies jaki był w domu.

Przepraszam  ale mam wrażenie ,że Żuczek kolejny raz trafił na ludzi z poważnymi problemami emocjonalnymi. Jestem zszokowana bo wydawali się bardzo spokojni i  rozsądni. Nie wiem jak wejść ludziom do głowy....:(

Poker , która ma ogromne doświadczenie sprawdzała dom we Wrocławiu i w ostatniej chwili Pani zachowała się irracjonalnie.To już trzeci dom , który ma coś nie tak......w głowie.

Najgorsze jest to ,że przepadł rewelacyjny dom bo jak Pani zadzwoniła to Państwo już byli umówieni po odbiór Żuczka. Pani adoptowała innego pieska. Żuczek znowu na lodzie:(

........ bez komentarza, bo tylko bluzgi bym musiała napisać.

Bidny Żuczek, ma pecha do debilnych ludzi.

A gdzie on teraz jest? U kogo?

  • Upvote 1
Posted
39 minut temu, elik napisał:

Nieprawdopodobne  :(

Nie mogę dojść do siebie po śmierci Sebulkka. Niby nie mój pies, a okazuje się że bardzo go pokochałam. Nie wiedziałam nawet, że tak bardzo. Jego śmierć mi to uświadomiła.

Elu to spadło tak nagle, biedny , kochany:(

Posted
35 minut temu, Gabi79 napisał:

........ bez komentarza, bo tylko bluzgi bym musiała napisać.

Bidny Żuczek, ma pecha do debilnych ludzi.

A gdzie on teraz jest? U kogo?

Wrócił do hoteliku.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...