Jump to content
Dogomania

Maleństwa ze schronu błagają o ratunek...


ewu

Recommended Posts

21 minut temu, Poker napisał:

Coś niesamowitego jak szybko parvo psy się mogą zarazić.

Toniu, nie daj się.

Tonia była zaszczepiona w schronisku, co dodatkowo osłabiło układ odpornościowy:( 

Te maluszki z klatki były cała noc w tym samym miejscu w schronisku, dlatego jest duże prawdopodobieństwo, że też zachorują. Chyba, że podana wcześniej surowica to zahamuje:(

Link to comment
Share on other sites

Ja już nie mam siły czytać o szczeniakach ile ich ląduje w schronie.A gdzie właściciele suk tych szczeniaków?Powinny być nałożone ogromne kary dla tych ludzi bo inaczej to się nigdy nie skończy.Przez głowę przechodzi mi myśl,że gdyby szczeniaki zostały przy suce to by nie chorowały na parwo.To schron je zabija.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

55 minut temu, Anula napisał:

Ja już nie mam siły czytać o szczeniakach ile ich ląduje w schronie.A gdzie właściciele suk tych szczeniaków?Powinny być nałożone ogromne kary dla tych ludzi bo inaczej to się nigdy nie skończy.Przez głowę przechodzi mi myśl,że gdyby szczeniaki zostały przy suce to by nie chorowały na parwo.To schron je zabija.

Albo skończyłyby w stawie, bo tak też się ludzie pozbywają szczeniąt:(

 

Link to comment
Share on other sites

Zawieziona do Wrocławia Tonia ma parwo.

Szczeniaki pracownik wsadził do klatkt po niej.

Jestem zdruzgotana. Dostaną Canglob codziennie i dotakowo Zylexis.

Proszę o dobre myśli dla tych maleństw. Nie wiem jak to wszystko wytrzymać, nie daję już sobie rady.

To jakieś piekło:(

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Dusia-Duszka napisał:

Coś jest nie tak z procedurami odkażania pomieszczeń, skoro psy bez stykania ze sobą łapią tam parwowirozę. 

Nie ma ludzi do pracy. Siedzi jeden pijaczyna i jak przyjechały w nocy to je wsadził do używanej klatki.

Jeden wolontariusz nie jest w stanie wszystkiego sam zrobić.Dzisiaj od rana wszystko odkaża.Kierowcy wiedzą ,że szczeniaki mają wieźć  natychmiast do nas nawet w nocy. Ten solidny jest na urlopie a temu , który jechał w sobotę po 22 najnormalniej się nie chciało zadzwonić. 

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Ewa Marta napisał:

Założę dzisiaj maluszkom wątek i będę w imieniu Basi bardzo prosiła Was o wsparcie. Już teraz koszty są wysokie. Maleństwa dostają jak pisała wyżej Basia Canglob codziennie i dodatkowo Zylexis. 

Wpłacę 50,00 zł od "mojej Agnieszki i od siebie 30,00 zł. Bardzo proszę Ewuniu o nr konta.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Ewa Marta napisał:

tek założę w domu, bo w pracy nie mam czasu, żeby usiąśc i napisac cokolwiek mądrego. Będe zbierala pieniądze na swoje konto i przesyłała do basi jak sie coś uzbiera.

Jak będziesz rozsyłać konto, to proszę nie zapomnij o mnie :)

Link to comment
Share on other sites

Dobrze ,że Lonia czuje się lepiej!...  mam nadzieję że Miłka nic nie złapała w trakcie podróży.. a tak przy okazji, kochani Zapraszam serdecznie do Miłeczki, proszę o pomoc dla tej suni, może razem coś wymyślimy?

https://www.dogomania.com/forum/topic/349447-duże-mają-gorzej-los-się-do-niej-uśmiechnął-na-krótko-musi-wracać-do-schroniska-bo-jest-za-duża-miłka-najmilsza-sunia-prosi-o-pomoc/

Link to comment
Share on other sites

32 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

ewu, przepraszam, ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy u ciebie weci zamawiaja surowicę, czy trzeba samemu szukać? z tego co wiem, tej surowicy nie ma na stanie w hurtowniach wet....Czy mam mylne informacje?

Sama zamawiam i kupuję. Jest też lecznica , która zawsze ma surowicę. ale liczą po 95 zł za fiolkę , więc kupuję sama i w razie potrzeby zawozimy własną. Surowica jest niedostępna w Polsce, wszyscy ją sprowadzają.

Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, anica napisał:

Dobrze ,że Lonia czuje się lepiej!...  mam nadzieję że Miłka nic nie złapała w trakcie podróży.. a tak przy okazji, kochani Zapraszam serdecznie do Miłeczki, proszę o pomoc dla tej suni, może razem coś wymyślimy?

https://www.dogomania.com/forum/topic/349447-duże-mają-gorzej-los-się-do-niej-uśmiechnął-na-krótko-musi-wracać-do-schroniska-bo-jest-za-duża-miłka-najmilsza-sunia-prosi-o-pomoc/

Już tam biegnę:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...