ewu Posted May 11, 2017 Author Posted May 11, 2017 Niestety nie wszyscy są nadzwyczajni. Joshi wróciła z adopcji.:( Nawet do mnie nie zadzwonili tylko odwieźli ją do schroniska. Wszystko było jak należy, ludzie sympatyczni, mieli wcześniej psy. Deklarowali wielką miłość do zwierząt. Napisałam dosadnego smsa a Pan mi odpisał ,że całą drogę płakał jak oddał Joshi.... Nie wierzę:( Wiedzieli ,że mają się ze mną skontaktować, dzwoniłam pytałam co słychać. Wszystko było w porządku a potem cichcem odwiezli sunię do schronu:( Quote
ewu Posted May 11, 2017 Author Posted May 11, 2017 Dnia 3.05.2017 o 16:25, ewu napisał: Joshi:( Quote
ewu Posted May 11, 2017 Author Posted May 11, 2017 Państwo naprawdę z pozoru uroczy, ciepli....ale jak widać mają dwie twarze:( Quote
ewu Posted May 11, 2017 Author Posted May 11, 2017 Strasznie mi przykro:( Napisałam ,że Joshi cierpi,że oddali ją jak rzecz... Wstrętne tchórzostwo, wiedzieli ,że w razie problemów zawsze mają do mnie zadzwonić, woleli cichcem odwieźć sunię bo pewnie uważali ,że tak jest najprościej. Quote
ewu Posted May 11, 2017 Author Posted May 11, 2017 Napisał mi ,że to nie zależało od nich... W schronisku podał całą stronę powodów łącznie z agresją psa, alergią, brakowało tylko trzeciej wojny światowej. Joshi to miła łagodna sunia, wcześniej mieli bernardyna i jakoś nikt się nie uczulał. Tanie , podłe tłumaczenie. Odwidziało się i tyle:( Quote
Ewa Marta Posted May 11, 2017 Posted May 11, 2017 21 minut temu, ewu napisał: Napisał mi ,że to nie zależało od nich... W schronisku podał całą stronę powodów łącznie z agresją psa, alergią, brakował tylko trzeciej wojny światowej. Joshi to miła łagodna sunia, wcześniej mieli bernardyna i jakoś nikt się nie uczulał. Tanie , podłe tłumaczenie. Odwidziało się i tyle:( Biedna sunieczka, zdezorientowana, nie wie co się stało:( Quote
elik Posted May 11, 2017 Posted May 11, 2017 Biedactwo :( Po raz kolejny porzucona :( Potwory bez serca ! Quote
ewu Posted May 12, 2017 Author Posted May 12, 2017 Gdybyście poznały tych ludzi to nie uwierzyłybyście w taki finał. Sympatyczni, otwarci, inteligentni. Tulili Joshi, całowali. Dzwoniłam wszystko było w porządku, Joshi spała z nimi w łóżku. No miodzio... A potem takie draństwo...:( Martwię się,że tak dałyśmy się nabrać. Moje dwie koleżanki były nimi zachwycone, że tacy fajni, tacy wrażliwi. Umieli zagrać ,oszukać. Nie wiem tylko po co:( Pewnie najpierw chcieli pieska a jak pieseka wzięli to się znudził i tyle. I ten sms mówiący o płaczu !!!!! Biedna sunia, strasznie mi przykro:( Quote
konfirm31 Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 Niestety, są ludzie, którzy adoptując psa, chcą się dowartościować, jacy to są szlachetni, lub są nierealnymi idealistami, wyobrażający sobie szczęśliwe życie z abstrakcyjnym psem. W każdym przypadku, to egoiści myślący o sobie, nie o uczuciach psa. Na szczęście, są i normalni ludzie i sunia z pewnością znajdzie kochający i mądry dom. Quote
ewu Posted May 12, 2017 Author Posted May 12, 2017 Byłam wczoraj z wizytą u Gabi a własciwie Lunki2.Zadzior z niej straszny. Obszczekała mnie ale dała wytulić. Jestem w szoku jak szybko ten mały dzikus stał się wesołym przytulakiem. Lunka waży już 7kg:) Jak koleżanka prześle mi fotki to się uśmiechnę o wstawienie. Quote
ewu Posted May 12, 2017 Author Posted May 12, 2017 12 minut temu, konfirm31 napisał: Niestety, są ludzie, którzy adoptując psa, chcą się dowartościować, jacy to są szlachetni, lub są nierealnymi idealistami, wyobrażający sobie szczęśliwe życie z abstrakcyjnym psem. W każdym przypadku, to egoiści myślący o sobie, nie o uczuciach psa. Na szczęście, są i normalni ludzie i sunia z pewnością znajdzie kochający i mądry dom. Mam taką nadzieję. Egoiści i tyle. Pani strasznie dużo mówiła o swojej wrażliwości i miłości do zwierząt. Nawet rybkę bez ogonka kupiła bo jej było żal. Nie lubię takich egzaltacji w opowieściach ale tym razem dałam się nabrać. Quote
ewu Posted May 12, 2017 Author Posted May 12, 2017 Nana po operacji guza, wycięto też macicę. Została na klinice we Wrocławiu. Pani Marianna dzisiaj jeszcze do niej pojedzie. Być może sunia jutro będzie mogła wrócić do domu. Guz ogromny:( Niestety za jakiś czas trzeba będzie wyciąć drugą listwę. Nana jest pod kroplówką. Proszę o dobre myśli dla maleńkiej. Quote
Ewa Marta Posted May 13, 2017 Posted May 13, 2017 21 godzin temu, ewu napisał: Nana po operacji guza, wycięto też macicę. Została na klinice we Wrocławiu. Pani Marianna dzisiaj jeszcze do niej pojedzie. Być może sunia jutro będzie mogła wrócić do domu. Guz ogromny:( Niestety za jakiś czas trzeba będzie wyciąć drugą listwę. Nana jest pod kroplówką. Proszę o dobre myśli dla maleńkiej. Myślimy i trzymamy kciuki! Quote
azalia Posted May 13, 2017 Posted May 13, 2017 Zdrowiej Nanuniu kochana,teraz będzie już coraz lepiej. Quote
ewu Posted May 14, 2017 Author Posted May 14, 2017 Nana nadal na klinice. Dzisiaj zabwiozłam do dt kolejną sunię za guzem. Malutkie rude cudo. Koleżanka uprosiła znajomą. Wczoraj do ds pojechał Black. Młody ,piękny psiak.Państwo z mojego ogłoszenia, bardzo spokojni , kulturalni ludzie. Pani ma tydzień urlopu żeby psiak się przyzwyczaił. 17 lat mieli kotka a teraz pupilem będzie Black. Boję się już cieszyć po tej historii z Joshi. Quote
ewu Posted May 14, 2017 Author Posted May 14, 2017 Buli gaśnie w oczach:( Martwię się o malucha. Sympatyczna dobra psina. Quote
ewu Posted May 14, 2017 Author Posted May 14, 2017 Dzisiaj do domu pojechała Pola. adopcja wprost ze schroniska ale wzięłyśmy namiary i Państwo już przysłali zdjęcia. Porządni Ludzie , dwoje miych dzieci, dom z ogrodem. Napisali żebyśmy się nie martwiły bo będą o Polę dbać i niczego jej nie braknie. Coś nie działa skopiowania jej zdjęcia z albumu. Potem spróbuję. Quote
Tyśka) Posted May 14, 2017 Posted May 14, 2017 Trzymam kciuki za adopcje. A Buli to śliczny piesek. Ma ogłoszenia? Quote
ewu Posted May 15, 2017 Author Posted May 15, 2017 10 godzin temu, mdk8 napisał: A jak sobie radzi Gucio ? Jakiego psiaka masz na myśli? Był Gucio ale on ma dawno domek ale może kojarzysz jakiegoś innego biedaka i pomyliłaś imię. Jeśli możesz zacytować zdjęcie byłoby super. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.