Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dzwoniłam do tego gabinetu gdzie są szczeniaki. Są one w tej chwili leczone, podejrzenie parwo. Aby je zabrać trzeba mieć zgodę Urzędu Miasta, Wydział Gospodarki Komunalnej.

Posted

Dzwoniłam do tego gabinetu gdzie są szczeniaki. Są one w tej chwili leczone, podejrzenie parwo. Aby je zabrać trzeba mieć zgodę Urzędu Miasta, Wydział Gospodarki Komunalnej.

:( :( :( Brak słów :( :( :(

Posted

O Boże:(

Tam trzeba pojechać i je zabrać jak wyzdrowieją, Wanda powie co z tym Urzędem

Jest jeszcze ponoć 3 miesięczna sunia

 Też szkoda maluni.

Boże oszaleć można.

Sara kochana jeśli możesz zajmij się tym.

Jak je weźmiesz to założymy watek i będziemy pokrywać wszystkie koszty karmy i weta.

Ogłoszenia itd.

Damy radę, na dogo masa ludzi.

Byle je uratować.

Wanda na razie nie odbiera , poproszę żeby do Ciebie zadzwoniła.

Posted

Żeby to nie było parwo...

Boże kochany, tylko nie to:(

 

Czy parwo może zagrozić innym zwierzętom? U brata jest  dorosła sunia, kot , królik i rybki (no ale rybkom to raczej nie zagrozi).

Posted

Zapytałam w lecznicy jak wygląda procedura adopcyjna, czy można tak sobie przyjechac i zaadoptować psiaka. Powiedziano mi, ze trzeba mieć zgodę UM/wydział Komunalnego. Zadzwoniłam do UM ale nie było dzisiaj osoby od tego tematu, będzie jutro. Wzięłam bezpośredni nr telefonu do tej osoby i zadzwonię jutro i wypytam. Pani z UM powiedziała mi, ze generalnie oni szczeniaków nie wywożą do Ostrowii, tylko dorosłe psy. Czy to prawda czy nie to nie jestem w stanie sprawdzić. Pan z lecznicy nic takiego nie powiedział, ze szczeniaki nie będą wywiezione do Ostrowii a zapytałam go o częstotliwość wywózek. Gdyby szczeniaki nie były wywożone to by przecież to powiedział a on nie zaprzeczył temu.

Posted

Te mala czarną sunię możemy wziąć do BDT po 13 września

 

Poker nie uwierzysz ale tak sobie myślałam że jak wejdziesz na dogo i ją ujrzysz to się skusisz :)

Posted

kochane szmaucerkowe ciocie - smutno mi, bo odszedł nagle, na zawał serca kochany  Maksio [*]

pan miał go adoptowanego ode mnie, jest zrozpaczony, to samotny pan po 60-tce

może znajdzie się dla niego kopia Maksia? ( DOlny Sląsk, okolice Srody Sląskiej) ręczę za pana - miłość i dobre warunki gwarantowane

post-27552-0,70900600-1441736057.jpg

Posted

Zapytałam w lecznicy jak wygląda procedura adopcyjna, czy można tak sobie przyjechac i zaadoptować psiaka. Powiedziano mi, ze trzeba mieć zgodę UM/wydział Komunalnego. Zadzwoniłam do UM ale nie było dzisiaj osoby od tego tematu, będzie jutro. Wzięłam bezpośredni nr telefonu do tej osoby i zadzwonię jutro i wypytam. Pani z UM powiedziała mi, ze generalnie oni szczeniaków nie wywożą do Ostrowii, tylko dorosłe psy. Czy to prawda czy nie to nie jestem w stanie sprawdzić. Pan z lecznicy nic takiego nie powiedział, ze szczeniaki nie będą wywiezione do Ostrowii a zapytałam go o częstotliwość wywózek. Gdyby szczeniaki nie były wywożone to by przecież to powiedział a on nie zaprzeczył temu.

Wywozili, wątpię żeby coś się zmieniło.

Posted

kochane szmaucerkowe ciocie - smutno mi, bo odszedł nagle, na zawał serca kochany  Maksio [*]

pan miał go adoptowanego ode mnie, jest zrozpaczony, to samotny pan po 60-tce

może znajdzie się dla niego kopia Maksia? ( DOlny Sląsk, okolice Srody Sląskiej) ręczę za pana - miłość i dobre warunki gwarantowane

post-27552-0,70900600-1441736057.jpg

 

 

Napisałam jakiś czas temu do Malawaszki :)

Posted

Wanda przysłała mi przed godziną 2 maile ze zdjęciami szczeniaków, są jeszcze dwa dwumiesięczne.

Niestety nie wiedziałam,że są w mailu zdjęcia :(:( :( Noc mam z głowy:( Drugiego maila nie otworzę...

Może mnie macie za stukniętą ale ja naprawdę już nie daję rady psychicznie, te fotki mnie dobiły, nie chciałam widzieć zdjęć dopóki nie znajdzie się pomoc.

Proszę pomóżmy tym maluchom, razem damy radę, błagam.

Posted

Wanda przysłała mi przed godziną 2 maile ze zdjęciami szczeniaków, są jeszcze dwa dwumiesięczne.

Niestety nie wiedziałam,że są w mailu zdjęcia :(:( :( Noc mam z głowy:( Drugiego maila nie otworzę...

Może mnie macie za stukniętą ale ja naprawdę już nie daję rady psychicznie, te fotki mnie dobiły, nie chciałam widzieć zdjęć dopóki nie znajdzie się pomoc.

Proszę pomóżmy tym maluchom, razem damy radę, błagam.

 

A gdzie te szczeniaki są? Też w tej lecznicy w Siedlcach?

Posted

Sara myślę ,że  tak , są odłowione przez gminę.Albo są w lecznicy albo je wywieźli ale raczej w lecznicy.

Zadzwoń proszę do Wandy Szostek.

Ona wszystko wie, ja się też skontaktuję z Wandą.

Prosiłam Ją wieczorem w mailu żeby się do Ciebie odezwała.

Sorki za czcionkę , komp mi wariuje.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...