Mazowszanka13 Posted December 12, 2014 Posted December 12, 2014 Mam coraz mniej czasu na dogo, gdybym przegapiał informację o pomocy dla Chiki, to proszę dajcie znać na pw. Stałą wykopię z pod ziemi. Edek, to Ty jesteś facet ?! Quote
ewu Posted December 12, 2014 Author Posted December 12, 2014 Edek, to Ty jesteś facet ?! Edki to zazwyczaj faceci ale ten edek to z pewnością kobietka :megagrin: Quote
ewu Posted December 13, 2014 Author Posted December 13, 2014 Dogo07 wpłaciła 100 zł, edek10 zł Dziękuję:):):) :calus: :calus: :calus: :calus: Quote
Makila Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Gabrysia i Filipek (bliźniaki :loveu: ) Quote
Mazowszanka13 Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Gabrysia i Filipek podobne do suczek od Wandy Szostek i ....mojej Luki z awatarka. Widać, że to ta sama rasa :megagrin: Quote
Ewa Marta Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Cudownie wyglądają wszystkie :loveu: A Gaculki z podniesionymi ogonkami to mistrzostwo świata :laola: One muszą pójść do domu razem, nie rozdziela się takich więzi... Quote
elik Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Makila, wielgachne dzięki :) Piękne psiaki, piękne zdjęcia Quote
Makila Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Ja też uważam, że Gacków nie powinno się rozdzielać. Są bardzo ze sobą zżyci. Razem się bawią, jedzą i śpią. Są nierozłączni. Quote
Poker Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Cudne pieseczki.A widok Gacków w całej okazałości , z chorągiewkami w górze i łapkami w całej długości sprawił mi ogromną radość. Żeby jeszcze komuś sprawił radość i je adoptował. Quote
agat21 Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Serce rośnie jak się patrzy na takie zdjęcia :) Quote
magenka1 Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 moje serce też szukamy domku razem dla Gacków Quote
Lando_pancia Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Makila,wszystkie psiaki cudne!♥ ???? Lando jest juz z nami 2 miechy, ma sie bardzo dobrze, wazy juz 23 kg, wariatem jest strasznym, kilka razy uciekl nam z mieszkania, biegalam rano w szlafroku i na bosaka przed blokiem, zeby go zlapac ;-) Musimy zafundowac mu szkolenie. Quote
Ewa Marta Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Makila,wszystkie psiaki cudne!♥ Lando jest juz z nami 2 miechy, ma sie bardzo dobrze, wazy juz 23 kg, wariatem jest strasznym, kilka razy uciekl nam z mieszkania, biegalam rano w szlafroku i na bosaka przed blokiem, zeby go zlapac ;-) Musimy zafundowac mu szkolenie. Jak to uciekł z mieszkania? Aż mi się słabo zrobiło, bo ostatnio stale natykam się na poszukiwania psiaków. Musicie uważać przy otwieraniu drzwi, bo wariatuńcio może kiedyś dać nap[rawdę dyla i będzie dramat :look3: Quote
Bogusik Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Jak to uciekł z mieszkania? Aż mi się słabo zrobiło, bo ostatnio stale natykam się na poszukiwania psiaków. Musicie uważać przy otwieraniu drzwi, bo wariatuńcio może kiedyś dać nap[rawdę dyla i będzie dramat :look3: Te informacje też bardzo mnie zaniepokoiły.Bo dramaty wtedy się zaczynają,jak pies na prawdę zaginie.A to może się zdarzyć nawet wtedy,gdy się tego najmniej spodziewamy!Instynkt zwierzaka,może go pokierować w zupełnie innym kierunku,jak nasz tok myślenia i przewidywania... :lmaa: Quote
Lando_pancia Posted December 15, 2014 Posted December 15, 2014 Tez mnie to niepokoi, raz przeszedl przez szparę w drzwiach, gdy corka wychodzila, drugi raz, gdy wpuszczalismy kogos do mieszkania. Montowali u nas meble, ciagle ktos wchodzil/wychodzil, postanowilam przywiazac go na smyczy. Smycz przegryzl :-( , zlapalam go na klatce. Quote
elik Posted December 15, 2014 Posted December 15, 2014 Tosia od jakiegoś czasu ma luźną koopkę. Nie codziennie i nie na każdym spacerku, ale taki stan utrzymuje się już od około 4 dni. Niepokoi mnie to, bo nie wiem jaka jest tego przyczyna. Cały czas dostaje to samo do jedzenia co i moje psiaki. Im nic nie jest, a Tosia ma różne koopki. Cały czas mam nadzieję, że to przejściowe, że może coś złapała na spacerku. Wcześniej było ok. Jeśli taki stan potrwa jeszcze kilka dni, to udam się do weta. Tosia na każdym spacerku, pomimo, że w domu ma jedzenia pod dostatkiem, chodzi z noskiem przy ziemi. Nie sposób zauważyć kiedy coś złapie do pysia. Kilka razy udało mi się zapobiec zjedzeniu przez nią czegoś co na pewno nie nadawało się do zjedzenia. Może nie zauważyłam i Tosia zjadła coś co mogło jej zaszkodzić. Boję się jednak, że to trwa już za długo, ale z drugiej strony nie każda kupka jest luźna, są tez i normalne. Nigdy dotychczas nie miałam takiej sytuacji. Czy przychodzi Wam do głowy, co może być przyczyną takiego stanu ? Najczęstszy widok Tosi podczas spacerku. Quote
Poker Posted December 15, 2014 Posted December 15, 2014 trzeba sprawdzić kał na robale w tym włosogłówkę. Quote
elik Posted December 15, 2014 Posted December 15, 2014 trzeba sprawdzić kał na robale w tym włosogłówkę. Była odrobaczana dwukrotnie - raz u Basi i drugi raz już u mnie. Czy możliwe, że jeszcze ma robale ? Quote
Nutusia Posted December 15, 2014 Posted December 15, 2014 Możliwe, bo podstawowe odrobaczacze nie działają na włosogłówkę i na tasiemca. Badanie warto zrobić, bo to nie są jakieś mega koszty. Natomiast mi do głowy przychodzi to, że ona dotąd jadła co popadnie, to, co niekoniecznie jest zdrowe dla psa, nieregularnie i po prostu układ pokarmowy musi się "przyzwyczaić" do regularnej porcji w pełni psiej karmy... Jeśli chodzi o fotki - wszystkie psiątka słodkie, ale Gacki absolutnie wymiatają! :) Quote
elik Posted December 15, 2014 Posted December 15, 2014 ... Natomiast mi do głowy przychodzi to, że ona dotąd jadła co popadnie, to, co niekoniecznie jest zdrowe dla psa, nieregularnie i po prostu układ pokarmowy musi się "przyzwyczaić" do regularnej porcji w pełni psiej karmy... Tak, ale Tosia jest u mnie od 7 listopada, czyli ponad miesiąc. Czy nadal mogłoby to być przyzwyczajanie się do innego jedzenia niż dotychczas ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.