Poker Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 Cudne maluchy. Mamusia też. malagos, będziesz miała środki na utrzymanie rodzinki? Jest komu dawać jeść Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 [IMG]http://s27.postimg.org/g1oatzsqb/SDC18039.jpg[/IMG] Kartonik nie byle jaki z przypadku. Z taśmą w pieski. :) Pewnie uratują też Smerfika bo teraz samotny tam leży a zimno jest :diabloti: Żeby wszyscy byli tak pozytywnie walnięci. To moje marzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TZmestudio Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 Nastał nowy czas to i banerek nowy: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/253039"][IMG]http://goo.gl/UhmPTG[/IMG][/URL] PS jak ma być inny tekst to proszę podesłać na PW :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 17, 2014 Author Share Posted May 17, 2014 Tekst super, i banerek super, jestem wdzięczna dozgonnie! :) Pokerku, mam pieniądze z bazarku słoikowego ze stycznia, zostało po Blansztce i Vanilce, a już trwa kolejny na Karusię (niezastąpiona Mazowsznka2 robi - dziękująca!!) Podkop jest pod całą budą - siedziały w nim 2 szczeniaki, jak teraz poszłam zobaczyc. Jeden wyszedł i wskoczył do budki, szary chłopak nie wylazł - nie mogłam zasypać dziury... Karusia chce wyjść, popiskuje, łasi się. Może jutro założę jej obróżkę i spróbuję ja wypuscić do sadu?... Wiadomo, ze mamusie kilkutygodniowych szczenaików musza je na trochę opuścić, załatwić swoje sprawy, trochę odpocząć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 17, 2014 Author Share Posted May 17, 2014 [quote name='Sara2011']a pluszowy smerfik też został uratowany?:diabloti:.[/QUOTE] Zapomniany pewnie leży pod dechami, bidaczek.... Nie przyjechał z dziećmi :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 17, 2014 Author Share Posted May 17, 2014 Bardzo mi się podobało stwierdzenie Tomka konfirmowego, komentujące tygodniowe próby Krysi łapanie psów: "Ja takiej niełownej to trzymać dłuzej nie będę" :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wegielkowa Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 [quote name='malagos']Bardzo mi się podobało stwierdzenie Tomka konfirmowego, komentujące tygodniowe próby Krysi łapanie psów: "Ja takiej niełownej to trzymać dłuzej nie będę" :diabloti:[/QUOTE] Piękne:)))) Fajne zdjęcia z tej deskowni - takie swojskie klimaty:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:... Gdzie diabeł nie może, tam dogomaniaczkę wysłać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 Gratulacje dla Wytrwalych Lowczyn i Cierpliwych Kierowcow! Piekna akcja :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 Już cieplutko i pełne brzuszki.:loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm13 Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [quote name='jaanka'][IMG]http://s27.postimg.org/g1oatzsqb/SDC18039.jpg[/IMG] [B]Kartonik nie byle jaki z przypadku[/B]. Z taśmą w pieski. :) Pewnie [B]uratują też Smerfika [/B]bo teraz samotny tam leży a zimno jest :diabloti: Żeby wszyscy byli tak pozytywnie walnięci. To moje marzenie.[/QUOTE] Wszystkie kartoniki jak z psiej reklamy:) . Taki długi, na tylnej kanapie w samochodzie, w którym do Malagossów przyjechała mamusia i pierwsza córka, też był z odpowiedniej firmy ;). I zoo, i....błyskawicznie, czyli - ekspresowo. :). Opłaca sie przytrzymać kartoniki w piwnicy. Do transportu psiaków - jak znalazł :). A biednego smerfika, jeszcze uratujemy:). Wydłubiemy go kijem ;), lub wędką ;) [quote name='malagos']Bardzo mi się podobało stwierdzenie Tomka konfirmowego, komentujące tygodniowe próby Krysi łapanie psów: "Ja takiej niełownej to trzymać dłuzej nie będę" :diabloti:[/QUOTE] I jak On tak mógł :(. Złapałam tylko jednego szczeniaczka , ale.....jedynego faceta w tym towarzystwie(Szarego)! A może, właśnie ten fakt Mu(Tz-owi) się nie spodobał ;). Złapałam też Karusię, ale skołowana, całkiem bez sensu - puściłam ją wolno. Łapała ją potem inna Pani Emerytka, na występach gościnnych w naszej grupce. [B]Absolutną rekordzistką, jest Pani Basia. Złapała najpierw pierwszą dziewczynke, a potem - dwie ostatnie i w dodatku - obie naraz! Cóż, jest z nas najmłodsza=najbardziej łowna :p.[/B] Moja imienniczka i rówieśniczka, też cały czas dzielnie nas wspierała. Pieska(jakiegoś), złapie nam następnym razem:diabloti: Chciałam powiedzieć, że i [B]Pani Basia i Pani Krysia i Pani Emerytka występująca gościnnie, to są Panie karmicielki kotów, które poznałam tymczasując Bafi[/B] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250309-Sznupka-spod-Śmietnika-szuka-domu?p=21773706#post21773706[/URL] Jak widać, przy okazji karmienia kotów i psy się załapią na ludzką pomoc.[B] Niech żyją Panie Karmicielki Kotów z Makowa !![/B] I ja i TZ wracamy do normalności, nasza Bliss już nie popadnie w chorobę sierocą - dzięki Paniom i Malagossom. [B]Deklaruję swój udział(każdy) w sprawach psiej rodzinki, którą teraz mam na sumieniu ;) [/B] Wątek oczywiście będę odwiedzać, bywając w miejscach z dostępnościaą do netu a z malagos, już na długo połączy nas gorąca linia .....telefoniczna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Pani Krysia, która (tym razem) żadnego psiaka nie złapała może uratować smerfa:evil_lol: A na serio to bardzo się cieszę, że cała rodzinka już w komplecie i bezpieczna:) Poczęstowałam się banerkiem od TZmestudio:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 18, 2014 Author Share Posted May 18, 2014 (edited) Marysieńko, bardzo dziękujemy za obecność i prosimy o zaglądanie do nas :) Zaprzyjaźnione osoby także!!! :)[B] I zapraszamy na bazarek na rzecz rodzinki Karusiowej: [/B][url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253079-DWUCZĘŚCIOWY-SANDAŁKI-i-inne-różności-oraz-PRZETWORY-malagos-do-26-maja-do-21-00[/url] Późnym wieczorem wróciła burza, i to gwałtowna. Zasypiając, miałam koszmarną wizję zalanej tej norki, upadającej na psy podkopanej budy, jakiejś tragedii... Rano nie wytrzymałam i w piżamie pogalopowałam do sadu. Buda stoi jak stała, uśmiechnięte mordki wystają z budy, Karusia zachwycona moim widokiem dała się poprzytulać i wycałować. Poszłam po jedzenie, rozłożyłam na 2 miski, dużą i małą. Dużą postawiłam w kojcu, a za otwartym kojcem małą, dla Karusi. Maluchy odczekały, aż odejdę ze 2 metry i zaczęły wcinać, a Karusia ostrożnie wyszła z kojca, powąchała trawkę, miseczkę i poszła na bok zrobić siusiu. Potem wróciła do mnie i się tuliła i miziała. Jak tylko dzieci zjadły i zaczęły sie bawić, wróciła do kojca. Przełożyłam więc jedzenie z małej do dużej miseczki, by maluchy zjadły. I dacie wiarę, Karusia brała po kąsku i zanosiła dzieciom, które oczywiście na mój widok schowały się do budki.... O taką mamy norkę pod budą: [URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s14.postimg.org/6pq1c8l6p/SDC18046.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s14.postimg.org/qpkflrx35/SDC18047.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s14.postimg.org/bn3lxcn5t/SDC18049.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s14.postimg.org/otxnam88x/SDC18051.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s14.postimg.org/tkxisn135/SDC18053.jpg[/IMG][/URL] Edited May 18, 2014 by malagos Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 18, 2014 Author Share Posted May 18, 2014 Powyżej zdjęcia, jak po godzinie poszłam znów, tym razem z krzesełkiem, by wypuścić na kilka minut sunię i poobserwować, co będzie robić. Chodziła po sadzie z 15 min, podchodziła do mnie, wzięłam ją na kolana na przytulanki (jakby to znała, ona miała kiedyś dom...). A potem obudziły sie dizeci i powoli wychylały noski poza kojec. Najmniejsza sunia wolała wrócić do budki. Trzymały się mamusi, a ona pokazała im kawałek sadu. Na wołanie "Karusia, wracaj" zaraz do mnie podeszła, a maluchy na wyciągniecie ręki się zatrzymały... Potem całym starem wróciły do kojca, w tym czasie Ania zasypała tę norę, wkładając kamienie pod budę. Na pewno zaraz znów się pojawi kolejne wykopalisko, ale cóż, będę zasypywac. Dwa mały pluszaczki od pani Basi są w robocie, umorusane i mokre, ale zawsze to zabawki. Muszę kupić takie plastikowe, odporne na warunki atmosferyczne :) [url=http://postimage.org/][img]http://s4.postimg.org/ub95qi7e5/SDC18054.jpg[/img][/url] [url=http://postimage.org/][img]http://s4.postimg.org/wh3gl0aul/SDC18056.jpg[/img][/url] [url=http://postimage.org/][img]http://s4.postimg.org/hz69d0jjh/SDC18057.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm13 Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Malagosku, dzięki za wieści i przepiękne zdjęcia. Wasz ogród wyglada jak Eden i widać, że karusi i dzieciakom, jest tam naprawdę - jak w Raju. Serce rośnie :). Karusia wreszcie dzięki Wam, uwierzy, że pies to nie koparka i nie trzeba się chować przed człowiekiem pod ziemię. Na powierzchni, też może być bezpiecznie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Prześliczne małe dupcie:loveu::loveu::loveu:. A mamusia jaka kochana, super że tak szybko się otwiera i przekonuje do człowieka, tak że juz sama podchodzi po głaski. Maluchy obserwują i za moment będą same Małagos wskakiwały na kolana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Cudne wieści. Karusia jest wspaniałą mamą. Jeszcze trochę , a wszystkie naraz będą się pakować na kolanka malagoski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 18, 2014 Author Share Posted May 18, 2014 No nie mogę, znów sobie pół godziny siedziałyśmy z Karusią, na leżaku tym razem. Szczeniaki przeurocze, bawią się, kotłują, podgryzają, a Karusia a moich kolan to na nie, to na mnie spogląda, z uśmieszkiem mówi: "Fajne te dzieci, co? udały mi się...", a ja się aż śmieję na głos. Potem zeskakuje z kolan, a dzieciaki ją otaczają radosna gromadą, wieszają na szyi, na ogonie, podgryzają łapy,a ona tylko spogląda na mnie z tego kotłowiska i macha ogonkiem. Boziulko, bezpieczne, nakarmione, wesołe, a tak, pod tymi dechami - co by je czekało?... Krysiu, po raz kolejny - szacuneczek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Ale emocje... :mdleje: Najpierw nerwy, a teraz wykopalisko-śmiechowisko. :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wegielkowa Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 I jak Ty oddasz taka mądrą sunię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zoja. Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Cuda jakich mało :) Mamuśka rewelacyjna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Po znajomości zapraszam na wątek naszej tymczaski Toli [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253149-TOLA-dzikuska-z-lasu-u-nas-w-DT?p=22151549#post22151549[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [quote name='Poker']Po znajomości zapraszam na wątek naszej tymczaski Toli [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253149-TOLA-dzikuska-z-lasu-u-nas-w-DT?p=22151549#post22151549[/URL][/QUOTE] przerażona biedulka, zapewne niedługo - jak Karusia - na kolanka pańci wskoczy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Cudnie się czyta :) ... bardzo potrzebne są ... takie wątki ja u Malagos, bo wraca wiara w człowieka!... i siły, żeby pomagać naszym ogonkom( może nie potrzebnie przypominam że nie wszędzie ta pomoc, jest taka jak powinna być) Karusia to naprawdę wspaniała mama :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 18, 2014 Author Share Posted May 18, 2014 (edited) Anico, masz rację, dużo wokół nas obłudy i kłamstwa. Dziś maluszki dostały Aniprazol w jedzeniu, pierwszą dawkę. Edited May 18, 2014 by malagos Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 18, 2014 Author Share Posted May 18, 2014 Przemycę małego off topika, ale nie mogę się oprzeć - tak śpi moja Nutka, lat 11, między mną a oparciem kanapy, jak oglądamy sobie serial: [URL="http://postimg.org/image/kzmght8ib/"][IMG]http://s21.postimg.org/kzmght8ib/WP_000413.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.