Jump to content
Dogomania

Fenomen-skrajnie wyniszczony kaleki staruszek na zawsze w moim sercu Żegnaj kochany śliczny


Recommended Posts

Posted

[quote name='Grażyna49']Może by mu udało się żółtko dodać do tego co je.
Żółtko ma w sobie wszystko co do życia potrzebne.
Może z czasem całe jajeczko na" miętko" ugotowane :iloveyou:[/QUOTE]
Grażynko muszę wszystko z wetką uzgadniać. Na razie przez trzy tygodnie mam dawać tylko tę wołowinę z makaronem, plus ewentualnie bułkę pszenną. A potem kto wie, moze Feniuś będzie i jajeczka jadł i inne pyszności?
Dziś kosmitek mój trzy posiłki zjadł i pół bułki też chciał.
Mam wrażenie, że jakby w klacie piersiowej mu przybyło po tych paru dniach, tak zmężniał. :)

Posted

[quote name='Ajula']Zaglądam i cieszę się, że dziadeczek już czuje się lepiej :happy1:[/QUOTE]

Ajula wielka w tym Twoja zasługa.. :) Infomacji co do kuracji na jelitka dla Twojej suni.. Pogłaszcz ją ode mnie :)

i innym ciociom też dziekuję za wszystkie rady!

[B]dana[/B] :dziekuję za kciuki nieustające:).

[B]azalia[/B] bardzo mi miło, że zaglądasz i nam kibicujesz. :)

Posted

[quote name='Figunia']Ja też się raduję i trzymam kciuki za to, by Fenomemek jeszcze mocno nas zadziwił...:multi:[/QUOTE]


i ja też ! kocham takie starunie siwe pysie

Posted

Kochane ciocie: [B]asiuniab,[/B] [B]mar.gajko,[/B] [B]Figunia, Marycha 35[/B], [B]mari23[/B] i wszystkie ciocie, które o Fenomenku pamietają , Grzybciuś bardzo dziekuje :loveu::) i to prawda, że takie mordki jak jego to są widoki słodkie i kochane.

Spryciarz mały zaczyna kobinować jak dziecko i dziś odkryłam, że potrafi antybiotyk włożony do buzi długo trzymać pod języczkiem, a jak mamusia się odwróci, to wypluć do swojego łóżeczka:crazyeye: :)
No ale się wydało, bo wciąż sprzątam i sprzątam, więc nic się nie ukryje :)

O tym, że lepiej się czuje, świadczy też fakt, że sam się dziś po spacerku umył przed założeniem pieluszki i więcej merdał kochany kosmitek. :p
Uff będzie dobrze.. co prawda apetycik dziś mniejszy, no ale wczoraj pół kilo wołowiny zjadł plus makaronik szlachecki, to może dziś czuje się jeszcze najedzony.
ale właśnie się obudził, zniosę go na spacerek i mam nadzieję, że ładnie zje kolację.
a potem będzie tulenie przed snem i buziaki od mamusi i od wszystkich cioć :p

Posted

[CENTER][COLOR=#ff0000][SIZE=5][FONT=century gothic]
Wszystkiego co najlePSIE
z okazji Dnia Psiaka
dla
dzielnego i kochanego Fenomenka[/FONT][/SIZE][/COLOR]

[IMG]http://haruki.pl/wp-content/uploads/2011/07/dzien_psa1.jpg[/IMG]

[/CENTER]

Posted

Sarunia-Niunia ależ śliczne życzenia. Zaraz przekażę Fenomenkowi :) hmm a czy ja mu nie powinnam zawiązać dzisiaj kokardy ? :)

Posted

[quote name='AgaG']Sarunia-Niunia ależ śliczne życzenia. Zaraz przekażę Fenomenkowi :) hmm a czy ja mu nie powinnam zawiązać dzisiaj kokardy ? :)[/QUOTE]

Na Grzybciu kokardy nie.
Na polędwiczce wołowej :evil_lol:

Posted

Jaaaaaaaaki piękny prezencik :)
A ja tylko życzenia - najlepszego zdróweczka, mega apetyciku i pieszczot bez liku :loveu:

Posted

[quote name='mar.gajko']Na Grzybciu kokardy nie.
Na polędwiczce wołowej :evil_lol:[/QUOTE]
Moja mama zawsze naszemu psu wiązała kokardę w ważne święta :) hmm głównie na Boże Narodzenie:eviltong: może więc dzień psa jest odpowiedni na kokardę?:evil_lol: a na wołowince to mogę zrobić kokardę z malutkich kiełbasek:) to moze chętniej Fenuś mięsko zje.

Posted

Aga, to Cię nieźle ta dieta wołowinowa kosztuje, co? .... U nas w wiejskim sklepiku mięsnym są kawałki wołowe po 14 zl, jeszcze cena da się wytrzymać, co sobie bardzo chwalą moje koty i suczynki :)

Posted

a ja zauważyłam że awatarek Agi się zmienił :razz: nie pamiętam jaki był wcześniej :hmmmm: no ale ten jest fajniutki:bigcool:

Posted

[quote name='elik']Jaaaaaaaaki piękny prezencik
A ja tylko życzenia - najlepszego zdróweczka, mega apetyciku i pieszczot bez liku [/QUOTE]

elik dziękuję bardzo i nawzajem dla Twoich zwierzaków:loveu:

[quote name='malagos']Aga, to Cię nieźle ta dieta wołowinowa kosztuje, co? .... U nas w wiejskim sklepiku mięsnym są kawałki wołowe po 14 zl, jeszcze cena da się wytrzymać, co sobie bardzo chwalą moje koty i suczynki [/QUOTE]

W biedronce Feniowi kupuję na takich tackach po pól kilo gulaszowego. Więc na samą wołowinkę 13 złotych dziennie :) niech mu wyjdzie na zdrowie. No i lubi na szczęście to mięsko, choć i tak go muszę przekonywać, by jadł.

[quote name='rita60']Zaglądam po cichutku do Fenomena,aż radość bierze jak się czyta o nim...wierna,aczkolwiek cicha wielbicielka.[/QUOTE]
to nam bardzo miło i pozdrawiamy.:p Feniusia się nie da nie kochać, to taki szczery, prostolinijny pies.

[quote name='sharka']a ja zauważyłam że awatarek Agi się zmienił :razz: nie pamiętam jaki był wcześniej :hmmmm: no ale ten jest fajniutki:bigcool:[/QUOTE]

No, z pomocą koleżanki udało mi się zmienić puste pole na zdjęcie mojego Skarba. :loveu:

Posted

Zaglądam i dzisiaj do Fenulka. Jak dobrze, że już nie trzeba zaciskać kciuków z wielką obawą...tylko tak... profilaktycznie...:lol:
Oby wreszcie wszystkie kłopoty brzuszkowe poszły precz i piesio mógł pełną piersią korzystać z tego Raju, do którego los litościwy go rzucił. Po takiej poniewierce i nieszczęściu...

Posted (edited)

[quote name='Figunia']Zaglądam i dzisiaj do Fenulka. Jak dobrze, że już nie trzeba zaciskać kciuków z wielką obawą...tylko tak... profilaktycznie...:lol:
Oby wreszcie wszystkie kłopoty brzuszkowe poszły precz i piesio mógł pełną piersią korzystać z tego Raju, do którego los litościwy go rzucił. Po takiej poniewierce i nieszczęściu...[/QUOTE]
Dziękuję Figuniu, że mu cały czas kibicujesz :) powiem Ci, że ja nie mogę spokojnie myśleć o tym, co on biedny przeszedł w życiu :( jak potwornie ciężko mu było.
Tak wczoraj się zastanawiałam, jak on w ogóle przeżył cztery lata w schronisku.. :( przecież ledwo chodzi, poruszając się musi się skupiać na tym, by się nie potknąć, nie przewrócić z powodu tej biednej łapinki.. Na dodatek prawie nic nie widzi. Wczoraj na przykład pomyliły mu się kierunki i szukał miski z wodą najpierw w malutkim pokoju, a potem w sypialni dziecka.
Najpierw nie wiedziałam, że mu o tę wodę chodzi, sądziłam, że jak zwykle daje znać swoją wędrówką, że mam go znieść na trawkę i nawet zaczęłam panikować, że może biegunka znów wraca.. A ten biedak nie mógł do kuchni trafić.
Teraz słodko lula w swoim łóżeczku, bardzo polubił pontoniki i widzę, jak bezpiecznie się czuje, układajac się w którymś z nich. :)

Edited by AgaG
literówki
Posted

[quote name='AgaG']Ajula wielka w tym Twoja zasługa.. :) Infomacji co do kuracji na jelitka dla Twojej suni.. Pogłaszcz ją ode mnie :)
[/QUOTE]
Zasługa naszego cudownego weta, bo jest mądry i dzieli się swoją wiedzą, tłumacząc mi wszystko, ja mogę to potem dalej przekazać :) I Twoja wetka też mądra kobieta, że bierze rady innych pod uwagę.
Najważniejsze, żeby kuracja działała, a jak na razie widać, to działa :)

Posted

[quote name='Ajula']Zasługa naszego cudownego weta, bo jest mądry i dzieli się swoją wiedzą, tłumacząc mi wszystko, ja mog miały szczęście, że mają taką wetkę tuż obok. ę to potem dalej przekazać :) I Twoja wetka też mądra kobieta, że bierze rady innych pod uwagę.
Najważniejsze, żeby kuracja działała, a jak na razie widać, to działa :)[/QUOTE]
Tak powiem Ci, że moja wetka jest bardzo rozsądna i pomocna. Ona też się dzieli swoim doświadczeniem w tych sprawach w których wie, co najlepiej poskutkuje. Jest np. rewelacyjna w leczeniu sączacych się guzów i wielu innych dolegliwości. Moje psiaki to szczęściarze, że mają taką wetkę bliziutko:)

Mądrzy weci dzielą się swoją wiedzą i korzystają z doświadczenia innych, a nie zachowują się jakby od razu wszystkie rozumy pozjadali:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...