Jump to content
Dogomania

Śmieszka - radosna OMC jamnisia już w swoim raju :)


Nutusia

Recommended Posts

  • Replies 577
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Oj, nie jestem... Nawet królika nie potrafiłam w klatce trzymać :(
No i gdybym musiała zamykać psiaka w klatce, musiałaby ona stać w innym pokoju, bo nie wyobrażam sobie, że jeden jest w klatce, a reszta hasa po domu jak chce... Dla mnie już zamykanie ich w domu na 11 godzin to więzienie - no już tak mam...

Na razie tragedii nie ma. Trochę podrapie w drzwi, chwilę popiszczy, bo gdy wsiadamy do auta, już jej nie słyszę.
Nie było też wczoraj żadnych zniszczeń w domu (tfu, tfu...). Ona po prostu bardzo chce być z człowiekiem i boi się, że jeśli go straci z oczu, straci na zawsze. Wczoraj gdy wróciliśmy do domu, moje wypadły na dwór zadowolone, że skończył się areszt, a Śmieszka tańczyła wokół moich nóg, popiskiwała, łapała mnie za nogawki, chwytała swoją zdobyczną kość w pyszczek, biegała z nią po całym domu i już sama nie wiedziała co jeszcze może zrobić z radości. Zostawiłam zakupy, odstawiłam torebkę i dopiero wyszłyśmy na spacerek - razem.

Link to comment
Share on other sites

Ona przecież jest dopiero od niedzieli wieczora u Nutusi, trudno się więc spodziewać, że będzie bezproblemowa. Zwłaszcza, że to jest bardzo młody pies.

Co do klatki, to byłaby to dla niej raczej trauma po schronisku, gdzie siedziała wyłącznie w klatce. Nie będzie to pomocne przy nauce czystości, bo w schronisku psy załatwiają się w klatce kenelowej, nikt nie wychodzi z nimi na spacery.

Ona w tej chwili boi się porzucenia, dlatego nie chce wychodzić sama do ogrodu. Również "pilnowanie" miski jest typowe dla psów schroniskowych. Powinno to ustąpić jak pies poczuje się bezpiecznie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andegawenka']Jest ładna .......chociaż jamnisia:p[/QUOTE]

No, Ciocia... to Ci powiem, że masz szczęście posiadać w avatarku plaskatego fafluna, bo inaczej...:mad::cool3:

Miski to ona raczej nie pilnuje jakoś tak "nadmiernie". Kończy zazwyczaj ostatnia, więc się zdarza, że pozostałe stoją nad nią, bo a nuż (widelec) coś zostawi i to jej nie denerwuje ani specjalnie nie stresuje. Ewentualnie pobudza do wylizania michy do czysta :razz: Gorzej przy wszelkiego rodzaju "obrywkach" albo dzieleniu smaczkami [B]z ręki[/B]. Mamy taki zwyczaj, że zanim wyjdziemy z domu, rozsypujemy po podłodze różne smaczki, kawałki surowej marchewki, jabłka, ususzone kostki pieczywa. Cała zabawa polega na tym kto szybciej wyzbiera i wydobędzie np. spod fotela. Śmieszka jest tym kompletnie niezainteresowana - raczej skupia się na tym, by się udało wyjść razem z nami:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam do Śmieszki...
Poczytałam te wszystkie opowieści... Nutusiu, piszesz tak, że niemal wszystko widzę "na żywo" - Super!!!
No tak, poniekąd naturalnym jest to, że Śmieszka skupiona jest głównie na człowieku... te sieroty tak mają...
U mnie najbardziej pragnącą człowieka była Lunia (dobeczka), natomiast Max człowieka kocha i owszem, ale za jedzenie dałby się sirota "pociąć" chyba...
Bardzo, bardzo się cieszę Nutusiu, że Śmieszka miała to szczęście i trafiła do Ciebie na DT...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M&S']No wiesz......:obrazic::obrazic::obrazic:[/QUOTE]

...a to nie boksery są najpiekniejsze na świecie?;)



[quote name='Sarunia-Niunia']Zaglądam do Śmieszki...
Poczytałam te wszystkie opowieści... Nutusiu, piszesz tak, że niemal wszystko widzę "na żywo" - Super!!!
No tak, poniekąd naturalnym jest to, że Śmieszka skupiona jest głównie na człowieku... te sieroty tak mają...
U mnie najbardziej pragnącą człowieka była Lunia (dobeczka), natomiast Max człowieka kocha i owszem, ale za jedzenie dałby się sirota "pociąć" chyba...
Bardzo, bardzo się cieszę Nutusiu, że Śmieszka miała to szczęście i trafiła do Ciebie na DT...[/QUOTE]

Chyba mojego posta zmienie, same jamniki na watku:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andegawenka']...a to nie boksery są najpiekniejsze na świecie?;)[/QUOTE]
Pewnie, że boksery są najpiękniejsze, i jamniki są najpiękniejsze, i dobermany są najpiękniejsze, no i jeszcze astki są najpiękniejsze.... hehehehehe....
[quote name='andegawenka']Chyba mojego posta zmienie, same jamniki na watku:evil_lol:[/QUOTE]
Nie odchodź.... zostań:modla:....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andegawenka']...a to nie boksery są najpiekniejsze na świecie?;)





[/QUOTE]

pikne są ;)

[quote name='Sarunia-Niunia']Pewnie, że boksery są najpiękniejsze, i jamniki są najpiękniejsze, i dobermany są najpiękniejsze, no i jeszcze astki są najpiękniejsze.... hehehehehe....

[/QUOTE]

i szpice są najnajpiękniejsze.....

Link to comment
Share on other sites

Rzeczywiście idealnie pasuje do prześmiesznej Śmieszki.
Nutusia tak realistycznie opisuje jej zachowania,że czuję sie jakbym uczestniczyła we wszystkich zdarzeniach.
Sunia pewnie cieszy się wolnością i kontaktem z człowiekiem. Z czasem sie uspokoi, chociaż ja się na jamniorkach nie znam. Najlepiej się znam na rasie światowej.:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziutka']Mam tak samo, uwielbiam Nutusiowe opowieści :loveu:[/QUOTE]

Powinna książkę zacząć pisać;)

Doberek [url=http://www.picturesanimations.com/dogs][img]http://www.picturesanimations.com/d/dogs/123.gif[/img][/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mattilu']I KUNDELKI sa najpiekniejsze[/QUOTE]

[CENTER]
Jak ktoś powie, że kundelki nie są najpiękniejsze w świecie,
tego po mojej wizycie nie rozpozna własne dziecię.

Jak ktoś powie, że kundelki nie są najmądrzejsze w świecie,
temu wkrótce tuż nad głową wiosenne rozkwitnie kwiecie.

Jak ktoś powie, że kundelki nie są najkochańsze w świecie,
nie czeka go nic dobrego :mad:(ale o tym pewnie wiecie).
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola_li'][CENTER]
Jak ktoś powie, że kundelki nie są najpiękniejsze w świecie,
tego po mojej wizycie nie rozpozna własne dziecię.

Jak ktoś powie, że kundelki nie są najmądrzejsze w świecie,
temu wkrótce tuż nad głową wiosenne rozkwitnie kwiecie.

Jak ktoś powie, że kundelki nie są najkochańsze w świecie,
nie czeka go nic dobrego :mad:(ale o tym pewnie wiecie).
[/CENTER]
[/QUOTE]

Dobre:megagrin:

[quote name='Gusiaczek']Właśnie to miałam rzec :)
a że mam słabość do "szorpatych" ? no mam i dobrze mi tak ;)[/QUOTE]

O już dobrze, dobrze;)

Mój pierwszy wyczekany było koondlem i do tego znajdą:iloveyou:

Link to comment
Share on other sites

Mówcie co chcecie schronisko odciska pietno na psiaku ale gdy poczuje miłość i opiekę wszystko mija, no czasami to trochę trwa. Moja sunia (trójłapka) na spacerze najlepiej czuje się w lesie gdzie jest cicho, ulica cały czas ją czymś wystrasza, nawet biegnące dziecko może być zagrożeniem, choć niektóre strachy już odeszły. Biegunki były i to nie przez robactwo, lęk separacyjny był (odrapane dzrwi wejściowe) i pochłanianie karmy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...