beataczl Posted August 16, 2013 Share Posted August 16, 2013 [quote name='dziuniek']Wszyscy w miarę dobrze, tylko z Misiulkiem coraz gorzej. Już nawet rano nie zjada całej swojej porcji, co u takiego "zajadłego" psa jest bardzo złym znakiem. Chociaż cudze jeszcze mu smakuje, więc po przestawieniu w cudze miejsce zjada i swoje. Fizycznie też Miś słabo, czasem trudno mu wstać. Upałów nie ma, więc nie dyszy, ale widać, że oddycha mu się nielekko.[/QUOTE] troche ,,podstepu" i je to dobrze:) chyba juz upalow nie bedzie troche sie nawet jesiennie zrobilo bedzie sie Misiowi lepiej oddychalo przynajmniej .. i nam tez. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Bursztynek już się zaaklimatyzował, z Marcusem bawi się doskonale, przewracają się i podgryzają jak szczeniaki. [IMG]http://i39.tinypic.com/e7z978.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/b8x0kn.jpg[/IMG] Misio coraz słabszy, czasami muszę mu pomóc wstać z podłogi, bo albo jest słaby, albo nóżki tylne słabe (trudno to ocenić). Ale ciągle je chętnie, głaszczę go, czeszę, chociaż strasznie tego nie lubi. Wygląda jak żubr z tym futrem. I ciągle myślę, co dalej... [IMG]http://i41.tinypic.com/1zlt6qu.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/2ikxi8k.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/2mhs8yv.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted August 20, 2013 Share Posted August 20, 2013 Aż mi się wierzyć nie chce,że to Kłębuszek.Taki zarośnięty,a po wyłysiałych plackach ani śladu :smile: Słabiutki bidulek i nie ma co się dziwić przy takiej chorobie...:-( Mocne uściski dla Was,kochani :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted August 22, 2013 Author Share Posted August 22, 2013 [B][SIZE=5]Dziś o ósmej rano, na moich rękach odszedł Misio Puszek-Kłębuszek.[/SIZE][/B] [CENTER][IMG]http://i39.tinypic.com/2m7he8j.jpg[/IMG][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted August 22, 2013 Author Share Posted August 22, 2013 (edited) [B][SIZE=5]Dziś o ósmej rano, na moich rękach odszedł Misio Puszek-Kłębuszek.[/SIZE] [/B][CENTER][IMG]http://i39.tinypic.com/2m7he8j.jpg[/IMG][/CENTER] Wczoraj nie zjadł już kolacji, dziś od siódmej umierał, nie bardzo już wiedział, co się z nim dzieje. Chciałam go zawieźć do lecznicy, ale nie zdążyłam. Nie umierał w schronisku, na barłogu, brudny, wyłysiały, zaropiały, ale w domu, na czystym kocyku, z pięknie odrośniętym futerkiem-prawie zdrowy-oprócz podstępnego, choć niezauważalnego nowotworu płuc. Śmierć jest jednak śmiercią, nie mogę powstrzymać się przed rozpaczliwym płaczem :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Był u mnie osiem miesięcy. Edited August 22, 2013 by dziuniek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 Dziuniek, bardzo, bardzo mi przykro Dzięki Tobie Misio spędzil ostatnie miesiące życia w raju Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia7 Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 dziuniek tak bardzo mi przykro, przytulam mocno.Dziękuję Ci bardzo za to,że Kłębuszek spędził ostatnie swoje szczęśliwe 8-miesięcy u Ciebie. I że był kochany. Kłębuszku biegaj bez bólu, już zdrowy za TM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 Dolacza sie do waszych slow wyrazajacych zal z powodu odejscia Klebuszka. Cieszmy sie, ze na koncu swego zycia zaznal milosci, ciepla i naturalnie pomocy lekarskiej. Niech sie bawi radosnie za TM ze wszystkimi psami tego swiata! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 Z jednej strony przykro i wiem dobrze jak to jest. Z drugiej - żył szczęśliwie ponad pół roku poza schr i nie podzielił losu dziesiątek, setek psów z "koszyczka". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 Kłębuszku [*] :-( Biegaj szczęśliwie za TM po zielonych łąkach.Już nic nie boli,już możesz oddychać do woli.... [INDENT] [IMG]http://pu.i.wp.pl/k,Mzc5NDU1NjYsMzc4ODgx,f,577598.gif[/IMG] [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 dziuniek bardzo Ci wspolczuje :( dla Klebuszka Bylas wszystkim co mial najlepszego w zyciu byl kochany,potrzebny i zaopiekowany za to Ci dziekuje z calego serca spij spokojnie psiaczku bedziemy pamietac o Tobie [*] :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted August 24, 2013 Share Posted August 24, 2013 Bardzo mi przykro z powodu Kłębuszka................. Dziuniek - byłaś dla niego wszystkim co miał w życiu najważniejszego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted August 24, 2013 Share Posted August 24, 2013 Dziuniek bardzo mi przykro :( odszedł kochany, zadbany...być może dopiero u Ciebie zaznał szczęścia. Kłębuszku (*) biegaj po tęczowych łąkach ... [IMG]http://jezuswzyciuczlowieka.blog.onet.pl/wp-content/blogs.dir/583967/files/blog_vp_3801474_4845183_tr_znicz_pamieci.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zozola77 Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 współczuję..każde odejscie boli..niewazne ile miał lat, ile u ciebie był, ze tak bardzo chorował... boli i już... wazne ze poznał pzrez te ostatnie miesiace co to ciepło, bezpieczństwo i miłość śpij spokojnie piesku [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 Dziuniek, dopiero teraz przeczytałam.... Ściskam cię, Złota Kobieto, dziekuję że jesteś...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 dopiero przeczytałam :( może to i dobrze, bo Kłębuszek umarł w moje urodziny :( Kłębuszku ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted August 27, 2013 Share Posted August 27, 2013 Dopiero zobaczyłam :(. Bardzo współczuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted August 28, 2013 Author Share Posted August 28, 2013 Dziękuję za wszystkie słowa pociechy, wiedziałam przecież od początku, że Misio jest bardzo chory, ale i tak trudno się do jego odejścia przyzwyczaić. Nawet otwieram ciągle okna, mimo że już bywa chłodno, bo tak mu było łatwiej oddychać. I jedzenie specjalne ciągle szykuje dla dwóch-Karmelka i Misia. Ciężko... Nie chcę zamykać tego wątku, znacie mnie i wiecie, że wpadłam z kretesem w te staruszki...Być może wątek znajdzie się chwilowo w innym dziale. Zaglądajcie do moich biedaków, a ja będę o nich pisać. Pieniądze Kłębuszka, pozostałe po jego odejściu, poczekają na następną biedę. Będą jak znalazł, gdy szybko trzeba będzie ich użyć. Mam nadzieję, że wszyscy Darczyńcy zgodzą się na to. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Riven Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 Nie, nie, nie.... to niemożliwe !!!! Misio :-(:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 29, 2013 Share Posted August 29, 2013 Dziuniek, znam Cię i wiem, ze kolejne stare serduszko ogrzejesz..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 29, 2013 Share Posted August 29, 2013 Wpis z wątku Ostatniej Szansy [h=2][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.png[/IMG][/h] [INDENT] Zofia Domaniewska założycielka tego wątku, pierwszy fotograf historii Boguszyc, wolontariuszka, współpracownik jest w stanie krytycznym, umiera :-( Boguszyce i jego podopieczni wiele zawdzięczają Zofii. Nam jest bardzo trudno się z tym pogodzić. [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted August 30, 2013 Share Posted August 30, 2013 wiecie, własnie po wakacjach nadrabiam dogo i co chwila złę wieści... na razie tylko jedna bardzo dobra... bardzo mi przykro z powodu kłębuszka :-( . I bardzo Ci dziuniek dziękuję, jak my wszyscy, za dom dla niego. ciężko mają ci, co opiekują się staruszkami..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted September 4, 2013 Author Share Posted September 4, 2013 (edited) [B][SIZE=3]A życie toczy się dalej, trzeba dbać o te zwierzęta, co zostały...[/SIZE][/B] [IMG]http://i44.tinypic.com/1ytkjp.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/kdmxrd.jpg[/IMG] Jaki człowiek i pies są podobni... [IMG]http://i39.tinypic.com/357mvyc.jpg[/IMG] Łapa w łapę [IMG]http://i43.tinypic.com/55zld.jpg[/IMG] Dwaj przyjaciele z podwórka... [IMG]http://i41.tinypic.com/amr2u0.jpg[/IMG] Czterej przyjaciele z podwórka...(kot i trzy papugi) [IMG]http://i43.tinypic.com/2074w79.jpg[/IMG] Zawsze kochany i śliczny Gregorek... Jakoś sobie żyjemy, Szafirek i Karmelek całe dnie przesypiają w swoich koszyczkach, niestety ich zdrowie stopniowo, powolutku się pogarsza. I radość, Olcia z Palucha, o której myślałam od długiego czasu, została adoptowana (nie przeze mnie) :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Edited September 5, 2013 by dziuniek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 4, 2013 Share Posted September 4, 2013 Misiu Pusiu zegnaj kochany:candle::-( miałeś cudopwny domus :modla:milosci opieke , ciociuniu sciskam Was ogromnie:modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 5, 2013 Share Posted September 5, 2013 Dopiero dziś się dowiedziałam - bardzo, bardzo mi przykro. Miałam zaszczyt pogładził łepeczek Kłębuszka. Śpij spokojnie, psinko, z dala od wszystkich trosk i bólu. Dziuniek - Twój dom jest magiczny, po prostu magiczny. Wszystkim o nim opowiadam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.