Jump to content
Dogomania

SMERFIK pobite psie dziecko - żyje i ma dom , swój własny :) szczęścia maluszku :)


Rudzia-Bianca

Recommended Posts

[quote name='wegielkowa']Co tam Ewobe DOBREGO u dzidziusia?[/QUOTE]

maluszek jest w tej chwili u lekarzy...jeszcze ze 2 dni będzie na obserwacji, czy nic zlego oprócz oczek, łapek się nie podzieje:( wszyscy się dziwią, że przy tak duzych obrażeniach tak malego ciałka on jeszcze żyje...:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']maluszek jest w tej chwili u lekarzy...jeszcze ze 2 dni będzie na obserwacji, czy nic zlego oprócz oczek, łapek się nie podzieje:( wszyscy się dziwią, że przy tak duzych obrażeniach tak malego ciałka on jeszcze żyje...:([/QUOTE]
Walcz Maluchu, walcz ..
biedny jest..

Link to comment
Share on other sites

Tak jak pisała Andzia69 Smerfik jest u wetów, którzy diagnozują czy problemy ze zdrowiem fizycznym dzieciaka kończą się na połamanych łapkach i odklejonej/nych siatkówce/kach. Maluch miał dziś biegunkę:(. Ma założone opatrunki usztywniające łapiny. Dziś weci próbowali się skontaktować z psim okulistą w Lublinie, ale był nieosiągalny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Dzięki ewu :)
Ja postaram się o jakiś bazarek , ale na razie zakrętu złapać nie mogę :( Z pracy wróciłam godzinę temu :([/QUOTE]

Ooo, pracowita kobita jesteś. Wczoraj się opisałam, po czym dogo poszło spać i posta zdziamało.

Bardzo serdecznie dziękuję za błyskawiczną reakcję i wpłaty dla Smerfika od

- Agnieszka B. Kielce - 75 zł
- Karolina L. Kielce - 20 zł
- Beata R. Kielce - 100 zł
- Monika MM Skarżysko - 50 zł
- Daria K. Kielce - 5 zł
- Karolina F. Kielce - 10 zł
- Małgorzata S. Kielce - 20 zł
- Katarzyna K. Kielce - 20 zł
- Iwona G. Busko - 50 zł
- Ilona Ł. Orzesze - 50 zł
- Agnieszka N. Skarżysko - 10 zł
- Aleksandra G. Częstochowa - 20 zł
- Magdalena M. Kielce - 20 zł
- Nataia H. Zalasowa - 10 zł
- Sebastian N. Rybnik - 10 zł

Razem 470 zł. Dziękuję serdecznie[URL=http://smayliki.ru/smilie-586352775.html][IMG]http://s7.rimg.info/558429783c59677289af9c904b5763c3.gif[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Niedawno odebrałam pod schroniskiem 7-tyg. kociaka w takim stanie. Lukrecjusz był we wstrzasie, z urazem mózgu i też byłam pewna, że nie widzi. Pojechalismy z nim najpierw do chirurga, bo miał całą noge rozwaloną do szycia, a potem do neurologa. Chirurg zasugerował eutanazję ze względu na ogólny stan.
Przez 3 dni lezał w jakby letargu, ze spuchniętą główką, w pampersie. Później nie potrafił chodzić, tylko pełzał w jedną stronę w kółko. Po sterydach zmniejszających obrzęk zaczął widzieć. Widocznie "tylko" krew i obrzęk to spowodowały. W międzyczasie dostał wodnistej biegunki. Lało sie z niego przez dobe. Na szczęście po antybiotykach przeszło.
Może tu tez jest podobnie? Dzięki tym sterydom zaleconym przez p. neurolog Lukrecjuszowi stopniowo się polepszało i teraz jest to całkiem normalny, rozkoszny kociak. Zostaje z nami.
Życzę Smerfikowi podobnego wyzdrowienia.
To odklejenie siatkówki jest stwierdzone, czy istnieje szansa, że nie widzi z powodu ucisku w mózgu?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...