*Monia* Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 [quote name='rudynpm']Tia. I te mioty. [B]Sprzedam piłeczkę za 1650 + pies gratis.[/B] Bo piesek z piłeczką nie może być rozłączony. I dalej produkują te kaleki. Nie wiem, czy jest bat na takie działania. I śmiać mi się chce na obrońców jajek i macic nierasowych/rasowych psów. Odnoszę wrażenie, że jak sami nie mogą, to odbiją sobie życiem seksualnym (;)) psów. Bo zrozumienia u nich mało. Tak samo u mnie brak.:)[/QUOTE] To akurat jest sprzedaż wiązana i jest niezgodne z prawem ;) Moja sucz ma macicę, mimo że jest kundlem i rozmnażana nie będzie. I póki mogę bronić jej macicy to będę, bo sterylka to nie tylko super plusy ale także niesie za sobą pewne ryzyko którego się boję. Psa samca nie mam więc w obronie jajek nie zamierzam stawać, chociaż adoratorom-uciekinierom niszczącym mi ogrodzenie i łażącym po siatce bym je z miłą chęcią ucięła :p. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 [quote name='rudynpm']Tia. I te mioty. Sprzedam piłeczkę za 1650 + pies gratis. Bo piesek z piłeczką nie może być rozłączony. I dalej produkują te kaleki. Nie wiem, czy jest bat na takie działania. I śmiać mi się chce na obrońców jajek i macic nierasowych/rasowych psów. Odnoszę wrażenie, że jak sami nie mogą, to odbiją sobie życiem seksualnym (;)) psów. Bo zrozumienia u nich mało. Tak samo u mnie brak.:)[/QUOTE] ale teraz już pseudo nie musi sprzedawać piłeczek- legalnie sprzedają psy, pisząc nawet że mają rodowód! dla nas sytuacja jest jasna, ale wiele osób, które nie zna się zbytnio na psach, nie widzi różnicy między ZKWP a jakimś stowarzyszeniem krzak. wybierze tam, gdzie taniej. aczkolwiek w tym momencie pseudo sprzedaje psy równie drogie, co te faktycznie rasowe, bo mogą legalnie twierdzić, że pies ma rodowód... ustawa pogorszyła sprawę :shake: sama czasem trafiając na ogłoszenie nie wiem, czy to pies rasowy, czy pseudo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudynpm Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 [quote name='*Monia*']To akurat jest sprzedaż wiązana i jest niezgodne z prawem ;) Moja sucz ma macicę, mimo że jest kundlem i rozmnażana nie będzie. I póki mogę bronić jej macicy to będę, bo sterylka to nie tylko super plusy ale także niesie za sobą pewne ryzyko którego się boję. Psa samca nie mam więc w obronie jajek nie zamierzam stawać, chociaż adoratorom-uciekinierom niszczącym mi ogrodzenie i łażącym po siatce bym je z miłą chęcią ucięła :p.[/QUOTE] Nie zamierzam wchodzić w dyskusję z osobami, które nie rozumieją co czytają. :) Monia, to nie o Tobie!!! Ale, Twoja niekastrowana sunia będzie miała ropomaczicze i umrze? A pies, jednak nie rep, jednak nie champion się rozmnoży? A zapewnisz wszystkim szczeniętom po nim godne życie do końca ich życia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Afryka Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 Ciekawe, czy właścicielka Kazika odprowadzała podatek za sprzedaż szczeniaczków i krycie. Jeśli rzeczywiście poniosła stratę finansową, to bez problemu to wykaże w zeznaniach podatkowych z poprzednich lat ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='rudynpm']Ale, Twoja niekastrowana sunia będzie miała ropomaczicze i umrze? A pies, jednak nie rep, jednak nie champion się rozmnoży? [/QUOTE] a jak sunia umrze podczas kastracji albo w wyniku powikłań? a psa trzeba pilnować a nie puszczać samopas to się nie rozmnoży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 Ja u mojej drugiej suki też boję się kastracji, a nie każdy wet na oko stwierdzi czy kastrowana. Są lepsi i gorsi weci. Co do rozmnażania to czemu psy rasowe mają się mnożyć jak leci, nawet jeśli naprawdę niezbyt wiele się różnią od psów w typie, jedynie znanym pochodzeniem? Obserwuję teraz sukę pewnej pasterskiej/pracującej rasy z metryką ZKWP. Hodowca na pewno nie wie gdzie jest pies i kto go posiada, nie jest to pierwszy przypadek kiedy kontakt się urywa na sprzedaży psa, charakter i bojaźliwość psa mnie zaskakuje, z jednej strony złe wychowanie, z drugiej predyspozycje w genach. Najlepszego psa można zepsuć, ale to co się stało z tą rasą to okropne, widziałam to już kilka lat temu na wystawie, chyba jedynej na której byłam. Widziałam też sukę ON z rodowodem, która zajmuje się szczekaniem na drzewa ! ma zapewnione spacery i zabawę ale może to za mało. Skoro już produkowane są typowe showy to dlaczego z ADHD? Jak dla mnie jak ma być rozróżnienie bo psy pracujące dla sędziów są zbyt brzydkie, to powinny być one chyba nieco spokojniejsze.... Co do starych typów psów niejednokrotnie były o wiele lepsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='rudynpm'] Ale, Twoja niekastrowana sunia będzie miała ropomaczicze i umrze? A pies, jednak nie rep, jednak nie champion się rozmnoży? A zapewnisz wszystkim szczeniętom po nim godne życie do końca ich życia?[/QUOTE] A jak ja będę potencjalnie zagrożona rakiem piersi, bo statystycznie co któraś kobieta zachoruje to czy powinnam je na zapas amputować? (Porównanie tylko dla zobaczenia argumentacji ropomaciczem.) Ja mimo wszystko planuję drugą wyciąć, bo mam taką sytuację, że starsza osoba może mi przypadkiem wypuścić psy wychodząc lub nie domknąć bramki a nie chcę, żeby rodziła. Podczas kastracji też zdrowotnie może być różnie, planuję od razu przepuklinę w pępku wyciąć. Myślałam, że cieczka lada moment i było gorąco i odłożyłam decyzję, teraz z kolei już blisko do cieczki... [quote name='rudynpm'] A pies, jednak nie rep, jednak nie champion się rozmnoży? A zapewnisz wszystkim szczeniętom po nim godne życie do końca ich życia?[/QUOTE] A który hodowca z dowolnego związku to zrobi? Wszyscy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='zaginiona sara'] Widziałam też sukę ON z rodowodem, która zajmuje się szczekaniem na drzewa ! ma zapewnione spacery i zabawę ale może to za mało[/QUOTE] bo dla ONka zwykłe spacery i zabawa to tyle co nic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elaja Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 Etyka i sztuka hodowli ( lub jej brak ) to chyba temat na inny wątek;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='zaginiona sara'] A który hodowca z dowolnego związku to zrobi? Wszyscy?[/QUOTE] Tak rzeczywiście. Ulice pełne są biegajacych luzem reproduktorów z uprawnieniami, a ich własciciele wprost marzą aby kryły wszystko co się rusza. :diabloti:Czasami przed napisaniem głupot należałoby policzyć do 10-ciu i przemyśleć sprawę. A o czym takim jak choroby układu płciowego u psów czytałaś ? Który własciciel dobrego reproduktora ryzykowałby zachorowanie psa, a w konsekwencji problem z przeżyciem szczeniaków i zarażeniem suki ? Oprócz problemów etycznych, dochodzi spadek wartości psa, bo jak wieść się rozniesie, a środowisko jest małe, to nie nikt do krycia się nie zgłosi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 (edited) [quote name='Brezyl']Tak rzeczywiście. Ulice pełne są biegajacych luzem reproduktorów z uprawnieniami, a ich własciciele wprost marzą aby kryły wszystko co się rusza. :diabloti:Czasami przed napisaniem głupot należałoby policzyć do 10-ciu i przemyśleć sprawę. A o czym takim jak choroby układu płciowego u psów czytałaś ? Który własciciel dobrego reproduktora ryzykowałby zachorowanie psa, a w konsekwencji problem z przeżyciem szczeniaków i zarażeniem suki ? Oprócz problemów etycznych, dochodzi spadek wartości psa, bo jak wieść się rozniesie, a środowisko jest małe, to nie nikt do krycia się nie zgłosi.[/QUOTE] Przeczytaj sobie jeszcze raz swój tekst i masz odpowiedź do siebie. Policz do dziesięciu. Zauważ, że tekst był o tym kto zapewni do końca życia psu odpowiednie warunki. W cytowanym przeze mnie tekście nie ma słowa o puszczaniu psa samopas, więc nie bardzo wiem do czego się odnosisz. Może trzeba doczytać a później pisać. Nie usunęłam jedynie tekstu o tym, że pies nie champion się rozmnoży. Czasem zastanów się zanim użyjesz słów pisanie głupot itd. czy na pewno dobrze rozumiesz. Coraz częściej mam wrażenie, że wiele osób na forum nie do końca rozumie tekst pisany. Edited September 15, 2012 by zaginiona sara Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='rudynpm']Nie zamierzam wchodzić w dyskusję z osobami, które nie rozumieją co czytają. :) Monia, to nie o Tobie!!! Ale, Twoja niekastrowana sunia będzie miała ropomaczicze i umrze? A pies, jednak nie rep, jednak nie champion się rozmnoży? A zapewnisz wszystkim szczeniętom po nim godne życie do końca ich życia?[/QUOTE] Akurat kiedy ktoś jest odpowiedzialnym właścicielem to już jego decyzja czy wycina swoje zwierzaki czy nie, albo kiedy to zrobi. Nie można zapominać, że sterylizacja/kastracja to nie tylko same plusy, ale także pewne minusy. Oczywiście, na dzień dzisiejszy to jest jedyne sensowne rozwiązanie jeśli chodzi o zmniejszenie zwierzęcej bezdomności, także moim zdaniem wszystkie schroniskowce/uliczni włóczędzy powinni być ciachani bezdyskusyjnie. A co do kastracji jeszcze - planuję zakup samca pewnej rasy w niedalekiej przyszłości i prawdopodobnie będzie samczykiem "pełnojajecznym", bo takie są przepisy w sporcie, na który się nastawiam. Nie wiem, czy kiedykolwiek będzie rozmnażany czy nie, ale nie chciałabym być wrzucana do jednego worka z tymi, co się przyczyniają do bezdomności. Kwestia płodności psów "pańskich" nie jest tylko czarno-biała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='evel']Akurat kiedy ktoś jest odpowiedzialnym właścicielem to już jego decyzja czy wycina swoje zwierzaki czy nie, albo kiedy to zrobi. Nie można zapominać, że sterylizacja/kastracja to nie tylko same plusy, ale także pewne minusy. Oczywiście, na dzień dzisiejszy to jest jedyne sensowne rozwiązanie jeśli chodzi o zmniejszenie zwierzęcej bezdomności, także moim zdaniem wszystkie schroniskowce/uliczni włóczędzy powinni być ciachani bezdyskusyjnie. A co do kastracji jeszcze - planuję zakup samca pewnej rasy w niedalekiej przyszłości i prawdopodobnie będzie samczykiem "pełnojajecznym", bo takie są przepisy w sporcie, na który się nastawiam. Nie wiem, czy kiedykolwiek będzie rozmnażany czy nie, ale nie chciałabym być wrzucana do jednego worka z tymi, co się przyczyniają do bezdomności. Kwestia płodności psów "pańskich" nie jest tylko czarno-biała.[/QUOTE] Co to za sport i czemu kastraty odpadają? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudynpm Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 Ale tu dużo odpowiedzialnych właścicieli. Szacuneczek. Wychodzi na to, że bezdomne zwierzęta kosmici podrzucaja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='zaginiona sara']Co to za sport i czemu kastraty odpadają?[/QUOTE] Sporty będące swego rodzaju kwalifikacją hodowlaną. Jak pies bez jajek ma przejść kwalifikację hodowlaną? ;) [quote name='rudynpm']Ale tu dużo odpowiedzialnych właścicieli. Szacuneczek. Wychodzi na to, że bezdomne zwierzęta kosmici podrzucaja.[/QUOTE] Nie, na pewno pochodzą głównie z lewych miotów, powołanych na świat przez większość tu obecnych dogomaniaków :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudynpm Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 Raczej nie przypuszczam evel, żeby człowiek, który jest rzeczywiście miłośnikiem psów, powoływał do życia niechciane mioty. Mówmy o idiotatach, a nie dogomaniakach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 No i właśnie, więc nie rozumiem Twojego przytyku do ludzi, którzy własnych psów pilnują, nie rozmnażają, ale kastrować nie chcą z różnych powodów. Serio. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudynpm Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 Skąd mój przytyk. A już Ci mówię, zbyt wiele mówienia, zbyt mało argumentów przeciwko kastracji/sterylizacji i zbyt dużo zwierząt bezdomnych. Wydaje mi się, że wystarczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 nie wystarczy, bo to dalej nijak się ma do odpowiedzialnych ludzi pilnujących swoich psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 Przeczytałam wątek.. [U][B]Jeżeli pies złamał łapę w wieku 6 miesięcy to w jaki sposób zdobył on uprawnienia reproduktora???[/B][/U] Medale na wystawach z taką łapą? Może powinien stać się wzorcem rasy???? Co za bzdura tej pseudo - właścicielki! Poza tym pies pierwszy raz uciekł 3 lata temu. Później ucieka nadal a właścicielka w żaden sposób nie próbuje temu zaradzić. Taka norma - mój pies włóczy się po mieście. I po trzech latach dziwi się, że ktoś psa złapał i wykastrował. A ile szczeniaków "wyprodukował" ten pies podczas swoich wielokrotnych ucieczek? Może jego dzieci szukają lub szukały pomocy na dogomanii? Mam nadzieję, że fundacja trafi na dobrych prawników i rozsądny skład sędziowski. Trzymam kciuki i ...kastrujcie dalej nie oglądając się na innych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudynpm Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 To ja już składałam wyrazy uznania dla tych odpowiedzialnych. Ale również pytałam, jak Was tyle, to skąd bezdomne zwierzęta. I zadam kolejne pytanie: dlaczego tak Wam zależy na macicach i jądrach psów. Bo dla mnie to chore. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudynpm Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='stzw']Przeczytałam wątek.. [U][B]Jeżeli pies złamał łapę w wieku 6 miesięcy to w jaki sposób zdobył on uprawnienia reproduktora???[/B][/U] Medale na wystawach z taką łapą? Może powinien stać się wzorcem rasy???? Co za bzdura tej pseudo - właścicielki! Poza tym pies pierwszy raz uciekł 3 lata temu. Później ucieka nadal a właścicielka w żaden sposób nie próbuje temu zaradzić. Taka norma - mój pies włóczy się po mieście. I po trzech latach dziwi się, że ktoś psa złapał i wykastrował. A ile szczeniaków "wyprodukował" ten pies podczas swoich wielokrotnych ucieczek? Może jego dzieci szukają lub szukały pomocy na dogomanii? Mam nadzieję, że fundacja trafi na dobrych prawników i rozsądny skład sędziowski. Trzymam kciuki i ...kastrujcie dalej nie oglądając się na innych.[/QUOTE] Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='Beatrx']nie wystarczy, bo to dalej nijak się ma do odpowiedzialnych ludzi pilnujących swoich psów.[/QUOTE] Ano właśnie. [quote name='rudynpm']To ja już składałam wyrazy uznania dla tych odpowiedzialnych. Ale również pytałam, jak Was tyle, to skąd bezdomne zwierzęta. I zadam kolejne pytanie: dlaczego tak Wam zależy na macicach i jądrach psów. Bo dla mnie to chore.[/QUOTE] A skąd tyle niewychowanych psów, które codziennie spotyka się na spacerach, skoro - powiedzmy - tu na dogo jest jakiś odsetek psów ułożonych? Z kosmosu, nie? A ja zadam pytanie - skąd w niektórych pęd do wycinania narządów wszystkim jak leci zdrowym psom, jeśli nie ma takiej potrzeby? Żeby dodać smaczku, napiszę, że sama mam sukę kastratkę, a psa planuję póki co jajecznego, a zobaczymy jak to będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='evel'] A ja zadam pytanie - skąd w niektórych pęd do wycinania narządów wszystkim jak leci zdrowym psom, jeśli nie ma takiej potrzeby? Żeby dodać smaczku, napiszę, że sama mam sukę kastratkę, a psa planuję póki co jajecznego, a zobaczymy jak to będzie.[/QUOTE] Należy czekać na ropomacicze, guzy na listwie mlecznej i raka jąder z przerzutami na płuca czy zapobiegać? Do dentysty jak jest dziura wielkości gejzeru czy co pół roku na kontrolę? Po co mammografia, skoro guz jest niewyczuwalny? Po co prewencja, skoro wystarczy leczenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 O, ja np. nie wykastrowałabym swojego psa, gdyby nie fakt, że zwyczajnie się męczył i próbował kryć wszystko dookoła. Ale nie zamierzałabym go również rozmnażać, mimo że z papierami i od biedy mogłabym jeździć na wystawy. To jaka jestem, zła czy dobra? :lol: Zła, bo wykastrowałam psa dla własnej i jego wygody czy to, ze gdyby nie ten fakt, to bym tego nie zrobiła? Czy może dlatego, że mam psa z papierami, co widze, że ostatnio jest passe? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.