Jump to content
Dogomania

Bizon na TM ;( Odstąpił swoje miejsce w DT przyjacielowi ze schroniska - Zdzisiowi


saraisa

Recommended Posts

  • Replies 489
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='siekowa']Tak ciężko w to uwierzyć, koszmar :( Też dziś wchodziłam na wątek i ucieszyłam się, że Bizon będzie mógł opuścić schronisko...

Oby dzięki tym deklaracjom inny dziadek z Zabrza mógł mieć godną starość.[/QUOTE]

Mysia napisała mi tak:

"Bjutko, jak o tym pomyślę to kompletnie nie potrafię się skupić:( tak malutko mu brakowało, a tak nagle ścięło go z nóg. Coś czego nikt się nie spodziewał. Jak już nie było Bizonka to po wybiegu snuł się zagubiony Zdziś... Oni zawsze byli razem. Zawsze spali w jednej budzie... Teraz został sam, bo Murzyn z Lolą mają siebie... "

Może rzeczywiście pomóc Zdzichowi?? Bizon miał już komplet deklaracji - może chciałby go przekazać na przyjaciela. Nie wiem co myślicie? Co Sarisa powie.

To jest Zdziś

[CENTER][CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-uQPur7MRNfg/TiS0IGNeNII/AAAAAAAANEs/SNrOOGjqduU/s620/2ad247c1dad6e9d1.jpg[/IMG]



[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-eZQCdRWp_fM/TiS0Ifxi8AI/AAAAAAAANEw/KxAECWyglUs/s620/5259e7262c58c497gen.jpg[/IMG]
[/CENTER]


[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bjuta']To trochę jest okropne - jednego nie opłakaliśmy, już myślimy o następnym.... :oops::oops::oops:[/QUOTE]
Bjutka, te osoby co były blisko Bizona, to w serduchu go mają, a czasem jeden psiak robi miejsce innemu, szkoda, że w ten sposób........ Moj ś.p. Bazylek zrobił miejsce Lucky. Szkoda, że życie tak wygląda.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cantadorra']Bjutka, te osoby co były blisko Bizona, to w serduchu go mają, a czasem jeden psiak robi miejsce innemu, szkoda, że w ten sposób........ Moj ś.p. Bazylek zrobił miejsce Lucky. Szkoda, że życie tak wygląda.....[/QUOTE]

ja wiem... Przez rozum wiem... Eh...


Znalazłam wspólne zdjęcie, ale nieostre

[CENTER]
[/CENTER]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-XijM1wNYzJU/TxyO30D1VoI/AAAAAAAAedk/V4cE-G7cGH8/s620/P1228502.jpg[/IMG]
[CENTER]
[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-mwuQYDhXj2g/Tq7yhgN1taI/AAAAAAAAWOU/ojxV1qgW6T4/s620/PA294801.jpg[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-iiHy0QmgsFk/TiS0FohjCsI/AAAAAAAANEc/XwFrqyTwYCU/s620/43f2e98440885542.jpg[/IMG]
[/CENTER]


[/CENTER]


[/CENTER]

Edited by Bjuta
Link to comment
Share on other sites

Spali w jednej budzie. Grzali się od siebie! To był taki zwyczaj na tym wybiegu - Murzyn z Lolą i dwie męskie pary - Cezar z Kanisem (któży dosłownie tydzień temu znaleźli wspólny dom, na który czekali kilkanaście lat!). No i Bizon ze Zdzichem. Oni nie mieli takie stażu w Psitulu to prawie "nówki" są, były... Dwa lata u nas siedzą? Może trzy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bjuta']Spali w jednej budzie. Grzali się od siebie! To był taki zwyczaj na tym wybiegu - Murzyn z Lolą i dwie męskie pary - Cezar z Kanisem (któży dosłownie tydzień temu znaleźli wspólny dom, na który czekali kilkanaście lat!). No i Bizon ze Zdzichem. Oni nie mieli takie stażu w Psitulu to prawie "nówki" są, były... Dwa lata u nas siedzą? Może trzy?[/QUOTE]
Zdzisiu dzisiaj stracił przyjaciela, smutno mu pewnie. Bizonku, żegnaj piesku, nie doczekałeś się, wielka szkoda
[*] TM :(

Link to comment
Share on other sites

Nie mogę uwierzyć...............dopiero wczoraj dostałam zaproszenie na wątek. Dzisiaj zajrzałam, że jest komplet deklaracji i że lada dzień Bizonek pojedzie do hoteliku......
Dlaczego..............:(.......może czułeś, że zostawisz przyjaciela............może............może.....:(

Bizonku
[*] bądź szczęśliwy za TM i nie martw się o Zdzicha. Będziemy się nim opiekować.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czemu tak jest w tym zasranym życiu, że jak się coś wali to już wszystko naraz :-(:-(:-(
Rano Bizon jeszcze jak zwykle kręcił się po wybiegu - przywitał mnie, pogłaskałam go przez kraty ogrodzenia, potem odszedł i dziarsko sobie spacerował.. nic zupełnie nic nie wskazywało by na to, że dzisiaj odejdzie już na zawsze :-(
OD 12 do 14 miałam szkolenie BHP, zaraz jak tylko wyszłam ze szkolenia dowiedziałam się od Pani Anieli, że Bizon pojechał do Kliniki... Wydawało mi sie to nie mozliwe, nie potrafiłam uwierzyć, że to on... na wybiegu rzeczywiście brakowało Bizona :-( Za chwile przybiegła do mnie Madzia, że Bizon przewrócił sie na wybiegu, wił się z bólu i prężył cały :placz: pracownicy natychmiast na kocu przenieśli go do auta i pojechał do Kliniki... Pierwsze co zrobiłam to chwyciłam za telefon i tam zadzwoniłam, niestety juz nie żył.. Diagnoza - skręt żołądka :-(:-(:-(

Boję się każdego kolejnego dnia :-( Kiedyś najcięższy był przełom roku grudzień/styczeń... Jednak tym razem luty zbiera czarne żniwo :placz:

Link to comment
Share on other sites

jestem, wybaczcie byłam w pracy.. ja prosiłabym o wypowiedzi wszystkich deklarujących i wpłacających bo myślę, że do nich należy decyzja, ja się wszystkiemu podporządkuję i oczywiście pozwracam nazbierane pieniążki jeżeli ktoś sobie będzie życzył, tylko proszę dajcie mi trochę czasu
na prawdę nie mam słów do opisania tego co czuję, ostatnio każdą wolną chwilę spędzałam na dogo żebrząc o deklaracje - w pierwszym planowanym terminie (wtorek - wzięłam sobie nawet urlop żeby jakby co móc wziąć Bizona do weterynarza, później do domu na kąpiel i zawieźć do Ulki12) się niestety nie udało, bo nie było kompletu deklaracji, więc obiecałam sobie poruszyć niebo i ziemię żeby zdążyć do soboty... i dzisiaj gdy napisałam do Mysi smsa z pytaniem czy w sobotę będę mogła go już zabrać a w odpowiedzi dostałam telefon z tą okropną informacją .. wiem,że takie pisanie nic nie wnosi - ale to jest cholernie niesprawiedliwe, nie tak miało być! już było tak blisko. w pierwszym poście pisałam o psiakach, dla których było już za późno na szczęśliwe życie - nie mogę się pogodzić z tym, że Bizon okazał się jednym z nich :(

Dziękuję z całego serca wszystkim, którzy tu byli, wspierali nas dobrym słowem, podnoszeniem tematu, zapraszaniem znajomych a w końcu tych, którzy wsparli Bizona również finansowo - na prawdę strasznie mi przykro, że nie zdążyłam

I jak już pisałam - proszę wypowiedzcie się co dalej.. z wpłaconymi przez was pieniędzmi, deklaracjami, bo to od Was wszystko zależy

Pamiętajcie również o Barim, który również aktualnie zbiera na DT i ma jeszcze szansę, oto jego wątek:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/221711-BARI-staruszek-uratowany-z-rzeki-zbiera-na-hotelik[/URL]!

Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję

Link to comment
Share on other sites

Nie mogę wprost uwierzyć :crazyeye:
To straszne i takie niesprawiedliwe :shake: :placz::placz::placz:
Akurat teraz, kiedy mógł wreszcie opuścić schron... :(:(:(
Okrutnie zadrwił sobie z Niego los...
[B]Bizonku,[/B] biegaj szczęśliwy za TM :candle:

Jeśli chodzi o moją skromną wpłatę, to dysponujcie nią według uznania

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...