róża35 Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Staremu Zdzisiowi przydałby się ciepły domek...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 [quote name='siekowa']Tak ciężko w to uwierzyć, koszmar :( Też dziś wchodziłam na wątek i ucieszyłam się, że Bizon będzie mógł opuścić schronisko... Oby dzięki tym deklaracjom inny dziadek z Zabrza mógł mieć godną starość.[/QUOTE] Mysia napisała mi tak: "Bjutko, jak o tym pomyślę to kompletnie nie potrafię się skupić:( tak malutko mu brakowało, a tak nagle ścięło go z nóg. Coś czego nikt się nie spodziewał. Jak już nie było Bizonka to po wybiegu snuł się zagubiony Zdziś... Oni zawsze byli razem. Zawsze spali w jednej budzie... Teraz został sam, bo Murzyn z Lolą mają siebie... " Może rzeczywiście pomóc Zdzichowi?? Bizon miał już komplet deklaracji - może chciałby go przekazać na przyjaciela. Nie wiem co myślicie? Co Sarisa powie. To jest Zdziś [CENTER][CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-uQPur7MRNfg/TiS0IGNeNII/AAAAAAAANEs/SNrOOGjqduU/s620/2ad247c1dad6e9d1.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-eZQCdRWp_fM/TiS0Ifxi8AI/AAAAAAAANEw/KxAECWyglUs/s620/5259e7262c58c497gen.jpg[/IMG] [/CENTER] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Zdzisiu jest przesłodki, wygląda wspaniale....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 To trochę jest okropne - jednego nie opłakaliśmy, już myślimy o następnym.... :oops::oops::oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 [quote name='Bjuta']To trochę jest okropne - jednego nie opłakaliśmy, już myślimy o następnym.... :oops::oops::oops:[/QUOTE] Bjutka, te osoby co były blisko Bizona, to w serduchu go mają, a czasem jeden psiak robi miejsce innemu, szkoda, że w ten sposób........ Moj ś.p. Bazylek zrobił miejsce Lucky. Szkoda, że życie tak wygląda..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellatriks Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Boże... Płaczę jak bóbr. Skręt żołądka... Bizonku, biegaj sobie szczęśliwy za TM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 (edited) [quote name='Cantadorra']Bjutka, te osoby co były blisko Bizona, to w serduchu go mają, a czasem jeden psiak robi miejsce innemu, szkoda, że w ten sposób........ Moj ś.p. Bazylek zrobił miejsce Lucky. Szkoda, że życie tak wygląda.....[/QUOTE] ja wiem... Przez rozum wiem... Eh... Znalazłam wspólne zdjęcie, ale nieostre [CENTER] [/CENTER] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-XijM1wNYzJU/TxyO30D1VoI/AAAAAAAAedk/V4cE-G7cGH8/s620/P1228502.jpg[/IMG] [CENTER] [CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-mwuQYDhXj2g/Tq7yhgN1taI/AAAAAAAAWOU/ojxV1qgW6T4/s620/PA294801.jpg[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-iiHy0QmgsFk/TiS0FohjCsI/AAAAAAAANEc/XwFrqyTwYCU/s620/43f2e98440885542.jpg[/IMG] [/CENTER] [/CENTER] [/CENTER] Edited February 9, 2012 by Bjuta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Czy Zdzisiu i Bizonek byli przyjaciółmi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Spali w jednej budzie. Grzali się od siebie! To był taki zwyczaj na tym wybiegu - Murzyn z Lolą i dwie męskie pary - Cezar z Kanisem (któży dosłownie tydzień temu znaleźli wspólny dom, na który czekali kilkanaście lat!). No i Bizon ze Zdzichem. Oni nie mieli takie stażu w Psitulu to prawie "nówki" są, były... Dwa lata u nas siedzą? Może trzy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 [quote name='Bjuta']Spali w jednej budzie. Grzali się od siebie! To był taki zwyczaj na tym wybiegu - Murzyn z Lolą i dwie męskie pary - Cezar z Kanisem (któży dosłownie tydzień temu znaleźli wspólny dom, na który czekali kilkanaście lat!). No i Bizon ze Zdzichem. Oni nie mieli takie stażu w Psitulu to prawie "nówki" są, były... Dwa lata u nas siedzą? Może trzy?[/QUOTE] Zdzisiu dzisiaj stracił przyjaciela, smutno mu pewnie. Bizonku, żegnaj piesku, nie doczekałeś się, wielka szkoda [*] TM :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rents Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Nie muszę mówić, że mi przykro . . . . Jeżeli możemy pomóc Zdzisiowi, ja podtrzymuje deklaracje wpłat, na innego psiaka (Zdzisia ?), tylko dajcie znać . . . . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tymuś Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Zdziś to także onek bardzo spokojny lubi głaskanie i jest bardzo uległy i też bardzo smutny z pewnością chciałby iść do domku szczególnie jak zabrakło mu Bizonka......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elf i Mango Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Brak słów , aż mnie w gardle ścisnęło. Bizonku żegnaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dancik Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Ja też jestem jak najbardziej ZA żeby deklaracje na Bizonka przekazać jego przyjacielowi Zdzisiowi ...jeśli reszta deklarujących się zgodzi to byłoby najlepsze rozwiązanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Poczekajmy, co Saraisa powie... To przecież jej wątek. Oglądam Bizonowe zdjęcia i ciągle nie mogę w to uwierzyć... Tak bardzo mi żal... Jejku, jak on by się cieszył domem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Biegaj sobie szczęśliwie z resztą piesków za TM:(kochany Bizonku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dangos19 Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Bizonku bądź szczęśliwy za TM Szok, w takiej chwili, tak blisko było......takie wiadomości załamują... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Nie mogę uwierzyć...............dopiero wczoraj dostałam zaproszenie na wątek. Dzisiaj zajrzałam, że jest komplet deklaracji i że lada dzień Bizonek pojedzie do hoteliku...... Dlaczego..............:(.......może czułeś, że zostawisz przyjaciela............może............może.....:( Bizonku [*] bądź szczęśliwy za TM i nie martw się o Zdzicha. Będziemy się nim opiekować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatkaa Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Nie mam słów...okropne to wszystko :( Bizonku...[*] Bądź szczęśliwy psiaku za TM !! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AtaO Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Jestem w szoku, tak się cieszyłam, że udało się zebrać całą kwotę. Teraz musimy pomóc [B]ZDZISIOWI[/B] skoro stracił przyjaciela. Miejsce w hoteliku jest zarezerwowane, kasę też mamy zebraną. [B]NIE ZWLEKAJMY[/B]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania > Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 jestem w szoku, parę godzin temu wielka radość, a teraz... :-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Nie wiem czemu tak jest w tym zasranym życiu, że jak się coś wali to już wszystko naraz :-(:-(:-( Rano Bizon jeszcze jak zwykle kręcił się po wybiegu - przywitał mnie, pogłaskałam go przez kraty ogrodzenia, potem odszedł i dziarsko sobie spacerował.. nic zupełnie nic nie wskazywało by na to, że dzisiaj odejdzie już na zawsze :-( OD 12 do 14 miałam szkolenie BHP, zaraz jak tylko wyszłam ze szkolenia dowiedziałam się od Pani Anieli, że Bizon pojechał do Kliniki... Wydawało mi sie to nie mozliwe, nie potrafiłam uwierzyć, że to on... na wybiegu rzeczywiście brakowało Bizona :-( Za chwile przybiegła do mnie Madzia, że Bizon przewrócił sie na wybiegu, wił się z bólu i prężył cały :placz: pracownicy natychmiast na kocu przenieśli go do auta i pojechał do Kliniki... Pierwsze co zrobiłam to chwyciłam za telefon i tam zadzwoniłam, niestety juz nie żył.. Diagnoza - skręt żołądka :-(:-(:-( Boję się każdego kolejnego dnia :-( Kiedyś najcięższy był przełom roku grudzień/styczeń... Jednak tym razem luty zbiera czarne żniwo :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saraisa Posted February 9, 2012 Author Share Posted February 9, 2012 jestem, wybaczcie byłam w pracy.. ja prosiłabym o wypowiedzi wszystkich deklarujących i wpłacających bo myślę, że do nich należy decyzja, ja się wszystkiemu podporządkuję i oczywiście pozwracam nazbierane pieniążki jeżeli ktoś sobie będzie życzył, tylko proszę dajcie mi trochę czasu na prawdę nie mam słów do opisania tego co czuję, ostatnio każdą wolną chwilę spędzałam na dogo żebrząc o deklaracje - w pierwszym planowanym terminie (wtorek - wzięłam sobie nawet urlop żeby jakby co móc wziąć Bizona do weterynarza, później do domu na kąpiel i zawieźć do Ulki12) się niestety nie udało, bo nie było kompletu deklaracji, więc obiecałam sobie poruszyć niebo i ziemię żeby zdążyć do soboty... i dzisiaj gdy napisałam do Mysi smsa z pytaniem czy w sobotę będę mogła go już zabrać a w odpowiedzi dostałam telefon z tą okropną informacją .. wiem,że takie pisanie nic nie wnosi - ale to jest cholernie niesprawiedliwe, nie tak miało być! już było tak blisko. w pierwszym poście pisałam o psiakach, dla których było już za późno na szczęśliwe życie - nie mogę się pogodzić z tym, że Bizon okazał się jednym z nich :( Dziękuję z całego serca wszystkim, którzy tu byli, wspierali nas dobrym słowem, podnoszeniem tematu, zapraszaniem znajomych a w końcu tych, którzy wsparli Bizona również finansowo - na prawdę strasznie mi przykro, że nie zdążyłam I jak już pisałam - proszę wypowiedzcie się co dalej.. z wpłaconymi przez was pieniędzmi, deklaracjami, bo to od Was wszystko zależy Pamiętajcie również o Barim, który również aktualnie zbiera na DT i ma jeszcze szansę, oto jego wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/221711-BARI-staruszek-uratowany-z-rzeki-zbiera-na-hotelik[/URL]! Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellatriks Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Saraisa - ja mogłam wpłacić tylko jednorazowo, zrób z tymi pieniędzmi co uważasz za stosowne - skoro dla Bizonka było za późno, niech idzie na jakąś inną potrzebującą bidę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Nie mogę wprost uwierzyć :crazyeye: To straszne i takie niesprawiedliwe :shake: :placz::placz::placz: Akurat teraz, kiedy mógł wreszcie opuścić schron... :(:(:( Okrutnie zadrwił sobie z Niego los... [B]Bizonku,[/B] biegaj szczęśliwy za TM :candle: Jeśli chodzi o moją skromną wpłatę, to dysponujcie nią według uznania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.