Jump to content
Dogomania

Duszek za TM....odszedł godnie...ukochany przez SWOJĄ rodzinę...


danavas

Recommended Posts

Zaglądam na wątek Duszka zawsze z drżeniem serca. Biedne maleństwo, tyle złego tego malucha spotkało. I jeszcze te problemy z siusianiem :-(.
Tak by się Duszkowi należało trochę spokojnego, szczęśliwego i pełnego miłości życia, po tym wszystkim co przeżył. :loveu:
Chociaż trochę, a najlepiej dużo ;) św. Franciszku z Asyżu :loveu:.
Zdrowiej, maluszku kochany :loveu:. Nesca, jak Twoje kolano ?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Kofeina']Ja z taka otoz sprawa.....
dziewczyny z innego watku [url]http://www.dogomania.pl/threads/2156...a-pomoc!/page2[/url] pokusily sie o wyslanie maila do programu uwaga.. Oni rbili szereg reportazu o biednych zwierzakach.
maja nadieje ze uda sie naglosnic sprawe i jakos uda sie pomoc psiakom...
Zastanawiaja sie czy nie zglosic kilka takich przypadkow. Moze i my wspolnie wykreujemy takiego maila a noz widelec
sie uda? bo takich przypadkow ak nasza facecik jest wiecej (gacek, duszek lezka)
a to tylko przypadki z ostatnich dni...[/QUOTE]

to całkiem dobry pomysł. Spróbować zawsze warto.
Link do tego wątku nie działa

Link to comment
Share on other sites

Evo, to nie będzie spokojna noc dla niektórych
dorzucę Wam stresa
[B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/215637-Skazana-na-powoln%C4%85-%C5%9Bmier%C4%87-%C5%82ysa-udr%C4%99czona-suczka-potrzebna-pomoc%21"]Skazana na powolną śmierć-łysa, udręczona suczka-potrzebna pomoc![/URL]

[/B]Duszek wybaczy tę wrzutę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bogusik']Cioteczko Roxik!Super,że jesteś na wątku naszego Duszka!Każde wsparcie duchowe jest ważne bo on i jego opiekunka tego bardzo potrzebują!Nie uciekaj i zaglądaj bo jak napisałaś to Twój pierwszy post więc Duszek i jego historia bardzo Ciebie poruszyły!Współczuję z powodu choroby Twojej sunieczki...[/QUOTE]

Nigdzie się nie wybieram:p To prawda, że Duszek i jego historia "zmotywowały" mnie do napisania, choć wcześniej wiele razy próbowałam, po prostu brakowało mi słów...

Ale wiecie co? Wierzę, że Duszek dzięki wysiłkom nessci i miłości nas wszystkich da radę! Miłość potrafi zdziałać wszystko!-moja suńka jest tego najlepszym przykładem, ma 4,5 roku i lekarze się dziwią jak to możliwe, że z tak poważną wadą wrodzoną, z takimi wynikami i takim bałaganem wewnątrz, dożyła swojego wieku(większość szczeniaków bez operacji umiera w pierwszych tygodniach życia) nie mając do niedawna żadnych objawów, zresztą dzień po operacji już chciała biegać, skakać.

Przepraszam za takiego długaśnego posta:oops:, ale [B]nessco[/B] wiem, że jest Ci ciężko, czasami pewnie nie masz już siły, ale nie poddawaj się!, potem jak Duszek dojdzie do siebie i jak na swój sposób pokaże Ci jak bardzo jest Ci wdzięczny na pewno zapomnisz te wszystkie ciężkie chwile;) Poza tym wszyscy jesteśmy z Tobą!:lol:

Link to comment
Share on other sites

Dziś mija miesiąc jak Dusiu jest u mnie.
[B]Noc w zasadzie przespana...ale bez siusiania:(.... Nad ranem Dusio się mocno zaślinił więc podałam Mu CERENIE. PIotruś wyszedł z Nim na dwór lecz niestety...bez efektu.. Zaraz po 5 minutach zasnął ślicznie i spaliśmy razem do 10. Jeszce o 9 była Pani doktor i pobrałyśmy krew. Podałam furosemid i teraz było siusiu. Szykujemy się do jedzonka.[/B]

Link to comment
Share on other sites

Jestem z Duszkiem od pierwszego dnia jego wątku, nie pisałam bo chyba zostało tu już wszystko napisane, kibicuję w każdy dzień i życzę mu zdrowia, proszę św. Franciszka o wsparcie dla kochanego psunia i opiekunów.
Trzymajcie się i dużo siły do walki o jego życie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nescca']Dziś mija miesiąc jak Dusiu jest u mnie.
[B]Noc w zasadzie przespana...ale bez siusiania:(.... Nad ranem Dusio się mocno zaślinił więc podałam Mu CERENIE. PIotruś wyszedł z Nim na dwór lecz niestety...bez efektu.. Zaraz po 5 minutach zasnął ślicznie i spaliśmy razem do 10. Jeszce o 9 była Pani doktor i pobrałyśmy krew. Podałam furosemid i teraz było siusiu. Szykujemy się do jedzonka.[/B][/QUOTE]
...Miesiąc dusiowego raju na ziemi :) Dobrego apetytu i siusianka :)

Link to comment
Share on other sites

Tyle wokół nieszczęśćœ i dramatów
dotyczących też zwierzaków.
-Poznajcie jednego z wielu,
który pyta, dlaczego mi to zrobiłeśœ mój przyjacielu?
-Teraz sam na œświecie zostałem
i nikt już nie wołał mnie
choć tak bardzo chciałem.
Smutek ogarnął go wielki
i pomyœślał - Niech ktoœś weźŸmie mnie z tej poniewierki.
Już odchodził powoli za most teczowy
Jedną łapą już był tam gdzie świat dobry i kolorowy.
Już nie wierzył, że może mieć ciepły dom, który by go pokochał,
a w sercu jego ogromny żal ,na jego widok dobry człowiek zaszlochał.
Pewnego dnia zabrała go Nescca do swego domu tymczasowego.
Otoczyła wielka troską i opieką robiąc dla Duszka coś bardzo wielkiego.
Tam pokazał swój charakter wspaniały
i dom zachwycił się cały.
Chociaż zdrowie Duszka jeszcze chwiejne.
To jego życie nabrało sensu i nie jest już beznadziejne.
Duszek czuje wielka miłość którą go otoczono
I jest wdzięczny ogromnie że go nie pozostawiono.
Teraz Nescca i Duszek razem czas spędzają,
A żeby było im raźniej nasze wsparcie mają.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...