Jump to content
Dogomania

Duszek za TM....odszedł godnie...ukochany przez SWOJĄ rodzinę...


danavas

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='nescca']Właśnie dostałam tel z Konstancina. Panie doktor po konsultacji i przeanalizowaniu wyników sa zdania ,że nie ma już ratunku dla Dusia. Że jedyna słuszną decyzja jest eutanazja. Więc... nie mam w tym momencie najmniejszych wątpliwości.[/QUOTE]
I tak mu darowałaś dużo czasu. Nie rozpaczaj, myśl o tym, że przeżył najlepszy miesiąc w swoim życiu, a tym, co robiłaś, przedłużyłaś mu życie - tę dobrą część. Dobrze wiesz, że bez Ciebie tego miesiąca by nie było.
Mój Axl miał mocznik 396, kiedy podjęliśmy taką decyzję. To wszystko mi teraz wraca, te wspomnienia, to jest zawsze tak niesprawiedliwe, i tak trudno się z tym pogodzić.
I jeszcze jedno, co mi kiedyś mądry wet powiedział - nie liczy się długość życia psa tylko jakość.

Link to comment
Share on other sites

bałam się tego dnia, tak jak każdy wierzyłam że nie nadejdzie tak szybko, najgorsze ze znam godzinę kiedy tej płomyczek umęczony zgaśnie, wyobrażam go sobie jak leży, jak jest głaskany, ta mordusia cudowna ...Nesco Słońce Kochane dziękuje. Jestem z Wami.

Duszku żegnaj:-(

Link to comment
Share on other sites

To jest tak strasznie przejmujące rozstać się z umęczonym Duszkiem, choć go nie znamy...:-(.
Nescca jest przy Nim... Pójdzie z NIm, wróci bez NIEGO...:-(
Żegam się z Kochanym Psiuniem, a tak bardzo liczyłam na cud...:-(
Najważniejsze, że odejdzie ukochany, to jedyne pocieszenie.
[B]Nescco, dziękuję Ci za wszystko, co zrobiłaś dla Niego.[/B]
I trzymaj się, choć to takie puste słowa...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dreag']To jest tak strasznie przejmujące rozstać się z umęczonym Duszkiem, choć go nie znamy...:-(.
Nescca jest przy Nim... Pójdzie z NIm, wróci bez NIEGO...:-(
Żegam się z Kochanym Psiuniem, a tak bardzo liczyłam na cud...:-(
Najważniejsze, że odejdzie ukochany, to jedyne pocieszenie.
[B]Nescco, dziękuję Ci za wszystko, co zrobiłaś dla Niego.[/B]
I trzymaj się, choć to takie puste słowa...[/QUOTE]

Droga Dreag.... nigdzie nie pójdę....
Pani doktor przyjedzie do nas. Dusio uśnie w swoim-moim łóżeczku z mordką w mojej dłoni. Nie pozwoliła bym na szarpanie Go po gabinetach. Zapewniam Was ,że zapewnię Mu komfort w przejściu na Tamtą Stronę... jeśli takowy w ogóle jest możliwy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nescca']Droga Dreag.... nigdzie nie pójdę....
Pani doktor przyjedzie do nas. Dusio uśnie w swoim-moim łóżeczku z mordką w mojej dłoni. Nie pozwoliła bym na szarpanie Go po gabinetach. Zapewniam Was ,że zapewnię Mu komfort w przejściu na Tamtą Stronę... jeśli takowy w ogóle jest możliwy.[/QUOTE]

... tak bałam się wejść na forum... a jednak... Nescco Kochana, nie będziesz sama z Duszkiem, będziemy tam wszyscy , z Wami, Jego Rodziną... Mój Rex odchodzi w Duszku kolejny raz.... płaczę...

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj wiozłam pociągiem do dt maleńką, czarną sunię , która mogła trafić do schroniska. Jej cudna mordka do złudzenia przypomina Duszka.
Całą drogę , patrząc na tę kruszynę myślałam o Duszku, że też był taki malutki i taki sam śliczny.Całowałam to maleństwo myśląc:" Dusieńku byłeś kiedyś identycznym szkrabem, co u Ciebie kochany?"
Kocham Cię Piesku.Będę zawsze pamiętała:(((

Link to comment
Share on other sites

o nie!!!!!
Boże, jak mogłes???

Dusiu, Skarbie nasz, niech nasza miłość do Ciebie da ukojenie Tobie i Twojej Rodzinie.
Tej jednej, jedynej Rodzinie, która miała dla Ciebie najwięcej wszystkiego co mogła Ci dać
Nie wiem jak to napisać składnie.

[IMG]http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSBPe5eeQ9BunUTzS58TBOYuhbbf20eRYtV4T6rj1zW3xTyOR4bnA[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=4][B]Duszku ['][/B]

[I][FONT=Georgia]"...Śpij piesku, śpij...
już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie tam
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma...
Śnij, piesku śnij...
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij
a czas łzy osuszy..."[/FONT][/I][/SIZE][I][FONT=Georgia]
[/FONT] [/I]


:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nescca'][B]Dusio umarł....sam.O 17.15.Prosiłam Go o to cały dzień.... abym nie musiała Go usypiać.Aby sam odszedł...Odszedł przy mnie....wysłuchał mnie Pan Bóg. Wysłuchał mnie Dusio.Boże ....ale tak mi ciężko....[/B][/QUOTE]
Wysłuchały Cię Niebiosa - Duszek chyba z wdzięczności za to, co dla Niego zrobiłaś, uchronił Cię przed tym najgorszym... Usnął sam, abyś nie musiała decydować za Niego. Kochana psina... Usnął szczęśliwy i to jest bardzo ważne.
Trzymajcie się, choć wiem, jak jak niewiele w takim momencie pomagają takie słowa.
Dziękujemy Tobie za to, że Duszek spędził przy Tobie najwspanialszy miesiąc swojego życia TU. Dzięki temu TAM też będzie szczęśliwy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...