Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 09/15/22 in Posts

  1. Mój Dżekunio dziś znów położył się koło klatki gdy wychodziłam do pracy, nie szuka Nuukci, po prostu tam się kładzie. Czuje się lepiej po serii zastrzyków które dostał, ale coraz bardziej jest w swoim świecie, taki nieobecny, choć ma jeszcze sporo momentów gdy jest dawnym Dżekusiem, wtedy tuli się i uśmiecha po swojemu ... Lubi spać na kołdrze, ale dziś w nocy było chłodniej, więc przykryłam go kocykiem, to zdjęcie na dole - śpioch dziś o 7.00 rano 🙂
    8 points
  2. Jezu, przestańcie. Bo z tego wszystkiego wynika, że Dżekuś nie odszedł w porę. No on z pewnością nie tęskni, nie będę cytować tego, co się działo, nie tylko na początku. Przepraszam, tak naprawdę serdecznie przepraszam za konkret, ale już mnie ponosi.
    6 points
  3. Wiadomości z nowego domu Blakusia: ma się dobrze, jakby zero stresu, suczka labradorka przyjęła go dość dobrze (zapoznanie na spacerze, potem w domu). To wczorajsze wieczorne info, nie wiemy jak spędził noc 😉
    5 points
  4. Lizaczek, piesek znaleziony na cmentarzu - teraz zadbany, kochany - w DS u p. Agnieszki. Łapka wygojona, gips zdjęty🥰
    4 points
  5. Elu, tym razem nie zgodzę się z Tobą. Rozi może wali bezpośrednio, ale zrozumiałam jej wpis jako troskę o Dżekusia. Od początku zresztą pisała o dobru staruszka i stąd jej irytacja. Tu nie ma idealnego rozwiązania. Dżekuś potrzebuje teraz wyjątkowej opieki i czasu. Nuuka też potrzebuje czasu i wyjątkowej opieki. Limonka nie mogła przeznaczyć wystarczającej ilości czasu obydwu psiakom. Ta przeprowadzka była konieczna. Nie można więc w tej chwili użalać się, tylko przyjąć, że tak musiało być. Musimy wspierać Limonkę w tej decyzji, a nie powodować u niej większe poczucie winy niż ma. Bo, że ma widać gołym okiem. Moim zdaniem niesłusznie, bo zrobiła bardzo dużo dla Nuuki. Nuuka potrzebuje trochę więcej czasu w nowym miejscu, żeby wszystko zaakceptować, bo pokochała Limonkę, ale wierzę w to, że się przełamie i jeszcze będzie ganiała wesoła.
    3 points
  6. Dzień dobry!!! Ale ten czas szybko leci!!! Kapselkowi wczoraj minęły dokładnie 3 latka od adopcin, a to oznacza że ma już domek tak samo długo, jak długi był jego pobyt w schronie 🙂 Teraz już każdy kolejny dzień będzie tylko na korzyść Kapselka domowego 🙂 Nasz włochatek jest zdrowy i szczęśliwy, a wczoraj tradycyjnie już świętował, co widać na zdjęciach poniżej 🙂 Pozdrawiamy Was i mocno ściskamy!!!
    3 points
  7. Ja nie poznałam Timusia, ale pamiętam że Basia opowiadała jaki biedak jest smutny i zrezygnowany, gdy jeszcze był w schronisku ... Taki pogodzony ze swoim losem, bezradny staruszek. Pamiętam jak Basia się cieszyła że pojechał do Kikou by choć na końcówce życia zaznać troski i poczucia bezpieczeństwa. I zaznał, choć tym możemy się pocieszyć ...
    2 points
  8. Warto dać dom staremu zwierzakowi, to nic, że czeka pożegnanie, że boli, ze rozpacz... Ale dla tego zwierzaka to niebo na ziemi po tym, co przeszły 😞
    2 points
  9. Miałam dzisiaj telefon o Tosię. Pan z Tychów. W domku owczarek szwajcarski i cztery koty. Panstwo pracują w biurze, pies z nimi chodzi do pracy. Trochę podyskutowaliśmy na temat sterylizacji (owczar nie jest wykastrowany bo pan przeciwny natomiast jest za sterylizacją suczek). Pan ma wszystko przemyśleć. Wydaje mi się że już się nie odezwie... Bardzo cieszy mnie fakt że Tosia jest widoczna i że zaczynają dzwonić telefony. W końcu zadzwoni ten właściwy.
    1 point
  10. Bardzo, bardzo Wam dziękujemy!!! I oczywiście niezmiennie zapraszamy na Kapselkowy Instagram - przez ostatnie miesiące chłopak zainwestował w naukę robienia Reels'ów i całkiem nieźle mu wychodzą! https://www.instagram.com/reel/CemK_2AFu2G/?igshid=YmMyMTA2M2Y= https://www.instagram.com/reel/CehHg8AlOOP/?igshid=YmMyMTA2M2Y= https://www.instagram.com/reel/CejqMzGpsAR/?igshid=YmMyMTA2M2Y= https://www.instagram.com/reel/Cfdz72llcKq/?igshid=YmMyMTA2M2Y= https://www.instagram.com/reel/ChuZ28NvDZ-/?igshid=YmMyMTA2M2Y= Oczywiście warto oglądać z dźwiękiem!
    1 point
  11. Ja też nie poznałam Timusia osobiście, ale Basia z takim przejęciem o nim mówiła, że pomyślałam, że biedak musi poznać lepsze życie. Już wtedy jego demencja była znaczna i prawdopodobnie z tego powodu jakiś wredny typ go porzucił. Smutno mi z jednej strony, ale z drugiej cieszę się, że wspólnie podarowaliśmy Timusiowi dobry czas. Szkoda, że ten czas tak szybo się kurczy, ale dobrze, że w ogóle jest i trwa nadal... Dziękuję, że jesteście tu ze mną.
    1 point
  12. 1 point
  13. Spróbuj Biotropiny. To szczepionka wielobakteryjna. Na dzis jest zarejestrowana tylko dla zwierząt gospodarskich, ale doswiadczeni weci nadal stosują ja u psów i kotów. Moje rasowe psy są co roku nią szczepione. U kotów z kk doświadczony wet zawsze robił mix stawiający na łapy przy najgorszym stanie. To była Biotropina, cykloferon i Borgal. Ja to nazywałam cud miksturą. Teraz trudno o cykloferon, ale udaje sue kupić. Tez mam koty, którym infekcje nawracały, ale góra do roku. DORA 1020, na razie szylkrecia jest nieadopcyjna. Wczoraj przy córce pierwszy raz nie syczała, tylko uciekała. Tez bardzo chciałabym jej znaleźć dom. Jednak przy takich zachowaniach to nierealne. Ja do podania surowicy i szczepienia łapalam ją w kocyk, tak tłukła, syczała i szalała. Jej atutem jest uroda. Może w miarę szybko ogarnie się. Moge w weekend zrobic zdjecia do ogłoszenia, ale co pisać? Ze kot syczy, prycha i trzaska pazurami, ale da się złapać, jak masz zabezpieczenie? Teraz jest tak myślę zainteresowanie adopcjami i tyle kotów, ze to nie ma szans.
    1 point
  14. dokładnie tak !!! Wokół zrobiło się szaro, buro i ponuro, więc zaglądam tu dla poprawienia nastroju.... a nawet leczenia depresji...
    1 point
  15. Zegnaj Musiu[*]:( byłaś taka dobrą i kochaną koteczką. Niestety za długo na działce:( Karmiłam,leczyłam,ale ona potrzebowała domu. Agat trafnie to ujełaś. To bardzo boli,bardzo. Malagos jestem Ci bardzo wdzięczna za pomoc Musi,że miała ciepełko,że była przez Was kochana,czuła się u Was bardzo dobrze,była mądrą kicią.Szkoda tylko,ze tak krótko.Ale gdyby nie Twoje dobre serce nie miałaby szansy na te dwa lata. Malagos bardzo Ci dziekuję,bardzo. Nawet trudno ująć to w słowa.Byłam szczęśliwa jak ją zabrałaś do siebie,wiedziałam,że trafiła do ziemskiego raju.
    1 point
  16. 300 zł ze Staruszkowej Skarpety już na koncie Lolusia, Mari23 - pięknie dziękujemy, to Twoja sprawka 😍
    1 point
  17. W takim razie dom do kitu i maluchowi grozi śmierć pod kołami.
    1 point
  18. Mam nadzieję, że Nukusia się przyzwyczai. Miałam kilka tymczasowiczów. Za każdym razem w nowym domu szybko się przyzwyczajały. Wyjątkiem był Misiu. Może niektórzy z Was pamiętają. Miał jechać do BDT za kilkanaście dni. To był dziaraski staruszek, który zupełnie nie radził sobie w schronisku. Wzięłam go na te kilkanaście dni, by u mnie czekał na wyjazd do DT. Do tamtego DT zawoziła go Anecik, nigdy nie zapomnę miny Misia, gdy się zorientował, że odjeżdża beze mnie. W nowym DT szalał, szczekał wył, nie pozwolił do siebie podejść. Więc... wrócił do mnie. Gdy wysiadł na parkingu nie mógł uwierzyć, we własne szczęście, szybko się załatwił i pociągnął do klatki schodowej. Tak pędził, że wywalił się na schodach. I został u mnie. Był cudownym, bezproblemowym, kochanym psiakiem. Od tamtej pory wszystkie tymczasy (w liczbie 2) zostały na stałe. Przepraszam, tak mi się zebrało na wspominki.
    1 point
  19. 1 point
  20. 1 point
  21. Jest coś absolutnie rozrywającego serce w sposobie odchodzenia zwierząt, a zwłaszcza kotów. Bardzo smutna wiadomość, bardzo Wam współczuję odejścia cudnej Przyjaciółki 😥
    1 point
  22. Trzeba wytłumaczyć Odisiowi, że nie ma co składać reklamacji, bo we dwójkę zawsze raźniej 🙂
    1 point
  23. Ale jestem dumna z moich psiaków 🙂 Cała czwórka przeżyła 3-dniowy "najazd" rodzinny. Od piątku do niedzieli było u nas sporo ludzi, było głośno, ciasno i wesoło. Psiaki dzielnie znosiły obecność, dawały się głaskać, siedziały z gośćmi na kanapie, a Baloo nad ranem nawet poszedł spać obok chłopaka córki Jacka 🙂 W sobotę spędziły prawie 7 godzin same, bo urodziny mojego męża zrobiliśmy w lokalu. Są wspaniałe, grzeczne i naprawdę potrafią się odnaleźć w takim rozgardiaszu. Do tego w niedzielę przyjechał nieznany im wcześniej psiak. Luka miała lekki problem z akceptacją na początku, bo on chciał od razu wskakiwać na kanapę, ale też dala sobie z tym radę. Jestem z nich bardzo dumna. Zwłaszcza z Luki, która była przecież takim dzikusem do ludzi❤️
    1 point
  24. Już po wizycie.. Teoś ma dom!!🥰😍. Zamieszka w Mysłowicach z panią i panciem. Córcia p. Basi mieszka oddzielnie, adoptowala rok temu niewidomego pieska.
    1 point
  25. Marinka vel Ika zaczyna bronić państwa na spacerach. Nie pozwala podchodzić obcym osobom, o głaskaniu nie ma mowy. Potrafi rzucić się z zębami na psa, który jest zbyt natarczywy. Dzisiaj długo rozmawiałyśmy. Podpowiedziałam, jak reagować na takie zachowanie. Pani Ania przyznała mi się że chcieli kupić szczeniaka w hodowli. Już nawet znaleźli pinczerka za ponad 4 tys. Wtedy ich córcia, która ma adopciaka powiedziała Stop! Jest tyle psiaków w potrzebie..I tym sposobem wypatrzyli Marinkę. Państwo zrobili stały przelew na ZEA aby chociaż malutkimi sumami wesprzeć fundację. Ika😍
    1 point
  26. Dzisiaj wraca do nas już na stałe Jacek. Znowu będzie skowyt i radość taka, że pół bloku będzie wiedziało, że Pańcio przyjechał 🙂 Jesteśmy już wszyscy zmęczeni tą rozłąką i czekam jak na szpilkach, żeby już wrócil i był cały czas. Zastanawiam się, która z nas bardziej za nim tęskni? Wysłałam ostatnio Jackowi zdjęcie z pytaniem "jesteś zazdrosny" Odpisał "Tylko teraz o którą z Was 😃"
    1 point
×
×
  • Create New...