Jump to content
Dogomania

Piesek z raną w oku, bardzo potrzebuje naszej pomocy.. pomożemy prawda :) :)


Recommended Posts

Dziękuję Ilonko, pewnie jutro dojdzie :) ... dzisiaj nie odnotowałam na koncie ,żadnych wpłat, czekamy dalej, ja wierzę , że będziemy mogli pomóc Maksiowi! że jest dla niego jeszcze ... jakaś szansa,  Poker tyle zdziałała, jest zgoda właścicieli na leczenie...to chyba Maksiu, ma trochę szczęścia, prawdaok2.gif 

Bożenko, mam nadzieję ,że wetka przekonała panią o konieczności podawania antybiotyku, skoro sama zadzwoniła do Poker to chyba też nie obojętny jest jej los Maksia :)

Bogusiu, musimy czekać kochana :)  ja jestem spokojna ,że wszystko jest załatwiane tak , że ...lepiej już nie można! jeśli Poker się tym zajęła to wszystko jest ,tak jak być powinnook2.gif

dopóki nie ma wieści, nadal mocno zaciskamyspoko.gif

Link to comment
Share on other sites

Czy mogę prosić o krótkie wyjaśnienie: pies ma problem z gałką oczna i ta ma zostać operowana, rozumiem, ze  w tym celu są zbierane pieniądze, bo na  za przeproszeniem  "właścicieli" psa nie ma co liczyć.  O co chodzi z tym czekaniem?

Link to comment
Share on other sites

Moje drogie , miłe i dobre kobiety, dopiero o 22 .20 mogłyśmy porozmawiać z p.Joanną.

Piesek z właścicielką był dowieziony do lecznicy. RTG płuc dobre, USG brzucha na tyle ile dało się zobaczyć , bo pies był bardzo zagazowany ,też jest niezłe. Nie podoba się śledziona ,ale ewidentnego guza nie ma. Dziś udało się zobaczyć gałkę oczną i okazało się ,że jest cała .Maksio po usunięcia tego guza będzie widział.!!!    Można umieścić zdjęcie Maksia na FB jak chciały tego Bgra i Kama202 ,ale prośba od p.Joanny , by to zrobić pojutrze.I to są dobre wiadomości.

Gorsza jest taka ,że jeszcze jedno USG brzuszka po Espumisanie będzie dopiero za tydzień.  I znowu dobra, że wetki zdecydowały ,iż bez względu na wszystko będą go operować.

Niestety p.Joanna nie ma wpływu na terminy badań i operacji.

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Poker napisał:

Moje drogie , miłe i dobre kobiety, dopiero o 22 .20 mogłyśmy porozmawiać z p.Joanną.

Piesek z właścicielką był dowieziony do lecznicy. RTG płuc dobre, USG brzucha na tyle ile dało się zobaczyć , bo pies był bardzo zagazowany ,też jest niezłe. Nie podoba się śledziona ,ale ewidentnego guza nie ma. Dziś udało się zobaczyć gałkę oczną i okazało się ,że jest cała .Maksio po usunięcia tego guza będzie widział.!!!    Można umieścić zdjęcie Maksia na FB jak chciały tego Bgra i Kama202 ,ale prośba od p.Joanny , by to zrobić pojutrze.I to są dobre wiadomości.

Gorsza jest taka ,że jeszcze jedno USG brzuszka po Espumisanie będzie dopiero za tydzień.  I znowu dobra, że wetki zdecydowały ,iż bez względu na wszystko będą go operować.

Niestety p.Joanna nie ma wpływu na terminy badań i operacji.

Poker z całego serca dziękuje za pośrednictwo w przekazywaniu informacji :) A dzisiaj dobre wieści nam przynosisz :) Bardzo kibicuję Maksiowi i to niemalże cud,że jednak uda się mu pomóc...:)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, MALWA napisał:

Czy mogę prosić o krótkie wyjaśnienie: pies ma problem z gałką oczna i ta ma zostać operowana, rozumiem, ze  w tym celu są zbierane pieniądze, bo na  za przeproszeniem  "właścicieli" psa nie ma co liczyć.  O co chodzi z tym czekaniem?

Wet podejrzewał, że guz ma podłoże nowotworowe i uzależniał operację od tego czy podczas prześwietlenia stwierdzą gdzieś inne guzy. Jeśli tak, to operacji miało nie być. Na szczęście jak na razie innych guzów nie stwierdzono i operacja się odbędzie.  

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, b-b napisał:

No to wspaniale,że będzie można chłopakowi pomóc!!! :D

Teraz tylko umówić termin i....oby czegoś znowu właściciele nie namieszali!!! :/

Właśnie o to chodzi. Dlatego obchodzą się z nimi jak z jajkiem dla dobra psa.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Poker napisał:

Moje drogie , miłe i dobre kobiety, dopiero o 22 .20 mogłyśmy porozmawiać z p.Joanną.

Piesek z właścicielką był dowieziony do lecznicy. RTG płuc dobre, USG brzucha na tyle ile dało się zobaczyć , bo pies był bardzo zagazowany ,też jest niezłe. Nie podoba się śledziona ,ale ewidentnego guza nie ma. Dziś udało się zobaczyć gałkę oczną i okazało się ,że jest cała .Maksio po usunięcia tego guza będzie widział.!!!    Można umieścić zdjęcie Maksia na FB jak chciały tego Bgra i Kama202 ,ale prośba od p.Joanny , by to zrobić pojutrze.I to są dobre wiadomości.

Gorsza jest taka ,że jeszcze jedno USG brzuszka po Espumisanie będzie dopiero za tydzień.  I znowu dobra, że wetki zdecydowały ,iż bez względu na wszystko będą go operować.

Niestety p.Joanna nie ma wpływu na terminy badań i operacji.

Łzy radości cisnąć się do oczu po takich wiadomościach. Dzięki Poker. 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Cieszę się ogromnie na te wiadomości a są super.Teraz aby jak najszybciej był przeprowadzony zabieg oczka.Maksik jednak będzie widział i to jest bardzo istotne.Tyle się nacierpiał przez patologię.Teraz aby doprowadzić jakoś sprawę do końca.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, elik napisał:

Wet podejrzewał, że guz ma podłoże nowotworowe i uzależniał operację od tego czy podczas prześwietlenia stwierdzą gdzieś inne guzy. Jeśli tak, to operacji miało nie być. Na szczęście jak na razie innych guzów nie stwierdzono i operacja się odbędzie.  

Dziękuję, Elu :)  hura.giftak bardzo mnie ucieszyła ta wiadomość ...

10 godzin temu, Poker napisał:

Właśnie o to chodzi. Dlatego obchodzą się z nimi jak z jajkiem dla dobra psa.

.. to tak jak ja!285.gif

8 godzin temu, Dusia-Duszka napisał:

Łzy radości cisnąć się do oczu po takich wiadomościach. Dzięki Poker. 

.. mi się.. wycisnęły!27icon_smile_0.gif

11 godzin temu, MALWA napisał:

Czy mogę prosić o krótkie wyjaśnienie: pies ma problem z gałką oczna i ta ma zostać operowana, rozumiem, ze  w tym celu są zbierane pieniądze, bo na  za przeproszeniem  "właścicieli" psa nie ma co liczyć.  O co chodzi z tym czekaniem?

... na wyniki badań, czy " nie ma przeciwwskazań do zabiegu"  piesek długo cierpiał?  może być że rok? może nawet dłużej?  ponieważ miał złe wyniki, zachodziła obawa.. że coś brzydkiego mogło się przyplątać?!..  ale już chyba.. Poker i Elik wszystko napisały...tak tylko, dla jasności!  jak byś chciała ,jeszcze o coś spytać?  pytaj :)  dobrze wszystkie ...widzimy, że sytuacja...tutaj u Maksia jest... nazwijmy to ''dziwna''  a wszystko to tylko dla tego ,że pańciowie nie chcą współpracować dla dobra psa :(

Bou witajbiggrin.gif

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...