Jump to content
Dogomania

Kizie Mizie czyli nie będziemy już rodziły.


Anecik

Recommended Posts

Witam na wątku dwóch malunich sunieczek "odebranych" przez znajomą koleżanki za tzw. flaszkę. Nie chcę więcej pisać - mam nadzieję że zrozumiecie. Dziewczyny przywiozłam w ubiegłą sobotę, Byliśmy u weta gdzie zostały odrobaczone, zaszczepione na wściekliznę i wirusówki, terminy sterylek umówione na 26 i 27 czerwiec. Obie załatwiają swoje potrzeby w domu, boją się człowieka, nie wiedzą co to smycz, leżą wtulone w siebie na kanapie - taki był początek. Są mniejsze od Tycinki. Wykąpane, wypryskane przeciwko pchłom i kleszczom, smaruje im pyszczki jakimś mazidłem zakupionym u weta na zbrązowiała sierść. Jedna wycięta na 1 cm (Pixi - Mała) , druga z dłuższą sierścią (Dixi - Duża)

 

 

Dziś jest troszkę lepiej - Mała nie ucieka od człowieka, daje się wziąć na ręce. Nawet cieszy się na nasz widok - podskakuje, robi piruety. Wyjada Dużej z miski. Duża nadal wystraszona ale robi postępy, łazi wszędzie za Małą. Mala nie umie wejść na kanapę, uczy się schodzić ze schodów. Duża wskakiwanie i zeskakiwanie z kanapy ma opanowane do perfekcji. One do psiaków i psiaki do nich w jak najlepszym porządku ale oczy mam wszędzie bo pchełki takie że można je przygnieść stopą :)

 

 

 

1. Roboczo DIXI czyli Duża - 5 lat, bardzo wystraszona, boi się dotyku ludzkiej ręki. Wymacany guz wielkości śliwki na podbrzuszu. Waga 3,400 kg.

 

DSC_1816.thumb.JPG.9831ea4e9d06fbd030613a37cc20c46b.JPG

 

P1130466.jpg.9e0bee953548574e5865ba2bf50569b4.jpg

 

 

 

2. Roboczo PIXI czyli Mała - 2 lata, mniej wystraszona, bardziej proludzka.  Waga 3,200 kg.

DSC_1811.thumb.JPG.c3564ce35392879ff60774b4cf1f8a41.JPG

 

DSC_1820.thumb.JPG.8f9495aef8ae69b2c6067266e863184d.JPG

 

DSC_1808.thumb.JPG.2b88a9755b8102d822592493fec9e358.JPG

 

Link to comment
Share on other sites

Bardzo proszę Was o jakiekolwiek wsparcie, może bazarek imienny? . Małe już pochłonęły kupę kasy a jeszcze 2xsterylka, czyszczenie ząbków (paskudne brązowe :() i nie wiadomo co z tym guzem u Dużej.

Sama nie podołam raczej.

 

Rozliczenie:

   -  260 - transport do mnie

   -  220 - 2 x wet (szczepienia, odrobaczenie, środki na pchły i kleszcze i płyn na sierść)

   -  100 - Brit Care Adult Small Breed

   +  100 - Poker

   +  100 - kijoshi - spadek po Jadwini

   +    50 - K. z fb

   +    20 - Nesiowata

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

    -  310 - na dzień 21.06.2017

   +  100 - helli

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

    -  210 - na dzień 26.06.2017

   +    50 - Kulfoniasty

   +    50 - Smyku

   +    20 - elficzkowa

   +    50 - Bogusik

   -     45 - czyszczenie ząbków Pixi

   -     95 - czyszczenie ząbków i operacja przepukliny Dixi

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

-      180 - na dzień 03.07.2017

+     100 - helli

+       98 - bazarek kiyoshi

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

+       18 - na dzień 10.07.2017

-        45 - transport do DS

+       40 - bazarek Poker

+     100,50 - bazarek Alaskan

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

+       113,50 - na dzień 20.07.2017

-          22 - Kiunia

-          91,50 -Tycia

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

0 zł  - na dzień 20.07.2017

 

 

Ponieważ Kizie Mizie już w domu i jeśli nikt nie ma nic przeciwko przelałabym 22 zł na moją byłą tymczasowiczkę Kikunię, a pozostałą część na Tycinkę.

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Jak dobrze, że na swojej drodze spotkały Aniołów...

Masz wspaniałe serce, anecik.

 

13 minut temu, elficzkowa napisał:

Jakie okruszki ! Wyślę coś ale dopiero pod koniec miesiąca. Poproszę o konto. Koleżankom Tycinki się nie odmawia Podobny obraz

Dzięki Dziewczyny za wizytę u suniek. Konto chętnie podeślę :D

Link to comment
Share on other sites

Zapisuje się u ślicznych kudłatek. Jakoś finansowo wespre, ale na razie nie deklaruje jak, bo nie wiem co wymyśle;)

Śliczne są i ciesze sie, że bezpieczne wreszcie!

 

ps. Anetko, Ty chyba masz nowy aparat;) ? takie ładne zdjęcia wychodzą:)

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Gabi79 napisał:

Ja też się melduję.

Mniejsze od Tycinki, nieźle.

 

Cześć Gabrysiu :)

Nie do uwierzenia prawda?  A jak sobie pomyślę że Tyćka ważyła połowę z każdej z nich (1,5 kg ) to.... już nie pamiętam :)

 

58 minut temu, Poker napisał:

Ale małe cudaczki.  Są ich zdjęcia sprzed podstrzyżyn?

Wpłacę na nie. Nr konta mam.

Takie cudaki były od razu. W sensie "opitolone". Umówiłam fryzjera a właściwie wcisnęla mnie Pani na 20.07. Ale przynajmniej troszkę im ta sierść odrośnie.

 

24 minuty temu, rozi napisał:

 

 

Borasol. Tylko ostrożnie, żeby się do oczu nie dostał.

Dzięki. Preparat sprawdzony? Bo ja mam jakiś inny. A czy można zmieniać czy trzeba jednym smarować? W życiu nawet mixa maltańczyka czy maltańczyka na ręku nie miałam i dopiero czytam o nich w necie. O oczach wiem. A to działa na całą sierść tam gdzie brązowa czy jak? Bo one cale pyszczki i Mala cale łapki mają brązowe.

 

13 minut temu, kiyoshi napisał:

Zapisuje się u ślicznych kudłatek. Jakoś finansowo wespre, ale na razie nie deklaruje jak, bo nie wiem co wymyśle;)

Śliczne są i ciesze sie, że bezpieczne wreszcie!

 

ps. Anetko, Ty chyba masz nowy aparat;) ? takie ładne zdjęcia wychodzą:)

Też się cieszę że żyją i są bezpieczne. Mala podobno nie rodziła więc jest niepotrzebna a nie wiedziałam o co chodzi z Dużą - przecież jeszcze mogłaby pozarabiać. Nie wiedziałam dopóki nie wymacałam guza.

 

9 minut temu, mar.gajko napisał:

Jak ciepłe jagodzianki Ci pójdą te slicznotki, tylko ogłoszenia się pokażą.. Pięknoty. Tylko straszelnie malusie ;)

Aż się boję tych ogłoszeń. Uwierzcie mi. Bo pewnie dużą część odstraszy zapis że są wysterylizowane ale nie wszystkich.

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, anecik napisał:

Preparat sprawdzony? Bo ja mam jakiś inny. A czy można zmieniać czy trzeba jednym smarować? W życiu nawet mixa maltańczyka czy maltańczyka na ręku nie miałam i dopiero czytam o nich w necie. O oczach wiem. A to działa na całą sierść tam gdzie brązowa czy jak? Bo one cale pyszczki i Mala cale łapki mają brązowe.

Moja znajoma hodowczyni maltańców stosuje Borasol na te przebarwienia. Pewnie że można zmieniać, jak się chce, co to szkodzi. Borasol w aptece.

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, rozi napisał:

Moja znajoma hodowczyni maltańców stosuje Borasol na te przebarwienia. Pewnie że można zmieniać, jak się chce, co to szkodzi. Borasol w aptece.

Doczytałam o borasolu - dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Poker napisał:

Poleciała stówka  na smarkule.

Z całego serca dziękuję. Już na koncie.

 

Kizie Mizie dają popalić. I nawet nie chodzi o brudzenie w domu (co taka malizna nasika :D) ale jakie koncerty dają to nawet Tyćka przy nich wysiada..... Ten Tycinkowy głosik + Kiziowo Miziowy i do tego jeszcze jak ze swoim piskliwym szczekaniem dołączy Tropek...................... Zatyczki kupię albo co. Raczej albo co :D

Link to comment
Share on other sites

Bidusie z tych malizn,  jak poczują serce na pewno się uspokoją.

aneciku, to nie pospałaś w nocy ?

Na razie zaciskam pasa to nie poratuję......

A musiałabyś Lolcia na dwie doby wziąć, a jak jeszcze z moim Czikusiem to dopiero koncerty, wszystko wysiada.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, ona03 napisał:

Bidusie z tych malizn,  jak poczują serce na pewno się uspokoją.

aneciku, to nie pospałaś w nocy ?

Na razie zaciskam pasa to nie poratuję......

A musiałabyś Lolcia na dwie doby wziąć, a jak jeszcze z moim Czikusiem to dopiero koncerty, wszystko wysiada.

Witaj Iwonko :) Dawno Cię nie "widzialam"

To nie pierwsza nocka koncertowa. Pierwsze noce były spokojne ale teraz panienki się rozbrykały to i spać nie dają.

Lolo o mały włos a dawałby kilkudniowy koncert u mnie :D Ale jakoś Togusia ogarnęła temat.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...