Jump to content
Dogomania

Zjawiskowa, nieśmiała Zuleczka ma już swoich wspaniałych Ludzi i dwie urocze siostrzyczki: Dafi i Perełkę. Bądź zawsze szczęśliwa i radosna cudowna Zuleńko!!!


Recommended Posts

  • 3 weeks later...

Najnowsze wieści z Zulkowego domu:

 

Witam!!!

Pogoda sprzyja długim wyjściom z psami no to się chodzi

Zula dostała dziesięciometrową linkę tzw. treningową, dzięki niej może biegać w parku prawie jak wolna.

Długie spacery a właściwie pikniki w parku i towarzystwo nowej koleżanki wiele zmieniły.

Oczywiście lękliwość wobec nagłych ruchów czy niechęć do głaskania nadal Zulkę „obowiązują” ale:

- sama przychodzi na głaskanie

- lubi być blisko domowników – czasami nawet dotykając całym ciałem

- polubiła pieszczoty brzuszkowe i uszne, wręcz sama o nie prosi – vide foto

- gdy ktoś z nas odchodzi na bok np. w parku po lody Zula próbuje biec za nim i piszczy ze smutku

Ogólnie w parku jest bardziej towarzyska i mniej lękliwa, zmiany na plus są i w domu ale tu jeszcze pozostaje jakaś bariera.

Pozostajemy w nadziei, że po okresie zastoju zmiany będą przez jakiś czas trwać i Zula zaliczy następny level „socjalizacji”

Pozdrawiam

Andrzej

PS. Oczywiście tak treść tego maila jak i wszystkie zdjęcia mogą być udostępnione – gdziekolwiek i jakkolwiek

z1.jpg

z2.jpg

z3.jpg

z4.jpg

  • Upvote 6
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Świeżutkie wieści z Zulkowego domku:

Witam, pieski czują się doskonale i powoli tworzą całkiem zgrane stado, co niekoniecznie musiałoby być takie oczywiste bo dziesięcioletnie zdziwaczałe shih tzu i dwie schroniskowe suczki po przejściach to czasami może być problem. Perła już się na dobre zadomowiła - poczuła się pewniej i chyba wie, że to jej dom i jej miejsce bo początkowe próby dominacji już prawie się nie zdarzają. Perła ma doskonały wpływ na Zulę, dzięki niej mamy kolejny mały sukces. Otóż gdy wychodzimy na spacer, Perła przybiega pierwsza i podstawia się do zapinania obroży, Zula stwierdziła, że to doskonała zabawa i teraz to ona jest pierwsza do smyczy, wręcz się naprasza. Do wszystkiego musi się sama przekonać najlepiej chyba naśladując inne psy. W domu nadal unika (poza tym wychodzeniem na spacer) kontaktu, choć czasem zdarza się, że sama prosi o pieszczoty, pewnie z czasem i do tego przywyknie. Stado jest tak grzeczne i zgrane, że bez problemu można z nimi iść nie tylko do parku ale i na spacer po mieście, ostatnio w niedzielny poranek zwiedziliśmy prawie całe centrum Katowic łącznie z dworcem PKP   Na ostatnich zdjęciach pieski na rynku i odpoczynek po dłuuugim spacerze.

Pozdrawiam

 

z1.jpg

z2.jpg

z3.jpg

z4.jpg

  • Upvote 7
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Usiata napisał:

Ślicznota kochana, a jak spokojnie sobie stoi na chodniku w centrum miasta... gdyby ktoś dwa lata temu powiedział mi, że tak będzie to ciężko byłoby mi wówczas uwierzyć :)

 

Zulka jest przykładem na to, że nie wolno wątpić, a cierpliwość i miłość człowieka może zdziałać cuda.

Swego czasu spotkałam się z opinią, że najlepszy byłby dla Zuli dom z ogrodem, gdzie będzie swobodnie biegać.

Według mnie świat Zulki byłby wtedy mocno ograniczony, bo co to za życie, gdy psiak zna tylko swój dom i ogród?

Teraz życie Zuleczki jest szczęśliwe, ciekawe i pełne atrakcji.

Mam nadzieję, że Tigrunia (również strachulec)   też doczeka się takich cudownych, mądrych ludzi

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...