MaDi Posted May 1, 2011 Share Posted May 1, 2011 Mam filmik jak pyskuje w delikatny sposób, w momentach grozy nie miałam jak tego uchwycić;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted May 1, 2011 Share Posted May 1, 2011 [I]"Przechodząca obok Pani powiedziała,że ten owczarek niemiecki jest bardzo mądry" [/I] MaDi o jakim Ty owczarku niemieckim mowisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted May 1, 2011 Share Posted May 1, 2011 To samo teraz sprawdzałam? Na zdjęciu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted May 1, 2011 Share Posted May 1, 2011 [quote name='Yv1958'][I]"Przechodząca obok Pani powiedziała,że ten owczarek niemiecki jest bardzo mądry" [/I] MaDi o jakim Ty owczarku niemieckim mowisz?[/QUOTE] o Szafranie zapewne, bo z tego z opisu dziewczyn, który mi dziś przez tel podały, wynika, że to psiak średniej wielkości i ludzie w nim widzą raczej ONka, a nie mikruska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted May 1, 2011 Share Posted May 1, 2011 Macie te klatke, bo Rodzice Maciusia maja i moga pozyczyc z tego co wiem. Nie wiem jak sa daleko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 [quote name='Szarotka']Macie te klatke, bo Rodzice Maciusia maja i moga pozyczyc z tego co wiem. Nie wiem jak sa daleko.[/QUOTE] chyba większa klatka nadal potrzebna, Szafran jest w Opolu Lubelskim, Rodzice Maciusia mieszkają w Krasnymstawie, odległość miedzy tymi miastami to ok. 100 km, ale może jakoś przerzut klatki udało by się zorganizować. Tu musi się wypowiedzieć MaDi, teresz i szafranekm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 W kazdym razie wiem, ze maja jakies klatki, nie wiem jakie duze, ale warto spytac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 czekam z niecierpliwością na info od Gosi, czy Szafranek nadal tam jest, oby był. i szukam transportu na FB Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Ludzie myślą,że to owczarek:) chyba polny;) Psiak nie jest mały to kudłaty być może gruby średniak o krótkich nóżkach. Transporter powinien być duży aby łatwo było go w nim umieścić, tak jak wcześniej pisałam on reaguje agresją na dotyk więc trzeba kontakt fizyczny ograniczyć do minimum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Na tle grobów juz było widac że nie maleństwo, garnitur zebów piekny ;) i nie wiadomo co za badziewie ma do przekazania poprzez ugryzienie, pieski rzadko pudłują :p. Szkoda mi Szafranka ale Wasze zdrowie ważniejsze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Obawiam się, że bez środka nasennego nie uda się go zgarnąć. Jeśli zjada jedzenie to można mu coś podać w tabletkach. Myślę, że najlepszym wyjściem by było, gdyby schronisko w Nowodworze zgodziło się pomóc. W razie co my mamy duży kennel, możemy pożyczyć, tylko kłopot z dostarczeniem (80 km). Mam też namiar na weta, który ma palmera i ma też dużą klatkę - łapkę, którą użycza nieodpłatnie. Ale to jeszcze dalej niż my, bo 30 km za Stalową Wolą. Nam kierownik schroniska w Zamościu nie chciał pomóc w łapaniu Lorka, a jesteśmy dużo bliżej od Zamościa niż Opole Lub., może dlatego, że wtedy miał robione ostro koło pióra i chyba nie miał zalegalizowanego palmera. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie inaczej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 a w ogóle, to nie ma innego hoteliku, gdzieś bliżej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresz10 Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Jest w Lublinie- 38 zł za izolatke/ doba - pies chory i nie szczepiony na nic + koszty leczenia bo to hotelik przy lecznicy całodobowej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 [quote name='andegawenka']Na tle grobów juz było widac że nie maleństwo, garnitur zebów piekny ;) i nie wiadomo co za badziewie ma do przekazania poprzez ugryzienie, pieski rzadko pudłują :p. Szkoda mi Szafranka ale Wasze zdrowie ważniejsze:)[/QUOTE] [COLOR=blue] [B]A pamietacie historie Dzoka?[/B][/COLOR]/Historia Dżoka jest przez niektórych uważana wręcz za jedną z legend Krakowa. Opowiada o psie – czarnym mieszańcu, którego właściciel w tragicznych okolicznościach zmarł na [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Zawa%C5%82_mi%C4%99%C5%9Bnia_sercowego"]atak serca[/URL] w pobliżu [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Rondo_Grunwaldzkie_w_Krakowie"]Ronda Grunwaldzkiego[/URL]. Pies czekał tam na swojego pana. Dokarmiany przez mieszkańców Krakowa, budził zdziwienie i sympatię. Po około roku oczekiwania, pozwolił się przygarnąć nowej właścicielce, [URL="http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Maria_M%C3%BCller&action=edit&redlink=1"]Marii Müller[/URL], żonie [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_M%C3%BCller"]Władysława Müllera[/URL]. Kobieta zmarła w [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/1998"]1998[/URL], zaś zwierzę uciekło i wałęsając się po terenach kolejowych zginęło pod kołami jadącego [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Poci%C4%85g"]pociągu[/URL]./. Pies z cmentrza - jego historia moze jest podobna? ON CZEKA, ALBO KOGOS PILNUJE! Tam nie ma nowych grobow, ale np. u nas na starym cmentarzu po latach czasem wklada sie kolejne osoby do grobow, gdzie juz lezy ktos z rodziny. [SIZE=3][B][COLOR=blue]Ten piesek cmentarny ON NIE CHCE NIGDZIE ISC! ON NIE MOZE! PSIA WIERNOSC MU NIE POZWALA!![/COLOR][/B][/SIZE] Rozmawialam z behawiorystka i powiedziala mi, ze akurat w tym przypadku lapanie psa na petle, czy w inny musicie przyznac brutalny sposob, gdy pies sie bardzo broni, moze spowodowac zupelne zwichniecie jego psychiki. Prosze, poradzcie, czy nie ma weterynarza, ktory moglby podac psu lek usypiajacy, a nastepnie natychmiast zajac sie nim? Przy nieokreslonej chorobie, po podaniu leku, on moze umrzec. Tego tez sie dowiedzialam, zeby nie bylo, ze klapie buzie, a sie nie znam. Po wstepnym przebadaniu moznaby go zawiezc do Tatoi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tattoi Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Yv- zaraz Cię opierniczę. Czytasz Ty te posty, czy nie? No przecież właśnie w tym problem, że NIE MA WETA, który by chciał pomóc- podjechać, podać leki, zająć sie wstępnie. Dziewczyny już X razy o tym pisały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 No ale moze chodzi o kase? Moze jak mu sie zaplaci odpowiednio, to przyjedzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Gdybanie nic nie da jak się uda cokolwiek załatwić to jestem pod telefonem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Jakby co, to ja tez jestem pod telefonem;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 [quote name='teresz10']Jest w Lublinie- 38 zł za izolatke/ doba - pies chory i nie szczepiony na nic + koszty leczenia bo to hotelik przy lecznicy całodobowej.[/QUOTE] Jest jeszcze w Stalowej Woli podobne miejsce, gdzie można psa umieścić i leczyć, może będzie z 10 zł taniej za dobę niż w Lublinie, może nawet wet zgodzi się przyjechać i złapać psa, ale to pewnie będzie kosztoooowało: Centrum Małych Zwierząt Argos [URL]http://www.zumi.pl/1519615,Centrum_Malych_Zwierzat_Argos._Katarzyna_i_Maciej_Oreziak,Stalowa_Wola,firma.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Tak jak pisałam wcżeśniej .Hycel z pozwoleniem na broń Palmera . ( podałam namiary nie wiem czy dzwoniłyście )TYlko to wchodzi w grę albo klatka łapka . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Wersja łagodniejsza, jak już trochę zluzował: [video=youtube;VBbQprWPZPQ]http://www.youtube.com/watch?v=VBbQprWPZPQ[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Kurcze,jak rozjuszony lew, a to tylko wersja light :shake: No i przed czym sie goopol tak broni? :-( Grzalby juz tylek w cieple zeby nie ten jego opor. Moze suka z cieczka dalaby mu rade? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 [quote name='dusje']Kurcze,jak rozjuszony lew, a to tylko wersja light :shake: No i przed czym sie goopol tak broni? :-( Grzalby juz tylek w cieple zeby nie ten jego opor. Moze suka z cieczka dalaby mu rade? :evil_lol:[/QUOTE] Pewnie by poszedł, ale w mojej okolicy wszystkie panny wysterylizowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Pies wystrasznoy i reaguje troche agresywnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Co tu robic? Moze wiec ten hycel z palmerem,moglby ktos zapytac o koszt?Zimno powraca,maja byc przymrozki.Trza zlowic zwierza, bo marnie skonczy.Chrypi jak gramofon prababci.On moze okazac sie calkiem fajnym psiakiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.