Jump to content
Dogomania

Łysa MIKROSUNIA potrzebuje wsparcia finansowego.


MaDi

Recommended Posts

[quote name='MaDi']Nie mam pozytywnych informacji,mogę śmiało napisać że to walka o życie:(
Wybaczcie,że tak mało zaglądam ale jestem ciągle w terenie.[/QUOTE]

JAk to ? Przeciez biegała i była w miare normalna ...Perełko musisz przezyc ....

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Nie mogę tego znależć, ale ktoś wcześniej napisał, że zatrzymanie wydalania moczu może być wynikiem zwyrodnienia kręgosłupa. Mnie z kolei zwróciły uwagę troszkę krzywe łapeczki Perełki- więc możliwe jest że ma coś nie tak z układem kostnym (za mało witamin, krzywica). Moja Tinka -już za TM [*], umarła bo w porę nie zdiagnozowano jej obecności moczu w organizmie- też nie siusiała- tylko tam była dziwna sprawa i podejrzewamy że została kopnięta przez "panów" którzy nam remontowali dom... :(( Myślę że jeżeli organizm jest już oczyszczony może być tylko lepiej- ale koniecznie trzeba znależć przyczynę dlaczego ona nie siusia- Tina miała uraz mechaniczny- no i jak dalej ma wyglądać leczenie Perełki- cewnik, dializowanie? Może to minie? I jak długo trwa? Tyle pytań na które pewnie nikt nie zna odpowiedzi. Bardzo mocno trzymam kciuki za Perełkę- żeby już brzuszek nie bolał, żeby się nie bała... I mam szeleczki, smycz i kaganiec- tylko gdzie to wysłać?

Link to comment
Share on other sites

Już kolejny wątek, na ktorym uderza mnie podejście dogomaniaków - to, że pies dotąd merdał ogonem, cieszył się i biegał oraz funkcjonował to nie znaczy, że jest super zdrowy i będzie się nadawał do adopcji... Wystarczy spojrzeć na Tequillę, leczoną w sumie 3 miesiące, którą niedawno trzeba było uśpić, mimo że merdała ogonem i do wszystkich się cieszyła, broiła, skakała - ale zrosty w płucach, zwężenie tchawicy nie pozwolily jej dalej żyć. Znam MaDi i wiem, ze gdyby szansa na wyzdrowienie była duża, to ona by nie pisała, że to walka o życie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']Już kolejny wątek, na ktorym uderza mnie podejście dogomaniaków - to, że pies dotąd merdał ogonem, cieszył się i biegał oraz funkcjonował to nie znaczy, że jest super zdrowy i będzie się nadawał do adopcji... Wystarczy spojrzeć na Tequillę, leczoną w sumie 3 miesiące, którą niedawno trzeba było uśpić, mimo że merdała ogonem i do wszystkich się cieszyła, broiła, skakała - ale zrosty w płucach, zwężenie tchawicy nie pozwolily jej dalej żyć. Znam MaDi i wiem, ze gdyby szansa na wyzdrowienie była duża, to ona by nie pisała, że to walka o życie...[/QUOTE]
Nie wypisuj na kolejnym watku swoich mądrości .Przeciez wiemy ,ze jest problem skoro tyle z nas tu chce pomóc ....
Pani profesor zbulwersowana zwróciła uczniom uwagę ....jak zwykle ...
Nie trzeba nikogo znac aby wierzyc czy nie ,ze pies walczy o zycie .[B]Pani Mądralo [/B].

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IVV']jaka jest dokladnie diagnoza ?[/QUOTE]
W tej chwili Perełka nie jest zdiagnozowana całkowicie.
Nieistotne na dzień dzisiejszy są problemy skórne, skupiliśmy się na problemie związanym z pęcherzem moczowym, wyniki moczu są tragiczne w dodatku sama nie sika nie dość,że jej organizm jest w tragicznym stanie to psychika również:(
Z plusów tylko tyle,że sama zrobiła grubszą sprawę;)
To,że biegała w przytulisku o niczym nie świadczy gdyż tak jak Wam napisałam opuściła je już w tragicznym stanie i pewnie następnego dnia by nie dotrzymała. Zrobię wszystko aby jej pomóc tylko wiele zależy od tego aby ona zaczęła chcieć żyć.

Doszła wpłata od B. Piskorek 30zł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']Już kolejny wątek, na ktorym uderza mnie podejście dogomaniaków - to, że pies dotąd merdał ogonem, cieszył się i biegał oraz funkcjonował to nie znaczy, że jest super zdrowy i będzie się nadawał do adopcji... Wystarczy spojrzeć na Tequillę, leczoną w sumie 3 miesiące, którą niedawno trzeba było uśpić, mimo że merdała ogonem i do wszystkich się cieszyła, broiła, skakała - ale zrosty w płucach, zwężenie tchawicy nie pozwolily jej dalej żyć. Znam MaDi i wiem, ze gdyby szansa na wyzdrowienie była duża, to ona by nie pisała, że to walka o życie...[/QUOTE]
Małe sprostowanie Perełka nigdy nie biegała merdając tylko ew. uciekając ponieważ miała kontakt z ludźmi tylko podczas karmienia i zwiewała nawet przed opiekunami:eviltong:
Trzymajcie Wszyscy kciuki bo są jej bardzo potrzebne.

Link to comment
Share on other sites

Być może głupie pytanie, ale czy zrobiono jej USG? Moja Hela z Krotoszyna nie sikała, bo zaawansowane ZAMKNIĘTE ropomacicze powiększyło macicę do takich rozmiarów, że uciskała na cewkę moczową. "Po wierzchu" nie było żadnych obajwów poza lekką osowiałością i niesikaniem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Być może głupie pytanie, ale czy zrobiono jej USG? Moja Hela z Krotoszyna nie sikała, bo zaawansowane ZAMKNIĘTE ropomacicze powiększyło macicę do takich rozmiarów, że uciskała na cewkę moczową. "Po wierzchu" nie było żadnych obajwów poza lekką osowiałością i niesikaniem.[/QUOTE]
Moze z tym róznie bywa , bo moja Sonia przy ZAMKNIĘTYM ropomaciczu dużo piła i duzo siusiała ...ale oczywiście USG na zaszkodzi zrobić ,pewnie weci wiedzą jak ją leczyć

Perełko trzymam mocno kciuki za ciebie ... walcz malutka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Być może głupie pytanie, ale czy zrobiono jej USG? Moja Hela z Krotoszyna nie sikała, bo zaawansowane ZAMKNIĘTE ropomacicze powiększyło macicę do takich rozmiarów, że uciskała na cewkę moczową. "Po wierzchu" nie było żadnych obajwów poza lekką osowiałością i niesikaniem.[/QUOTE]
Ma robione codziennie 2 razy:(
Sunia nie współpracuje...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MaDi']Sunia nie współpracuje...[/QUOTE]
To tragedia.
Ona prawdopodobnie już nie chce walczyć dalej.
MaDi, wiem, że robisz co możesz.
Spróbuj do niej mówić, że życie jednak nie jest takie złe.
Ja tak ratuje zwierzęta i czasem udaje się, bo zaczyna słuchać głosu, który koi skołataną główkę.
Takie maleństwo i niczego dobrego w życiu nie miała. To niesprawiedliwe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='funia']Madi nikt tu nie pisał ,ze Perełka machała ogonem, Swallow pisała o innym psie ....[/QUOTE]
Sorki widocznie nieuważnie przeczytałam bo ciągle się gdzieś śpieszę:(
Dzisiaj odebrałam 2 psy suce można policzyć wszystkie kości do tego ma otwarte rany:(
Pies "tylko" z łańcuchem na szyi dociśniętym do skóry tak że nawet nie można go było uwolnić za pomocą odpowiedniego sprzętu....
Miały szczęście podobno jakiś czas temu przeżyły pożar i chłopak był poparzony:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='inga.mm']To tragedia.
Ona prawdopodobnie już nie chce walczyć dalej.
MaDi, wiem, że robisz co możesz.
Spróbuj do niej mówić, że życie jednak nie jest takie złe.
Ja tak ratuje zwierzęta i czasem udaje się, bo zaczyna słuchać głosu, który koi skołataną główkę.
Takie maleństwo i niczego dobrego w życiu nie miała. To niesprawiedliwe.[/QUOTE]
Rozmawiam i wszyscy ludzie dokoła starają się jak mogą ale ona nie wie,że człowiek może być dobry ona w ogóle nie wie kim jest człowiek:(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...