Jump to content
Dogomania

Vesper

Members
  • Posts

    3622
  • Joined

  • Last visited

About Vesper

  • Birthday 07/22/1979

Converted

  • Biography
    miłośniczką psów
  • Location
    Warszawa
  • Interests
    kynologia,zwierzęta

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Vesper's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Biedactwo :( . Trzymam kciuki za łapeczkę... Szkoda że trzeba czekać, bo maluszka pewnie boli, a nie wiadomo co podawać...
  2. Trochę mnie tutaj nie było- czasami trzeba odetchnąć... W tym czasie odeszła Milusia [*], to było tak nagłe... Ale o tym w "cziłkowej" galerii :( . Moje psiaki-teraz czwórka- ostatnio zmieniają chyba hierarchię... Młodziutki Draco-chihuahua podrósł i już kilka razy pogryźli się z Pakiem. Sprawa się zaostrza, i chyba nie obejdzie się bez behawiorysty. A Pako ma już 8 lat... Dziewczyny też się kłócą- z Arielki zrobiła się "gruba cioteczka"- głównie śpi i je, w lecie spacery ją męczą. Ale jest zdrowa. Chicca natomiast- jest teraz "specjalnie traktowana"-śpi z nami w łóżku (odkąd TZ wrócił do PL psy mają zakaz wchodzenia do sypialni-oprócz Chicki). Wszystko przez to że...prawie ją straciliśmy... W ferworze zabawy Arielka złapała małą jak szczeniaka, i uszkodziła nerwy :( . Mała walczyła o życie- później o sprawność fizyczną (miała paraliż połowiczny)[SIZE=1][SIZE=3][/SIZE]- [SIZE=2]na szczęście dziś[/SIZE] [SIZE=2]śmiga jak dawniej. Ale co przeżywaliśmy, odwiedzając małą w szpitaliku, to nasze... Do tego byłam zła na Arielkę, która-nota bene-nic złego nie zrobiła, bo to mała zaczepiała... Mamy teraz nauczkę, żeby cziłki z "dużymi" psami bawiły się pod kontrolą... Fotki będą, całe mnóstwo, muszę pozgrywać.[/SIZE][/SIZE]
  3. Witam po długiej przerwie. Ostatni rok (a właściwie jego pierwszą część) poświęciłam mojej ukochanej Babci, której już z nami nie ma... Odeszła we śnie, pod koniec października. Babcia na 3 lata przed śmiercią zamieszkała u Rodziców, którzy mają duży dom. Niestety-starych drzew się nie przesadza, w dodatku-do innego miasta (Babcia całe dorosłe życie mieszkała w Koszalinie). Zaczęła chorować. Najpierw stawy, serce, nerki... Pod koniec zeszłego lata, po szpitalu, Babcia już nie wstawała z łóżka. Bardzo bolały ją kości, a my naciskaliśmy żeby "się przemogła"-kiedy Ona już nie miała siły. Dopiero teraz to rozumiemy... Przepraszam, że piszę to na Twoim wątku, ale... Jest tyle rzeczy, o które nie zdążyłam zapytać, których nie zdążyłam powiedzieć... Teraz czasem czuję obecność Babci- wiem że czuwa nade mną, że jest wolna i szczęśliwa, razem z Dziadkiem. Wiem, czasem będziesz się denerwować, ale z całego serca życzę Ci siły- nie będzie to łatwe, co sama wiesz. Spróbuj wykorzystać czas, jaki Wam pozostał- rozmawiaj z Babcią, może ma coś ciekawego do powiedzenia, coś chciałaby Ci przekazać? (To przychodzi później-takie drobiazgi, o które zapomnialam spytać-np jak się robi ciasto rabarbarowe...). Uściski dla Ciebie i Babci.
  4. Nie ma czegoś takiego jak "certyfikat zgodności rasy"- jedynym dokumentem uprawniającym do rodowodu jest metryka,a ta jest do odebrania niedługo po przeglądzie miotu i chipowaniu/tatuowaniu. Może Twój pies pochodzi z hodowli innej niż zrzeszona w ZK- ostatnio trochę się narobiło związków "psów rasowych" (wybacz cudzysłów, ale niektóre z nich to nieporozumienie). Mogłabyś napisać jakie dane są na pieczęci? (Chodzi mi o organ wydający taki certyfikat... :? )
  5. He he, a no są... Mnie nawet raz stafford (synuś mojej Ariel, wielkości amstaffa, ale bardziej "nabity") zerwał się z ringówki i...pobiegł żebrać po kiełbaski :oops: :lol: Na szczęście chłopak nieagresywny, ładnie prosił, grzecznie, i szybko został złapany-ale jednak te grille nęcą psie noski...
  6. Bardzo mi przykro z powodu odejścia psiaka :( Choć długo mnie na Dogo nie było (ok 2 lat), chciałabym choć pomóc spłacić dług-mam kilka rzeczy na bazarek (akurat robię remont, więc trochę się nazbiera). Niestety, sama nie mogę zrobić bazarku- powodem jest konto, na którym mam niestety urząd skarbowy z powodu niezapłaconego mandatu (a na tę chwilę przekracza to moje możliwości). Dlatego też niestety nie mogę robić przelewów ani żadnych innych operacji, poza pójściem do banku i wyjęciem pieniędzy-polskie prawo na szczęście nie może mi zabrać nic jeżeli mam mniej niż 80 000. Przepraszam za tę dygresję, ale chciałam wytłumaczyć, dlaczego nie mogę zrobić bazarku.
  7. Kinia, ja jestem z W-wy, a moi rodzice mieszkają właśnie w...Wawrze :) . Dłuuugo mnie na Dogo nie było, teraz wpadłam i...akurat na Twój wątek. Pierwsza rzecz-nie wyświetla mi się wydarzenie na FB. Druga-jeżeli ciągle chodzisz i szukasz w Wawrze Borysa, możemy się umówić któregoś dnia, do dogadania, podaję Ci mój nr tel.: 505-419-640. Na razie (i oby zawsze) jestem tylko w stanie wyobrazić sobie co czuje się, gdy zaginie ukochany pies (sama mam cztery swoje i u rodziców 15-sto letnią sunię, która została z Rodzicami kiedy ja się wyprowadzałam-nie chcieli mi Koki oddać ;) ). Ten plakat z pierwszej strony-można go jakoś pobrać i wydrukować? Poprosiłabym Mamę żeby go porozwieszać w całym Wawrze i Aninie (a rodzinę mam tam sporą). Trzymaj się, pozdrawiam. P.S. Nie wiem czy powinnam o tym pisać- ale wolę szczerze. Jak pewnie wiesz, wzdłuż torów jest ulica Patriotów, na której samochody jeżdżą bardzo szybko, ostatnio kiedy u Rodziców i stałam na przystanku, akurat wybiegł z Błękitnej duży rudy pies- wiegł na ulicę-na szczęście samochód potrącił go tylko lekko, w tył że tak ujmę "zadu"-po prostu nie wyhamował. Chłopak z innego samochodu wysiadł i razem szukaliśmy tego psiaka ale uciekł- było to m/w na początku czerwca, może w maju? Pies miał zwisający kawałek sznurka z szyi- jakby zerwał się z budy... Niestety, później pomimo poszukiwań, już go nie spotkałam... I-ta przykra sprawa-może warto zadzwonić do zarządu oczyszczania miasta- czy nie znaleziono zwłok psa takiego jak Borys- zawsze będziesz miała spokojniejsze sumienie, że to sprawdziłaś- choć wiem, że to trudne :( . Trzymaj się. Pozdrawiam.
  8. Witam u Smerfika :) . Bardzo spodobał mi się filmik, jak psiaki biegają razem... Brak łapki wcale Smerfikowi nie przeszkadza :D Życzę Wam dużo radosnych chwil, Zdrówka dla Świnki-koniecznie. I gratulacje dla Ciebie [B]Zolziatko[/B], że wzięłaś Smerfika :) .
  9. [quote name='Marzenuś']Halooo, czy ktoś zagląda do maluchów?[/QUOTE] No właśnie... Też jestem zainteresowana tym, co słychać u Baloo... Od siebie mogę napisać, jak zakończyła się Jego historia w moim DT- pojechał śliczny chłopaczek do domu, niestety, poza W-wą...:roll: Jakiś czas później (kilka m-cy) napisałam do nowego właściciela, czy mógłby podesłać mi nowe fotki Baloo-niestety nie dostałam odpowiedzi :shake: . Trochę mnie to zaniepokoiło, ale i tak bywa, staram się nie pisać czarnych scenariuszy (na Dogo też jakiś czas nie byłam, ostatnie 2 lata to był dość nerwowy okres w moim życiu...). [B]koosiek[/B], może Ty masz jakieś info o naszych maluszkach? :cool3:
  10. Brakuje jeszcze 210zł żeby nasze Stowarzyszenie ŁAPA mogło zakupić dziewiątą budę dla psiaków w Przytulisku, z którym współpracuje nasze Stowarzyszenie.

    1 cegiełka = 5zł

    Link do bazarku: http://www.dogomania.pl/forum/threads/233549-Bazarek-cegiełkowy-na-budy-dla-psiaków-z-przytuliska-(do-11-11-22-00)

    Bazarek trwa do 11 listopada.

    Serdecznie zapraszam

  11. Pierwszy taki bazarek na dogo, gdzie płaci się... SMSem! :)

    www.dogomania.pl/forum/threads/232360

    Zobacz i pomóż...Proszę...

  12. _Lara, mam wielką prośbę (pisałam na pw ale nie wiem czy podałam link)- czy mogłabyś potwierdzić na wątku bazarku że przelałam na Paurę pieniążki (jakoś pod koniec sierpnia to było). Z tegop co pamiętam 151zł dokładnie z groszami. Tutaj jest wątek bazarku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229653-Rozliczam-Dla-Tinki-i-Paury-ponad-80-rzeczy%21%21%21-Do-13-08-2012?p=19638396#post19638396[/URL]
  13. Widzę że pisałyśmy i dodawałyśmy fotki w tym samym momencie :lol:... Dziewczynki też jak widzę ładnie urosły- a takie to były maleństwa... Tak myślę, że Bambaryła może być z innego ojca, i dlatego jest zupełnie inna od reszty? Po południu wyślę Ci numer do córki tej kobiety która u którj miałby zamieszkać Baloo- to mama mojej koleżanki. Problem w tym, że nie wiem czy Magda ją już namówiła- kobieta straciła swojego psa jakiś czas temu, i z jednej strony co wo nie ma co fundować mojemu pulpecikowi stresów. W weekend (mnie nie było) Baloo razem z kolegą-chi Drakiem, zostali zawiezieni do mojej mamy, pod W-wę, gdzie chłopcy mogli pobrykać w ogrodzie bezpiecznie. Baloo się troszkę bał- taka przylepka z niego, chodził za mamą plącząc się pod stopami, ale później było lepiej (to był jego pierwszy prawdziwy "spacer"). Mleko podaję do miseczki- posypuję jedną miarką suche i namaczam. Ale widać, że bardzo je lubi. W ogóle... on baaardzo lubi jeść :lol:
  14. Baloo na razie robali nie ma, ale mam go obserwować. Dzięki za życzenia dla szczylków.:) Ostatnio zastanawiaam się, jakiej wielkości będzie Baloo (i pewnie jego siostrzyczki też) - kiedy koosiek mi go przywiozła, chłopczyk ważył ponad 1kg i był jak pół moich chihuahua. Teraz, a minął m/w miesiąc, Ballo waży około 5kg i wygląda...jak mały ONek :shock: Wczoraj rozmawiałam ze znajomą, która ma min owczarki (niemieckie i francuskie beaucerony) i opisałam Jej Baloo- wd jej słów jest taka możliwość, żeby osiągnął rozmiary ONka... Rozmiary jedzenia, jakie pochłania, są ogromne :lol:, a on i tak biedny chodzi głodny. Muszę dziś iść na konsultację do w/w znajomej, bo jeżeli ma to być duży pies, wymaga innego żywienia- więcej wapnia, większych porcji (ja założyłam, że będzie miał góra 40cm). No i chociaż chłopak ma już ok. 2 m-cy wciąż rzuca się na mleko (sztuczne, suplement dla szczeniąt). Teraz dosypuję mu do miseczki po miarce dla smaku i zaleam wodą (razem z suchym). [B]Koosiek[/B], czy dziewczyny też wyglądają jakby miały być z nich duże panny? (Pamiętaj, że dla mnie pies większy niż 40cm to duży pies ;))- przypadłość miniaturowych chihuahua...:stupid: I kilka nowych zdjęć: Tutaj z cziłkami- już z prawie stojącymi uszkami (bo Baloo stanęły uszka...): [IMG]http://i49.tinypic.com/e85zk3.jpg[/IMG] Tutaj fotka m/w tygodniowa- podobnie Baloo wygląda teraz, tylko jest troszkę większy [IMG]http://i49.tinypic.com/9sgg9e.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/3169ctf.jpg[/IMG] Ciocie, odwiedzajcie nasze maluszki! Tak mało Was u nas...
×
×
  • Create New...