majuska Posted December 22, 2009 Author Share Posted December 22, 2009 Tak myślę, że może warto byłoby mu zrobić badanie moczu, czy aby napewno nie ma żadnej infekcji, będzie jasne, że to kwestia nauki załatwiania się na spacerku ( ja tak z Poldziem robiłam ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Majusko, w tym konkretnym przypadku, to chyba możesz już z czystym sumieniem zmienić tytuł wątku... prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 22, 2009 Author Share Posted December 22, 2009 No jasne....jak zwykle zakręcona jestem w tym temacie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Timurek wrócił od weta. Niestety, wieści nie są pomyślne. Psiak jest bardzo schorowany. Na podstawie osłuchu stwierdzono, że ma bardzo słabe serce. Ma też obszerny guz jądra, duże zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, nie może podnosić głowy, ani siadać. Nie słyszy w ogóle, na prawe oko nie widzi, na lewe bardzo słabo. Była też dziś robiona morfologia, wieczorem będą wyniki. Dostał dziś lek przeciwzapalny i steryd. Wetka zaleciła oczywiście na razie go nie kąpać, bo dziś i tak miał duży stres. Ewentualna decyzja o operowaniu nowotworu jądra (który, niestety, może okazać się wierzchołkiem góry lodowej, oby nie!!!) po morfologii, USG i konsultacji kardiologicznej. Wczoraj wieczorem Timurek zaczął wyć podobnie jak w schronisku na jutubie, ale krótko - mam nadzieję, ze go nic nie boli... O morfologii jeszcze dziś poinformuję. Trzymajcie wciąż za niego kciuki, bo są bardzo potrzebne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Timurku, kochamy Cię jeszcze bardziej!!! (fotka z niedzieli...) [URL="http://img1.poczta.o2.pl/?#"][IMG]http://img1.poczta.o2.pl/?cmd=getpart&link=S924QQkCd2lvOMDjQAkkKCAklKCmfAiVBI6JQGRRHAx9WYNBmMQFAdkQxB6kTMseBAAsAGkNjM6kQGl82ZxLGbjOBA6kmc38DKsbSNMOTNVIjMVbQKk5gA2kFAYFXbUOkLFZwRk[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Trzymamy kciuki, oczywiście. Biedny, biedny Timur - ale tym lepiej, że trafił do Was. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Ja również trzymam. Biedny Timurcio.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Dobrze, że tu trafił. Teraz padł i leży w swoim ukochanym, ciepłym miejscu pod kaloryferkiem....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='UBOCZE']Dobrze, że tu trafił. Teraz padł i leży w swoim ukochanym, ciepłym miejscu pod kaloryferkiem.......[/QUOTE] Jak dobrze że on do Was trafił:loveu: Gdyby nie wy to siedziałby teraz w schronie,albo nawet jakby się znalazł jakiś dom to nie wiadomo co by zrobili przy takich wynikach. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Musi być dobrze!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 22, 2009 Author Share Posted December 22, 2009 O Boże ..... jak dobrze, że jest u Was....będzie dobrze, musi, słuch i wzrok to najmniejszy problem....chory kręgosłup to pewnie wynik długoletniego siedzenia na łańcuchu i mrozie....Poldek tez ma taki problem i też nie siedzi, może tylko stać lub leżeć, a jak dłużej stoi to łapeczki sie trzęsą i chyba też bolą..pewnie u Timurka jest podobnie....serducho jest pewnie do podleczenia..najbardziej mnie martwi ten guz:-(....bądźcie dzielni, ja trzymam mocno kciuki za Was i za zdrowie Timurka....matko gdyby nie Wy ,on mógłby tam sam w cierpieniu odchodzić.....wierzę, że będzie dobrze. W Orzechowcach jest taki starszy psiak Wędkarz ( ma też swój watek na dogo ), tez jest kiepsiego zdrowia i też miał operowany guz jądra, udało się...możliwe , że Timurek tak płacze z bólu, ech....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Też nie wyobrażam sobie teraz jego w schronie i mam żal do siebie, że nie wzięliśmy go wcześniej - zaraz, gdy pojawił się wątek. Kochany, poczciwy pychol... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 22, 2009 Author Share Posted December 22, 2009 Tak sobie myślę, że on niesamowicie dzielnie znosi to cierpienie, jest taki spokojny, opanowany...dzielne psisko i tyle, skoro już sie ze schronu wyrwał to będzie wszystko dobrze, pomalutku, po troszeczkę zdrówko sie poprawi, a jak poczuje , że jest kochany to będzie coraz lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Właśnie mam taką nadzieję, że psychika, poczucie, że jest u siebie - wzmocnią jego wolę życia i odporność... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Ojej, biedny Timurek. Wielkie jego szczęście w tym nieszczęściu, że trafił do Was. Trzymam kciuki, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 matko...biedny staruszek... ale na szczęście ma ciepło i kochaną rodzinkę:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TERESA BORCZ Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Ogromnie sie ciesze że Timur znalazł dom, i to gdzie !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TERESA BORCZ Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Problemy TIMURKA zdrowotne znacznie "przymilkna" w domowej bezpiecznej atmosferze. Mam w domu sunie wzietą na dt w okropnym stanie fizycznym i psychicznym . totalna depresja, nowotwór wielki, problemy z siusianiem , właśnie takim na dwie raty, i posikiwaniem stale. po zabiegu wszystko minęło , sunia w dobrych warunkach odżyła, naprawde ciężka operacja została niemal zapomniana. posikiwanie też, je teraz, co uprzednio było koszmarnym problemem, i już nie jest samym szkieletem. zaczyna ufać człowiekowi, próbuje się bawić a nawet witać gości, podając łapkę. to istny cud. jest też starsza, ponad 10 lat, ale mimo ogromnego wyniszczenia organizmu, po przzygotowaniu do operacji naprawde to nie ten sam pies. Myśle że i TIMUROWI tez sie uda i bedzie radosnym staruszkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Wyniki morfologii są zupełnie dobre. Trochę obniżona kreatynina, ale prawie wszystko w normie, co najwyżej jakiś drobny stan zapalny. Ufff... Timurek jutro dostaje znów zastrzyk przeciwzapalny... Po dzisiejszym zastrzyku i sterydzie jest trochę żwawszy, przed chwilą wrócił ze spaceru... Mam trochę zdjątek Timura, ale też mam kłopot z ich oprawianiem po naprawie kompa, a sam jestem komputerowcem nietęgim. Jedyne, co mogę, to przesłać mailem... Jesteście Kochani, że wspieracie!!! Timur, nie rób nam numerów! Wierzę w Ciebie, Pycholu!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 Może Galacan Fast by Timurowi dobrze zrobił? Podawałam to mojej starej suce - biedna miała zmiany zwyrodnieniowe w kościach, kręgosłup i łapki - po Gelacanie naprawdę nie poznawałam psa - odzyskała częściowo ruchomość i wyraźnie zwiększyła jej się chęć do spacerków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted December 23, 2009 Share Posted December 23, 2009 [quote name='Florentynka']Może Galacan Fast by Timurowi dobrze zrobił? Podawałam to mojej starej suce - biedna miała zmiany zwyrodnieniowe w kościach, kręgosłup i łapki - po Gelacanie naprawdę nie poznawałam psa - odzyskała częściowo ruchomość i wyraźnie zwiększyła jej się chęć do spacerków.[/QUOTE] Dzięki, Florentynko: zapisaliśmy i jutro wetowi zasugerujemy... :lol: Timurek też miał zgodnie z zaleceniem przed chwilą zakraplane uszka i wyraźnie ten zabieg nie przypadł mu do gustu. Ale potem ruszył w stronę kociego suchego, ale w porę je odstawiłem na parapet. Podstawiłem w zamian suche Pedigree i wciął z dużym apetytem, apetyt mu więc dopisuje...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 23, 2009 Author Share Posted December 23, 2009 Florentynka to przeciez też nasza ekspertka od dziadków - właścicielka Kubusia ( miedzy innymi ) Ja również uważam, że Timurek jeszcze rozkwitnie, jak to psisko miało w tej beznadziei walczyć z chorobami, uratowaliście go Aniu i Adamie:calus: Jakby co, ślijcie do mnie na maila: [email][email protected][/email] fotki to szybciorem obrobię i powklejam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 23, 2009 Share Posted December 23, 2009 Timurku, niedługo pewnie Cię obejrzymy na fotkach :) fajnie Ci tam, co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted December 23, 2009 Share Posted December 23, 2009 Ja mysle,ze jesli morfologia nie wyszła zle....to bedzie dobrze.Gdyby było cos najgorszego morfologia pewnie by wykazała.Tak było u mojej suni.Timur miał szczęscie,ze Trafił na Was,bo w wielu innych domach nawet nie chce myslec co by mogło być.Mocno trzymamy kciuki za niego i za WAs. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 23, 2009 Author Share Posted December 23, 2009 Wklejam Timurka przesłanego przez jego Pańciostwo: [IMG]http://images37.fotosik.pl/236/aef5be6de05fa188.jpg[/IMG] [IMG]http://images36.fotosik.pl/128/35e1a369691254b0.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/236/71495c620a714ebd.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted December 23, 2009 Share Posted December 23, 2009 Faktycznie trzyma sie kaloryfera,chce te stare kosteczki wygrzac pewnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.