Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='__Lara']Co z tą sunia? Jakieś namiary????????[/QUOTE]

81-466-26-42 telefon do schroniska
Na facebooku pisało, że całą 9 przewieziono do schroniska z jednego miejsca.
W sobotę będę w schronisku może uda mi się dowiedzieć coś więcej.

Posted

[quote name='Drzagodha']Jamnikowata? Sunia ma ok. 4-5 miesięcy.
[url]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/424109_314058611992207_100001642137080_861430_1385178923_n.jpg[/url][/QUOTE]
srednio widac....

Posted

Baaaaaaardzo dziękuję dance1234 za wskazanie tego wątku:loveu:
Część wspaniałych jamniczych Cioteczek widzę że już Maxiowi pomaga:multi:
ja jednak poproszę zajrzyjcie do Maxi:modla::modla::modla:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/224448-Czy-te-oczy-Maxa-mog%C4%85-k%C5%82ama%C4%87-Dlaczego-nie-mam-domu[/url]

Może coś doradzicie bo doświadczenie macie dużo większe.

Posted

[quote name='danka1234']PACZEK,wstaw prosze Maksia wegłud wzoru z 1 strony
[SIZE=3][COLOR=red][B][FONT=Verdana][SIZE=4][COLOR=black]Zgłoszenie tutaj wg dotychczasowego wzoru:

[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/COLOR][/SIZE][COLOR=Red][B][SIZE=3][COLOR=green][SIZE=2]Imię -
Płeć -
Wiek -
Miejsce - (tutaj prosze podać czy DT, schronisko, hotel oraz miejscowość)
[/SIZE][/COLOR][/SIZE][/B][/COLOR][COLOR=green][B][SIZE=3][SIZE=2]Kontakt - [/SIZE][/SIZE][/B][/COLOR][COLOR=green]
[/COLOR] [COLOR=green][B][SIZE=3][SIZE=2]Sterylizacja -
Wątek na dogo -
Zdjęcia-

oraz najistotniejsze informacje, chyba że ma wątek na dogo i tam są one umieszczone[/SIZE][/SIZE][/B][/COLOR][/QUOTE]
Maxiu ma wątek na dogo i link do niego umieściłem w poście wyżej:lol: jeszcze raz dziękuję za pomoc i zajrzyj też do Maxia proszę nawet podrzucenie do góry wątku to ogromna pomoc:lol:

Posted

[SIZE=4][B]Taka kolejna starsza jamnisia szuka domu :([/B][/SIZE]
[url]http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Jamniczka-Walentyna-do-adopcji-w-dobre-rece-W0QQAdIdZ361882135[/url]

Porzucona w środku zimy jamniczka siedziała bezradnie przy drodze Głuszyca – Wałbrzych (dolnośląskie). Przygarnęliśmy ją w stanie hipotermii, odwodnienia i wyniszczenia organizmu (w tym zagłodzenia), z otwartą raną na ciele, która okazała się pozostałością po guzie nowotworowym. Walentyna miała ponadto skrajnie zaniedbane uzębienie, w tym liczne generujące stany zapalne przetoki z jamy ustnej do jamy nosowej. Wyniki szczegółowych badań krwi oraz stan ogólny jamniczki budziły obawy, że na ratunek jest już za późno. Szczególnie źle wyglądały parametry obrazujące pracę nerek. Zawalczyliśmy jednak i otoczyliśmy ją opieką.

[B]Dziś "uzdrowiona" Walentyna jest starszą radosną jamniczką, która szuka bardzo odpowiedzialnego opiekuna na wszystko co dobre i co złe, a co może się jeszcze przydarzyć w kilku ostatnich latach jej życia. [/B]Opiekun Walentyny na pewno powinien mieć dużo czasu, bo Walentyna ŻĄDA poświęcania jej czasu i bycia z nią. W każdym razie ostrzeżenia są następujące: [B]1.[/B] Walentyną trzeba się naprawdę opiekować (np. badania krwi co jakiś czas). [B]2.[/B] Walentyna jest obecnie „na chodzie” i choć jest starszą jamniczką (ma powyżej 10 lat), pod dobrą opieką pożyje jeszcze kilka lat. [B]3. [/B]Walentyna z całą siłą jamniczego charakteru domaga się szacunku, miłości i uwagi. Aktywnie jej żąda – nie jest to piesek do zamknięcia w domu. [B]4.[/B] Walentyna lubi drogie smakołyki, powinna też być karmiona specjalistyczną karmą weterynaryjną.

J[B]amniczka znajduje się pod opieką wrocławskiej EKOSTRAŻY.[/B] [B]Kontakt w sprawie adopcji Walentyny: tel. 605 78 22 14.[/B]

[IMG]http://imgc.classistatic.com/cps/kjc/120309/504r1/2171e69_20.jpeg[/IMG]

Posted

Ponawiam prośbę o pomoc!!
Czy nie ma nikogo z naszej okolicy na forum?

Prosze! Postaram się odpracować za kilka m-cy...

[quote name='monikatk']Bardzo będę wdzięczna! A do W-wy nie jest od nas tak daleko ok 25 km - wiesz ja myślę że ktoś ją zawołał do samochodu bo my mieszkamy przy takiej ulicy którą się dojeżdza do głównych wylotówek z Dębego. Więc równie dobrze mogła pojechać do W-wy. Mąż jak tylko zauważył że jej nie ma objechał samochodem całą okolicę a potem jeszcze do 3 w nocy chodził z naszym dużym psiakiem po wszystkich zakamarkach i niestety nawet śladu nie było.... Gdyby "Nie daj Boże" wpadła pod samochód to na pewno by zauważyli.. Jestem ciągle pełna nadziei.. może to mój błogosławiony stan na to wpływa, oby tylko efekt był!


[quote name='Isadora7']Jak ja Wam bardzo współczuję, nie jestem w stanie wyobraźnia objąc tego co przeżywacie. Na fejsie jak była podbijałam. Wrzuce ja na SOS, po spamuje na fejsie znowu. Nie wiem czy jest sens (Warszawa-Wola) ale kilka plakatów położe w swoich sklepach zoo i wetach. Z całego serca życzę aby się znalazła, co ta psina tez musi przeżywać z tęsknoty - bo wierze że gdzieś jest.[/QUOTE]

Posted (edited)

[quote name='monikatk']Ponawiam prośbę o pomoc!!
Czy nie ma nikogo z naszej okolicy na forum?

Prosze! Postaram się odpracować za kilka m-cy...

[quote name='monikatk']Bardzo będę wdzięczna! A do W-wy nie jest od nas tak daleko ok 25 km - wiesz ja myślę że ktoś ją zawołał do samochodu bo my mieszkamy przy takiej ulicy którą się dojeżdza do głównych wylotówek z Dębego. Więc równie dobrze mogła pojechać do W-wy. Mąż jak tylko zauważył że jej nie ma objechał samochodem całą okolicę a potem jeszcze do 3 w nocy chodził z naszym dużym psiakiem po wszystkich zakamarkach i niestety nawet śladu nie było.... Gdyby "Nie daj Boże" wpadła pod samochód to na pewno by zauważyli.. Jestem ciągle pełna nadziei.. może to mój błogosławiony stan na to wpływa, oby tylko efekt był![/QUOTE]

[SIZE=3][B]Ja już jestem i biore sie za materiały na newsa. U moich wetów już jest.[/B][/SIZE]
[COLOR=silver]Sorry że nie wcześniej ale mam tez swoje sprawy które mocno nakładają się i niestety sa niecierpiące zwłoki.[/COLOR]


[SIZE=5][COLOR=darkorange][B]Czy ktos pokocha 11-letnią Jagę z Łodzi?[/B][/COLOR][/SIZE]
[URL]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/504[/URL]

[IMG]http://img811.imageshack.us/img811/5964/jagazlodziok640.jpg[/IMG]

Edited by Isadora7
Posted

zapraszam na wątek jamnikowatej Fiony

[url]http://www.dogomania.pl/threads/224801-Malutka-jamnikowata-suczka-Fiona-szuka-domu-na-zawsze!?p=18849639#post18849639[/url]

dodana na SOS dla jamników

Posted

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/1440/d70d96d433c834bdmed.jpg[/IMG][/URL]
[FONT=Arial]Znaleziona w Starych Babicach k. Warszawy czarna suczka wyglądająca jak duży jamnik. Ma około 2 lat, lśniącą czyściutką sierść, umie chodzić na smyczy, załatwia się tylko na dworze. Jest bardzo spokojna. [/FONT]
[FONT=Arial]Kontakt w sprawie suczki:
[/FONT]
Piotr Kościelski
Przychodnia Weterynaryjna Laski
[url]www.lecznicamalkowski.pl[/url]
Laski, ul. 3 Maja 89
Babice-Latchorzew, ul. Warszawska 236
[URL="wlmailhtml:{AFD90245-0E6A-4D17-8EF4-C8C2C9CDD8FE}mid://00000004/!x-usc:mailto:[email protected]"][email protected][/URL]
tel. 0601205353

Posted

LOLA_sunia o oryginalnej urodzie na jamniczych lapkach.[url]http://www.dogomania.pl/threads/224776-Lola-przywiązana-do-drzewa-kilka-lat-temu...nadal-jest-w-schronisku-nadal-bezdomnaprosze[/url] zajzyjcie_CUDO !!!!

Posted

Prosimy o PILNĄ pomoc dla tych pojmniczkowych szczeniaczków!!! BŁAGAMY O DT!!!
Przebywają w przytulisku, gdzie nie powinny w ogóle być umieszczane psie dzieci. Boimy się też, że trafią do schroniskowych adopcji :(


Wątek:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/222725-Szczeniaki-z-przytuliska-w-Mosinie-2012-czyli-nadesz%C5%82a-wiosna[/url]


Album ze zdjęciami maluchów:

[URL]http://s1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/Vena%20Vega%20Vera%20Veto/[/URL]

3 suczki i 1 samczyk

Weterynarz ich wiek ocenił na 5tyg. Zostały dziś odrobaczone.
Kontakt:
Ania 602688847
Dorota 502596943
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/207628-Przytulisko-dla-ps%C3%B3w-w-Mosinie-potrzebna-natychmiastowa-pomoc-w-adopcjach%21"][/URL]
Od lewej: Vena-Vega-Veto-Vera

[IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/Vena%20Vega%20Vera%20Veto/ciugeder3-1.jpg[/IMG]

VENA
[IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/Vena%20Vega%20Vera%20Veto/VENA1-1.jpg[/IMG]

VEGA
[IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/Vena%20Vega%20Vera%20Veto/VEGA1-1.jpg[/IMG]

VETO
[IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/Vena%20Vega%20Vera%20Veto/VETO0-1.jpg[/IMG]

VERA
[IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/Vena%20Vega%20Vera%20Veto/VERA0-1.jpg[/IMG]

Posted

Nowi "mieszkańcy" SOS DLA JAMNIKÓW

[FONT=Arial Black][SIZE=5]TOBI[/SIZE][/FONT] - chłopczyk 5 lat
[B][url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/654[/url][/B]
wątek na dogo: [url]http://www.dogomania.pl/threads/224834-Jamnik-kr%C3%B3tkow%C5%82osy-standard-%28rod.%29-do-adopcji-PILNE[/url]

[IMG]http://jamniki.eadopcje.org/galeria/654/3.jpg[/IMG]


[FONT=Arial Black][SIZE=5]TEODOR [/SIZE][/FONT]- chłopczyk 11 lat
[B][url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/655[/url][/B][FONT=Arial Black][SIZE=5]
[IMG]http://jamniki.eadopcje.org/galeria/655/1.jpg[/IMG]


[FONT=Arial Black][SIZE=5]TITO [/SIZE][/FONT]- chłopczyk 3 lata
[B][url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/656[/url]
[IMG]http://jamniki.eadopcje.org/galeria/656/5.jpg[/IMG]



[/B][FONT=Arial Black][SIZE=5] [/SIZE][/FONT][FONT=Arial Black][SIZE=5]EMI [/SIZE][/FONT]- dziewczynka roczna
[B][url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/657[/url]
[IMG]http://jamniki.eadopcje.org/galeria/657/1.jpg[/IMG]
[/B]

[FONT=Arial Black][SIZE=5]MUSZKA [/SIZE][/FONT]- dziewczynka roczna
[B][url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/658[/url][/B]
[IMG]http://jamniki.eadopcje.org/galeria/658/5.jpg[/IMG]

Posted

A ja mogę się z wami w końcu podzielić dobrymi wiadomościami:)
od wczoraj Maks próbuje chodzić... Na razie jak pijany zając, ale już podnosi się na 4 lapy i coraz dłuższe odcinki:)
Przeżyliśmy prawie 3 ciężkie tyg. Ja w zeszłą środę miałam chwilę załamania, ryczałam, że pomagam psom ze schroniska, a własnemu psu pomóc nie mogę, ale się chyba udało. Mamy już bezwład za sobą, 4 doby bez oddawania moczu. Już teraz będzie chyba ok.
Jeszcze długa droga przed nami, ale są efekty.

Posted

[quote name='ocelot']A ja mogę się z wami w końcu podzielić dobrymi wiadomościami:)
od wczoraj Maks próbuje chodzić... Na razie jak pijany zając, ale już podnosi się na 4 lapy i coraz dłuższe odcinki:)
Przeżyliśmy prawie 3 ciężkie tyg. Ja w zeszłą środę miałam chwilę załamania, ryczałam, że pomagam psom ze schroniska, a własnemu psu pomóc nie mogę, ale się chyba udało. Mamy już bezwład za sobą, 4 doby bez oddawania moczu. Już teraz będzie chyba ok.
Jeszcze długa droga przed nami, ale są efekty.[/QUOTE]
I ja mam nadzieję, że będzie dobrze - najważniejsze, że Maksio ma najlepszego Lekarza, który, jak widać czyni cuda, a co najważniejsze CHCE i potrafi!!!!!
Teraz tylko trzeba cierpliwie czekać:):):) na dalej postępującą poprawę!!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...