Marka Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='Murka'][b]KZ[/b], schronisko ma tam jakies ulgi, ale niewielkie. Tak jak pisałam, doba będzie kosztować około 12 zł + leczenie (dziś powinnam wiedzieć dokładnie). W schronisku - to chyba żadna nowość - pieniędzy stale brakuje, dlatego bez pomocy dobrych ludzi raczej nie ma szans pokryć wszystkich kosztów.[/quote] Myślę, że gdyby naszych pieniędzy wystarczyło i schronisko nie musiałoby nic dokładać - to chyba świetnie - będą mieli więcej na resztę swoich sierot (pewnie standardowo kilkaset). PS. Mój datek dziś wyszedł - tez z inteligo - mojego TZ-a (bez namawiania - zapytałam tylko,czy damy radę do końca tego miesiąca -hę, jaki fajny facet? :wink: ) :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Murka, podawaj tylko swoje konto bo potem się nie połąpiesz, ile macie kasy na tego psiaka...Zobacz, ja podalam swoje konto prywatne i całkiem nieznani ludzie mi zaufali...Grunt to się ładnie rozliczać i dziękować imiennie, zęby każdy wiedział, ze jego datek dotrał i jakie są wydatki.... Głowa do góry!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KZ Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Murka, A czy psiaka można odwiedzić. Będę w sobotę w Lublinie i chce do niego pojechać. Czy weci zgadzają się wpuszczać do niego ludzi? Co można mu zawieść? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minio Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Jestem do głębi wstrząsnięta losami Gaji, Junko i tego pieska. :cry: Nie wiem jak ludzie mogą być zdolni do takiego okrucieństwa. Zaczynam sie zastanawiać nad pojęciem ; człowieczeństwo. Zwierzę nigdy by sie nie zachowało tak wobec innego zwierzęcia. Jedyne co mnie raduje to fakt , że Gaja i Junko najprawdopodobniej bedą mieli swoich nowych opiekunów. Mam szczerą nadzieję , że ten piesek również znajdzie kochającego i odpowiedzialnego właściciela. Przesyłam informację znajomym aby przyłączyli sią do apelu o pomoc ( chociaż finansową ) . Minio z suniami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 jesli jest potrzebna jakas pomoc dla psa : jakas karma , smakołyk , moze pogłaskac , zrobic zdjęcie prosze o kontakt .wprawdzie tez drugi koniec miasta ale moge pomóc .murka jesli trzeba moge cie tam zawieźc ,zawsze to szybciej . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anielica Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Murka, jestem z Lublina, chętnie pomogę, jeżeli jest potrzeba. Mogę wpłacić na konto albo kupić coś sama. Jeżeli będzie trzeba przewieźć pieska, też da radę (zmobilizuję ślubnego:). mój nr gg3283032. Pisz co potrzeba. Trochę się boję odwiedzin na Stefczyka (btw, gdzie to jest, nie byłam tam nigdy?), ale jeżeli będziesz wyjeźdżać na wakacje i będzie trzeba, to mogę odwiedzać. Nie chce mi się pisać o okrucieństwie ludzi, aż myśleć straszno :cry: Sama mam kota, marzę o przygarnięciu pieska. Niestety, ślubny się sprzeciwia. Że mieszkanie (3 pokoje, nie takie małe), że w bloku, że się z kotem zjedzą. Nijak nie chce się dać przekonać:( Cięgle próbuję... Bo do tego czasu, jak przeprowadzimy się do domku, to pewnie jakiś biedny psina mógłby mieć u nas swój dom. Trudna sprawa... Ale czytając i tej biedzie, az serce mi się rwie, żeby wziąć. Ściskam Cie mocno, życzę dużo siły. Co tu wiele gadać, oby było coraz więcej takich Dobrych Ludzi jak Ty! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka_1 Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 bosz :cry: -trzymam kciuki za dobry domek dla tego pieska. :kciuki: Anielica Twoj metraz to jest najmniejszy problem-ja mam dwa pokoje,wspoluzytkowanie lazienki i kuchni z inna rodzina i mam w domu psa, dwa koty i 3 szczurcie.Nic na sile-na pewno w koncu da sie przekonac.Jesli chodzi o wzajemne stosunki kota z psem-spoko.Wydawalo mi sie ze moj pies w zyciu nie zaakceptuje kota a teraz nawet razem spia.Popracoj nad swoim TZ.Zycze powodzenia :wink: i przepraszam wszystkich ze odbieglam od tematu :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Murka, jak zatytułowac przelew? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Axel Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Mam nadzieję, że ten świetny psiak z dnia na dzień będzie się czuł lepiej i znajdzie wspaniały dom na dłuuugie lata. [b]Murka[/b] postaram się wpłacić parę groszy na konto prywatne, bo z tymi fundacjami to nigdy nic nie wiadomo :-? [quote name='andzia69'] U nas niestety nie ma przede wszystkim egzekwowania prawa - to nie USA czy Anglia, że działa RSPCA - a jak bardzo by się coś takiego przydało![/quote] Ja ze znajomym już od dawna myślimy nad utowrzeniem czegoś w rodzaju ASPCA (jak w USA),ale jak na razie to chyba nie możliwe. Potrzbny by był chyba jakiś lobbing w tej sprawie, bo większość parlamentarzystów pewnie by się wypięła, gdyby zaszła potrzeba stworzenia specjalnych przepisów :evil: . Sami sędziowie orzekający w sprawach o znęcanie się nad zwierzętami też nie są bez winy. Skład sędziowski musiałby być specjalnie ustalany (o czym chyba tylko moża pomarzyć :x ). Wczoraj oglądałem fragment obrad senatu nt. nowej ustawy o ochronie zwierząt i jeden z senatorów stwierdził, że nasz stosunek do zwierząt uległ poprawie :o , to ciekawe, no ale może nie zagląda na naszą stronę. Dziewczyny- ja z moją TZ też mamy zapędy do ratowania świata i na tej płaszczyźnie się świetnie rozumiemy (ale chyba po to my Wszyscy na tym forum się urodziliśmy, żeby prostować umysły opornym :wink: ) Czasem się boję, że w końcu dostaniemy od kogoś w gębę :wink: [/b] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Murko - ja wysłałam właśnie skromną wpłatę na Twoje konto, na allegro wystawiłam właśnie aukcję [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=51998265[/url] , ale podałam konto stowarzyszenia - większosć moich aukcji była z podaniem kont TOZ, więc myślę, ze to najlepsze wyjście - bo mogą sobie pomyśleć, że może chcę się wzbogacić podając konto prywatne, albo co. Pozdrawiam i trzymajcie się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniap Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='"andzia69"'] Ja ze znajomym już od dawna myślimy nad utowrzeniem czegoś w rodzaju ASPCA (jak w USA), A mógłbyś zapodać jakiegoś linka, co to jest? Jak będzie więcej chętnych może jest szansa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted May 19, 2005 Author Share Posted May 19, 2005 Jeszcze przyszło: 60 zl od Aga10011 :buzi: 20 zl od Heket :buzi: 100 zl od Mokki :buzi: [b]Czyli razem mamy już 280 zl[/b] !!! :D Wieczorem sie odezwę dobrzy ludzie, bo teraz mam tylko przerwę w zajęciach :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='anielica'] Sama mam kota, marzę o przygarnięciu pieska. Niestety, ślubny się sprzeciwia. Że mieszkanie (3 pokoje, nie takie małe), że w bloku, że się z kotem zjedzą. Nijak nie chce się dać przekonać:( Cięgle próbuję... Bo do tego czasu, jak przeprowadzimy się do domku, to pewnie jakiś biedny psina mógłby mieć u nas swój dom. Trudna sprawa... Ale czytając i tej biedzie, az serce mi się rwie, żeby wziąć. [/quote] Anielica, u mnie w 3-pokojowym mieszkaniu mieszkają 3 osoby, 2 psy i kot (do niedawna jeszcze kotów było też dwóch). Mój pies to zawodowy kiler, trafił do nas jako dorosły, znarowiony bandzior, ale swoich kotków nie rusza i od początku nie było z tym żadnych problemów. Pracuj nad chłopem, bo warunki dla psa macie, a jeśli doda się do tego trochę serca, to... Naprawdę warto :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
avii Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Andzia>zmień linka !!!! U mnie on nie działa :cry: podaje prawidłowy dostęp [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=51998265[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 link jest ok tylko ten przecinek na końcusię wsadził :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 CZeść dziewczyny, linka zmieniłam ale nie wiem - raz wchodzi a raz nie - ale dla chcącego nie ma nic trudnego - na pewno odnajdzie ! Do asiuniap - RSPCA - to organizacja działajaca w obronie zwierząt w USA i Anglii - pooglądaj animals (np. policja dla zwierząt w Miami ). Oni na akcję jadą z kajdankami, bronią a często to im i policja pomaga - ale nam się może to tylko pomarzyć. Tam sprawa od razu trafia do sądu i nie ma przeproś - więzienie i tyle. A u nas - szkoda gadać. To zwierzaki i takie osoby jak my musimy sie bronić przed debilami wydającymi durne ustawy i sądami uważającymi znęcanie się nad zwierzakami za czyny mało szkodliwie społecznie. My jesteśmy 10000..... lat za murzynami (nikogo nie obrażając). U nas każdy moze psa wziąć, skatować, wyrzucic no i co mu kto zrobi?!!!!! A miłośników zwierząt to trzeba ..... - kiedys sąsiedzi mi (mieszkam w wieżowcu na 9 piętrze) powiedzieli, ze przekładam psy nad ludzi - nooo oprócz 2 psów mam i męża ( on jest tak jak ja na szczęście maniakiem psim), 2 dzieci, 2 króliki no i 2 żółwie - no zapomniałam o szczurze. mam ich poglądy głęboko w .... ale czasem żałuję, ze moja ast-ka (pies morderca wg niektórych) nie umie ugryźć człowieka!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 nie wychwalałabym tak pod niebiosa - owszem działają skutrecznie i mają duże możliwości, ale wiele psów usypiają po testach na agresję m.in. przy misce, a kary dla oprawców nie są takie duże - wsłuchajcie się w programy - to tak fajnie wygląda w komentarzach po polsku, ale nie raz było, że za znęcanie się nad zwierzętami ktoś tam dostał 500$ grzywny i np 5 dni pracy społecznej i tyle! rzadko trafiają do więzenia - niestety ale to i tak więcej niż u nas :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Axel Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='malawaszka'](...) ale nie raz było, że za znęcanie się nad zwierzętami ktoś tam dostał 500$ grzywny i np 5 dni pracy społecznej i tyle! rzadko trafiają do więzenia - niestety ale to i tak więcej niż u nas :([/quote] No ale gdyby tak zamienić $ na zł a 5 dni pracy społecznej na 5 dni pracy w schronisku i to jeszcze najlepiej przy najbardziej agresywnych psach :wink: , to może przyniosło by to jakieś efekty 8) Wracając do tematu, [b]Murka[/b] co z naszym małym bohaterem?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Malawaszka - ja też nie pochwalam usypiania niby agresywnych psów - myślę, że jakby dobrze popracować, to każdego da się obłaskawić. Ale pomijając to - oni robią na pewno o wiele więcej niż nasze niektóre organizacje, a to dla tego, że u nas mają związane ręce, a u nich prawo stoi za nimi. No to w skrócie. Wracając do adopcji - czy u nas ktoś ze schroniska idzie na wstępną wizytę do ludzi chcących adoptować zwierzaka? Czy idzie po niedługim czasie i sprawdza, czy zwierzakowi nie dzieje się aby krzywda - NIE!!! A np. w Angli TAK - przynajmniej z tego co wiem. Wiem jedno, że jakby wolontariusze prowadzili schroniska, żaden pies nie poszedłby w nieodpowiednie ręce. Sama byłam świadkiem, jak pod nasze schronisko podjechał fiat, z bagażnika "cham" wywlekł psa, poszedł do kierownika i powiedział, ze nie chce psa, bo nie szczeka - no ja to bym dziada pogoniła, a co na to kierownik? - dał następnego. Ludzie, ręce mi opadły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anielica Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='andzia69'] Wiem jedno, że jakby wolontariusze prowadzili schroniska, żaden pies nie poszedłby w nieodpowiednie ręce.[/quote] Słyszałam już takie wieści o ludziach prowadzących schroniska, nie wszystkich, ale np. o Krakowie i Paluchu. To czemu się za to biorą, skoro los psów ich nie obchodzi? I czemu tak utrudniają życie wolontariuszom (słyszałam, że w Krakowskim schronisku wolontariusz nie może nic, tylko cicho siedzieć:( BTW, Ciekawam jak tam psisko biedne :question: Idę pracować nad TZ w sprawie przygarnięcia. Jakby w bloku mógł się zaaklimatyzować psina, to nasilę perswazję, bo mi serce pęka, jak widzę jego fotki. Aż się boję myśleć o tym, czego życzę temu, co to zrobił. Takiego samego bólu, jaki zadał. Otóż to. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlmaMater Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='anielica']To czemu się za to biorą, skoro los psów ich nie obchodzi? I czemu tak utrudniają życie wolontariuszom [/quote] Nie wiesz, czemu? Przecież schronisko to jedno z najlepszych miejsc do przekrętów, pies się nie poskarży, że nie dostał żarcia, albo dostał nie to, co w kwitach zapisane :evil: Ja mieszkam w bloku i mam dużego psa - wielkości owczarka niemieckiego. Napisz mi na PW z jakiej dzielnicy jesteś, jak chcesz podaj telefon - zadzwonię, może się spotkamy? Razem łatwiej coś zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 wiecie to jest chora sytuacja , instytucje stworzone do konkretnych celów mają nie cel na myśli ale kase ,kasę ,kase . ja juz nie wiem czy to nasza narodowa cecha: kombinowac gdzie sie da ? kosztem życia zdrowia żywych istot ? a skoro jest tu kilka osób z lublina , odbiegnę od tematu : mam kolo pracy os. kruczkowskiego bezpańskiego psa , od miesiąca tula sie biedny, dokarmiam, jest b. nieufny, bywa agresywny wobec przechodniów co niektórych niestety . skonczy sie pogryzieniem, wpadnięciem pod samochód . dzwonilam na policje ,straż miejską i do schroniska lubelskiego. tym ostatnim podalam nr tel w celu ewentualnej pomocy przy zidentyfikowaniu psa. 3 dzien mija i cisza . psiarze dokarmiają i żałuja , inni kopną i przegonią . obawiam sie ze skonczy sie to jakims nieszczesciem. co zrobić ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kingula Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Straszne to wszystko :cry: W przyszlym tygodniu mama bedzie zbierac pieniadze na biedaka w szkole, chociaz tak pomozemy :( Wyglaskajcie pieska odemnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daga10011 Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 a jak tam nasz bohater??????Murka-doszedl przelew??????Bo moj bank czasem swiruje :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanna R. Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Anielica : "(słyszałam, że w Krakowskim schronisku wolontariusz nie może nic, tylko cicho siedzieć:( " Hmmm .... to bardzo, bardzo interesujące ... :roll: Czy jeszcze coś ciekawego słyszałaś o Krakowie ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.