AlmaMater

Śliczna sunia. Powinna bez problemu znaleźć dom. Jeżeli chodzi o adopcję do Niemiec, to odradzam. Czytałam niedawno gdzieś artykuł o psach przemycanych do Niemiec - to jest podobno bardzo opłacalny proceder, bo w Niemczech za psa ze schroniska trzeba sporo zapłacić, a psy z Polski czy Ukrainy są tanie. Przemycane są właśnie małe pieski, bo takiego można upchnąć w torbie. Nie wiem, czy macie świadomość, że legalny wywóz psa do Niemiec to sporo korowodów, bo pies musi mieć paszport (wiem, o czym piszę, załatwiałam to parę lat temu, te przepisy nadal obowiązują - dziś człowiek może jeździć bez paszportu, ale zwierzę nadal musi paszport mieć), czipa i ważne szczepienie przeciw wściekliźnie (dodatkowym wymogiem było, żeby było zrobione co najmniej 21 dni przed wjazdem do Niemiec). W tym stanie, w jakim jest suczka, nie ma mowy o szczepieniu jej na cokolwiek, czyli mogłaby na teren Niemiec wjechać jedynie nielegalnie. Legalny wyjazd mógłby nastąpić za jakieś 3 miesiące (2 miesiące leczenia + 21 dni do odczekania po szczepieniu), w tym czasie taka ślicznotka znajdzie dom w Polsce. Dom w Warszawie jest obiecujący, ale ktoś z domowników musiałby wziąć urlop na jakieś 2 tygodnie.

[quote name='Murka']Maja wyraźnie się ożywiła po powrocie. Jest śmielsza i się rozkręca. [/quote] Ona zrozumiała, że u Was jest szczęśliwa. I poczuła przynależność do Waszego stada. Myślę, że w tamtym domu bardzo tęskniła za Wami.

Pamiętajmy o niej. Może jeszcze się gdzieś pokaże. [IMG]http://i42.tinypic.com/24llemq.jpg[/IMG]

Dzisiaj na portalu Gazeta.pl jest taki artykulik. Tutaj:[URL="http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,35640,6214197,Spalili_psa__dostali_poprawczak_w_zawieszeniu.html"]Spalili psa, dostali poprawczak w zawieszeniu[/URL] [B][B] Spalili psa, dostali poprawczak w zawieszeniu[/B][/B] [IMG]http://miasta.gazeta.pl/img/w/w.gif[/IMG] kad 2009-01-29, ostatnia aktualizacja 2009-01-29 12:11:10.0 [FONT=Verdana][B]Chłopcy, którzy podpali szczeniaka, a potem go kopali aż skonał - nie trafią do poprawczaka. Sąd zawiesił wykonanie kary.[/B][/FONT] Przed Sądem Rodzinnym w Lublinie zakończyła się sprawa dwóch nastolatków, którzy w maju ubiegłego roku zabili małego szczeniaka. Sprawa wyszła na jaw dzięki słuchaczowi Radia Lublin, który przyniósł do rozgłośni nagranie zrobione telefonem komórkowym, gdzie widać, w jaki sposób nieletni zabijają psa. Dziennikarze pokazali nagranie policji. Janusz Wójtowicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie, który je widział, opowiadał, że na filmie widać, jak młodzi bandyci najpierw czymś oblali, a potem podpalili szczeniaka podobnego do psa husky. Gdy szczeniak płonął, kopali go i deptali. Zdaniem Wójtowicza, byli podekscytowani i katowanie psa najwyraźniej sprawiało im przyjemność. Nagranie powstało mniej więcej na przełomie maja i czerwca tego roku. Sąd orzekł osadzenie 16-letniego Stanisław z Motycza oraz 15-letniego Piotra z Tomaszowic w poprawczaku - zawieszając ten wyrok warunkowo na 3 lata. Nieletni mają także odpracować 10 godzin na rzecz schroniska dla bezdomnych zwierząt. [RIGHT]kad[/RIGHT]

Ten kot ma ogon jak szop pracz :laugh2_2:

[quote name='GoniaP']Paróweczka musi mieć dużo piernatów" do zakopania się do snu :evil_lol:[/quote] Sama się tak elegancko przykrywa po samą szyjkę? :crazyeye: Czy jednak potrzebuje służby? ;)

Strasznie smutna psinka na tych zdjęciach. Facet pewnie zawyżył jej wiek, bo sądził, że starego psa weterynarz uśpi bez problemów :angryy: A może ona sika w domu, bo za rzadko z nią wychodzono? I tak się nauczyła?

Czy koło Warszawy ktoś takie psy produkuje? Popatrzcie tutaj: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/7-miesieczna-mix-podhalana-goldenki-abra-kogo-zaczaruje-128407/[/URL] [IMG]http://images28.fotosik.pl/310/9576b56c89cbb0ec.jpg[/IMG]

[quote name='Saphira']Dzielna z ciebie dziewczyna :crazyeye:[/quote] To mój mąż jest dzielny. Mając tylko jedno niedowidzące oko, ucząc się przy lampie naftowej, dojeżdżając codziennie zdezelowanym autobusem do szkoły, ukończył szkołę podstawową i liceum, skończył studia i 23 lata normalnie pracował, mimo że w międzyczasie ujawniła się u niego wada serca. Jak go w ramach redukcji zwolnili, zrobił doktorat. Niestety to nie pomogło i od 10 lat nie ma pracy - teraz to już nawet nie byłby w stanie jej podjąć. Namawiałam męża, żebyśmy wzięli małą suczkę, jako drugiego psa, nie wiedząc, że on gorzej widzi (ukrywał to przede mną od paru miesięcy), a teraz chyba to już niemożliwe - nie wiem, czy takie maleństwo byłoby bezpieczne u nas. Parę dni temu widziałam, jak mąż próbuje pogłaskać powietrze - nasza sunia (mieszaniec owczarka podhalańskiego), która chwilę wcześniej stała koło niego, odsunęła się, a on tego nie zauważył :-( Boję się, że mógłby nadepnąć albo przyciąć drzwiami takie maleństwo.

[quote name='weronika1']Tz, wygnać do pracy , bo wydatki będą większe.:eviltong:[/quote] Niestety, mój mąż już na rencie. Ostatnio mamy kłopot, bo pogorszył mu się wzrok (a od dziecka jest nieomal niewidomy). Jeżeli do tego dodać, że od 2 lat nosi aparat słuchowy, a od ponad 20 lat ma rozrusznik serca - nie ma możliwości go gnać (zresztą i tak dorabia do renty, bo za to, co mu płacą, to ni żyć ni umrzeć). Muszę więc sama zarabiać.

[quote name='Murka']To małe to nasz najświeższy lokator, a właściwie lokatorka ;)[/quote] Co to jest to małe śliczniutkie? Skąd ono jest? Napisz coś więcej!

Ktoś, kto ją weźmie, będzie miał skarb w domu. Taka piękna, łagodna i grzeczna sunia to sama radość.

[quote name='Ania_i_Kropka']Chinek w schronisku jest prawie 3 tyg. Wcześniej przez ponad tydzień przebywał u ludzi, którzy go znaleźli. państwo rozwiesili plakaty na całym osiedlu, na którym został znaleziony. Dali ogłoszenie do Gazety Wyborczej i niestety nikt się nie zgłosił.[/quote] A jak tak, to inna historia, to chyba ktoś się go pozbył. Aż trudno uwierzyć, że ktoś takiego wspaniałego psa wywala na ulicę.

Wystawiłam zlecenie przelewu - jutro pieniądze powinny być na koncie Żaby. [quote name='weronika1']Nie ma sprawy , ale ja mogę za te Twoje, pójść do knajpy :eviltong:[/quote] [quote name='Saphira']:knajpa::knajpa::knajpa: Ja też chcę :diabloti::diabloti::diabloti:[/quote] [quote name='gagata']:D:D:D Tylko koniecznie zabierz mnie ze sobą, albo chociaż Zabę w zastępstwie....[/quote] No, jak się babki rozdokazywały, całe szczęście, że każda w innym mieście, bo balangom nie byłoby końca :evil_lol: A przed TZ-tami to się tajniaczą: tylko pieseczki i pieseczki.

Co u malutkiej?