Jump to content
Dogomania

KZ

Members
  • Posts

    24
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by KZ

  1. KZ

    Barf

    Witam, Mam pytanie do osób, które karmią psy BARF-em. Czy BARF nie zatyka, zakleja psom kiszek. Sporo w meny BARFA jest kości, a przecież psy nie powinny jeść za dużo kości.
  2. Witajcie, Mój 4 letni pies karmiony jest tzw. gotowanym. Często jednak ma problemy żołądkowe (wszelkiego rodzaju :)) i wet zalecił mi przejście na karmę suchą. Pytanie jak to zrobić. Rudi po nasypaniu mu suchej karmy (Nutro Nugget) patrzy się tylko na mnie dziwnie i nie ma zamiaru wogóle tego jeść. Minął już 2 dzień a pies nie chce suchego ruszyć. Co robić? Czy dalej go przetrzymać? Czy może skoro nie chce tego jeść to już za późno na przechodzenie na suchą?
  3. Ostrzygłam swoją psinę i chyba zrobiłam to troszke za późno (choć fryzjer mówił , że nie). Dzisiaj po porannym spacerze bardzo się trząsł. Na dworze jak biegał to było ok dopiero jak wrócił to zaczął dygotać. Czy mam mu kupić ciuszki? Boję się żeby się nie przeziębił.To teriero-podobny psiak i nie wiem czy jest odporny na zimno. Z drugiej strony nie ma 20 stopni mrozu więc nie jest jeszcze dramatycznie zimno.
  4. Witajcie, Czy ktoś z Was słyszał o tym aby wykastrowane psy częściej chorowały na mocznice?
  5. KZ

    Szklarska Poręba

    Halo, Nikt nie był z psem w Szklarskiej ?
  6. jak dobrze pocztać tak dobre wiadomości :lol: siedzę i ryczę ze wzruszenia :)
  7. KZ

    Szklarska Poręba

    Proszę powiedzcie czy warto jechać z psiakiem do Szklarskiej. Czy jest tam gdzie pochodzić czy też wszystko wokoło to parki narodowe?
  8. z Allegro uzbierało sie juz 80 zł :lol: Murka masz jakieś wieści o psinie? Pozdrawiam
  9. Murka, A czy psiaka można odwiedzić. Będę w sobotę w Lublinie i chce do niego pojechać. Czy weci zgadzają się wpuszczać do niego ludzi? Co można mu zawieść?
  10. Ja na swojego męża mam taki sposób: 1. Spokojne proszenie, przymilanie sie i tłumaczenie dlaczego trzeba wpłacić pieniążki albo dlaczego trzeba zabrać tego czy tamtego psa ze schroniska i znaleśc mu domek ( powoli zaczynaja mi się kończyć znajomi i rodzina, których jeszcze nie przekonałam do psa ze schroniska) 2. Jak trafiam na znaczny opór to kilka dni go urabiam (dalej spokojne rozmowy) 3. Jak to nie zadziała to się święcie obrażam i mówię mu jakim jest bezdusznym materialista i tego typu madrości. 4. Jak trzeba to obrazona jestem do skutku. 5. Potem moje kochanie zazwyczaj mięknie i mówi : "No dobrze !" Murka, Mam pytanie. Rozumiem, że pies jest w Lecznicy na Stefczyka i jeszcze bedzie tam przebywał, ale w jakim stopniu schronisko, w związku z tym, że ma z nimi umowę pokryje koszty leczenia. Pozdrawiam - Pieniążki wczoraj wysłałam, mam nadzieję, że dzisiaj dotrą.
  11. Murka, Podaj swoje. Chyba nikt tutaj nie posądzi Cie o oszustwo. A z LSOZ to nigdy nie wiadomo. Dawaj to konto.
  12. Murka, Jeżeli coś trzeba mu zawieźć to daj znać. Popytam wśród znajomych z Lublina (tymi z domkami) czy nie chcieli by go zabrać.
  13. Murka, daj znać co się z nim dzieje. W piątek jadę do rodziców do Lublina. Może mogę coś zrobić, cos przywieżć. Jeżeli chodzi o hotele to w Lublinie jest tylko ten na Stefczyka.Trzeba mu znaleść dom u dobrych ludzi.
  14. Pies ma 2,5 roku, to jest kundel ale wyraźnie podobny do teriera więc był na wiosnę i na jesień na takowego strzyżony. Pies spędza na dworze max. 2 h dziennie (4 spacery po 30 minut). Ostatni raz bylismy u fryzjera w październiku i teraz pies strasznie zarósł. Do tego chyba zaczyna gubić sierść i zaczynam sobie nie radzić z wszędobylskimi kudłami. Nie wiem czy jak go teraz ostrzyge to nie będzie marzł na dworze.
  15. Jak w temacie.... Nie mam już sił sprzatać codziennie jego długaśnych kudeł. Do tego wygląda jak "maliny w lesie"...
  16. Mój Rudi, idąc na smyczy dość często szczeka na psy. Zazwyczaj szczeka tylko na te, które również idą na smyczy. Swoim szczekaniem prowokuje je i w efekcie mamy dwoje ludzi ciągnących na smyczach swoje rozwrzeszczane pociechy. Kiedy natomiast mój Rudasek idzie bez smyczy, wtedy grzecznie pieski z daleka omija (no chyba, że oba mają ochotę na bliższe zapoznanie się). Czy Wasze psy również są tak groźne jedynie na smyczy?
  17. KZ

    Agresja do psów

    M@d, mam dokłądnie taki sam problem ze swoim niby sznaucerem. Rudek jest niesamowicie sympatycznym psem dopóki siedzi w domu ( a tak apropos domu to może do niego wejść stado ludzi, wynieść mu kojec i miske a on nie zareauje w żaden agresywny sposób). Natomiast po wyjściu na spacer mój piesio przeobraża się w terrorystę. Niech no spotka jakiegokolwik psa to zaczyna tak wariacko szczekać, że aż się ludzie dziwią, że takie to małe a takie agresywne. Ja ze swojej strony stosuję metody Pani Jan Fennell- czyli zero skakania przy powitaniu, nie ciągniemy na smyczy, ja pierwsza jem posiłek itd. Ale co z tego mój psiunio stara się dominować nad każdym napotkanym psem (suczki bardzo lubi :lol: ) Co ciekawe Rudi gwałci każdego psa, który nie wykazuje agresji w stosunku do niego. Doszło do tego, że przez święta chodził na dwóch łapach za ogromnym owczarkiem niemieckim a na koniec rzucił się na niego (wszystko to działo się w domu tegoż owczarka). Pokornieje jedynie w kagańcu. I w sumie dochodzę do wniosku, że wolę aby sobie troszkę pobiegał bez smyczy za to w kagańcu niż ma całe życie chodzić na smyczy i wyrywac mi rękę.
  18. Mój Rudek ma to samo. Wet powiedział , że można podawać leki anty-alergiczne ale generalnie szkoda psiego żołądka. Staraj się po spacerach (szczególnie tych z tarzankiem w trawie) zmywac psinie brzuch i nogi. Chodzi o to żeby zmyć alergeny.Może pomoże.
  19. Od 2 misięcy mój Rudasek zaczyna siwieć. Rudek to kundelek (mieszaniec terriera szorstkowłosego z czymś tam). Pies ma dopiero 2 lata a na jego czarno brązowej sierści pojawia się coraz więcej siwych włosów. Teraz wygląda jakby został odbarwiony przy praniu, albo wyblakł na słońcu. Nie wiem czy to kwestia zmiany sierści na zime czy też może objaw jakiejś choroby :( Mieliście z czymś takim do czynienia?
  20. Mam straszne wyrzuty sumienia zostawiając mojego Rudaska w domu. :cry: Rano jak wracamy ze spaceru mam dość duży problem z zaprowadzeniem go do domu. Później jest smutny i chodzi za mną z podwiniętym ogonkiem. Ale przecież nie zrezygnuję z pracy... :( Zabrałam go ze schroniska i szczerze mówiąc nie wiem jaka jest jego przeszłość -do czego był przyzwyczajony? Czy siedział sobie z poprzednim właścicielem cały dzień w domu? Nie wiem! Za każdym razem jak wracamy z pracy do domu, Rudi odstawia istne przedstawienie; jest wtedy szał radości! Często biję się sama z myślami - może nie powinnam go była zabierać bo teraz siedzi sam w domu! Z drugiej strony jednak uważam, że żaden pies nie powinien siedzieć w schronisku. Widzę jak bardzo nas kocha, jak się przywiązał jaką jest kochaną "przylepką" . I serce mi się kroi jak muszę wychodzić z domu :cry: Co robić???
  21. KZ

    Pies sam w domu

    Ale zakłądając, że pracuje się 8 godzin dziennie - to czy taka psina wytrzyma ze swoimi potrzebami. To mnie najbardziej martwi, tzn. nie to że może nabrudzić, ale że np. musi trzymac i zapewene nie czuje się z tym dobrze. Chyba jednak będę do niego przyjeżdżać w ciągu dnia - w końcu on daje mi całego siebie :)
  22. KZ

    Pies sam w domu

    Mój Rudi - choć mam go dopiero tydzień (ma 1,5 roku i jest ze schroniska) bardzo ładnie znosi zostawanie w domu (mam wrażenie, że jest do tego przyzwyczajony - reaguje na komende "zostajesz" i idzie na swoje legowisko). Jest mi go jednak tak szkoda, że wychodze codziennie na godzinę z pracy i przyjeżdżam do niego. Mam nadzieje że to nie skończy sie dla mnie źle :) Najchętniej zabierałabym go ze sobą wszędzie.
  23. KZ

    Pies sam w domu

    Jak Wasze pieski znoszą zostawanie w domu? Jak sobie radzicie ze spacerami w ciagu dnia jeżeli pracujecie?
×
×
  • Create New...