Jump to content
Dogomania

"pseudoschronisko"? w Chrzczynnem


iza_szumielewicz

Recommended Posts

  • Replies 100
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='sisss']:cry: papiery z 31.12.2004 i 24.1.2005 :( umorzenie sledztwa :( nie wiedzialm :( a my czekalismy... :( :( :( bandyci :( nadal beda to robic!!! :( to chyba tylko w Polsce moze sie zdarzyc :([/quote]

Nie dostaliście zawiadomienia o umorzeniu śledztwa? Jako poszkodowani powinniście dostać. To ewidentne zaniedbanie, więc chyba można pisać zażalenie i postępowanie wznowić. Może jakaś organizacja wynajęłaby adwokata, który by się tym zajął. :evilbat:
Nawiasem mówiąc, w grudniu rozmawiałam z przypadkowo spotkanym chłopcem, który opowiadał mi, że jego 2-letnia bokserkę też ukradziono z ogrodzonej posesji. Czy jest jakaś przyczyna, że kradzione są właśnie boksery, czy to przypadek?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

A ja to znalazłam w internetowym wydaniu gazety "Miejscowa" (ukazującej się w Jabłonnie, Legionowie, Nieporęcie, Serocku i Wieliszewie) - artykuł pt. "[i][b]Najważniejsza jest cena[/b][/i]" z 4-03-2004:

[i]"[b]Fundacja, wobec której powstały zarzuty o brak należytej opieki nad bezdomnymi zwierzętami ma się nimi opiekować ... przez kolejny rok[/b]

Urząd rozstrzygnął przetarg na wyłapywanie i opiekę nad bezdomnymi zwierzętami. Wygrała fundacja „Centrum Ochrony Środowiska” z Chrcynna. Oferentów było dwóch, a o wyborze zdecydowała cena. Za 250 zł schronisko ma utrzymywać psa do końca życia. Według obrońców praw zwierząt ta suma wystarczy na dwa – trzy miesiące opieki, później psa trzeba będzie uśpić.

Od ubiegłego roku bezdomne zwierzęta wyłapane na terenie miasta trafiają do schroniska w Chrcynnie. Wcześniej miasto przez kilka lat korzystało z usług przytuliska w pobliskim Józefowie. Teraz miasto zapłaci schronisku w Chrcynnie jednorazową opłatę, uzgodnioną w przetargu. W tym roku będzie to… 250 zł na jednego psa.

Według działaczy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, to zwykła sprzedaż. – Gmina pozbywa się problemu i nie interesuje się losem zwierząt. Za te pieniądze można utrzymać psa tylko przez 2–3 miesiące, wydając te pieniądze wyłącznie na pożywienie. – A co ze szczepieniami, lekami, czy sterylizacją? – pyta Maryla Chojnacka, działaczka TOnZ.

W ubiegłym roku z Legionowa trafiło do schroniska w Chrcynnie ok. 80 psów. Według kierownika placówki, większość z nich znalazła nowe domy. – Dysponujemy listą adoptowanych zwierząt wraz z adresami. W bieżącej kontroli tych adopcji pomaga nam jedna z radnych – opowiada Aleksander Rogala, naczelnik wydziału komunalnego. Zupełnie inną opinię o tych adopcjach mają działacze Towarzystwa. – Adopcje rozpoczęły się dopiero wtedy, gdy sprawą zainteresowały się media. Wcześniej w dokumentach placówki były wpisy jedynie o kilku tego typu przypadkach – wyjaśnia Chojnacka (pisaliśmy o tym w GM z dnia 15.01.04 r. – przyp. red.). Przekonuje, że zwierzęta znikały ze schroniska w niewyjaśnionych okolicznościach. – Nie ma wpisów mówiących o eutanazji. Gdy pytaliśmy, gdzie są te zwierzęta, pracownicy schroniska mówili, że… uciekły – mówi Chojnacka.
Zresztą działacze TOnZ mają więcej zarzutów wobec placówki w Chrcynnie. W raporcie z kontroli przeprowadzonej na początku stycznia stwierdzono m.in., że w schronisku nie są przeprowadzane sterylizacje i kastracje, brakuje odpowiedniego zaplecza weterynaryjnego, nie ma nawet boksu do kwarantanny dla chorych zwierząt. – Sprawę skierujemy do prokuratury – zapowiada Chojnacka. Tymczasem miasto, nie zważając na zarzuty Towarzystwa zamierza podpisać umowę z fundacją. – Placówka spełnia wszystkie wymagane prawem normy, a my dysponujemy kompletem niezbędnych dokumentów, w tym opinią powiatowego lekarza weterynarii – wyjaśnia Waldemar Cieplak, zastępca prezydenta Legionowa.[/i]"

Link to comment
Share on other sites

Może hurtownik psów o którym kiedyś pisałam ma coś wspólnego z tym. Ma już kolejny nick na Allegro, praktycznie ma lub miał każdą rasę, niektóre to tylko nazywa rasowymi a są to mixy.
[url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3184273[/url]
Wątpię, żeby koło domu miał tyle różnych ras. Poza tym miejscowości by się zgadzały....

Link to comment
Share on other sites

No to wam jeszcze dodam, że Fundacja zajmująca się schroniskiem w Chrcynnie ma status organizacji użytku publiczego i w jednej z ostatnich lokalnych gazetek ("Dookoła Chotomowa") informowała, że można na nich dokonywać wpłaty tego 1% podatku, który sie odlicza z roliczenia rocznego, bo oni sa tacy biedni i pomagają tylu pieskom :-?

Ostatnio w tejże gazetce umieszczają zdjęcia psiaków do adopcji (po dwa psy w każdym wydaniu), więc chociaż może tą droga jakieś psiaki trafią do własnego domku. Nie wiem czy oznaka jakichś pozytywnych zmian w schronisku czy też tylko akcja poprawiania sobie wizerunku.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Przecytałam to wszystko i :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: A wiązanka jaką puszczam pod nosem jest wyjątkowo obfita! Dam cynk kumplowi z RMF-u, to może pójdzie dalej pomiędzy radiowcami. Słuchajcie zasypmy UWAGĘ meilami, przecież to jest gruby przekręt. Te świnie nie zrezygnują ze swoich przekrętów! Trzeba cuś robić.
I jeszcze prośba do osób z tamtych stron. Może jakoś byście zdobyli nr tel kierownika tego schroniska, tego "prezesa" od siedmiu boleści. Zadzwońcie ze stacjonarnego do tego schroniska i walcie jakieś kity to w końcu dadzą do niego komórę. Tak myślę. Przecież to jest do zrobienia.
A jak będziecie mieć to się postaram, żeby ten knur miał 100 telefonów dziennie!!!! Może ciężko mu szyję ukręcić, bo to wymaga czasu, ale swoją drogą można mu życie uprzykrzyć!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='eurydyka']widzieliscie na czym oni trzymaja psy do zdjec????

na tym obrzydliwym narzedziu kazdego hycla...to tylko pokazuje jak tam sa traktowane psy, skoro trzeba je tak zlapac do zdjecia. szkoda slow[/quote]
Tak,rzuca sie to w oczy-nie trzeba juz nawet domyslac sie jaki jest ich stosunek tam do zwierzat! :evil:

Link to comment
Share on other sites

Ja tez wczoraj przeglądając stronę zwróciłam uwagę na te....drągi :evil: :evil: na których trzymane są psy oraz ...no nie da sie bo cenzura zadziała ___Dafi :evil: :evil: :evil:
Ja wkleje to zdjęcie na koniec bo moze nie każdy może wejść na te stronę .Przeciez ten pies ...sie zamęczy od pcheł, grzybicy i ..bóg wie jeszcze czego :evil:
Wysłałam maila do schroniska w tej sprawie ( w zasadzie 2--drągów i Dafiego) ale czy to coś da???

[b]A tak wygląda tam Dafi[/b]

[URL=http://www.imageshack.us][img]http://img301.imageshack.us/img301/1053/dafi5el.jpg[/img][/URL]

i jeszcze jedno zdjęcie [b]strasznie przerażonego psa Kola [/b]mnie dobiło :evil: :cry:


[URL=http://www.imageshack.us][img]http://img301.imageshack.us/img301/2610/kola4om.jpg[/img][/URL]


:cry: :cry:

Link to comment
Share on other sites

Doddy była... pisała w temacie biełej dożki z józefowa. Tu też pewnie dotrze :)

A propos przerażonych psów
[img]http://www.schronisko99.republika.pl/fxdog/s/biona.jpg[/img]

Ta sunia chyba jest szczenna ...
[img]http://www.schronisko99.republika.pl/fxdog/s/kuleczka.jpg[/img]

W obliczu lektury tego topiku i zdjęć ze strony, cytat z niej brzmi jak gorzka ironia:

[b]"Na terenie Fundacji mieści się najlepsze w okolicy schronisko dla zwierząt."[/b]

Link to comment
Share on other sites

Byłam obaczyłam.
Postaram się przedstawić suche fakty, by nie być stronniczą.
Te zdjecia, które sa przedstawione na stronie są z dnia kiedy pies trafia do schroniska. Każdy pies bowiem ma na wejściu robią karte rejestracyjną z wydrukowanym swym zdjęciem.
Jak się chodzi po schronisku to psy nie są zastraszone. Cieszą się do człowieka.
Jest tam ładny terrier ruski tylko z bardzo sfilcowaną sierścią.
My byłyśmy jedynie w części kwarantanny. Dalsza cześć schroniska była zamknięta a ten Pan nie miał tam kluczy. Widziałyśmy więc tylko co nieco przez siatkę.
Psy mieszkają tam po 4 w betonowych boksach. Kilka też jest na łańcuchu. Psów w sumie jest 150.
Podobno wszystkie suki są sterylizowane.
Schronisko jest w środku lasu. Trzeba jechać 1,5 km polną drogą. Na terenie są jakieś stare koszary, ośrodek Paintball.
Mnie jedno bardzo przeraziło. Psy na kwarantannie były strasznie chude. Radość jednak z nich tryskała.
I jest tam jeden taki piękny pregusek z glutem...
Podobno jest tam bardzo dużo adopcji. Zapytałam czy adoptują psy ludzie ze wsi. Usłyszałam, że 90% psów trafia do miast.
Ogłoszenia o psach są umieszczane w gazetach i stad ludzie się dowiadują o istnieniu schroniska.
Wstawię później zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doddy']My byłyśmy jedynie w części kwarantanny. Dalsza cześć schroniska była zamknięta a ten Pan nie miał tam kluczy. Widziałyśmy więc tylko co nieco przez siatkę.[/quote]
Z tego co wiem o tym miejscu - to tam nigdy nie można wejść, bo albo nie ma kluczy, albo pana, który ma klucze, albo szefa - bez którego też nie można wejść... :evil:

[quote]Podobno jest tam bardzo dużo adopcji.[/quote]
No to ja tam pojadę i zapytam jak oni to robią - wyadoptowują psy z tak mało popularnego miejsca :evil: - bo spod Sochaczewa jakoś strasznie trudno jest psa wyadoptować - a "Azorek" przynajmniej lokalnie jest znany...

Ten tytuł na ich stronie - "NIE POZWÓL IM CIERPIEĆ" - dla mnie - w świetle tego, co czytałam o tym miejscu - zabrzmiał jakoś tak ironicznie... :-?

[b]Kochani - czy ktoś wie - czy tam był kiedykolwiek INSPEKTOR TOZ na kontroli?![/b]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...