Anula Posted September 27, 2017 Posted September 27, 2017 1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał: To jest maleństwo, okruszek. Jeżeli to jest odpowiedź do mnie to widać,że jest okruszkiem.Zarezerwowała go anecik. No nie da się na razie dokoptować jakiegoś kudłaczka do tej suni co już zarezerwowała Bogusik. Asiu a masz jakieś miejsce dla tej kochanej czarnej suni? Ona tak bardzo prosiła o zabranie jej. Quote
Alaskan malamutte Posted September 27, 2017 Posted September 27, 2017 14 minut temu, Anula napisał: Asiu a masz jakieś miejsce dla tej kochanej czarnej suni? Ona tak bardzo prosiła o zabranie jej. Niestety, nie mam... :-(((( Suczka od niedawna w schronisku, futerko jeszcze piękne, ale za chwilkę (albo i już) będzie tam się roiło od pcheł i kleszczy nie daj Boże!! Quote
Tola Posted September 27, 2017 Author Posted September 27, 2017 Dnia 25.09.2017 o 22:35, mar.gajko napisał: Te oko, to nie tylko bielmo. Ono jest chore. Jest większe. Pewnei jest straszne ciśnienie w oku. To bardzo bolesne. Wiem i bardzo mnie to smuci, ale oprócz pokazania pracownikom takiego psa nic więcej nie możemy zrobić:( 5 godzin temu, Anula napisał: Tola,Asiu,a ta sunia jaka jest duża? Czy zmierzyłyście oczka siatki? Rozglądamy się za drugim psiakiem kudłatym ale najwyżej do 45cm w kłębie. Te dwa terierkowate chyba są średnimi psiakami.Ten jest fajny ale nie możemy ich rozdzielić bo trzymają się razem i się wspierają. I jeszcze w środku czarny z dłuższą sierścią czy coś wiecie o nim? Oczko siatki ma 10 cm, podmurówka ok. 15 cm. Tego psiaka w środku pokazywałam już parę razy, zdjęcia są na str. 645 i 651. Quote
Tola Posted September 28, 2017 Author Posted September 28, 2017 W niedzielę do swojego nowego domu w Radzyminie pojechała Jagienka (to ta znaleziona ciężarna, z ranami na nodze). Nie miałam zapytań o koteczkę, dlatego tym bardziej cieszy ten dom, wspaniały dom:). Pani wczoraj dzwoniła, z wielkim uczuciem opowiadała o wszytskim; powiedziała też, ze Jagienka to kotka, o jakiej marzyli i widocznie właśnie na nich dziewczynka czekała:) Widok zadbanej, szczęśliwej Jagienki śpiącej w łóżku bardzo mnie wzruszył, bo jeszcze niedawno byłą bezdomną pod sklepem na przedmieściu Zamościa. Transport zorganizowała Alaskan, bardzo dziękuję Asiu, ze pamiętałaś o koteczce:) Quote
Havanka Posted September 28, 2017 Posted September 28, 2017 43 minuty temu, Tola napisał: W niedzielę do swojego nowego domu w Radzyminie pojechała Jagienka (to ta znaleziona ciężarna, z ranami na nodze). Nie miałam zapytań o koteczkę, dlatego tym bardziej cieszy ten dom, wspaniały dom:). Pani wczoraj dzwoniła, z wielkim uczuciem opowiadała o wszytskim; powiedziała też, ze Jagienka to kotka, o jakiej marzyli i widocznie właśnie na nich dziewczynka czekała:) Widok zadbanej, szczęśliwej Jagienki śpiącej w łóżku bardzo mnie wzruszył, bo jeszcze niedawno byłą bezdomną pod sklepem na przedmieściu Zamościa. Transport zorganizowała Alaskan, bardzo dziękuję Asiu, ze pamiętałaś o koteczce:) Ależ sie cieszę, ze Jagusia ma dom !!! Mnie też wzruszył jej widok. Jeszcze nie tak dawno była w opłakanym stanie, a dziś bezpieczna i zapewne szczęśliwa ma już swój domek ! Quote
Alaskan malamutte Posted September 28, 2017 Posted September 28, 2017 Taki widok bardzo cieszy!!! Jagienko, bądź szczęśliwa!! Quote
WiosnaA Posted September 28, 2017 Posted September 28, 2017 Na prośbę Alaskan wstawiam filmiki Koteczki, Quote
Alaskan malamutte Posted September 28, 2017 Posted September 28, 2017 12 minut temu, WiosnaA napisał: Na prośbę Alaskan wstawiam filmiki Koteczki, Aniu, pięknie dziękuję!! Quote
elik Posted September 29, 2017 Posted September 29, 2017 Wspaniały domek koteczce załatwiłyście :) Aż miło popatrzeć :) 1 Quote
Havanka Posted September 29, 2017 Posted September 29, 2017 Aż trudno uwierzyć, że to ta sama Jagusia ! 1 Quote
wiolhelm170 Posted September 29, 2017 Posted September 29, 2017 Tolu, czy wy jako fundacja albo osoby prywatne możecie pożyczyć transporter do przewozu psa? Potrzebuje przewieźć psa Misia do Murki. To mały kundelek,może ważyć 10 kg. . Quote
mdk8 Posted September 29, 2017 Posted September 29, 2017 Kochani czy ktoś ma możliwość pomóc tym kociakom ? Quote
Tola Posted September 29, 2017 Author Posted September 29, 2017 20 godzin temu, Alaskan malamutte napisał: Aniu, pięknie dziękuję!! Ja tez bardzo dziękuję - u mnie nie nawet się nie otwierały. Cudnie trafiła nasza Jagienka:) 4 godziny temu, wiolhelm170 napisał: Tolu, czy wy jako fundacja albo osoby prywatne możecie pożyczyć transporter do przewozu psa? Potrzebuje przewieźć psa Misia do Murki. To mały kundelek,może ważyć 10 kg. . Tak, skontaktuj się z moim TZem 1 godzinę temu, mdk8 napisał: Kochani czy ktoś ma możliwość pomóc tym kociakom ? :(:( Żal serce ściska :( U nas cięzko z miejscami, w kolejce na zabranie czeka 2 kotki i 3 maluchy z działek:( Quote
Alaskan malamutte Posted September 29, 2017 Posted September 29, 2017 Serdecznie zapraszam na bazarek dla dwóch suczek z Zamościa Quote
Tola Posted October 1, 2017 Author Posted October 1, 2017 Najnowsze wątki zamojskich psów, które dzięki ogromnej pomocy dogomaniaków czekają na nowe domy w hotelikach lub DT Hana i Suzi Kama Isia Quote
Tola Posted October 1, 2017 Author Posted October 1, 2017 Zamojskie psy, które ostatnio znalazły nowe domy dzięki ogromnej pomocy dogomaniaków: Roni Irysek Emi i Toni Rambo Inka Quote
Bogusik Posted October 1, 2017 Posted October 1, 2017 Dnia 26.09.2017 o 22:48, Alaskan malamutte napisał: Bogusiu, z tego co pytałyśmy, to ona już powinna być sterylizowana. Podjedziemy do schroniska, jeżeli będzie po sterylce, to ją zarezerwujemy :-)) Asiu nie ma wiiadomości o tej suni...Czy coś konkretnego już wiadomo? Dnia 27.09.2017 o 15:08, Alaskan malamutte napisał: Niestety, nie mam... :-(((( Suczka od niedawna w schronisku, futerko jeszcze piękne, ale za chwilkę (albo i już) będzie tam się roiło od pcheł i kleszczy nie daj Boże!! I o tej "Twojej " suni...? Quote
Alaskan malamutte Posted October 1, 2017 Posted October 1, 2017 4 minuty temu, Bogusik napisał: Asiu nie ma wiiadomości o tej suni...Czy coś konkretnego już wiadomo? Nic nie wiemy, nie byłyśmy w schronisku... 5 minut temu, Bogusik napisał: I o tej "Twojej " suni...? Nie mam dla niej miejsca....Proponuję, komu mogę.... O tym maleństwie wstępnie rozmawiałam z anecik, ale u niej na razie "ciasno" i dopóki jej tymczasowicze nie znajdą domów, to suni nie weźmie... Quote
Bogusik Posted October 1, 2017 Posted October 1, 2017 40 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Nic nie wiemy, nie byłyśmy w schronisku... Nie mam dla niej miejsca....Proponuję, komu mogę.... O tym maleństwie wstępnie rozmawiałam z anecik, ale u niej na razie "ciasno" i dopóki jej tymczasowicze nie znajdą domów, to suni nie weźmie... Możemy zabrać tą naszą i to maleństwo tylko potrzebne info. Szykuje się transport od Murków więc może by się mogły zabrać.... Quote
Anecik Posted October 2, 2017 Posted October 2, 2017 9 godzin temu, Alaskan malamutte napisał: Nic nie wiemy, nie byłyśmy w schronisku... Nie mam dla niej miejsca....Proponuję, komu mogę.... O tym maleństwie wstępnie rozmawiałam z anecik, ale u niej na razie "ciasno" i dopóki jej tymczasowicze nie znajdą domów, to suni nie weźmie... 8 godzin temu, Bogusik napisał: Możemy zabrać tą naszą i to maleństwo tylko potrzebne info. Szykuje się transport od Murków więc może by się mogły zabrać.... Gwoli wyjaśnienia. Rozmawiałam z Alaskan o rezerwacji tej malutkiej, zaproponowałam DT, jednak rzeczywiście moje tymczasy coś się zasiedziały i mam w tej chwili 4 łącznie z Tycinką. Byłam pewna że Rambuś szybciutko znajdzie domek a tu jednak nie tak hop siup. Co prawda dla Dejzi domek prawie już mam, dla Rambusia coś się kroi (wyjaśni się w sobotę lub niedzielę) jednak dopóki nie ma 100% pewności na adopcję psiaków to faktycznie w chwili OBECNEJ mam dość "ciasno" . Jeśli transport miałby być po 10.10 to miejsce najprawdopodobniej będę miała (wszystkie maluchy są w domu), jeśli wcześniej to oczywiście ją "wcisnę" ale jeżeli są inne osoby chętne do pomocy dla malutkiej kudłatki to przecież nie będziemy się "dochodzić" KTO ma jej pomóc, tylko żeby JEJ pomóc. Sami wiecie że wyciągnięcie psa ze schronu to nie "tylko" opieka, to również zamartwianie się finansami, bardzo odpowiedzialne szukanie domu, trudne niejednokrotnie rozmowy telefoniczne, wizyty PA, wizyty osób zainteresowanych adopcją u mnie, transport psiaka do DS, nerwówka po adopcji - telefony, porady i wszystko to o czym wiemy. Hotele wykonują część tych obowiązków, osoby decyzyjne drugą część, u mnie jest troszkę inaczej. Quote
Anula Posted October 2, 2017 Posted October 2, 2017 Marta,Asia, kto może zadzwonić do schronu i zapytać się o te dwie sunie.Chodzi o sterylizację i czy mogą być zabrane na już.Sara2011 organizuje transport od Murków do Katowic i szuka jeszcze jakiś psiaków do tego transportu.Chodzi o rozłożenie kosztów.My byśmy z tego transportu chętnie skorzystały ale to zależy od informacji czy psiaki są do zabrania. Quote
Alaskan malamutte Posted October 2, 2017 Posted October 2, 2017 46 minut temu, Anula napisał: Marta,Asia, kto może zadzwonić do schronu i zapytać się o te dwie sunie.Chodzi o sterylizację i czy mogą być zabrane na już.Sara2011 organizuje transport od Murków do Katowic i szuka jeszcze jakiś psiaków do tego transportu.Chodzi o rozłożenie kosztów.My byśmy z tego transportu chętnie skorzystały ale to zależy od informacji czy psiaki są do zabrania. Anula, jeśli mi się uda jutro podjechać przed pracą do schroniska, zobaczę co i jak. Dzwonić według mnie nie ma po co, zanim dojdą o którą suczkę chodzi....U nas psiaki nie mają numerów, a poza tym te maleństwa były na kwarantannie. Mógł się właściciel zgłosić... Quote
Anula Posted October 2, 2017 Posted October 2, 2017 3 godziny temu, Alaskan malamutte napisał: Anula, jeśli mi się uda jutro podjechać przed pracą do schroniska, zobaczę co i jak. Dzwonić według mnie nie ma po co, zanim dojdą o którą suczkę chodzi....U nas psiaki nie mają numerów, a poza tym te maleństwa były na kwarantannie. Mógł się właściciel zgłosić... Dzięki.To czekamy na info. Quote
Alaskan malamutte Posted October 3, 2017 Posted October 3, 2017 Anula, Bogusik, byłam dzisiaj w schronisku. Tego czarnego maleństwa już nie ma, odebrał właściciel. Suczka kudłatka będzie w tym tygodniu sterylizowana, o niej rozmawiałam. Będzie gotowa do adopcji za dwa, trzy tygodnie. Na kwarantannie trochę małych kudłaczy, ale trudno zrobić zdjęcie, bo murek wysoki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.