Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Dnia 8.10.2017 o 21:55, Jo37 napisał:

Tola nic nie napisała ale dzisiaj była wizyta PA dla Lucka. Wypadła bardzo dobrze.

Mam nadzieję, że Lucek niedługo zasili szeregi warszawskich kotów. Imię chyba zostanie.

Dzięki Jo za przekazanie tej radosnej informacji na wątku, a przede wszystkim wielkie podziękowanie za przeprowadzoną wizytę:)

 Luckowi szykuje się wspaniały dom i kochająca rodzina, do nowego domu w Warszawie kocurek wyruszy w niedzielę:)

Havanka - dziękuję bardzo za pomoc w ogłaszaniu malucha:)

lucek3.JPG

Link to comment
Share on other sites

Mam też dobre wiadomości w sprawie Pucka - kocurek na razie nie wraca; rodzina spróbuje powalczyć z problemem, ponowi badania córci, poobserwuje, jest tez umówiona wizyta u kolejnego lekarza.

Prosimy o kciuki, bo szkoda, a by maluch po raz kolejny szuka domu...

 Jestem z rodzina w stałym kontakcie.

 

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze jedna dobra wiadomość - Jaśminek jest po tygodniowej kuracji, pani przysłała zdjęcie i napisała, ze oczko wygląda lepiej, a pozostały jeszcze 2 tyg leczenia...

 Ja na zdjęciu nie bardzo widzę poprawę, ale być może ta błona na gałce ocznej na zdjęciu wychodzi inaczej.

Najważniejsze, ze Jaśmnek vel Jaś ma szansę odzyskać wzrok:)

V__3B82(1).jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.10.2017 o 20:59, Tola napisał:

Nie wiem, jaka jest prawda, ale rodzina wydawała się odpowiedzialna, bardzo czekali na Pucka:(

 

No i kolejna psia tragedia http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/beksa_V6_orig.gif

 Szczeniak suczka znaleziona dzisiaj w lesie - sama, głodna, z mnóstwem kleszczy, opuszki łapek poranione http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/beksa_V6_orig.gif

Teraz jest po wizycie u weta, wykąpana, najedzona. Bardzo boi się wychodzenia na zewnątrz,  w domu cichutka http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/beksa_V6_orig.gif

 Malutka ma zapewniona opiekę tylko na parę dni,  bo  w domu są już 2 suczki http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/beksa_V6_orig.gif

V__158B.jpg

V__7919.jpg

 

Malutka z lasu już we własnym domku  w Zwierzyńcu  http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,009_aO_orig.gif

 

 

kODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQf35_gV_orig.gif

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Bogusik napisał:

Tak dobre wiadomości o uratowanych zwierzaczkach :) Zaopiekowanych i szczęśliwych w swoich domkach, dodają nam sił i wiarę w to,że warto pomagać! Nawet jedna uratowana bida znaczy dużo więcej niż tylko liczebnik .To kolejne uratowane życie....:) 

Pięknie powiedziane Bogusiu i zgadzam się z tym w stu procentach.

Link to comment
Share on other sites

Kolejne schroniskowe bidy mają szansę rozpocząć nowe życie, trzymam mocno kciuki.

Proszę tez o kciuki za maleństwo, które dzisiaj przez wiele godz. próbuje wyłapać mój TZ http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/beksa_V6_orig.gif

 Piesek od ponad tyg. błąka się przy lesie 30 km od Zamościa.

Zdjęcia bardzo marne, ale nie było czasu zrobić lepszych

WP_20171011_12_27_50_Pro.jpg

WP_20171011_12_28_00_Pro.jpg

WP_20171011_12_30_58_Pro.jpg

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tola napisał:

Kolejne schroniskowe bidy mają szansę rozpocząć nowe życie, trzymam mocno kciuki.

Proszę tez o kciuki za maleństwo, które dzisiaj przez wiele godz. próbuje wyłapać mój TZ http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/beksa_V6_orig.gif

 Piesek od ponad tyg. błąka się przy lesie 30 km od Zamościa.

Zdjęcia bardzo marne, ale nie było czasu zrobić lepszych

WP_20171011_12_27_50_Pro.jpg

Biedactwo głodne, zmarznięte :( Daj się złapać biedaczku :(

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, elik napisał:

Biedactwo głodne, zmarznięte :( Daj się złapać biedaczku :(

 

10 godzin temu, Bogusik napisał:

Ja również trzymam kciuki za złapanie pieska!Jak widać ze zdjęć to koczuje gdzieś w okolicach szosy i mam nadzieję,że nie zbyt ruchliwej....

 

31 minut temu, Havanka napisał:

Oby się udało...

Dziękuję Wam kochane za kciuki i ciepłe myśli, dzisiaj znowu akcja wyłapywania. Wczoraj wrócili póżnym wieczorem - bez psiaka:(

 

Link to comment
Share on other sites

A Pucek w niedzielę wraca jednak do Zamościa:(:(

Miałam zabierać koteczkę od tego dziada, od którego zabraliśmy już parę psów i kotów i któremu od lat wozimy karmę (Kuba z łańcucha); kotki są tam w strasznym stanie, ale jak raca Pucek to nic z tego:(

 

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Tola napisał:

A Pucek w niedzielę wraca jednak do Zamościa:(:(

Miałam zabierać koteczkę od tego dziada, od którego zabraliśmy już parę psów i kotów i któremu od lat wozimy karmę (Kuba z łańcucha); kotki są tam w strasznym stanie, ale jak raca Pucek to nic z tego:(

 

Szkoda kociaka, bo pewnie już się przyzwyczaił, ale cóż, tak to bywa z niezdecydowanymi ludźmi :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...