elik Posted September 4, 2016 Share Posted September 4, 2016 17 godzin temu, Tola napisał: Zmartwiłam się, oby pomogły ogólnie dostępne preparaty przyspieszające gojenie rany :( Niestety nie znalazłam czynnego w niedziele gabinetu :( Jutro pojadą z sunią do weta nowi opiekunowie :) 17 godzin temu, Havanka napisał: Wygląda na to, ze ona jedna nie stresuje się nową sytuacją w jakiej się znalazła. Gdyby tak udało się ją wyadoptować do znanego domku, to byłaby ekspresowa adopcja nie tylko w Twojej Elu karierze, ale chyba na całej Dogomanii! No to zaciskam kciuki za ten ekspres ! No i yes, yes, yesssss !!! Sunia pojechała do SWOJEGO WSPANIAŁEGO DOMU ! Właściwie to ona już wczoraj została przygarnięta przez znajomych, a dzisiaj tylko formalności stało się zadość - podpisaliśmy umowę adopcyjną Sunia będzie oczkiem w głowie domowników. Jest najmniejsza wśród stada. 17 godzin temu, Gabi79 napisał: Uwielbiam imię Misiu, chociaż może się wydawać takie zwyczajne. Mój ukochany 3 w życiu piesek miał na imię Misiu i był CUDOWNY!!! Sunia nie będzie się nazywała Misia, bo w domu jest już sunia o tym imieniu. Została nazwana Figunią :) Zrzucę zdjęcia z telefonu na dysk i wkleję nieco fotek z przykrótkiego pobytu Figuni u nas :). 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 4, 2016 Share Posted September 4, 2016 Elik czy dobrze zrozumiałam - już po adopcji???????????? HURRRRRRRA!!!!!!!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 4, 2016 Share Posted September 4, 2016 Niesamowite !!!! Faktycznie najszybsza adopcja. niech ci się wiedzie malutka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 4, 2016 Share Posted September 4, 2016 23 minut temu, elik napisał: Niestety nie znalazłam czynnego w niedziele gabinetu :( Jutro pojadą z sunią do weta nowi opiekunowie :) No i yes, yes, yesssss !!! Sunia pojechała do SWOJEGO WSPANIAŁEGO DOMU ! Właściwie to ona już wczoraj została przygarnięta przez znajomych, a dzisiaj tylko formalności stało się zadość - podpisaliśmy umowę adopcyjną Sunia będzie oczkiem w głowie domowników. Jest najmniejsza wśród stada. Czytam, czytam i oczom nie wierzę ! Jeszcze nie zdążyliśmy zobaczyć suni po przyjeździe do DT, a malutka już ma DOM STAŁY !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 4, 2016 Share Posted September 4, 2016 O 4.09.2016 o 16:56, anecik napisał: Elik czy dobrze zrozumiałam - już po adopcji???????????? HURRRRRRRA!!!!!!!!!! Tak, już po i to do bardzo dobrego domu. Całą rodzinkę znam od wielu lat :) O 4.09.2016 o 17:04, Poker napisał: Niesamowite !!!! Faktycznie najszybsza adopcja. niech ci się wiedzie malutka. Malutka już po zapoznaniu się z resztą domowników, już biega z całym stadem do furtki, gdy tylko ktoś śmie przechodzić koło jej ogrodzenia :) O 4.09.2016 o 17:06, Havanka napisał: Czytam, czytam i oczom nie wierzę ! Jeszcze nie zdążyliśmy zobaczyć suni po przyjeździe do DT, a malutka już ma DOM STAŁY !!! Zobaczycie, bo narobiłam jej zdjęć i wkrótce wkleję tu na wątek, tylko nieco ogarnę chałupę po harcach, hulankach i swawolach :) Była gitara i śpiew, jak zwykle przy odwiedzinach tych znajomych :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 4, 2016 Share Posted September 4, 2016 Niesamowite, cudowne, fantastyczne! Bardzo się cieszę i powodzenia życzę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 4, 2016 Share Posted September 4, 2016 Wyśrubowałaś czas adopcji na niesamowity poziom. Gratuluję. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 4, 2016 Author Share Posted September 4, 2016 Niesamowite - jeszcze niedawno nie wiedziałyśmy, jak to wszystko zorganizować, a tu proszę - sunia biega i pilnuje SWOJEGO domu Widać tak właśnie miało być, bo przecież jakby malutka pojechała wcześniej, to mogłaby się minąć ze swoją rodziną Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 4, 2016 Share Posted September 4, 2016 45 minut temu, Tola napisał: Niesamowite - jeszcze niedawno nie wiedziałyśmy, jak to wszystko zorganizować, a tu proszę - sunia biega i pilnuje SWOJEGO domu Widać tak właśnie miało być, bo przecież jakby malutka pojechała wcześniej, to mogłaby się minąć ze swoją rodziną Dokładnie to samo pomyślałam. To nie był przypadek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 4, 2016 Share Posted September 4, 2016 3 godziny temu, elik napisał: Niestety nie znalazłam czynnego w niedziele gabinetu :( Jutro pojadą z sunią do weta nowi opiekunowie :) No i yes, yes, yesssss !!! Sunia pojechała do SWOJEGO WSPANIAŁEGO DOMU ! Właściwie to ona już wczoraj została przygarnięta przez znajomych, a dzisiaj tylko formalności stało się zadość - podpisaliśmy umowę adopcyjną Sunia będzie oczkiem w głowie domowników. Jest najmniejsza wśród stada. Sunia nie będzie się nazywała Misia, bo w domu jest już sunia o tym imieniu. Została nazwana Figunią :) Zrzucę zdjęcia z telefonu na dysk i wkleję nieco fotek z przykrótkiego pobytu Figuni u nas :). Elu, Kochana, bardzo się cieszę!!! Powodzenia cudna sunieczko!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 4, 2016 Share Posted September 4, 2016 łał - to się nazywa MAGIA :) A pomyśleć, że Figunia pod garażami dla wielu była niewidzialna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 5, 2016 Share Posted September 5, 2016 O 4.09.2016 o 19:00, Tola napisał: Niesamowite - jeszcze niedawno nie wiedziałyśmy, jak to wszystko zorganizować, a tu proszę - sunia biega i pilnuje SWOJEGO domu Widać tak właśnie miało być, bo przecież jakby malutka pojechała wcześniej, to mogłaby się minąć ze swoją rodziną 23 godzin temu, Havanka napisał: Dokładnie to samo pomyślałam. To nie był przypadek... Tak samo i ja myślę :) Wszystko tak się pomyślnie ułożyło bez naszego wpływu. Dobrze, że nie namieszałyśmy :) 23 godzin temu, Gabi79 napisał: Elu, Kochana, bardzo się cieszę!!! Powodzenia cudna sunieczko!!! I JA CIESZE SIE OGROMNIE :) 22 godzin temu, Tyś napisał: łał - to się nazywa MAGIA :) A pomyśleć, że Figunia pod garażami dla wielu była niewidzialna... Niewidoczna dla wielu, tylko nie dla dogomaniaczek :) Zrobiłam Figuni trochu zdjęć, a ponieważ nie zdążyłam założyć jej wątku, to kilka wkleję tutaj. Uwodzi swojego przyszłego opiekuna :) I na drugi dzień już w samochodzie jedzie do swojego DS Będą też zdjęcia z DS :) Sunia byłą dzisiaj u weta. W ranie po sterylce jest jednak ropa. Malutka dostała 2 zastrzyk. coś do smarowania i środki na kurację odrobaczania. Jej zachowanie wskazywało, że coś ją boli koło ogonka. Tak, jak przypuszczaliśmy, miała bardzo wypełnione gruczoły okołoodbytowe. Pojutrze kontrola. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted September 5, 2016 Share Posted September 5, 2016 Cudownie,że tak się stało.Malunia ma domek.Żeby wszystkie adopcje tak wyglądały to w Schroniskach by pozostała garstka psów. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted September 5, 2016 Share Posted September 5, 2016 Popłakałam się widząc sunię taką szczęśliwą ...elik sprawiłaś tej suni coś najwspanialszego na świecie - dom i miłość 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 5, 2016 Share Posted September 5, 2016 I mnie się łezka w oku zakręciła. Figunia skutecznie uwiodła swego nowego pana, bo na drugim zdjęciu ma szczęście wypisane na pyszczku. Zero stresu, jakby wiedziała, że będzie miała dom i swoich ludzi do kochania ! Powodzenia Figuniu w nowej rodzinie i szybko wyzdrowiej ! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 5, 2016 Author Share Posted September 5, 2016 Malusia cudna, jak czaruje swojego przyszłego pańcia :) Pięknie to wszystko się układa, a nasze łzy szczęścia niech pojawiają się jak najczęściej! Kudłacze i mimronka zarezerwowane! A tu jeszcze zdjęcia Rudzi z warszawskiego domu 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 5, 2016 Share Posted September 5, 2016 Przesłodka Figunia. nie można było się nie zakochać w niej. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 6, 2016 Share Posted September 6, 2016 Śliczna Rudzia też do super domku trafiła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 Cudne zdjęcia szczęśliwej Figuni :) Oczy się spociły ze wzruszenia,czytając takie wieści Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 Mówią, ze koty trudniej adoptują się do nowych warunków, ale nie Rudzia ! Widać, ze jest odprężona, skupiona na zabawie i taka...delikatna. Widocznie czekała na takie zmiany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 1 godzinę temu, Bogusik napisał: Cudne zdjęcia szczęśliwej Figuni :) Oczy się spociły ze wzruszenia,czytając takie wieści Figunia szczęśliwa i pomimo pewnych mankamentów zdrowotnych biega z resztą stada po ogródku :) Adoptowała ją córka mojej znajomej - Ania. Jak znajdzie chwile czasu, to zaglądnie tu z wieściami i zdjęciami. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 1 godzinę temu, elik napisał: Figunia szczęśliwa i pomimo pewnych mankamentów zdrowotnych biega z resztą stada po ogródku :) Adoptowała ją córka mojej znajomej - Ania. Jak znajdzie chwile czasu, to zaglądnie tu z wieściami i zdjęciami. Już nie mogę się doczekać fotek przecudnej Figuni!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 16 minut temu, Gabi79 napisał: Już nie mogę się doczekać fotek przecudnej Figuni!!! Prawdę mówiąc, ja też. Elu, a czy jakieś lepsze wieści w spr. jej problemów zdrowotnych są? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 Tak :) Gruczoły kołodbytowe zostały oczyszczone,z ranki po sterylce wet odciągnął ropę ile się dało i założył sączek. Dostała pastylki na odrobaczenie (w trzech etapach) i zastrzyki z antybiotykiem i czymś jeszcze. Jutro ma być kontrola. Dokładniej opisze Ania, jak wejdzie na watek. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 19 minut temu, elik napisał: Tak :) Gruczoły kołodbytowe zostały oczyszczone,z ranki po sterylce wet odciągnął ropę ile się dało i założył sączek. Dostała pastylki na odrobaczenie (w trzech etapach) i zastrzyki z antybiotykiem i czymś jeszcze. Jutro ma być kontrola. Dokładniej opisze Ania, jak wejdzie na watek. No to duży postęp w jej powrocie do zdrowia ! Wspaniale ! Teraz czekamy na wieści z pierwszej ręki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.