Jump to content
Dogomania

Za TM😢- 25.03.2025. 16 letni - Łatuś , zaniedbany i po urazie, wrócił do zdrowia i sił. W dt potem w hoteliku. Przed Świętami w grudniu 2024 znalazł dom :). Dziękuję.


Recommended Posts

Posted
Dnia 4.11.2022 o 19:08, agat21 napisał:

On ma oczka podobne do Dżekusia, to znaczy spojrzenie. 

Tak, dziadeczki mają takie charakterystyczne spojrzenie ...   już nie ten łobuzerski błysk, ale taką życiową mądrość - trochę smutku, trochę nadziei ...  

łacio.jpg

  • Like 1
Posted

Właśnie wróciliśmy od weta, jeszcze się tak rozpadało. Nie wiem od czego zacząć, tyle rzeczy jest. To po kolei, w uszkach drożdżaki - (preparat) , oczko jedno zaropiałe, mocny stan zapalny (recepta na krople) ząbki nienajgorsze, sierść - pchły (kropelki),(odrobaczenie), szampon, test płytkowy na lamblie - ujemny, usg pęcherza - obraz nieprawidłowy, nie powiem z jakim podejrzeniem, do konsultacji, po badaniu moczu, do usg z próbką z pęcherza, badanie krwi - profil geriatryczny. Kartę z przebiegu wizyty dostanę na maila, to wkleję. Mam fakturę, zapłaciłam 545zł. A to dopiero początek.

Przed nami jutro wykupienie leków, badanie moczu, po niedzieli - usg całej jamy brzusznej, pęcherza z uwzględnieniem pobrania próbki. Później konsultacja ortopedyczna, rtg.

Łatuś był bardzo bardzo bardzo grzeczny, pogodzony ze swoim losem, ale już ufnie we mnie wtulony, patrzący za mną w gabinecie. Waży 11,75kg.

Zjadł późną kolację, i odpoczywa. Chłopak na medal :).

 

  • Like 8
Posted
Dnia 4.11.2022 o 18:42, limonka80 napisał:

Dziś odkryłam wątek Łacia - o mamo, jaki on cudny - prawie tak cudny jak mój Dżekcio 😃

Widać że dziadunio z niego i że życie go nie rozpieszczało... 

Tak się cieszę, że jest u Ciebie Reniu 😘

 

Witaj u Łatusia :). Na początku myślałam że jego największy problem to wypadek, ale widzę że on ogólnie zaniedbany, biedniusi.

Dnia 4.11.2022 o 14:45, Moli@ napisał:

Przesyłka z podkładami jedzie do Łaciatka

Fajnie bo przydadzą się nam jeszcze jakiś czas na pewno.

Dnia 4.11.2022 o 08:14, mari23 napisał:

Rozczulający jest i pomimo wciąż złego stanu wygląda jednak na takiego, któremu wraca chęć do życia ❤️ 

Trzymam kciuki za zdrówko i proszę o nr konta, też coś dorzucę do jego skarbonki.

Bardzo dziękuję 🌼, a Łatuś faktycznie jest właśnie taki rozczulający.

Dnia 3.11.2022 o 21:45, agat21 napisał:

Poza wszystkim - jaki on jest śliczny 😍

 

Ma ciekawą urodę, tylko bardzo zaniedbany jest i na żywo wygląda kiepsko, jak sterany życiem staruszek.. Ale jak się mu zapewni komfort fizyczny, odpowiednie jedzonko a apetyt na szczęście ma :), nawodni się cały organizm, wypierze  😄 to będzie będzie taki uroczy starszy pan.

Dnia 3.11.2022 o 21:10, Aska7 napisał:

Jeszcze jak przestanie boleć, to metamorfoza pełną gębą : )

Dnia 4.11.2022 o 21:52, Nesiowata napisał:

Wygląda na większą wagę. Najważniejsze, że w końcu doczekał się pomocy.

No właśnie żeby udało mu się pomóc, w tych drobnych i tych większych dolegliwościach. On nie piszczy, nie płacze, więc nie wiem czy coś go boli. Na szczęście oczka ma każdego dnia coraz bardziej żywsze, zaciekawione, zaczyna patrzeć z nadzieją już. Dziś tak ufnie się we mnie wtulał jak go niosłam.

Jeśli chodzi o wagę to mój Gucio waży 15kg, jest masywny, budowę mają podobną, ale Gucio jest niższy, a Łatuś ma długie łapki, z budowy jest jak spaniel. No ale właśnie jest taki chudziutki, tył to jak przecinek, muszę zrobić zdjęcie żeby było widać. A jak przyjechał, i Gucio stał obok niego - Asia widziała go - to Gucio jak pulpet, ponad dwa razy grubszy w tułowiu, w pupie od Łatusia, Łatuś jak przecinek przy nim. Aż było patrzeć. Natomiast o ile chudość martwi to bardziej martwią mnie te zaniki mięśni, w starszym wieku to chyba nie można już tego odbudować, zwłaszcza jak od wypadku minęło sporo czasu i był w bezruchu. U mnie w domu,  prawie cały czas leży, przemieszcza się tylko zmieniając pozycje. Natomiast na spacerze, idzie z Guciem więc stara się podążać za nim, gdzie Gucio powącha tam zmierza Łatuś, gdzie Gucio siknie tam i Łatuś, ale nie zmuszam go tyle ile chce, jak widzę że już stoi dłużej to go zabieram do domu.

  • Like 3
  • Onaa changed the title to Staruszek ledwo chodzi, po wypadku. 16 letni - Łatuś już w DT, bardzo chory, po wstępnych badaniach. Brakuje pieniędzy na dalsze diagnozowanie i leczenie, na jedzenie :(
Posted

Dziś miałam oddać mocz do badania, tylko.

Ale na mój widok wetka mnie zatrzymała , żeby zaczekać, że wykona badanie, i że nie chce straszyć ale nie wyklucza że trzeba będzie jechać z Łatkiem do kliniki całodobowej - anemia i silny stan zapalny. Nie powiem że serce mi zamarło..

Już jestem w domu, na szczęście okazało się że to nie nerki. Jednak stan poważny  - krwotoczne zapalenie pęcherza, jeśli dobrze zrozumiałam, bo od wczoraj mam masę informacji, dostał mnóstwo leków, antybiotyk. Jesteśmy w kontakcie, do wizyty kontrolnej, i badanie usg jak wcześniej. Antybiotyk będzie podawany przynajmniej 3 tygodnie.

Łatuś  wzorowym pacjentem, w domu leki ładnie zjadł z mokrą karmą.

Przyznam się że koszty mnie przerażają, to dopiero początek a już tyle wydatków 😔 dla Łatusia warto żeby mu ulżyć, jak patrzę w te jego poczciwe oczka, to jak bardzo się stara, jak się przytula ufnie do człowieka szukając ratunku mimo tego złego co zaznał :(.

Będę chyba prosić Tolę o zrzutkę przez fundację ZEA bo nie wiem jak inaczej podołać , chciałabym też zrobić wydarzenie Łatusia na fb, i podać tam nr konta ZEA ,  bo może łatwiej będzie komuś wspomóc Łatusia przez fundację niż przez prywatne konto.

Dzisiaj zapłaciłam 170zł.

 

 

 

u weta 1 Łatuś.JPG

u weta 3 Łatuś.JPG

fa Łatek 1.jpg

leki Łatka 05112022.jpg

recepta Łatek.jpg

u weta 2 Łatuś.JPG

Posted

Reniu, zakończył się mój bazarek imienny dla suni, która pojechała na ds do Grażyny ❤ i Jo37, która miała sunię wyciągać ze schronu, zdecydowała, że pieniądze z tego bazarku idą na Twojego Łatusia. Nie będę czekać aż przyjdzie kasa od licytujących, nie miałam jeszcze czasu porozsyłać pw w tej sprawie, ale prześlę Ci dzisiaj tę kwotę, żebyś już miała, a potem spokojnie sobie pozbieram od ludzi. Policzę zaraz ile się zebrało na bazarku. 

  • Like 1
Posted

Jestem wreszcie i ja u Łatusia.  Ostatnio mam tyle zajęć, że zaglądam tylko na wątki moich psiaczków. Skierowała mnie tu Jo37 z wątku Zojki.

Myślałam, że mój Finek jest strasznie zaniedbany, ale widzę, że Łatuś jeszcze bardziej  😪  Jutro kończy się bazarek  m.in. na Finka, a ponieważ  Łatuś bardzo potrzebuje kasy więc wskoczy w miejsce mojego Finka. Jemu zrobię kolejny bazarek. Renatko podaj proszę nr konta.         

  • Like 1
Posted

Przeleję jeszcze dla Łatka 500zł bo doskonale orientuję się jakie są na początku bardzo duże wydatki.Byłam 13 lat  BDT dla psiaków i każdy wymagał sporych kosztów.

Bardzo dobry pomysł z założeniem zbiórki bo koszty leczenia,badań będą spore.

  • Like 7
Posted
Dnia 5.11.2022 o 17:39, Anula napisał:

Przeleję jeszcze dla Łatka 500zł bo doskonale orientuję się jakie są na początku bardzo duże wydatki.Byłam 13 lat  BDT dla psiaków i każdy wymagał sporych kosztów.

Moje lajki poszły sobie precz, a  gdyby to było możliwe dałabym Ci lajków wiele    ❤️        

  • Upvote 1
Posted

Reniu,spróbuj pomoczyć siusiaczka w rivanolu.Rozrób tabletkę w letniej wodzie w słoiczku i na ile sobie pozwoli pomocz kilka razy.Rivanol koi ból i zabija bakterie po wydzielanym moczu.

  • Upvote 1
Posted
Dnia 4.11.2022 o 21:52, Nesiowata napisał:

Wygląda na większą wagę. Najważniejsze, że w końcu doczekał się pomocy.

Też myślałam, że on większy jest. Jak dobrze, że już pod wspaniałą opieką i w trakcie diagnostyki. Teraz będzie z każdym dniem lepiej ❤️ 

Koszty będą ogromne, na pewno pomoże Staruszkowa Skarpeta, prośbę już napisałam, czekam, aż dziewczyny znajdą czas, żeby zajrzeć i podjąć decyzję.

Posted
Dnia 5.11.2022 o 12:50, Aldrumka napisał:

Biedny chłopczyk miejmy nadzieję, że po lekach wrócą mu siły..

Zadeklaruję 30 zł stałą i na początek wpłacę coś więcej

 

Aldrumko, też mam taką nadzieję, bardzo bym chciała zobaczyć radość w jego oczkach, i bardzo Ci dziękuję za pomoc dla Łatusia 🌷.

Dnia 5.11.2022 o 12:58, agat21 napisał:

Reniu, zakończył się mój bazarek imienny dla suni, która pojechała na ds do Grażyny ❤ i Jo37, która miała sunię wyciągać ze schronu, zdecydowała, że pieniądze z tego bazarku idą na Twojego Łatusia. Nie będę czekać aż przyjdzie kasa od licytujących, nie miałam jeszcze czasu porozsyłać pw w tej sprawie, ale prześlę Ci dzisiaj tę kwotę, żebyś już miała, a potem spokojnie sobie pozbieram od ludzi. Policzę zaraz ile się zebrało na bazarku. 

Agatko bardzo dziękuję 🍀. Ale niespodzianka :).

Dnia 5.11.2022 o 13:02, agat21 napisał:

Wychodzi z bazarku 218 zł, przeleję Ci 220 zł. Na to samo konto, co ostanio dla Łatusia czy wolisz na inne?

Pieniążki już dziś przyszły na konto Łatusia :).

Dnia 5.11.2022 o 17:29, elik napisał:

Jestem wreszcie i ja u Łatusia.  Ostatnio mam tyle zajęć, że zaglądam tylko na wątki moich psiaczków. Skierowała mnie tu Jo37 z wątku Zojki.

Myślałam, że mój Finek jest strasznie zaniedbany, ale widzę, że Łatuś jeszcze bardziej  😪  Jutro kończy się bazarek  m.in. na Finka, a ponieważ  Łatuś bardzo potrzebuje kasy więc wskoczy w miejsce mojego Finka. Jemu zrobię kolejny bazarek. Renatko podaj proszę nr konta.         

Witaj Elu u Łatusia :), dawno nie miałam tymczasa u siebie zwłaszcza tak biednego. Bardzo Ci dziękuję za pomoc 🌺

Dnia 5.11.2022 o 17:39, Anula napisał:

Przeleję jeszcze dla Łatka 500zł bo doskonale orientuję się jakie są na początku bardzo duże wydatki.Byłam 13 lat  BDT dla psiaków i każdy wymagał sporych kosztów.

Bardzo dobry pomysł z założeniem zbiórki bo koszty leczenia,badań będą spore.

Anulko, nie wiem co powiedzieć - bardzo Ci dziękuję 🌸 to ogromna pomoc dla Łatusia.

Dnia 5.11.2022 o 18:24, Anula napisał:

Reniu,spróbuj pomoczyć siusiaczka w rivanolu.Rozrób tabletkę w letniej wodzie w słoiczku i na ile sobie pozwoli pomocz kilka razy.Rivanol koi ból i zabija bakterie po wydzielanym moczu.

Dziękuję za radę, faktycznie przydałoby mu się coś doraźnego za czym się wyleczy.

Dnia 5.11.2022 o 18:40, elik napisał:

Zapraszam na Bazarek, którego beneficjentem jest Łatuś. Jutro kończymy więc proszę nie zwlekać  🙂 

< L I N K >

A na bazarku...

324181919_1likier1.jpg.8469f8173e79d598d69927005733bf00.jpg   104456120_3kawa(1)3.jpg.dd3f7f78940c8bc5b38b3301813a1fab.jpg 575819906_2kawa(1)1.jpg.3d77be2d4003bc52c34bc7a97f14c986.jpg   1236228937_IMG-20220904-WA00001.jpg.a23af6f15c84f13b4fa8fe9d503fc7a3.jpg 

2130656887_20221028_1708341.jpg.2e31207988141b920b171f8d59994656.jpg   449319652_IMG_20221023_1456491.jpg.4125721f3db52f9188c04f837de43969.jpg   1020659515_IMG_20221023_1204441.jpg.e7f9dd4b1e894a4cf762e40d688437e1.jpg  1350872330_IMG_20221023_1204241.jpg.2d5a5019889d9427e26435446358bbd5.jpg

Już lecę :).

Dnia 5.11.2022 o 20:22, Poker napisał:

Jest gotowy Rivanol w płynie.

O , dobrze wiedzieć :).

Posted
Dnia 5.11.2022 o 12:18, Onaa napisał:

Dziś miałam oddać mocz do badania, tylko.

Ale na mój widok wetka mnie zatrzymała , żeby zaczekać, że wykona badanie, i że nie chce straszyć ale nie wyklucza że trzeba będzie jechać z Łatkiem do kliniki całodobowej - anemia i silny stan zapalny. Nie powiem że serce mi zamarło..

Już jestem w domu, na szczęście okazało się że to nie nerki. Jednak stan poważny  - krwotoczne zapalenie pęcherza, jeśli dobrze zrozumiałam, bo od wczoraj mam masę informacji, dostał mnóstwo leków, antybiotyk. Jesteśmy w kontakcie, do wizyty kontrolnej, i badanie usg jak wcześniej. Antybiotyk będzie podawany przynajmniej 3 tygodnie.

Łatuś  wzorowym pacjentem, w domu leki ładnie zjadł z mokrą karmą.

Przyznam się że koszty mnie przerażają, to dopiero początek a już tyle wydatków 😔 dla Łatusia warto żeby mu ulżyć, jak patrzę w te jego poczciwe oczka, to jak bardzo się stara, jak się przytula ufnie do człowieka szukając ratunku mimo tego złego co zaznał :(.

Będę chyba prosić Tolę o zrzutkę przez fundację ZEA bo nie wiem jak inaczej podołać , chciałabym też zrobić wydarzenie Łatusia na fb, i podać tam nr konta ZEA ,  bo może łatwiej będzie komuś wspomóc Łatusia przez fundację niż przez prywatne konto.

Dzisiaj zapłaciłam 170zł.

 

 

 

u weta 1 Łatuś.JPG

u weta 3 Łatuś.JPG

fa Łatek 1.jpg

leki Łatka 05112022.jpg

recepta Łatek.jpg

u weta 2 Łatuś.JPG

Reniu,w zbiórce bardzo ważne są zdjęcia, więc postaraj się porobić Łatusiowi parę, takich w zbliżeniu, mordkę z bliska.  Nie wiem tylko jak to ma być, jak teraz płacisz za faktury? 

Posted
Dnia 5.11.2022 o 21:22, Tola napisał:

Reniu,w zbiórce bardzo ważne są zdjęcia, więc postaraj się porobić Łatusiowi parę, takich w zbliżeniu, mordkę z bliska.  Nie wiem tylko jak to ma być, jak teraz płacisz za faktury? 

Tak muszę mu porobić zdjęcia które oddadzą jak wygląda w rzeczywistości, jego zabiedzenie, fatalny stan skóry, oczków, wystające kości z tyłu, łapkę na której nie staje, i chudość  - z góry wygląda jak przecinek :(.

Jeśli chodzi o zbiórkę to nie wiem jak to się robi, z tym opłacaniem faktur.

Mnie pani wet powiedziała że może wystawić fakturę na fundację z terminem płatności np dwa tygodnie. I myślałam, że takie faktury można podłączyć do takiej zbiórki.

Posted

No widać, że wyniki niedobre i Łatuś słaby i biedny. Za każdym razem jak się go widzi serce się ściska. Z żalu, że ktoś go do takiego stanu doprowadził i z wdzięczności, że go zabrałaś i dałaś mu dom. Wierzę, że ma sporo siły i woli walki i jeszcze będzie zdrowy i radosny i będzie korzystał z życia.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...