Jump to content
Dogomania

Do trzech razy sztuka? Mała Mela/Małgorzatka już w nowym domku. Wierzymy, że tym ostatnim, najlepszym:)


Ewa Marta

Recommended Posts

Ewuniu...co myślę o tych ludziach i o tym co zrobili, to wiesz..rozmawiałyśmy...

Wiem, że to trudne, ale postaraj się uspokoić. Jesteśmy tutaj z Tobą, wspieramy i ślemy ciepłe myśli. 

Ważne, że Mela żyje,   anecik ją jutro odbierze i przyjmie na hotelowanie. Poobserwuje, porobi zdjęcia i znajdziemy jej super domek!!

Jak to mówią, "do trzech razy sztuka" Będzie dobrze, zobaczysz! 

 

 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał:

Ewuniu...co myślę o tych ludziach i o tym co zrobili, to wiesz..rozmawiałyśmy...

Wiem, że to trudne, ale postaraj się uspokoić. Jesteśmy tutaj z Tobą, wspieramy i ślemy ciepłe myśli. 

Ważne, że Mela żyje,   anecik ją jutro odbierze i przyjmie na hotelowanie. Poobserwuje, porobi zdjęcia i znajdziemy jej super domek!!

Jak to mówią, "do trzech razy sztuka" Będzie dobrze, zobaczysz! 

 

 

Kochana innej opcji nie dopuszczam do siebie. Tylko serce mi pęka kiedy myślę, że ona tam w tej klatce sama, porzucona... A mogli zaczekać na Arka do 22 i oddać Melę. Oczywiście najważniejsze, że żyje.

Nie czuję się na siłach podejmować decyzje odnośnie kolejnego domu dla niej, dla Natki. Bardzo jesteśmy z Elą wdzięczne, że weźmiesz na siebie rozmowy i podejmowanie z Anetka decyzji. My jej na pewno nie opuścimy, będziemy szukać finansów i pokrywać wszelkie koszty, ale nie umiem w tej chwili rozmawiać z domami. Może już w ogóle się do tego nie nadaję. Mamy z Elunią pod opieką Gucia, Fido, Natkę, Bonusa i Lukę. Gucio i Bonus mają ogłoszenia i nikt sensowny nie dzwoni. W sprawie Bonusa w ogóle nikt. Teraz dochodzi Mela. Miałyśmy w tym tygodniu na weekend wypuścić ogłoszenia dla Luki, która jest u mnie w domu, ale musimy się wstrzymać, bo teraz nie odbiorę żadnego telefonu albo od razu przystąpię do ataku.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Nie czuję się na siłach podejmować decyzje odnośnie kolejnego domu dla niej, dla Natki.

Ewuniu, to nie Twoja zła decyzja doprowadziła do tego. To są podli, nieodpowiedzialni ludzie i nikt nie byłby w stanie przewidzieć takiej podłości. To się normalnemu człowiekowi nie mieści w głowie. To się mogło przydarzyć każdej z nas. Nikt normalny nie rozszyfruje i nie przewidzi tego, do czego jest zdolny gnojek bez sumienia.
Nie obwiniaj siebie, bo w niczym nie zawiniłaś.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, elik napisał:

Ewuniu, to nie Twoja zła decyzja doprowadziła do tego. To są podli, nieodpowiedzialni ludzie i nikt nie byłby w stanie przewidzieć takiej podłości. To się normalnemu człowiekowi nie mieści w głowie. To się mogło przydarzyć każdej z nas. Nikt normalny nie rozszyfruje i nie przewidzi tego, do czego jest zdolny gnojek bez sumienia.
Nie obwiniaj siebie, bo w niczym nie zawiniłaś.

Niby to rozumiem, ale i tak się obwiniam. Muszę to przetrawić.

3 minuty temu, rozi napisał:

Ewa, ejjj... Pozwolisz, żeby taki debil zniszczył Ci wszystko?

Wszystkiego nie zniszczy, jesteście Wy i w razie czego pomożecie. Zniszczyli obecnie moją wiarę we właściwą ocenę potencjalnego domu przeze mnie:(

Bardzo Ci dziękuję za rozmowę i dobrą radę...

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Ewa Marta napisał:

Kochana Elu, za dużo masz swoich psiaków, nie mogę przyjąć takiego daru od Ciebie. Co najwyżej jednorazową wpłatę, za którą z całego serca dziękuję!

Będzie jedną z beneficjentów bazarku, który właśnie robię.

Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, Poker napisał:

Aż mi dech zaparło.

Jak Anecik ją odbierze to zgłoś. Nic jej nie zrobią. Niech się potłumaczą na policji. Chociaż trochę im to życie utrudni.

Wyjątkowi szubrawcy.

Całe szczęście, że czip nie był na nich.

Jej nie zrobią, ale oni mogą powiedzieć, że Mela się zgubiła i żądać oddania jej, a potem nie wiadomo co z nią zrobią. Mają jej książeczkę z numerem czipa i umowę. Moje słowo przeciw ich słowom. Zgłosimy ich na czarną listę, to wszystko co możemy zrobić. Nie mam smsów, tylko rozmawialiśmy w sprawi oddania Meli. Trzeba ich olać i zapomnieć. Im bardzo zależało na zmianie czipa, ale nie spieszyłam się z tym.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Dusia-Duszka napisał:

Życzę tym "ludziom" by zostali porzuceni sami..., bez pomocy..., bez zainteresowania kogokolwiek..., by nikt nie darzył ich ciepłym uczuciem..., by każdy dzień był trudny i przynosił kolejne problemy. 

Tego samego im życzę. Niech to będzie ich karą.

6 godzin temu, Dusia-Duszka napisał:

Proszę o nr konta na pw. Wpłacę coś dla psiej dziewczynki. 

Bardzo Ci dziękujemy, zaraz wyślę PW

46 minut temu, Nesiowata napisał:

No to mam "wieści" z samego rana.Niech ich szlag trafi! A dokumenty raczą oddać? Mimo wszystko -mam nadzieję, że  nie pozostaną bezkarni. To się w głowie nie mieści. Człowiek tego nie wymyśli, przynajmniej normalny. Dobrze, że Meli nic się nie stało,.

Napisałam jeszcze w nocy, żeby oddali chociaż książeczkę, żeby można ją było odebrać ze schroniska  i podarowane posłanie, ale nie sądzę, żeby to zrobili. Anecik szczepiła Melę u swojego weta, dostanie nową książeczkę i zaświadczenie o szczepieniu. 

Tak, w tym wszystkim najważniejsze, że jej się nic nie stało. Możliwe, że jak ją wypuścili, to sami zadzwonili do schroniska. Chcę w to wierzyć, żeby zupełnie nie znielubić ludzi. Prawie nie spałam, rzucałam się tak, że w końcu poszłam na kanapę, żeby nie budzić męża i śpiącej z nami Luki. Nadal jestem wściekła i z całego serca życzę im, żeby im tam nie poszło, żeby zostali z niczym.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Ewa koniecznie opisz ich dokładnie na wszystkich możliwych Czarnych Listach, może warto też do Fundacji Przystanek Schronisko napisać - będą mieli medy na oku w razie gdyby chcieli kolejnego psa. 

Adopcja Meli była mniej więcej wtedy gdy adopcja mojego Jaśmina dlatego "pamiętam" tych ludzi... 

Podeślij i mi numer konta, w ramach solidarności przeleje chociaż skromne 2 duszki. 

Musisz niestety przebolec ta sytuacje. Każdy z nas poznał ludzkie mendy działając w adopcjach. Każdy z nas wie że ludzi się nie idgadnie w ciągu tych kilku dni przed adopcja... Prawdziwa natura wychodzi z czasem. 

Dobrze ze wróci do Anecik. To naprawdę najlepsze w tej sytuacji. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tyśka) napisał:

Rozumiem, że nie chcecie z nimi tułać się po sądach, ale z drugiej strony takim powinno się nie odpuszczać:( Straszną historia, obudziłam się i od razu tu zajrzałam, licząc że to był tylko koszmarny sen. Niestety... 

W sądzie nie mamy szans. Szkoda na nich czasu:(

1 godzinę temu, kiyoshi napisał:

Ewa koniecznie opisz ich dokładnie na wszystkich możliwych Czarnych Listach, może warto też do Fundacji Przystanek Schronisko napisać - będą mieli medy na oku w razie gdyby chcieli kolejnego psa. 

Adopcja Meli była mniej więcej wtedy gdy adopcja mojego Jaśmina dlatego "pamiętam" tych ludzi... 

Podeślij i mi numer konta, w ramach solidarności przeleje chociaż skromne 2 duszki. 

Musisz niestety przebolec ta sytuacje. Każdy z nas poznał ludzkie mendy działając w adopcjach. Każdy z nas wie że ludzi się nie idgadnie w ciągu tych kilku dni przed adopcja... Prawdziwa natura wychodzi z czasem. 

Dobrze ze wróci do Anecik. To naprawdę najlepsze w tej sytuacji. 

Fundacja Przystanek Schronisko już wie i to od nich dziewczyna powiedziała, że nawet jak znajdzie się pro zwierzęcy policjant i zechce coś zrobić, to wyślą pismo na znany nam adres zamieszkania, a ich tam nie ma, bo wyjechali. Po dwóch miesiącach sprawa zostanie umorzona.

Nie znam czarnych list na FB. Tu na dogo gdzieś były czarne kwiatki. Tam na pewno napiszę. Jeśli masz jakieś linki, to podaj bardzo proszę. Nie powinni mieć już żadnego psa. Tak mi pisali i mówili, że pies to członek rodziny... nie mogę się uspokoić cały czas. 

Bardzo Ci dziękuję za 20 dyszki. Wcale nie są skromne, to prawie 7% miesięcznej opłaty za pobyt Meli w hotelu. Zaraz podam numer konta.

1 godzinę temu, Nadziejka napisał:

Niezmordowana Nadziejko, jak mamy Ci dziękować za kolejny bazarek?

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, elik napisał:

Zapraszam serdecznie na bazarek, którego jednym z beneficjentów jest Melunia.

 

Kochana Elu, z całego serca Ci dziękujemy! My mamy nadzieję z Elunią na początku przyszłego tygodnia ruszyć z naszym bazarkiem. Przygotowujemy go wspólnie i musimy zgrać całość. Mam nadzieję że uzbieramy coś na całą naszą szóstkę.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Kochana Elu, z całego serca Ci dziękujemy! My mamy nadzieję z Elunią na początku przyszłego tygodnia ruszyć z naszym bazarkiem. Przygotowujemy go wspólnie i musimy zgrać całość. Mam nadzieję że uzbieramy coś na całą naszą szóstkę.

Bardzo mi żal Meluni i współczuję Wam ogromnie. Szczęście w nieszczęściu, że nic nie stało się jej na ulicy. Gnojki doczekają się "nagrody" za to co zgotowali Meluni.

Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Fundacja Przystanek Schronisko już wie i to od nich dziewczyna powiedziała, że nawet jak znajdzie się pro zwierzęcy policjant i zechce coś zrobić, to wyślą pismo na znany nam adres zamieszkania, a ich tam nie ma, bo wyjechali. Po dwóch miesiącach sprawa zostanie umorzona.

Nie znam czarnych list na FB. Tu na dogo gdzieś były czarne kwiatki. Tam na pewno napiszę. Jeśli masz jakieś linki, to podaj bardzo proszę. Nie powinni mieć już żadnego psa. Tak mi pisali i mówili, że pies to członek rodziny... nie mogę się uspokoić cały czas.

Teraz listy polecone po dwukrotnie powtórzonej próbie doręczenia uznaje sie za doręczone nawet jak ktoś nie odebrał. 

Mogę wrzucić na czarne kwiatki na fb. Te niepubliczne, w grupie dla wizytatorów.

 

Najważniejsze, aby na Melci nie odbiło się mocno to porzucenie:(

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, Tyśka) napisał:

Teraz listy polecone po dwukrotnie powtórzonej próbie doręczenia uznaje sie za doręczone nawet jak ktoś nie odebrał. 

Mogę wrzucić na czarne kwiatki na fb. Te niepubliczne, w grupie dla wizytatorów.

 

Najważniejsze, aby na Melci nie odbiło się mocno to porzucenie:(

Podam Ci na pw ich dane. Pełne mam tylko faceta, ale babsko podało mi swój numer telefonu. Dziękuję

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Tyśka) napisał:

Dziękuję. Nie mogę się otrząsnąć.

Tysiu tylko. Podaj na tych grupach jak najwięcej danych. Może ich wyjazd wcale nie jest prawdą. Tacy ludzie mogą za chwilę znowu szukać psa

Na fb są dwie grupy: tzn Czarna Lista Domów Adopcyjnych i czarna lista na grupie wizyt przedadopcyjnych. 

Trzeba jakoś tak ich opisać żeby za jakiś czas też dało się wyszukać. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...